31 na 34 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Matująca baza pod makijaż. Jedwabista formuła tymczasowo zmniejsza widoczność porów oraz wygładza drobne zmarszczki. Zwiększa przyczepność podkładu i zapewnia matowy efekt na wiele godzin. Nie zawiera parabenów. Przeznaczony do skóry tłustej i mieszanej.
Posiada matującą formułę.
Zmniejsza widoczność porów i zmarszczek.
Zwiększa przyczepność podkładu.
Nie zawiera parabenów ...

Matująca baza pod makijaż. Jedwabista formuła tymczasowo zmniejsza widoczność porów oraz wygładza drobne zmarszczki. Zwiększa przyczepność podkładu i zapewnia matowy efekt na wiele godzin. Nie zawier ...

Rozwiń opis

Gdzie kupić?

Ten oraz inne ciekawe produkty od Golden Rose znajdziesz w oficjalnym sklepie na goldenrose.pl

Odwiedź sklep

Produkt dodany w dniu 04.06.2018 przez Janettt

zakupy

Kilka moich nowości kosmetycznych, wszystkie produkty pochodzą z ladymakeup.pl.
Starałam się wybierać rozsądnie, tak aby moje denkowanie i pilnowanie zapasów nie poszło na marne. Znajdują się tu:
3 produkty golden rose - baza jest mi znana, do tej pory testowałam wersję rozświetlająca, ale niedawno znalazłam w swoich zapasach próbkę wersji matującej i chyba bardziej przypadła mi do gustu. moja twarz bardzo ją lubi, dodatkowo ma wygodny aplikator. Błyszczyk również jest mi znany i wzbudził we mnie miłość do błyszczyków, długo ich unikałam, bo nie lubię uczucia lepkości, a tu go nie ma. Tym razem wybrałam kolor 02 Pinkty nude. Pomadka jest dla mnie nowością, ale cała seria nude look bardzo kusi dlatego sięgnęłam tez po nią.
Poza produktami golden Rose wybrałam peeling do twarzy z Nacomi, jest to peeling arbuzowy, oczyszczający. nie mogłam się powstrzymać przed powąchaniem go i pachnie świetnie.
Ostatnią rzeczą jest Duo Acrylogel od Neonail w odcieniu natural pink. Z racji tego,ze w miarę opakowałam już frezarkę to planuje zacząć się uczyć pracy z żelami. Paznokcie przedłużałam zazwyczaj bazą, ale jest to bardzo pracochłonne i mniej trwałe.

Zobacz post

Golden Rose Make-Up Primer, Matująca baza pod makijaż, Mattifying & pore minimising

Golden Rose, baza pod pokład matująca i wygładzająca pory. Do tej pory korzystałam z bazy rozświetlającej i jestem zaskoczona jak bardzo różnią się te wersje. Ta również mi się podobała, ale jest zupełnie inna. Próbeczka wystarczyła mi na dwa użycia, wystarczy naprawdę mała ilość aby nałożyć ją na cała twarz. Jest dosyć rzadka, szybko zastyga, nie roluje się, nie waży się. Podkład się na niej nie ciasteczkuje i wygląda naprawdę ładnie. Matuje skutecznie, co do porów to nie mam ich jakoś mocno widocznych, więc po tym kontem nie potrafię się wypowiedzieć. Jest bardzo komfortowa, nie daje uczucia ściągnięcie i fajnie przedłuża trwałość makijażu.

Zobacz post

bazy pod makijaż

Trzy bazy które aktualnie używam. Opisywałam je w chmurkach, jednak chciałam je nieco do siebie porównać.
Mamy tutaj próbeczkę Golden rose od Dresscloud, AA Hydro baza fresh z płatkami róż oraz firmy Cashmere wygładzająco - odżywcza.
Moim faworytem jest AA, nie spodziewałam się cudów, bo marka AA albo się u mnie sprawdza albo nie. Tą bazę postanowiłam kupić na promocjach i to był jeden z lepszych zakupów. Baza jest leciutka, ma bardzo wodnitą konsystencję jak np. jakieś serum wodne. Bardzo szybko się wchłania, nie klei, pięknie pachnie i robi to co ma robić, przedłuża makijaż i cera wygląda na prawdę ładnie. Jest to fajny, lekki, nie zapychający produkt idealny na lato. Z miłą chęcią zakupię kiedyś inne wersję tych baz.
Druga baza z firmy Cashmere, ta już jest konkretniejsza z konsystencji i działania. Pachnie uniwersalnie, jest gęsta i w przeciwieństwie do AA wystarczy jej na prawdę nie wiele. AA jest troszkę nie wydajna i to jej jedyny mały minus. Podobają mi się właściwości tego produktu, jest antysmogowa i ma mały filtr. Jednak swoją konsystencją na lato wydaje mi się ciut za ciężka i wolę ją używać w zimniejsze dni.
Na sam koniec próbka z Golden Rose. Tutaj również wydajność jest super. Ma bardzo fajne, silikonową konsystencję w przeciwieństwie do Cashmere ta pozostawia niesamowicie gładką buźkę. Niestety jeśli chodzi o właściwości matujące jest dosyć krótkotrwała. Szkoda, bo pierwsze wrażenie robi całkiem sympatyczne.

