9 na 9 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 29.03.2019 przez sufcia72

makeup paletki cieni jajka

Trzy cudowne jajeczka od Makeup Revolution to prezenty do mojej kochanej duszyczki @sufcia72 . Mam tu :
I Heart Revolution, Paleta cieni do powiek, Chocolate,
I Heart Revolution, Paleta cieni do powiek, Chick,
I Heart Makeup, Surprise Egg.

Uwielbiam te jajeczka, są śliczne. Maja fajną pigmentacje, po pięć cieni i dwa rozświetlacze. Idealne nadają się do zrobienia każdego makijażu. Bez problemu wytrzymują cały dzień. Jajeczka są starannie wykonane a cienie w nich pasują do siebie bez problemu. Paletki są lekkie i wygodne w użyciu. Ja jestem nimi zachwycona ogromnie .

Zobacz post

chick

I Revolution - Paleta do makijażu - Chick
Idealna na Wielkanoc- paletka do makijażu - w wersji mini w formie pisanki w żółtym kolorze.
Dostałam ją od @Kasia7212 na urodziny i bardzo za nią dziękuję, bo teraz - jest idealna.
Kolory w niej są żywe- wiosenne - żółcie, musztarda, brązy - ale też beże.
Paleta składa się z pięciu cieni do powiek i dwóch rozświetlaczy/róży do policzków.
Są tutaj cienie matowe, ale też połyskujące - mniej lub bardziej.
Jeśli chodzi o tą część róży- rozświetlaczy to są one napigmentowane średnio i z wykończeniem połyskującym.
Jeśli chodzi o cienie to ich pigment jest mocniejszy- głównie jeśli chodzi o te żółte odcienie - matowe, naprawdę pigment jest fantastyczny.
Paleta ma mały mankament- cienie dość mocno się osypują, jednak dobrze się je rozciera i ze sobą łączy.
Kolory są wiosenne, bardzo ciepłe i naprawdę fajnie wyglądają na oku.
Opakowanie jest urocze, ładne i dość oryginalne, tak samo papierowe zielone opakowanie w kropki - dodaje uroku.
Jestem z niej zadowolona, myślę, ze używać będę jej też poza sezonem świątecznym, bo kolory mogą stworzyć wiele makijaży - solo lub w duecie z innymi paletami.

Zobacz post

paczuszka urodzinowa

PACZUSZKA URODZINOWA #4
Tym razem paczuszka świąteczno-urodzinowa od kochanej Kasi @Kasia7212.
Kasia oszalała - bo wyciągając zawartość z pudełka- końca nie było widać!
Dostałam od niej same perełki, praktycznie same nowości dla mnie, z resztą - już Wam opisuję.
Oczywiście na początki- dwie kartki jedna urodzinowa, a druga świąteczna- mam nadzieję, że życzenia w nich zawarte- spełnią się.
Poza karteczkami znalazłam pełno prezentów:
Pełno słodkości i smakowych herbatek- będzie "osłoda" do kawy oraz relaks do książki w postaci herbat.
Prześliczne - zimowe kapcioszki w kolorze bieli i granatu. W środku wyściełane są "barankiem" - na pewno ogrzeją mi stopy.
MARION - dwie żelowe maseczki z serii TROPICAL ISLAND - Watermelon oraz Mango i Maracuya. obie są mi znane i chętnie do nich wrócę.Mają przyjemną konsystencję i ślicznie pachną.
MARION - Krem do rąk - Odżywczy - z uroczą pandą na opakowaniu. Kremów do rąk nigdy dość- a ostatnio o dłonie dbam jeszcze bardziej.
LAURA CONTI - Herbal - Balsam do ust z ekstraktem z rokitnika + aromatem listków oliwnych. Myślę, że powędruje do kieszeni w mojej kurtce. Będzie idealna na mrozy.
MARION - Natura Silk - Jedwabna Kuracja - Odżywka błyskawiczna w sprayu z bławatkiem. jestem ciekawa tego kosmetyku. Póki co mogę napisać, ze ma delikatny, ale ładny zapach.
SESSiO - Hair Vege Cocktail - Multifunkcyjny krem BB do włosów. To dopiero nowość- marka jak i sam produkt. jestem ciekawa jak podziała na moje włosy. Na marginesie - kolejny, ślicznie pachnący produkt.
Bi-Es - No 9 FOR WOMAN - Woda perfumowana. Totalne zaskoczenie, bo Kasia idealnie wpasowała się w mój gust jeśli chodzi o zapachy perfum. Myślę, że idealne perfumy na wieczór.
So Chic! - Love Matt - Płynna pomadka do ust w kolorze nr 04. Dla mnie to taka ciemna malinka - idealna na randkę.
MAKEUP REVOLUTION - I REVOLUTION - Paleta do makijażu twarzy i powiek wersja Chick. To małe, urocze jajuszko z cieniami w kolorach - jakich jeszcze nie mam. Będzie super- kolorowy makijaż oczu.
Jestem podekscytowana testami, bo praktycznie wszystko jest dla mnie czymś nowym. pełno produktów do pielęgnacji jak i makijażowe. Kasia naprawdę widać, ze w tą paczkę włożyła całe swoje serce. jest idealnie dopasowana pod mój gust. jeszcze raz bardzo dziękuję. Ja również o Tobie pamiętam i paczuszka poleci do Ciebie w styczniu. A teraz czas na pierwsze testy i zajadanie się smakołykami- popijając herbatkę.



