8 na 8 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Nasiona czarnuszki to skarbnica ponad 100 związków aktywnych wykazujących szereg właściwości. Wytłaczany z nasion olej stanowi cenny surowiec kosmetyczny. Polecany szczególnie do pielęgnacji cery mieszanej, tłustej, trądzikowej i zanieczyszczonej. Olej ten zawiera dużą ilość niezbędnych dla funkcjonowania organizmu nienasyconych kwasów tłuszczowych, witamin A, C i E, biotyny, steroli i mikroelemen ...

Nasiona czarnuszki to skarbnica ponad 100 związków aktywnych wykazujących szereg właściwości. Wytłaczany z nasion olej stanowi cenny surowiec kosmetyczny. Polecany szczególnie do pielęgnacji cery mies ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 12.12.2019 przez dastiina

Sylveco Oleiq, Olej do ciała i włosów, Nasiona czarnuszki

Olej do ciała i włosów z czarnuszki, który był w kalendarzu adwentowym. Jest zamknięty w małej buteleczce z atomizerem. Zapachem przypomina oczywiście czarnuszkę, ja też zapach akurat lubię. Dzisiaj nałożyłam sobie go na włosy i przyznam, że po umyciu ich zapach delikatnie jest wyczuwalny, a włosy są miękkie. Bardzo przypasował mi ten olej i będę go używać na pewno.

Zobacz post

Olej zimnotłoczony Do ciała i twarzy Oleiq

Olej zimnotłoczony z nasion czarnuszki Oleiq. Kupiłam podczas zakupów na stronie Sylveco. Skusiłam się wtedy na Mysery Boxa za 40zł. Miały być w nim kosmetyki mające krótki termin ważności.

Opakowanie to przyciemniona szklana buteleczka z atomizerem, o pojemności 100ml. Bardzo podoba mi się informacja na etykiecie na jakie partie ciała ma być stosowany. Olej ten przeznaczony jest do ciała i włosów. Uwielbiam motyw rośliny umieszczony etykiecie, jest przepiękna, dzięki niemu z chęcią używam oleju.

Zapach oleju jest ostry. Pierwsze moje wrażenie było ,że nie będę używać za bardzo śmierdzi. Olej jest tłusty, ma żółtą barwę.

Kosmetyk ma w składzie tylko i wyłącznie oleju z nasion czarnuszki siewnej. Taki olej ma poprawić kondycję włosów (wzmocnić, odżywić), a także skóry głowy (np. eliminować łupież, pobudzić wzrost nowych włosów). A wszystko to dzięki wysokiej zawartości kwasów tłuszczowych.

Po miesiącu olejowania włosów tym olejem zauważyłam, że włosy są wygładzone, błyszczące, wyglądają zdrowo. Wydać jest to na ostatnim mi zdjęciu. Myślę, że jeszcze przy dłuższym czasie użytkowania efekt mógłby być jeszcze lepszy. Polecam



Zobacz post

Sylveco Oleiq, Olej do ciała i włosów, Nasiona czarnuszki

Sylveco, Oleiq, Olej do ciała i włosów, Nasiona czarnuszki .

Okienko nr 6 z kalendarza adwentowego Sylveco .

Pierwszy raz miałam do czynienia z olejem przeznaczonym do celów kosmetycznych. Postanowiłam wykorzystać go do nawilżenia rejonów twarzy i ciała, które cechują się u mnie wyjątkową suchością, i rogowaceniem naskórka. Olej ma specyficzny zapach, ale szybko do niego przywykłam. Częściowo się wchłania w skórę, przy cienkiej warstwie nawet całkowicie, ale po dłuższym czasie. Zdarzało mi się stosować go rano na skórę twarzy przed nałożeniem makijażu - efekt nawet mi się spodobał, ponieważ dzięki temu nie było widać suchości skóry, którą niestety ostatnio makijaż mocno uwydatnia. Kosmetyk ten przypadł mi do gustu, i myślę, że wrócę jeszcze kiedyś do regularnego stosowania tego oleju .

Zobacz post

Oleiq. Olej z czarnuszki

Olej znalazłam w moim swopie i jestem z niego bardzo zadowolona. Świetnie sprawdza się do olejowania oraz masaży twarzy. Olejowanie to w zasadzie codzienność u mnie i przed myciem punkt obowiązkowy. Jeśli jednak mowa o masażach to nowość w moim wydaniu. Raz w tygodniu przez 30 min wykonuje masaż olejkiem. Poprawia on krążenie, pomaga pozbyć się zanieczyszczeń oraz pięknie wygładza skórę.

