Golden Rose

Joanna13

Golden Rose rozświetlacz do twarzy otrzymałam ją od @dastiina w paczuszce z wymiany. Nie używam rozświetlaczy na codzień ale używałam go żeby sprawdzić. Rozświetlacz ma bardzo dobrą trwałość płynna konsystencję koloru jasnego beżu. W dzień przy świetle słonecznym jest efekt rozświetlenia natomiast przy sztucznym świetle skóra się mieni pięknym kolorowym brokatem. Rozświetlacz idealny na okazję jakieś imprezy wyjścia i na wieczór jeśli chcemy by twarz nam się mieniła. Myślę że świetnie sprawdzi się na bale karnawowłowe i przebierane. Twarz cudnie się mieni przy czym nie jest też efektem zbyt dużo czy za mocno na sylwestra też będzie świetnym idealnym dodatkiem do takiego wieczornego makijażu. Myślę że nawet można go nałożyć na podkład niż jako baza.

Kicia124

Golden Rose Liquid Glow Illuminator, Tinted Prime & Highlight, Baza pod makijaż z efektem rozświetlacza. Co prawda po tak małej saszetce gdzie produktu było bardzo mało ciężko mi stwierdzić jak dokładnie by się sprawdziła ta baza. Ale tyle ile było w opakowaniu starczyło na jeden raz i to bardzo cieniutka warstwę. Baza wygładziła twarz i dała lekki efekt rozświetlenia. Konsystencja jej była fajna i dobrze się rozprowadzała.

Szeptucha

Próbka bazy pod makijaż firmy Golden rose. Którą dostałam razem z ostatnim swopem.
Jest to rozświetlająca baza. Ma ona złoty kolor i mnóstwo drobinek odbijających się na biało.
Osobiście nakładałam ją pędzelkiem, i na początku trochę się zagalopowałam i nałożyłam za dużo w jednym miejscu przez co ciężko mi było ją dalej rozprowadzić. Saszetka starczyła mi na jedno użycie, i o ile na twarz spokojnie starczyła, to trochę brakło mi na szyję.
Nałożona na twarz baza daje bardzo mocne rozświetlenie. Niestety nie czuć specjalnie nawilżenia czy wygładzenia co zazwyczaj dają bazy pod makijaż.

Efekt jaki daje sama baza jest bardzo instagramowy 🤔. Widziałam wiele filmików jak dziewczyny sobie nakładały tego typu bazę.
Ja w samej bazie wyglądałam na prawdę kiepsko - podkreśliła bruzdy wargowo-nosowe więc wyglądałam trochę jakbym miała przynajmniej 10 lat więcej.

Po nałożeniu podkładu fajnie się z nim wymieszała - dając na całej twarzy piękne rozświetlenie i zdecydowanie delikatniejsze błyszczące drobinki.
Rozświetlenie ogólnie jest fajnym efektem - na większe wyjścia czy sesję zdjęciowe myślę, że sięgnęła bym po ten produkt.
Niestety nie do końca współgrała z moją tłustą cerą. Cały czas miałam wrażenie, że wyglądam na spoconą 🙈. Myślę jednak, że dla posiadaczek bardziej suchej, ziemistej cery może czynić cuda.

Na co dzień wydaje mi się być to zbyt przesadzony produkt 🤔. No chyba, że ktoś lubi 😁 myślę, że przy podkreśleniu mocno oka i ust to by się jakoś zrównoważyło 🙂.

Przyznaje, że jest to ciekawy produkt który warto by każda wizażystka miała w kuferku. Sama na co dzień bym go nie używała ale myślę, że znalazłby swoje zwolenniczki. Na większe wyjścia myślę, że bym się na niego skusiła 😉.
Jestem zadowolona i polecam 😉.

