Bardzo lubię produkty z Bielendy, jednak z tym akurat wyszedł według mnie oczywiście jeden wielki klops.
W saszetce załączonej na zdjęciu są dwa plastry na nos, które mają za zadanie usunąć m.in. wągry.
Tak więc przetestowałam ten produkt licząc na efekt wow, ale niestety go nie było
Plaster ten przykleja się na lekko zwilżony nos i odczekuje do 15 minut. Plaster bardzo dobrze przykleja się do skóry - nie odklejał się, ani nie zsuwał, dlatego też jego ściągniecie jest problematyczne. Trzeba robić to powoli i delikatnie, aby nie podrażnić sobie skóry.
Efekt?
Nieliczne wągry faktycznie zostały na plastrze, ale tak naprawdę bez większej różnicy. Pory nie zostały także zwężone. Myślę, że jest to jedynie strata pieniędzy.
Bielenda Carbo Detox, Węglowe plastry na nos. Plastry kupiłam w Rossmannie. Mam problem z nadmiarem zaskórników, walczę z nimi non stop stosując różne produkty. Raz na jakiś czas kupuje sobie plastry na nos. Tym razem wybór. Padł na te plastry. Są to według mnie jedne z lepszych plastrów. Całkiem dobrze oczyszczają skórę z zaskórników. Plastry łatwo się aplikuje i łatwo ściąga. W opakowaniu znajduje się 2 sztuki, trzeba za nie zapłacić niecałe 10 zł.
Zobacz post
Bielenda plastry na wągry na nos. Opakowanie zawiera 2 sztuki, czarny plaster zamknięty w foliowym opakowaniu. Plaster dobrze przykleja się na nos, po ściągnięciu nie zauważyłam by pozbył się niedoskonałości. Łatwo się odkleja lecz nic nie zrobił. Po ściągnięciu pozostawia czarny ślad łatwo zmywalny letnią wodą.
Zobacz post
Plasterki na nos marki Bielenda. W opakowaniu znajdują się dwie sztuki plasterków. Mają one czarny kolor, przez dodatek aktywnego węgla. Bardzo dobrze się u mnie sprawdziły. Po ich użyciu nos jest dużo lepiej oczyszczony z wągrów, które to niestety są moim przekleństwem. Łatwo je założyć, oraz nie ma problemów z ich ściągnięciem. Na pewno kupię ponownie.
Zobacz post
Węglowe plasterki na nos marki Bielenda z Rossmanna. W opakowaniu mamy 2 sztuki plastrów, które są oddzielnie zapakowane. Jest to seria Carbo detox i ma za zadanie odblokować pory, usunąć zaskórniki i oczyścić nos. Przeznaczone one są do cery mieszanej i tłustej. Plasterki są sporej wielkości przed ich założeniem trzeba zmoczyć nos i czarną stroną docisnąć je do skóry, wtedy ładnie się przyklejają. Bez problemu później je się zdejmuje, trzeba to robić ostrożnie, aby nie podrażnić skóry. U mnie spektakularnego oczyszczania nie było, bo nie mam problemów z zapchanymi porami. Plastry natomiast fajnie odświeżyły skórę na nosie i oczyściły z pojedynczych zaskórników. Te plasterki akurat nie podrażniły, nie uczuliły i nie spowodowały czerwonego nosa. Kiedyś do nich chętnie wrócę. Polecam.