Zobacz post

Oleiq. Olej z czarnuszki  data-recommend=

Mój nowy ulubieniec w pielęgnacji włosów. Świetnie nadaje się do olejowanie włosów i skóry głowy. Łatwo emulgować go później maską. Nie zostawia tłustych plam. Świetny produkt z mojego swopa.


oleiq olej z czarnuszki

OLEIQ. - Olej nasiona czarnuszki
Kosmetyk uniwersalny- pod taką kategorię wrzucam właśnie ten olej.
Jest to produkt- przeznaczony dla ciała, ale też włosów.
Można stosować go od stóp do głów.
Ma wiele właściwości, które są drogocenne, wpływa korzystnie na stan naszej cery, ciała jak i włosów.
Głównie przeznaczony jest do cery tłustej, mieszanej oraz z zmianami trądzikowymi.
Redukuje powstawanie blizn, wszelkich uszkodzeń ciała, przebarwień.
Można go używać jako dodatek - do wymieszania np z kremem, balsamem albo solo, super nadaje się też jako dodatek do kąpieli.
Może być też dodatkiem do odżywki do włosów oraz jako serum na końcówki włosów.
Jak widzicie- produkt uniwersalny!
Ja stosuję go - na buzię (przy wszelkich uszkodzeniach) oraz na końce włosów, zamierzam też kilka kropelek dodać do kąpieli.
Olej widoczny na fotkach pochodzi z kalendarza adwentowego Sylveco, także jest to miniaturka, ale jakże wydajna.
Dostałam go od Kochanej @lubietox3 i jestem jej za niego wdzięczna.
Buteleczka jest brązowa, szklana, posiada wygodny atomizer z zabezpieczającą zatyczką.
Sam olejek jest dość gęsty, tłusty (jak to olej) ma bardzo naturalny zapach.
Cóż mogę o nim napisać po kilku aplikacjach- nawilża, regeneruje, łagodzi wszelkie podrażnienia.
Radzi sobie z gojeniem (np rozdrapanych pryszczy - wstyd - jeśli chodzi o mnie).
Super odżywia (przy stosowaniu na włosach).
Ogólnie - świetny olej, który cudownie działa.
Jestem nim zachwycona i z przyjemnością z niego korzystam.

Zobacz post

Oleiq Olej do włosów, Z czarnuszki

Olej z nasion czarnuszki, to okienko 14 kalendarza sylveco. Jest to olej marki oleiq, zamknięty w małej buteleczce z ciemnego szkła w pompką. Oleje goszczą w mojej pielęgnacji od dawna, używam ich praktycznie do wszystkiego. Najczęściej olej nakładam na włosy lub na buzię, na podkład nawilżający. Olej ma zupełnie inną konsystencję niż ten z pestek granatu. Tutaj konsystencja jest bardziej płynna, żelowa, mniej gęsta. Olej pachnie dokładnie jak nasiona czarnuszki - ja bardzo lubię ten zapach. Olej jest delikatny, świetnie sprawdza się na podkład nawilżający. Pomaga utrzymać nawilżenie w skórze. Nie stosuję go oczywiście codziennie, tylko raz na jakiś czas. Olej oprócz tego ma masę innych zastosowań!

Zobacz post


olej oleiq balea

Okienka nr. 14 kalendarzy adwentowych.
BALEA i tutaj mamy peeling do ciała w dużym 50ml formacie o zapachu imbiru i hibiskusa. Ja tutaj czuję piękny, kwiatowy zapach, bardzo wyraźny i intensywny. Póki co z opakowania nie czuję tutaj imbiru. Nie mogę się doczekać jak go użyję, bo zapowiada się super. Uwielbiam takie pojemności kosmetyków oraz peelingi.

W SYLVECO znalazłam olej z czarnuszki firmy OLEIQ. Póki co czytałam właściwości tego oleju i jest wszechstronny. Fajnie, że jest przeznaczony dla skóry m.in mieszanej, podrażnionej oraz z AZS, także na pewno go przetestuję, bo już mam kilka pomysłów. Producent natomiast proponuje by użyć go do olejowania włosów na sucho lub mokro, też brzmi fajnie.