Zobacz post

kosmetyki z mojego makijażu

Kosmetyki z mojego dzisiejszego makijażu. Każdy z nich bardzo lubię i chętnie po nie sięgam.
1. Maybelline, Fit me!, Matte + Poreless 120 classic ivory. Bardzo fajny puder, który w żaden sposób nie obciąża, nie zapycha mojej skóry. Świetnie wygładza, matuje i wyrównuje koloryt mojej skóry. Puder jest lekki, wydajny i bardzo trwały. Nie przebarwia skóry, ma ładny zapach i poręczne opakowanie z lusterkiem i pacynką.
2. BOURJOIS HEALTHY MIX puder w odcieniu 03 DARK BEIGE .Najlepszy puder jaki mam, nie potrafię znaleźć żadnej wady w tym kosmetyku. Cudownie matuje, wygładza, ma super opakowanie które również ma lusterko i pacynkę. Dawno nie czułam sie tak dobrze z jakimś kosmetykiem. Puder cudownie podkreśla moją twarz, jest łatwy w użyciu. Świetnie współgra z innymi kosmetykami. Nie osypuje się, jest bardzo trwały. Ma ogromną lekkość, która cały czas robi na mnie duże wrażenie .
3. Tusz do rzęs, RIMMEL, Extra Super Lash 101 Black. To drugi tusz do rzęs, który uważam za swój ideał. Mam go od kochanej @Sesil95 . Tusz jest na prawdę świetny, jeszcze żaden tusz nie wydłużał mi tak rzęs. Za każdym razem są długie, wyraźne i nie posklejane. Przeglądałbym się ciągle w lusterku i patrzała na niego. Tusz ma ciemny kolor, rzęsy są bardzo widoczne a przecież mam jej tak liche że bez tuszu prawie ich nie widać.
4. Makeup Revolution z serii I Heart Revolution, Paleta cieni do powiek, Chick. Jestem tą paletką ogromnie zachwycona, jak widać sięgam po nią praktycznie przy każdym makijażu. Jej cienie to moje ulubione kolory, są bardzo trwałe. Paletka jest mała, poręczna i ma na dodatek da rozświetlacze. Jak dla mnie cienie są idealne na każdą okazję, można nimi zrobic na prawdę piękny makijaż . Paletkę mam od mojej kochanej @sufcia72 .
5. Kredka do ust QiBest z serii PERSISRENT #8. Kupiłam ją jakiś czas temu w Chinolu za kilka złotych. Długo się za nią brałam ale jak się wzięłam to się zakochałam . Kredka ma matowe wykończenie, piękny kolor. Jej rysik jest bardzo delikatny ale nie jest zbyt miękki. Świetnie male się nią usta i jest wystarczająco trwała.
Te kosmetyki na prawdę warte są uwagi i polecenia .