Zobacz post

Golden Rose Make-Up Primer, Matująca baza pod makijaż, Mattifying & pore minimising

Baza pod makijaż marki Golden Rose, ja mam wersję Mattifying & Pore Minimising czyli po prostu matująca i zmniejszająca widoczność porów. Po opisie wydaje się idealna, jednak u mnie wypada dosyć średnio. Baza robi bardzo dobre pierwsze wrażenie. Ma niesamowitą, delikatną i aksamitną konsystencję w bezbarwnym kolorze. Po nałożeniu jej na twarz, buzia jest bardzo miła i gładka w dotyku, że aż chce się ją co chwilę dotykać. Niestety z obietnic czyli matowanie wychodzi przeciętnie. Po kilku godzinach podkład różnych firm czy to AA czy Lancome po prostu zaczyna się rolować. Najgorzej jest na czole przy samej gorze, widać i czuję gdy się dotykam po twarzy zrolowane produkty. Niestety oczekuje większej trwałości produktu, może moja cera się nie nadaje. Na plus wydajność, jestem w trakcie używania tej próbki i takie opakowanie starczy na 3/4 aplikacje. Oczywiście zużyję, ale na pewno nie do pracy na 12 godzin. Na krótki wypad daje radę. Wydaje mi się też, że na lato jest zbyt ciężka.
Bazę otrzymałam jako dodatek do swopa od Dresscloud i bardzo się cieszę, że mogłam ją przetestować, jednak pełnowymiarowego produktu nie kupiłabym.

Zobacz post


denko

Denko czerwiec 2019.
Jak widać w czerwcu znów skupiłam się na zużyciu zapasów próbeczek i malutkich opakowań. W zakamarku komody znalazłam również puder do kąpieli, którego zostało pół opakowania, ponieważ resztę użyłam kilka miesięcy temu.
Wśród tych kosmetyków znajdują się rzeczy które były moimi ulubieńcami i bardzo żałuję, że zobaczyłam denko, i jest to no mgiełka z Victorias Secret. Jest to wersja Love Spell i jej zapach to życie - pachnie bardzo słodko, lecz wyczuwalna jest nuta bardzo dojrzałej i soczystej brzoskwini. Kolejnym hitem tego denka jest olejek o zapachu cytrynowym z Etja, uwielbiałam dolewać kilka kropelek do kąpieli, oraz przed snem wylewać 2/3 kropelki na pościel. Szampon z Pantene również polubiłam, i na pewno do niego powrócę. Niestety kilka produktów kompletnie się nie sprawdziło: np baza z Golden Rose, plastry do depilacji Joanna, próbeczka szamponu do włosów.

Zobacz post

Golden Rose Make-Up Primer, Matująca baza pod makijaż, Mattifying & pore minimising

Ostatnio w swoim wygranym swopie czekała mnie też niespodzianka w postaci tej matujacej bazy pod podklad z Golden Rose. Bardzo się ucieszylam, bo ku ie produkty tej marki. A bazy jeszcze od nich żadnej nie testowałam.
Dlatego z przyjemnością otworzylam ten produkt. Bazy wystarczyło mi na dwa razy. Jest bardzo fajna, aczkolwiek nie zauważyłam zbytniego zmartwienia cery. Natomiast rzeczywiście podkład dłużej trzymał się na twarzy. Fajnie też z współgra z podkładami, nie dzieje się na twarzy nic nieprzyjemnego. Nie podrażnia skóry. Myślę że skuszę się na pełnowymiarowy produkt.