Anuusiaczeek

Próbka bazy pod makijaż od Golden Rose, którą znalazłam w Swopie . Zachęcona podkładem i innymi kosmetykami tej firmy chętnie po nią sięgłam i mocno się zawiodłam.
Baza jest perłowa o różowych podtonach , treściwej konsystencji z zawartością mnóstwa pyłku . Aplikacja jej przebiegła bardzo sprawnie, równomiernie rozłożyła się na cerze dając wspaniały, perłowy blask . Nie wypełniła porów, nie zapchała ani nie uczuliła. Jak na bazę przystało pozostawiła film na cerze, jej był subtelnie ślizgi ale nie lepki i tu mi się zapaliła czerwona lampeczka . Zanim zaaplikowałam podkład zauważyłam, że strasznie podkreśla fakturę twarzy oraz zrobiła mi zmarszczki, których nie mam mimo iż nie miałam uczucia ściągniecia. Nie chciała przyjąć podkładu, ciężko jej to wychodziło . Rozpracowanie całości zajęło mi trochę czasu i jak nigdy po prostu się tym zmęczyłam . Po chwili zauważyłam rollowanie się podkładu z bazą - starałam się jak najlepiej ukazać to na zdjęciach - a sam podkład zaczął nierównomiernie wyglądać. Pozostałości nadziei pozwoliły mi na użycie korektora, miałam nadzieję że uda mi się nim wyrównać całość . Niestety, doklepywany korektor w ogóle nie krył, a dodatkowo w tych miejscach zszedł całkowicie podkład robiąc plamy i ukazując czystą bazę. Końcowo całośc zmyłam . Nie było jak tego już uratować . Baza u mnie nie spisała się pod żadnym kontem, mimo iż początkowo zapowiadało się bardzo fajnie oraz ciekawie .

Adaaa84

Próbki baz pod makijaż Golden Rose, które dostałam do przetestowania.

💎 Pierwsza próbka to Golden Rose, Liquid Glow Illuminator Tinted Prime & Highlight, czyli baza pod makijaż z efektem rozświetlacza. No przyznam, że ciekawy produkt, chociaż mam mieszane uczucia co do nakładania go na całą twarz. Zbyt mocno się świeci, ale na kości policzkowe jak najbardziej się nadaje. Konsystencja jest bardzo przyjemna kremowa, a zapach delikatny kosmetyczny. Makijaż na nim trzymał się bardzo dobrze, także polecam.

💎Druga próbka to Golden Rose Make - Up Primer Luminous Finish, czyli rozświetlająca baza pod makijaż. Kolor bazy jest biały jak krem, ładnie się rozprowadza oraz daje efekt rozświetlonej cery. Zapach jest prawie niewyczuwalny, ale to dobrze dla mnie. Baza dobrze się sprawdziła pod makijażem. Uważam, że może zbędne mi są takie kosmetyki ale produkt działa, więc ma u mnie plusa.

Ragazza

Próbka rozświetlacza w płynie od Golden Rose pozwoliła mi pierwszy raz użyć takiej formy tego kosmetyku. Nigdy nie byłam fanką rozświetlaczy w płynie i chyba nadal nie jestem . Nie chodzi o sam produkt, tylko bardziej to, że nie umiem tego ładnie nałożyć. Robi mi się po prostu świecąca smuga, ostro zakończona i nie mogę tego jakoś rozsmarować. Próbka mimo wszystko bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, ponieważ w tej małej saszetce (1,5 ml), jest co najmniej tydzień makijażu. Naprawdę produkt jest tak napigmentowany, że spokojnie wystarczyła mała kropelka a blask bił na kilometr. Pięknie by to wyglądało, gdyby nie moje nieudolne nakładanie, więc jak najbardziej polecam osobom, które potrafią się z takim produktem obchodzić.
Bardzo mnie jednak dziwi, że jest to podobno baza, ponieważ jak dla mnie jest aż zbyt błyszcząca, dlatego podpinam pod kategorie rozświetlacze. Nie wyobrażam sobie nakładać tego na całą buzię.

stasiaki29

Próbka bazy rozświetlającej z Golden Rose. Lubię wypróbować dany produkt, którego nie używam na codzień, przed zakupem. Tą bazę można używać na dwa sposoby. Jako zwykłą bazę rozświetlająca lub jako samodzielny rozświetlacz. Daje taki błysk, że nakładając na nią podkład, skóra wygląda na za bardzo rozświetloną. Dlatego zdecydowałam się ją użyć jako samodzielny rozświetlacz i tu spisała się genialnie. Wystarczyła mi na 4razy i później i tak kupiłam pełnowartościowy produkt. Jej odcień jest ciepły więc będzie pasować większości osobom. Cena pełnowartościowego produktu kosztuje 32,90zł i jest zdecydowanie wart tej ceny. Tworzy piękną mokrą taflę na twarzy.

