EOS

Krem do golenia Eos, zapach granat i malina... Hm, nie wiem od czego zacząć, ale od razu powiem, że jest to niezły bubel.
Ma zalety takie jak poręczne opakowanie i ładny zapach. Chyba koniec tych zalet, czas na konkrety... Krem jest treściwy i ciężki w użytku zwłaszcza pod prysznicem. Nie da się go użyć mając już mokre nogi, bo nie zostaje na mokrej skórze. Pompka zacinała się, ciężko było wydobyć z niej produkt. Niestety nie chroni od podrażnień. Skusiłam się na niego, bo podobno miał mieć działanie nawilżające z myślą o tym, że nie będę musiała już się balsamować po goleniu. Jednak w ogóle nie zauważyłam. Po depilacji moja skóra była sucha i musiałam używać kremów lub balsamów do ciała. Cena też wysoka jak na taki produkt, bo ponad 20 zł.
Nie mogłam się doczekać aż skończę ten kosmetyk. Osobiście nie polecam, nie przekonał mnie do siebie niczym.

Zobacz post

Moje małe zakupy z rossmanna z wielkich promocji, które były jakieś 2-3 tygodnie temu. Niestety u mnie wszystko praktycznie było wymiecione. Z promocji zdecydowałam się tylko na 2 kremy do rąk. Kupiłam krem do rąk eos z granatem oraz eveline z awokado i hibiskusem. Kremy były bardzo tanie jeden kosztował chyba 3 zł a drugi 7 zł. Słyszałam o nich dużo dobrego. Krem z eos pięknie pachnie nawet przez opakowanie . Jestem bardzo ciekawa obu produktów, a że kremów do rąk używam codziennie to pewnie za jakiś czas je przetestuję . Kupiłam też moją ulubioną sól do kąpieli z isany z lawendą i wanilią. Pachnie po prostu bosko, mogę się przy niej maksymalnie zrelaksować, bardzo ją polecam. Na koniec 2 paczki chusteczek, bo mąż ma wieczny katar .

Zobacz post

Skusiła mnie ostatnia promocja w Rossmannie -55%. Bardzo chętnie z niej skorzystałam dlatego, że potrzebowałam nowych pomadek ochronnych. Zdecydowałam się na te z lepszych firm. Ostatecznie zabrałam też odżywkę do włosów i balsam brązujący. Z odżywki jestem niesamowicie zadowolona - jest bardzo wydajna, gęsta i ładnie się wchłania. Balsam brązujący również dobrze się wchłania. Najbardziej jestem zadowolona z pomadek jedna jest z firmy Eos a druga z Carmex. Za całe zamówienie zapłaciłam niecałe trzydzieści złotych a dokładnie tylko dwadzieścia osiem. Jestem z wszystkiego bardzo zadowolona. W Rossmannie nie było dużo ludzi więc na spokojnie mogłam sobie poszperać na szafkach w Rosku.

Zobacz post