Zobacz post

Golden Rose Make-Up Primer, Matująca baza pod makijaż, Mattifying & pore minimising

Golden Rose - Make-Up Primer, Matująca baza pod makijaż, Mattifying & pore minimising. Probeczka wystarczyła mi na jedno użycie. Niestety ale nie jestem z niej zadowolona, może źle jej użyłam, ale odczekałam chwilkę po jej nałożeniu i nałożyłam podkład, i niestety wokół nosa oraz na czole nie wyglądał zbyt ładnie, tak jakby się delikatnie zważył. Jednak na brodzie i na policzkach faktycznie dłużej utrzymywał mi się makijaż więc tutaj plus. Baza jest w delikatnym, białym kolorku, zapach zwyczajny.

Zobacz post

04.19

Kilka dni temu dostałam już jedną nagrodę w postaci pięknej odznaki, a dzisiaj pocztą dodarła moja druga nagroda. W pięknie zapakowanym pudełeczku znalazłam:
- Depot, Porcelanowy kubek z dwustronnym wzorem: Good morning sunshine. Kubek jest na prawdę duży, mieści aż 350 ml napoju. Od razu zaniosłam go do kuchni i na pewno jutro do śniadania zrobię sobie w nim herbatkę.
- Treaclemon, Mleczko do ciała Happy Melon Sorbet. W opakowaniu znajduje się 200 ml.
- Treaclemon, Sól do kąpieli, Happy Sunshine. Pachnie przecudownie, nawet przez zamknięte opakowanie czuć piękny, słodki zapach.
- Bath & Body Works, żel antybakteryjny Pineapple Mango, 29 ml
- Etja, Naturalny olejek eteryczny cytrynowy, 10 ml - Szczerze mówiąc nigdy nie byłam przekonana do takiego typu produktów, jednak po odkręceniu buteleczki jestem zakochana, zapach jest obłędny, na pewno wieczorem zrobię sobie kąpiel z tym olejkiem oraz
- Golden Rose, Aksamitna, matowa pomadka w kredce, kolor 06
Wszystkie kosmetyki są dla mnie nowością i bardzo się cieszę, że będę z nich zadowolona.
Oprócz tego dostałam:
- Vita Liberata - Invisi Foaming Tan Water - Organiczny samoopalacz
- Golden Rose - Długopis w kształcie szminki Golden Rose
- Golden Rose - Pilniczek do paznokci
- Różowy balonik
- Próbeczki z BeeYes, Vita Liberata oraz Golden Rose
- Naklejki z logo @Dresscloud, kod rabatowy do kosmetykizameryki.pl oraz ulotkę MoLash.
Oczywiście cała przesyłka była cudownie zapakowana przez @babsi. Wszystko było owinięte folią bąbelkową, oraz chrupkami zabezpieczającymi. Troszkę obawiałam się o to czy kubek podczas transportu się nie potłucze, jednak zapakowanie było wręcz idealne, i nie miało prawa się nic uszkodzić.
Bardzo dziękuję za wszystkie głosy, nagrodę oraz dobrą zabawę.

Zobacz post


golden rose make-Up Primer, Matująca baza pod makijaż, Mattifying & pore minimising

Matująca baza pod makijaż Make-up Primer Golden Rose, Mattifing & Pore Minimising. Jest on w postaci jakby żelowego kremu, który łatwo i przyjemnie rozprowadza po skórze. Wydaje się być tłusta, ale i sucha. Ładnie pachnie. Po nałożeniu od razu widać, że matowi, ale i podczas nakładania czuć jak wygładza skórę. Nie wiem czy zmniejsza widoczność porów, bo moje dość widoczne, są widoczne także po tej bazie i nałożeniu podkładu. Myślę jednak, że dzięki temu wygładzeniu lepiej nakłada się podkład i lepiej on potem wygląda. Podoba mi się i możliwe, że ją kupię, ale najpierw chciałabym sprawdzić u siebie wersję rozświetlającą.

Zobacz post

Próbka baza Golden Rose

Make-Up Primer, Matująca baza pod makijaż, Mattifying & pore minimising

Próbkę tej bazy dostałam jako dodatek do paczki konkursowej, który ostatnio wygrałam na DC. Baza jest bardzo wydajna. Ta malutka próbka starczyła mi na 3 razy. Baza wg producenta ma wygładzić drobne zmarszczki, zminimalizować widoczność porów oraz sprawić, że skóra będzie matowa. I rzeczywiście po jej użyciu skóra jest bardzo gładka i przyjemna w dotyku. Podkład nakłada się rewelacyjne, pory nie są widoczne, tak samo wszelkie drobne zmarszczki, które niestety już posiadam. Co do matu to nie był on jakoś specjalnie wydłużony, ale też skóra nie świeciła mi się tak bardzo, jak bez bazy. Niestety jest to baza silikonowa, a te bardzo źle działają na moją cerę... Choć sprawdziła się rewelacyjnie, to wiem, że na dłuższą metę zniszczyłaby mi bardzo cerę...