beataa1995

#DENKO10/2020
Czterdziesta pierwsza chmurka z denkiem. Jest to denko z października, udało nam się zużyć 49 produktów. W drugiej części znalazły się:
1. Cerave, próbka Nawilżająca emulsja do mycia (x3), dobrze domyła ciało z zanieczyszczeń oraz twarz z resztek makijażu.
2. Dermedic, Tolerans sensitive, próbka Kojący krem nawilżający na dzień (3), miał delikatny zapach oraz lekką konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, odżywiona oraz złagodzone są podrażnienia.
3. Cien, Food For Skin, Łagodząca maska do twarzy z sokiem z aloesu, skóra po jej użyciu była miękka, ukojona oraz nawilżona.
4. Vita Liberata Self Tanning Night Moisture Mask, próbka Samoopalająca maska na noc, skóra po jej użyciu była nawilżona, odświeżona oraz miała lekki efekt opalenizny.
5. BeBeauty, Care, Maseczka kremowa do twarzy konopie, miała delikatny zapach oraz kremową konsystencję. Skóra po użyciu maseczki była nawilżona, wygładzona oraz odświeżona.
6. Cien, Maseczka do twarzy, Beztroski kokos, dobrze wchłaniała się w skórę oraz nie zostawiała smug, przez co opalenizna wyglądała naturalnie.
7. Bioliq, próbka Krem intensywnie odbudowujący do skóry oczu, ust, szyi i dekoltu (x2), skóra po jego użyciu była elastyczna, jędrna oraz zmniejszone są cienie pod oczami.
8. Ziaja med, próbka Natłuszczająca baza emoliencyjna do kąpieli (x2), dobrze domywała ciało, była łagodna oraz nie podrażniała skóry. Skóra po jej użyciu była nawilżona, oczyszczona oraz miękka.
9. Cien, Professional, Maseczka rewitalizująca `Argan, kokos i makadamia`, miała delikatny zapach oraz gęstą konsystencję. Włosy po jej użyciu są miękkie, odżywione oraz bardzo dobrze się rozczesują.
10. Eloderm, próbka Żel do mycia ciała i włosów 2w1 (x2), dobrze domywał skórę. Skóra po jego użyciu była nawilżona, oczyszczona oraz miękka.
11. Vichy, Normaderm Phytosolution, Double Correction Daily Care, próbka Krem korygujący niedoskonałości o podwójnym działaniu (x4), miał on delikatny zapach oraz lekką konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, miękka oraz odżywiona.
12. Cien, Professional, Maseczka wzmacniająca do włosów sok z aloesu, miała przyjemny zapach oraz gęstą konsystencję. Włosy po jej użyciu były gładkie, miękkie oraz nawilżone, a także dobrze się rozczesywały się.
13. Natura Care, Odżywczo-regenerująca maseczka do twarzy, dobrze rozprowadzała się na twarzy i szybko się wchłaniała. Skóra po jej użyciu była gładka, nawilżona oraz wygładzona.
14. Golden Rose, Liquid Glow Illuminator Tinted Prime & Highlight - Baza pod makijaż z efektem rozświetlacza, dobrze sprawdzała się pod makijaż oraz jako rozświetlacz. Skóra po jej użyciu była nawilżona oraz rozświetlona.
15. Pharmaceris, A Physiopuric-Gel, próbka Nawilżający fizjologiczny żel do mycia twarzy, skóra po jego użyciu była nawilżona, dobrze oczyszczona z zanieczyszczeń oraz odświeżona.
16. Herbal Care, peeling drobnoziarnisty, Kwiat migdałowca, Skóra po jego użyciu była dobrze oczyszczona, gładka oraz nawilżona.
17. Dermedic, Hydrain3 Hialuro, próbka krem-żel ultranawilżający (x2), miał on delikatny zapach oraz lekką żelową konsystencję. Skóra po jego użyciu była nawilżona, miękka oraz odżywiona.

beataa1995

Golden Rose, Liquid Glow Illuminator Tinted Prime & Highlight - Baza pod makijaż z efektem rozświetlacza, która była w wędrującym zeszycie. Produkt można stosować jako bazę pod makijaż lub jako rozświetlacz. Można również zmieszać go z podkładem, dzięki czemu otrzymuje się podkład rozświetlający. Produkt szybko wchłania się w skórę, zostawiając ją nawilżoną, rozświetloną i promienną. Baza sprawia, że podkład trzyma się dłużej na skórze. Baza nie roluje się oraz nie waży się na skórze. Ma ona pojemność 1,5ml i wystarcza na kilka użyć.

mysia302

Golden Rose. Baza pod makijaż z efektem rozświetlacza.

