Maxbrands Marketing B.V.

Plasterek na nos Unique Gold.

Ta seria zdecydowanie nie należy do moich ulubionych, coś tu ewidentnie poszło nie tak, produkty po prostu nie działają. Mialam przyjemność każdy z nich testować po 2 razy i nie zmieniłam zdania.

Plasterek jest suchy, trzeba go przykleić na mokry nosek. Trzyma się dobrze, tego zarzucić mu nie można. Jednak po wyschnięciu i oderwaniu-nic. Nie podrażnił też skóry, ale nie zwęziły porów, nie wyciągnął niedoskonałości, po prostu nie zrobił nic. Skóra w tym miejscu wyglądała tak, jak przed użyciem.
Plasterek był w kartoniki w komplecie z innymi maseczkami, do kupienia w Action,ale moim zdaniem cała seria nie warta uwagi.

Zobacz post

Złoty plasterek na nos z mojego zestawu maseczek z Action. Plasterek zapakowany był dosyć słabo bo tylko w to foliowe opakowanie a w środku nie było więcej zabezpieczeń. Miał złoty kolor a z drugiej strony biały. Przykleilam go złotą stroną na wcześniej założony nos i czekałam około 20 minut. Gdy plasterek wysechł oderwalam go z nosa, zszedł lekko ale zostawił mi na nosie coś klejącego. Jeśli chodzi o oczyszczenie to raczej słabe. Nie liczyłam na to że będzie to jakiś dobry plaster oczyszczający więc się nie rozczarowałam. Fajnie było wypróbować.

Zobacz post

Gold. Złoty plasterek oczyszczający na nos.

W opakowaniu znajduje się jeden plasterek, który zabezpieczony jest folią z jednej strony. Przed nałożeniem plasterka trzeba zwilżyć nos, tak też zrobiłam. Plasterek z jednej strony jest biały a z drugiej złoty z mieniącym się brokatem. Plaster dobrze przykleił się do nosa, trzymałam go 15 minut tak jak było na opakowaniu. Po ściągnięciu efekt był widoczny, nos był oczyszczony z zaskórników.

Zobacz post