Zobacz post
Plasterki na nos, Carbo Detox | Bielenda 🖤
——————
Choć nie zawsze się u mnie sprawdzają to uwielbiam używać plasterków do oczyszczania nosa. W głównej saszetce znajdują się aż 2 plasterki a każdy z nich zamknięty jest dodatkowo w osobnym opakowaniu. Po naklejeniu plastra czuć niezbyt przyjemny zapach, który z czasem znika. Bardzo łatwo się go nakłada, jednak ściąganie jest odrobinę bolesne - na szczęście efekt jest w stanie nam to wynagrodzić. Po zdjęciu plastyka na nosie pozostają resztki produktu, które łatwo można usunąć z pomocą wody. Po użyciu plasterków skóra na nosie jest wyraźnie oczyszczona i gładka. I choć nie radzi sobie najlepiej z dużymi zaskórniakami to te mniejsze usuwa świetnie! Nie są to moje ukochane plasterki z ośmiornicą, które prawdopodobnie zostały wycofane, ale są ich godnymi następcami. ❤️
Bielenda i jej plasterki na nos. To produkt, z którego działania jestem najbardziej zadowolona, jeśli chodzi o tą kategorię produktów. Te plastry najlepiej się spisały pod kątem oczyszczenia nosa z wągrów. Nie spowodowały u mnie ani zaczerwienienia, ani uczulenia, ani podrażnienia, więc super się spisały. Po ok 15 minutach zdjęłam plasterek z nosa i wyglądał o niebo lepiej. Pięknie oczyszczony nosek nagle zdobił moją twarz. Są to najbardziej skuteczne plastry na wągry z jakich korzystałam.
Zobacz post
Bielenda Carbo detox. Weglowe plastry oczyszczające na nos. W składzie aktywny węgiel i oczar wirginijski. Przeznaczone do cery mieszanej i tłustej. Głęboko oczyszczają, odblokowywuja pory oraz usuwają zaskorniki. W opakowaniu są 2 plastry. Używam je nie tylko na nos ale również na brodę, czoło oraz okolice nosa. Dobrze wyciągają zaskorniki, oczyszczają miejsce z zaskornikow gdzie zbiera się również sporą ilość sebum. Zamówiłam ostatnio 2 opakowania ale szybko je wykorzystam, już zamówiłam kolejne
Zobacz post
Bielenda Carbo Detox - węglowe plastry na nos. W opakowaniu znajdują się dwie sztuki. Kupione zostały w Rossmannie za ok.6zł. W swoim składzie mają głównie węgiel aktywny i oczar wirginuski. Plasterki są bardzo łatwe w użyciu. Wystarczy zwilżyć nos i go nałożyć, nie ma problemu z przyklejeniem. Ich zadaniem jest odblokowanie porów, usunięcie zaskórników i przede wszystkim głębokie oczyszczenie. Powiem szczerze, że po zdjęciu plastra zobaczyłam efekty. To co miał ściągnąć to ściągnął oraz pozostawił nos gładki w dotyku. Na pewno będę ich używać systematycznie.
Zobacz post
Bielenda Carbo Detox Węglowe plastry na nos.
Podczas niedawnych zakupów w drogerii internetowej wpadły mi w oko takie oto plasterki na nos. Opakowanie zawiera 2 sztuki plasterków,których zadaniem jest usunięcie zanieczyszczeń i odblokowanie porów. Poza aktywnym węglem, w swoim składzie plasterki zawieraja również oczar wirginijski, który ma działanie ściągające i przeciwzapalne oraz ogranicza produkcję sebum. Po dzisiejszym pierwszym użyciu jestem z nich bardzo zadowolona. Plaster bardzo dobrze przylegał do nosa, odkleił się bezboleśnie i bezproblemowo. Nawet mnie nie ubrudził, zostawił jedynie małą kropeczkę w jednym miejscu, bardzo łatwą do usunięcia. Swoją rolę spełnił świetnie zabierając to co było do zebrania i pozostawiając skórę na moim nosie gładką i oczyszczoną. Dla mnie rewelacja i na pewno będę po nie sięgała. 😘😘😘🎡
Denko Majowe 2019.
Kosmetyki, które wykorzystałam to:
- Żel pod prysznic Gruszka Le Petit Marseillais , który dostałam od kochanej @Dell w paczuszce urodzinowej. Żel jest bardzo fajny, na pewno po niego jeszcze sięgnę.