Próbkę dostałam do któregoś swopa, robiąc niedawno porządki właśnie ją znalazłam. Niestety nie jestem z niej zadowolona, jeśli chodzi o nałożenie tej bazy na całą twarz wygląda się jak bombka na choinkę, która jest cała w brokacie. Tych drobinek brokatu jest dość sporo, jak dla mnie aż za dużo. Przy nakładaniu tej bazy na twarz robiły mi się placki, które o dziwo dało się równomiernie rozprowadzić. Ostatnio wolę maty z racji tego że twarz szybko mi się przetłuszcza i nie lubię jak coś mi się świeci dlatego ta próbka jako baza nie jest dla mnie. Nawet po nałożeniu podkładu czułam się źle i szybko to zmyłam.

Reina

Golden Rose Liquid Glow Illuminator Tinted Prime & Highlight, próbka. Jest to płynny /nie jakoś bardzo/ rozświetlacz. Nie pachnie zbyt ładnie, ale też ten zapach nie przeszkadza za bardzo. Użyty nawet pod dobrze kryjący podkład daje efekt zdrowo rozświetlonej cery. Warto jednak go nałożyć tylko na te miejsca, które faktycznie dobrze wyglądają rozświetlone. Wydaje mi się, że na tej bazie podkład bardziej zbierał mi się w zmarszczkach. A w dodatku pod koniec dnia już cała twarz mi się świeciła. W stępienie jestem jednak bardziej zainteresowana niż zniechęcona do tej bazy.

Reina

Próbki kosmetyków do makijażu z Golden Rose. Matująca baza pod makijaż Make-up Primer, Mattifing & Pore Minimising jest on w postaci jakby żelowego kremu, który łatwo i przyjemnie rozprowadza po skórze. Wydaje się być tłusta, ale i sucha. Ładnie pachnie. Po nałożeniu od razu widać, że matowi, ale i podczas nakładania czuć jak wygładza skórę. Nie wiem czy zmniejsza widoczność porów. Myślę jednak, że dzięki temu wygładzeniu lepiej nakłada się podkład i lepiej on potem wygląda. Krem BB SPF 25, 01 Light jest dość płynny i niezbyt ładnie pachnie. Jego odcień nie wygląda zbyt naturalnie, jest trochę różowy i trochę pomarańczowy. Łatwo i przyjemnie się go rozprowadza. Ładnie wyrównuje koloryt i kryje mniej widoczne niedoskonałości. Skóra wygląda bardzo naturalnie jakby nic na niej nie było. Wygląda dobrze zarówno nałożony gąbką jak i palcami. Mimo, że odcień wygląda dziwnie do do koloru cery dobrze się dopasowuje. Krycie można trochę zbudować. Krem ma wykończenie satynowe. Skóra wygląda fajnie, zdrowo. Niestety z czasem zbiera w skrzydełkach nosa i liniach uśmiechu /nie przypudrowany/. Liquid Glow Illuminator Tinted Prome & Highlight starlight jest to płynny /nie jakoś bardzo/ rozświetlacz. Nie pachnie zbyt ładnie, ale też ten zapach nie przeszkadza za bardzo. Użyty nawet pod dobrze kryjący podkład daje efekt zdrowo rozświetlonej cery. Warto jednak go nałożyć tylko na te miejsca, które faktycznie dobrze wyglądają rozświetlone. Wydaje mi się, że na tej bazie podkład bardziej zbierał mi się w zmarszczkach. A w dodatku pod koniec dnia już cała twarz mi się świeciła. Matowa pomadka do ust Golden Rose Velvett Matte Lipstick nr 10, próbka. Próbka jest naprawdę malusieńka – 2g, co wygląda uroczo. Kolor ma bardzo ładny zbliżony do koloru ust. Dzięki temu jak się zjada to nie widać tego za bardzo. Jest matowa, ale bardzo komfortowa. Fajnie wygląda także nałożona na błyszczyk.

Syll

Druga baza pod makijaż z firmy Golden Rose, którą testowałam. Te nie przypadła mi do gustu tak bardzo jak baza matująca, ale nie była zła. Miała na celu rozświetlić skórę i faktycznie to zrobiła, ale miałam wrażenie, że baza jest trochę zbyt tłusta. Co nie zmienia jednak faktu, że podkład bardzo ładnie na niej wyglądał, a cała buzia była bardziej promienna. Baza nie wywołała u mnie żadnego uczulenia ani podrażnień. Miała również ładny zapach. Myślę, że na co dzień raczej bym jej nie używała, ale do jakiegoś mocniejszego makijażu w moim przypadku byłaby w sam raz.