Cena pełnowymiarowego produktu to ok 30 zł/30ml.

Zobacz post

golden rose primer baza

Jednym z elementów jakie znalazłam w swoim swopie była próbka Golden Rose, Make-Up Primer, Mattifying & Pore Minimising. Jest to matująca i zmniejszająca widoczność porów baza pod makijaż. Próbka wystarczyła mi na 3 użycia.

Jest to kremowy produkt, który jest bardzo wydajny. Wystarcza niewielka ilość produktu, aby pokryć całą buzię. Produkt szybko się wchłania i nie robi smug na twarzy. Podkład wygląda na nim dobrze. Nie roluje się, nie waży- wszystko jest tak jak być powinno Niestety nie widzę żadnego działania Serio! Moja cera ma skłonności do świecenia i czasem mam widoczne pory na skórze, wiec jest on idealnie dedykowany mojej cerze. Niestety nie zauważyłam ani przedłużenia trwałości makijażu, ani zniwelowania efektu świecenia się, ani zmniejszenia porów.

Wiem, że nie sięgnę po pełnowymiarowy produkt.

Zobacz post

Boursjois Healthy Mix, Make-up Primer Golden Rose, Ingrid Base

Ulubieńcy od dłuższego czasu
Bazy:
Golden Rose Make-up Primer
Ingrid Make-up Base
Podkład:
Bourjois Healthy Mix
Obydwie bazy są bardzo dobre, mimo że nie kosztują sporo to spełniają swoje zadanie. Różnica między nimi jest taka, że ta baza Golden Rose ma trochę cięższą konsystencję. A baza Ingrid jest wręcz lejąca się. Jedna, jak i druga bardzo dobrze wygładza skórę, matuje ją. Używam ich na zmianę, na co dzień, na imprezy.
Obydwie mogę polecić z ręką na sercu!
No i niezastąpiony Healthy Mix. Kiedy kończy mi się opakowanie chce mi się płakać, bo muszę wtedy zmienić na inny podkład, żeby skóra się nie przyzwyczajała i pooddychać... Jednak mimo wszystko jest jednym z lepszych drogeryjnych podkładów i bardzo go lubię. Przystosowuje się do mojej skóry błyskawicznie, szybko się wchłania i ma przepiękny zapach!
Jaka jest wasza opinia na temat tych produktów? Używacie ich?

Zobacz post


kosmetyki bazy pod makijaz pod cienie

GOLDEN ROSE matująca i zmniejszająca pory baza pod makijaż .
Na zakup tej bazy zdecydowałam się w sierpniu, kilka dni przed weselem, tuż po tym jak fixer okazał się w moim przypadku niewypałem. Potrzebowałam czegoś, co utrzyma mój makijaż w miejscu przez wiele godzin. Jest to pierwsza moja baza, ale uważam, że pod tym względem sprawdza się całkiem dobrze . Makijaż wytrzymał 15 godzin podczas upału i zabawy.
Wiem, że można nakładać bazę na twarz na różne sposoby. Ja wybrałam zmieszanie bazy z podkładem i nałożenie ich razem na twarz. Baza jest dosyć "śliska", dzięki czemu łatwiej było również rozprowadzić na twarzy podkład. U siebie widzę delikatne działanie matujące - po użyciu bazy twarz jest nieco bardziej zmatowiona, niż przy samym podkładzie. Używałam jej z różnymi podkładami, również matującymi, jednak zawsze widać jej działanie, choć przy podkładach matujących oczywiście w mniejszym stopniu można to dostrzec. Jedyne, do czego mogę się przyczepić, to nie widzę żadnego efektu w przypadku zmniejszenia porów (które mam trochę widoczne). Jednak akurat tego nie wymagam od bazy pod makijaż, a poza tym bardzo dobrze mi się sprawdza ten produkt, więc na pewno zostanę z nim na dłużej. Jest jeszcze jeden mały minus, a mianowicie nieprzezroczysta butelka - przez to nie mam pojęcia, ile produktu mi jeszcze zostało do zużycia.
Bazę jak najbardziej polecam wszystkim do wypróbowania .