Zobacz post

kosmetyki z mojego makijażu

Kosmetyki, których użyłam do dzisiejszego makijażu.
Podkład do twarzy w sztyfcie od Bourjois z serii Always Fabulous, 400 Rose Beige. Nie spodziewałam się, że tak bardzo mi się spodoba. Jego odcień jest dość ciemny i pasuje do mojej cery. Bardzo łatwo się go używa, podkład świetnie nawilża, wyrównuje skórę. Na szczęście nie wysusza mi skóry. Cera jest też od niego bardzo ładnie rozświetlona.
BOURJOIS HEALTHY MIX puder w odcieniu 03 DARK BEIG. Jak dla mnie lepszego pudru nie ma, chwale go zawsze i wszędzie. Idealnie wygładza, wyrównuje i matuje skórę. Jest bardzo delikatny dla skóry, nie obciąża a sama skóra wygląda z nim bardzo naturalnie.
Makeup Revolution z serii I Heart Revolution, Paleta cieni do powiek, Chick. To cudo mam od mojej kochanej @sufcia72 . Uważam, że to jedna z lepszych paletek jakie mam od MUR a mam ich wiele . Kształt, wykonanie i trwałość cieni jest na prawdę super. Cienie są trwałe, mają piękne kolory i rewelacyjnie się z nią pracuje.
Tusz do rzęs, RIMMEL z serii Extra Super Lash 101 Black. Ten świetny tusz mam od kochanej @Sesil95 . To zdecydowanie mój drugi ulubieniec po który też często sięgam, Tusz ma mocny czarny kolor, piknie wydłuża moje rzęsy. Ani razu nie zauważyłam by skleił moje rzęsy czy mnie pobrudził. Ma fają szczoteczkę z którą fajnie mi się pracuje.
Matowa pomadka w płynie, Rimmel #820 heartbeat. Pomadkę mam z wymiany z Naszą kochaną @doolary12 i do dziś cieszę się z tej wymiany. Pomadka ma piękny kolor, idealny aplikator którym super nakłada się pomadkę na usta. Jej trwałość to dobrych kilka godzin, nie zjada się szybko ale za to szybko wysycha .
Każdy z tych kosmetyków jest na prawdę super i szczerze mogę je polecić .

Zobacz post

Makeup Revolution I Heart Revolution, Paleta cieni do powiek, Chick

Ostatnia paczuszka, którą dostałam od mojej kochanej duszyczki @sufcia72 przerosła moje najśmielsze oczekiwania. Bożenka podarowała mi dwie piękne paletki jajka a to jedno z nich. Mam tu małą paletkę w kształcie jajka od Makeup Revolution z serii I Heart Revolution, Paleta cieni do powiek, Chick. Paletka ma 5 cieni, 4 są z brokatem a jeden matowy oraz dwa rozświetlacze. Przyznam sie szczerze, że jestem zakochana w tej paletce bo ma samo moje ulubione cienie. Wszystko w niej jest idealne, każdy makijaż który wykonuję z tą paletką sprawia mi mega radość. Cienie mają śliczne jesienne kolorki, są dobrze napigmentowane. Ich trwałość jest świetna, kształt jajeczka jest super. Całość jest lekka, poręczna i cudnie się z niej korzysta. Paletka ma cienie, którymi mozna wykonać makijaż na każdą okazję co ogromnie mi się podoba. Co dzień zachwycam się tą paletką i cieszę jak mało dziecko.
Bożenko dziękuję za to cudo .
Polecam serdecznie .

Zobacz post

paczuszka kosmetyczna

Taką przecudowną paczuszkę dostałam od mojej kochanej duszyczki @sufcia72 . Bożenka podarowała mi same perełki ale to nie wszystko!. Dostałam również ogromną ilość rewelacyjnych próbek, które po troszku Wam pokazuje w chmurkach. Dostałam dwa cudowne żele pod prysznic od Balea, balsam, pomadkę do ust, pastylkę do kąpieli, maseczkę, sól do kąpieli, piankę do golenia . Dostałam dwa piękna jajeczka paletki od Makeup Revolution, które mega mnie zachwycają. Dostałam również mini żel z szamponem od Prinzessin Sternenzauber . Żele od Balea pachną obłędnie, pastylkę o zapachu marakui już zdenkowałam i sprawiła mi mega przyjemność. Pięknie pachniała, jej woń czuć było w powietrzu i na ciele dość długo. Skóra po kąpieli z tym kosmetykiem była świetnie nawilzona. Balsam Cherry flower to raj, jego zapach jest słodki, delikatny. idealnie nawilża ciało i czuć go wiele godzin co kompletnie mnie zaskoczyło. Piankę do golenia z tej serii już mam i jestem zachwycona że mam ją znów. Pachnie rewelacyjnie, super się z nią depiluje a na dodatek skóra jest po niej gładka jak jedwab . Pomadka prześlicznie pachnie, świetnie nawilża usta i ma bardzo ładne opakowanko. Jajeczka paletki od MUR to istne cuda, używam ich co dzień. Mają super opakowania, śliczne cienie które są mega trwałe. Robienie nimi makijaż to czysta przyjemność.
Mogłabym tak pisać bez końca same komplementy bo paczuszka jest boska. O wszystkich kosmetykach na pewno poczytacie w chmurkach .
Bożenko dziękuję Ci ogromnie za to wszystko .
Próbkami pochwalę się w innych chmurkach .