bow90

Próbka Golden Rose, Metals, Liquid Glow Illuminator Tinted Prime & Highlight czyli bazy pod makijaż z efektem rozświetlacza . Ja używałam jej jako rozświetlacza. Nie jestem fanką konturowania na mokro gdyż nie umiem tego robić . Z ciekawości jednak przetestowałam próbkę gdyż była gratisem do ostatniego swopa. Na policzkach tworzy śliczną taflę. Bardzo ładnie rozświetla.Trzeba ją jednak dobrze rozprowadzić aby nie zrobić plam.Nie zapchała mi cery. Nie kupiłabym jej jednak na pewno to nie produkt dla mnie.

ksanaru

Bardzo lubię bazy pod makijaż Golden Rose, mam już drugie pełnowymiarowe opakowanie i jak do tej pory nie mają konkurenta wartego uwagi. To za co je najbardziej lubię to że chronią moją skórę przed zapychaniem. Odkąd zaczęłam ich używać ten problem całkowicie znikł bez względu na to jaki podkład na nią nałożę. Skóra jest ładnie wygładzona, trwałość makijażu przedłużona. Dodatkowo pełnowymiarowe opakowania są bardzo wygodne.

Torii

Baza pod makijaż marki Golden Rose Highlight, czyli baza rozświetlająca. Kupiłam ją bo polecała ją siostra narzeczonego, która bardzo interesuje się makijażem. Była akurat promocja na JokaSklep, więc się skusiłam. Nie podejrzewałam jednak, ze ta baza to będzie płynny brokat ... Nakładając 2 pompki na buzię świecę się jak brokatowa bombka, wiec nie ma szans, aby nałożyć tylko ją i gdzieś wyjść. Nie spodziewałam się, aż takiego efektu świecenie. Dla mnie porażka, na pewno nie na co dzień, a jedynie do mocniejszego makijażu lub na większe wyjścia. Ogólnie nie zauważyłam, żeby dzięki niej makijaż trzymał się dłużej czy żeby zachowywał się na twarzy jakoś inaczej. Nie zważyła mi się. Ma wygodny aplikator dzięki, któremu nie użyjemy za dużo produktu.

lubietox3

Baza pod makijaż z efektem rozświetlacza od Golden Rose. Początkowo nie przeczytałam, że może też być to rozświetlacz... po prostu wiele to tłumaczy, ale od początku. Nałożyłam jak zwykle normalną ilość by przetestować jako bazę pod makijaż. Jest tutaj tyle brokatu, mnóstwo, że efekt na twarzy jest po prostu śmieszny. Wyglądałam jak świecąca choinka. Po nałożeniu zastanawiałam się czy wszystko zmyć czy robić dalej makijaż, ale postanowiłam nałożyć podkład. Nawet przez średnio kryjący podkład drobiny bardzo mocno się świeciły i wyglądałam źle, po prostu, sama czułam się nie najlepiej. Jak dla mnie no jest tego za dużo, na co dzień do ludzi kompletnie się nie nadaje. Jedynie na karnawał czy dyskotekę moim zdaniem.
Po za tym baza sprawdziła się ok. W miarę szybko się wchłonęła, podkład lepiej się wtopił, nic się nie rolowało, trwałość jak zawsze przez kilka godzin na prawdę dobrze. Jako rozświetlacz na prawdę na tak - super wygląda, ale baza, według mnie totalnie na nie.