Zobacz post

Próbka bazy GR

Matująca baza pod makijaż od Golden Rose. Ostatnio robiąc zakupy w GR dostałam jej 3 próbki w gratisie, a teraz dostałam kolejną ze swopa, także przyszedł czas na jej testy. Próbka wystarczyła mi na 2 użycia, więc w sumie całkiem spoko. Ładnie rozprowadza się na twarzy, a podkład trzymał się na niej lepiej niż bez niej. Rzeczywiście bardzo ładnie zmatowiła twarz, bo nałożyłam słabszy podkład i po prostu się nie świeciłam, a zawsze muszę dołożyć odrobine pudru. Mam wrażenie, że moja skóra nie była po niej wysuszona, a podkład sie nie rolował, także oceniam pozytywnie. DObrze, że mam jeszcze 3 próbki to będę mogła używać dalej.

Zobacz post

-

Golden Rose Make-Up Primer Matująca Baza pod makijaż jaką znalazłam w gratisie w ostatnim moim swopie. Baza jest w odcieniu bieli i ma kremową konsystencje ale bardzo lekką.Twarz po jej użyciu jest miękka aż chciałoby się ją ciągle dootykać. Co do efektu matowienia jednak nie sprawdza się świetnie matuje owszem ale na krótko. Jedna próbka starczyła mi aż na dwa razy a sam produkt jak dla mnie jest przeciętny.

Zobacz post

-

Ostatnio zaszalałam i kupiłam mnóstwo rzeczy, a w tym te dwie cudowne rzeczy na zdjeciu. 😻 Jest to krem BB z Golden Rose. Przy pierwszym wycisnieciu kremu nie powiem przestraszyłam się, gdyż jest on trochę różowy i na ręce wygląda dość ciemno, ale jak można zauważyć na drugim zdjęciu, krem się idealnie stanie z moją skórą. Jest bardzo delikatny, nie jest to jakiś super krycie, ale na codzien sprawdzi się idealnie. Jest to najjaśniejszy odcień (01 light) z możliwych jeśli ktoś jest zainteresowany. 😼
Drugim produktem jest baza pod makijaż również z Golden Rose. Jest ona matująca, nadająca przyjemne wygladzenie twarzy, tak że aż miło jej dotykać. 😻 Nie jest ona silikonowa i ciężka dla naszej twarzy, wręcz przeciwnie w ogóle jej nie czuć na twarzy. Godny uwagi produkt. ❤

Zobacz post


-

Organizacja mojej szuflady w komodzie w której trzymam kosmetyki do makijażu twarzy. Komoda jest wysoka i zawiera 6 różnej wielkości szuflad, a pochodzi z Ikei. Jako organizerów użyłam pudełek z przegródkami i poukładałam w nich produkty. Dla niektórych taka ilośc produktów do twarzy będzie olbrzymia, a dla innych będzie to bardzo mało więc to już zależy od zamiłowania do kosmetyków. W jednak z przegródek trzymam same gąbeczki i puszki do podkładów i pudrów, kolejną zajmują bronzery i palety do konturowania, a następne to już kolejno róże, pudry, podkłady z korektorami oraz bazy pod makijaż. Taka organizacja jet dla mnie dużym komfortem i ułatwieniem jeżeli chodzi o szybki poranny makijaż, bo wszystko jest posegregowane.

Zobacz post

-

#1/06
Pierwsza w tym miesiącu próbka, którą wykończyłam.
Jest to Golden Rose Make-Up Primer Matująca Baza pod makijaż.
Jest biała i pachnie kremowo. Buzia po niej jest mięciutka. Faktycznie matuje, choć dla mnie chyba nieco za lekko. Ciężko mi jest powiedzieć czy przedłuża "żywotność" makijażu. Może nie znacznie.
Jednakże jest tak milusia na buzi, że fajnie się ją używa. Próbki starczyło mi na jakieś 3 razy. Może 4. W każdym razie, byłabym skłonna się pokusić o pełnowartościowy produkt nie koniecznie matującą wersję.
Moim zdaniem GR to jedna z lepszych marek i rzadko im się zdarza wypuścić na rynek jakiś bubel.

Pozdrawiam,
Janettt

Zobacz post
1 2