- Pianka do golenia Raspberry&Jasmine z ISANA, jedna z moich ulubionych pianek do której bardzo często wracam.
- Cukrowo-solny peeling do ciała Melon z DUSHKA, który dostałam od kochanej @sufcia72, genialny peeling i z chęcią przetestuje inne zapachy.
- Mokre chusteczki Kidi, które dostałam od kochanej @kkosarska , są idealne do torebki, bardzo je polubiłam.
- Świeczka Watermelon z Actiona, bardzo fajna świeczka
- Maseczka do twarzy z wyciągiem z węgla drzewnego i solą morską, kupiona w Actionie, bardzo lubię takie maseczki i ona się u mnie sprawdziła
- Węglowa czarna maska peel-off z Biotaniqe, uwielbiam maseczki peel-off, jest bardzo fajna
- Kokosowe chusteczki Coconut Care, które kupiłam w Actionie, są fajne ale nie wiem czy do nich wrócę
- Eggy Care, Bąbelkująca maska do twarzy Marion, świetna bąbelkowa maseczka, którą warto przetestować.
- Peeling drobnoziarnisty Perfecta, dostałam go od kochanej @ralpf , ja jestem z niej zadowolona, u mnie się sprawdził
- 2x Węglowe plastry na nos Carbo Detox z Bielenda, fajne plasterki chociaż nie robią jakiegoś wielkiego WoW
- Maseczka z aktywnym węglem z Eveline, kupiona w Rossmannie, bardzo fajna maseczka
- Próbka kremu Bio Natural z AA, dostałam go od kochanej @martulla , nigdy nie miałam możliwości użycia takiego kremu ale jestem zadowolona
- Maska do twarzy z Organique, dostałam ją od kochanej @kateja , bardzo fajny kremik.
- Próbka balsamu do ciała Raspberry Love z Indigo, piękny zapach, świetne nawilżenie skóry.
- Próbka balsamu do ciała Pop Sugar z Indigo, fajny balsamik, zapach troszkę za słodki ale szybko się wchłania więc plusik dla niego.
- Próbka balsamu do ciała Egoista z Indigo, dość mocny zapach ale plus za wchłanianie i nawilżenie
- Próbka kremu do rąk Love Story z Indigo, przepiękny zapach, który pozostaje długo na rękach, jest świetny!
- Próbka kremu do rąk Raspberry Love z Indigo, skradł mi serce, śliczny zapach, szybko wchłania.
- Próbka kremu do rąk Orient z Indigo, Krem fajny, tylko zbyt orientalny zapach. Próbki z Indigo dostałam od mojej kochanej @ralpf
Cieszę się z tego denka i czekam na czerwcowe!
Bielenda. Carbo Detox. Węglowe plastry na nos. Uwielbiam testować nowości, których jeszcze nie testowałam i ostatnio będąc w Rossmannie postanowiłam je kupić, przy okazji skorzystałam z promocji 2+2.
W saszetce znajdują się 2 plasterki Dzięki czemu mamy na 2 użycia. Każdy plasterek jest w opakowaniu. Po jego otwarciu wyciąga się czarny plasterek na folii. Można wyczuć mocny zapach ale po chwili nawet go nie czuć. Żeby plasterek się przykleił trzeba zwilżyć nos i tak też zrobiłam po czym klejącą stroną nałożyłam na nos, dociskając żeby dobrze się przykleił. Odczekałam aż plasterek wyschnął po czym powoli go odkleiłam. Po ściągnięciu zostało troszkę czarnego na nosie ale bez problemu zmyłam to wacikiem nasączonym płynem do demakijażu. Co do efektu nie ma jakiegoś wielkiego WOW ale nos został oczyszczony, widać było na plasterku że zaskórniki zostały usunięte z noska więc jak dla mnie okej.
Pozostałe posty z tym produktem
Podobne produkty