Janettt

Moje top5 kolorówki 2019 roku, do którego pokazania nominowała mnie @aporanek .
Wybrałam kosmetyki, których używam codziennie, czyli:
Golden Rose Liquid Glow Illuminator, Tinted Prime & Highlight, Baza pod makijaż z efektem rozświetlacza - bardzo dobrze "trzyma" makijaż, niestety jest to rozświetlająca baza, ale to jedyny jej minus, następna będzie matująca i pewnie zostanie ze mną dłużej. Poza tym początkowo nie byłam przekonana do tej bazy, polubiłam ją z czasem.
Makeup Revolution I Heart Revolution, Lemon Drizzle, Chocolate Palette - jedna z moich ulubionych palet, bo w zasadzie wszystkie 3 tej marki uwielbiam i ciężko było wybrać tą lepszą wybrałam ją ze względu chyba na najciekawsze kolorki.
Bell Bronze & Contour Powder, Bronzer do modelowania twarzy, 01 Cinnamon Fusion - najlepszy bronzer jaki kiedykolwiek miałam. W sklepie to był impuls, a wrzucę do koszyka i dzięki temu impulsowi poznałam idealny dla mnie kosmetyk do konturowania buzi i do tego pachnący cynamonem! Świetnie się nim pracuje na buzi. Minus? Pokruszył się w opakowaniu mimo że nie spadł mi
Eveline Selfie-Time Foundation & Concealer, Kryjaco-nawilżajacych podkadów-korektorów 2 w 1 04 Natural - w ostatnim czasie testowałam 2 podkłady i najbardziej mi pasuje ten z numerkiem 04. Dobrze mi się z nim współpracuje, ładnie się daje rozprowadzać gąbeczką, krycie może nie jest idealne, ale mi wystarcza. Minus? Czuje szczypanie oczu po nałożeniu, nawet jak omijam okolice oczu, więc pewnie długo ze mną nie zostanie, ale poza tym bardzo go lubię, bo nie czuć go na buzi - jest lekki dla skóry.
Golden Rose Miracle Pencil Wielofunkcyjna Kredka do ust i oczu - Mój numer 1 wśród kredek do oczu! To już moja druga kredka, poprzednią wykończyłam niemal do samego końca. Jest dobrze widoczna na wodnej linii oka i za to ją uwielbiam. Można ją też używać jako konturówka, ale częściej jednak służy mi do oczu.

I tak to właśnie prezentuje się moje top 5. Do wyzwania nominuję @kkosarska @rena442 i @arxbella

Pozdrawiam,
Janettt

Janettt

Golden Rose
Liquid Glow Illuminator, Tinted Prime & Highlight, Baza pod makijaż z efektem rozświetlacza.
Czasami pracuje mi się z nią dobrze, a czasami źle. Miałam ją oddać, ale postanowiłam ją sobie jednak zostawić. Ostatnio używam jej jako bazę pod cienie i pod oczy. Fajnie się nawet sprawdza. Oczywiście na bazę daje jeszcze puder albo podkład i puder żeby te cienie jakoś się blendowały. Rozświetla to cienie pod oczami więc jest fajnie. Jak się dobrze zabiorę to na podkład jako rozświetlacz na policzki też się fajnie sprawdza.
Czasami dobrze dać kosmetykom drugą szansę.
Na zdjęciu pełny makijaż z użyciem tej bazy.

Pozdrawiam,
Janettt

Pozdrawiam,
Janettt

Brygid95

Liquid Glow Illuminator Tinted Prime & Highlight - Baza pod makijaż z efektem rozświetlacza - Golden Rose.
Próbkę tego kosmetyku dostałam swoim pierwszym swopie.
Baza pięknie rozświetla skórę, niestety trzeba uważać z aplikacją ponieważ można przesadzić z efektem.
Pierwsze wrażenia z tym produktem są pozytywne. Wydaje mi się, że można tą bazę stosować jako rozświetlacz.
Ja jestem zwolenniczką naturalnego błysku w makijażu.
Z chęcią bym wypróbowała pełnowymiarowy produkt.

doolary12

Świetna bara pod makijaż rozświetlający jaka użyłam dzi pod makijaż. Przyznam się że miałam spore obawy jednak nie słusznie. Bałam się że miha skóra będzie się swiecila całe szczęście tak nie było. Bara ładnie sie wchłania.

Janettt

Golden Rose Liquid Glow Illuminator Tinted Prime & Highlight - Baza pod makijaż z efektem rozświetlacza
To już chyba ostatnia lipcowa próbka. Znalazłam ją w moim ostatnim swopie. Oczywiście na początku myślałam że to rozświetlacz i tak go stosowałam, poza tym konsystencja i kolor przypominają właśnie rozświetlacz! Albo ja już zgłupiałam i sama nie wiem co to jest.
W każdym razie jako rozświetlacz spisuje się całkiem nieźle, choć jeśli się nie wklepie go od razu to robią się małe placki, które na szczęście szło poprawić.
Ciekawy produkt, choć ja wolę typowy rozświetlacz i normalną bazę (te ostatnie wolę matujące, zwłaszcza, że mam mieszaną cerę, a i tak używam rozświetlacza, więc i tak byłoby tego za wiele).
Ogólnie wygląda ładnie na buzi (ostatnie zdjęcie) choć może na zdjęciu aż tak tego chyba nie widać jak jest ładny.
Jako bazy jeszcze nie próbowałam go i nie wiem czy jeszcze spróbuję.

Pozdrawiam,
Janettt