Zobacz post

Olej z czarnuszki, Oleiq

Czternasty produkt z kalendarza Sylveco to olej z nasion czarnuszki Oleiq. I znowu bardzo się cieszę, ten olej chciałam już od dawno wypróbować, bo naczytałam się o nim na różnych grupach. Olej ma bardzo dużo różnych zastosowań, ja planuję użyć go zarówno do twarzy jak i do włosów (może jako wcierkę). Olej pachnie nieco dziwnie, ale mam nadzieję, że jego fajne właściwości za to wynagrodzą.

Zobacz post

paczuszka urodzinowa lubietox3

PACZUSZKA URODZINOWA #5
Paczka z zaskoczenia (w sumie domyśliłam się kto jest nadawcą, gdy dostałam SMS-a i sprawdziłam na stronie InPost- kto to taki wysłał do mnie paczkę.
Jest to paczka od kochanej Doroty @lubietox3.
Od razu BARDZO MOCNO chcę podziękować za paczkę, która dla mnie stworzyła i pamięć o mnie w święta oraz urodziny.
Jest piękna w każdym calu, z resztą zobaczcie jak ładnie ją zapakowała dla mnie.
Co najważniejsze znalazłam w niej praktycznie same nowości dla mnie i sporo kosmetyków naturalnych.
Jednak zacznijmy od początku.
Dorota podarowała mi dwie kartki- świąteczną oraz urodzinową - mam nadzieję, ze życzenia w nich zawarte spełnią się.
Poza tym coś na świąteczny stół- a mianowicie urocze, malutkie serwetki.
Jeśli chodzi o kosmetyki to Nasz Pomidorek zaszalał, otrzymałam od niej:

MASECZKI, A DOKŁADNIEJ:
MAXBRANDS MARKETING - Soothing Argan - Maseczka do twarzy w płacie.
Selfie Project - Wygładzające rękawiczki #Tropical Shake.
MAXBRANDS MARKETING - Oh My Deer - Maska do twarzy glinkowa - w tubce z uroczym jelonkiem.

PEŁNO KOSMETYKÓW Z KALENDARZA ADWENTOWEGO OD SYLVECO WRAZ Z INSTRUKCJĄ, WSZYSTKO W UROCZYCH, MAŁYCH SŁOICZKACH I BUTELECZKACH (bardzo EKO):
VIANEK - Olejek (do skórek) wzmacniający - musiałam powąchać i bosko pachnie (ziołowo). Jestem nim oczarowana, a zarazem ciekawa jestem jak się sprawdzi.
OLEIQ - Olej pestki wiśni - coś nowego, nigdy takiego produktu nie miałam. Póki co napisać mogę, że ciekawie pachnie i fajnie się go aplikuje - pompką.
OLEIQ - Olej nasiona czarnuszki - fajny produkt- ma wiele zastosowań ja chyba będę używać do włosów - oczywiście fajny zapach.
SYLVECO - Hibiskusowy tonik do twarzy - akurat kończę tonik w płatkach, więc na pewno mi się przyda.
SYLVECO - Rokitnikowa pomadka ochronna - idealna na mrozy - leci do torebki.
SYLVECO - Regenerujący krem do stóp - poczeka na swoją kolej.
VIANEK - Regenerujący peeling do rąk - jestem go ciekawa, pewnie niedługo wypróbuję.
SYLVECO - Krem brzozowy z betuliną - chyba kiedyś miałam próbkę.
SYLVECO - Łagodzący krem pod oczy - próbka.

POZA TYM W PACZCE ZNALAZŁAM:
Lirene - 50% Hydrolat-Tonik z Chabru. Super- jak pisałam wyżej, kończy mi się tonik w płatkach, więc i ten kosmetyk chętnie wypróbuje. Zapowiada sie ciekawie.
REVERS - Bronze & Shimmer (02) - Puder brązujący z rozświetlaczem. Mam kilka takich produktów, ale chętnie sprawdzę i ten.
REVERS - LUMI Strobing (06 GOLD FIVER) - Rozświetlacz w płynie do strobingu. Kończy mi się podobny z Makeup Revolution- więc i chętnie wypróbuję ten - mam nadzieję, ze będzie tak samo fajny i trwały.
INGRID - Wonder Matt Lipstick - Matowa pomadka do ust w odcieniu 309. To taki śliwkowy? odcień.

Wszystko jest dla mnie praktycznie nowością. Jeszcze raz BARDZO dziękuję. Czas na wielkie testy- znowu zakopuję się w kosmetykach.

Zobacz post
1