Zobacz post

x

Kolejne paletki z Revolution jakie mam w swojej kolekcji.
Pierwsza z nich to jajko z edycji wielkanocnej o nazwie Chick. Mamy w nim 5 cieni i 2 rozświetlacze. Kupiłam je na wyprzedaży i stanowią fajne uzupełnienie wielu makijażu. Odcienie mają ciepłe tony i są typowo wiosennymi odcieniami. Ich pigmentacja jest całkiem przyzwoita, cienie ładnie się blendują i nie rolują na powiece w ciągu dnia.
Kolejna paleta jest stworzona we współpracy z Sophdoesnails i jest jednym z najlepszych zakupów ostatnich czasów. Pozwala ona na kolorystyczne szaleństwa, ale i stonowane dzienne makijaże. Cienie są dobrze napigmentowane, nie sypią się i nie rolują. Mamy tutaj nie tylko chłodne ale i ciepłe odcienie i napewno każdy znajdzie coś dla siebie.
Kolejna paletka pochodzi z serii Re-Loaded i nazywa się Passion for Colour. W palecie znajdują się prawie same cienie o wykończeniu metalicznym, które pięknie uzupełniają makijaże. Ich trwałość, pigmentacja i wytrzymałość są naprawdę fenomenalne jak na paletę za 15 zł.
Ostatnia paleta to również współpraca tym razem z Maxineczką. Paleta nazywa się Beauty Legacy i oprócz cieni znajdziemy tam także zestaw do konturowania. Jest to moja ulubiona paleta wyjazdowa, którą bez problemu zrobię i dzienny i wieczorowy makijaż. Cienie są dobrze napigmentowane, nie osypują się i nie rolują na powiekach.

Zobacz post


Easter egg chick makeup revolution

Paleta cieni Makeup Revolution ze świątecznej edycji. Jest to jajko wielkanocne o nazwie Chic. Jak tylko wyszła ta kolekcja, zapragnęłam ją przetestować. Znalazłam niedawno jajko stacjonarnie w drogeriach polskich za ok 15 zł. Wybrałam to w żółto-czerwonych odcieniach. Są tu też dwa rozświetlacze jeden złoty i jeden brzoskwiniowy. Trzy z pięciu cieni są matowe, niestety są dość suche i kredowe, przez co słabo trzymają się oka. Dwa z nich są perłowe, w tym jeden piękny pomarańcz, który jest moim ulubionym kolorem w palecie i te już mają dobrą jakość. Samo opakowanie bardzo mnie rozczarowało. Już po kilku otwarciach osunęły się "zawiasy" przez co jajko samo się otwiera i nie da się go postawić na półce a przecież po to ma taki ciekawy kształt, żeby móc je wyeksponować. Niestety pozostaje mi trzymać je w oryginalnym kartoniku, za czym nie przepadam w paletach. Niestety, ale opakowanie nie służy też jajkom w transporcie, ale o tym napiszę przy drugiej zakupionej wersji Flamingo, przez co paletę będę używać jedynie w domu. Szczerze mówiąc dawno nie byłam tak rozczarowana po zakupie kosmetyku.

Zobacz post

Makeup Revolution I Heart Revolution, Paleta cieni do powiek, Chick

Wielkanoc już dawno za nami, a co za tym idzie wyprzedaże wszystkiego co wielkanocne. Paletkę kupiłam za 15 zł, na kosmetykach z ameryki. Wybrałam żółte jajeczko o nazwie Chick, ponieważ takich odcieni mam w kosmetyczce najmniej, a ostatnimi czasy bardo je polubiłam. W zestawie mamy 5 cieni o ciepłej pomarańczowo - żółtej tonacji oraz dwa produkty rozświetlające. Cienie mają bardzo ładny pigment i nie osypują się zbytnio podczas nakładania. Łatwo się z nimi pracuje i długo wytrzymują na oczach. Rozświetlaczy jeszcze nie próbowałam, ale zapowiadają się całkiem fajnie. Zastanawiam się jeszcze nad zakupem kolejnego jajeczka jeśli gdzieś je zobaczę, bo za tą cenę naprawdę warto.

Zobacz post

Urodzinowa paka od Sufci - Dushka, Balea, MUR

Piękna urodzinowa paczka od kochanej Bożenki @sufcia72
To chyba najbardziej tęczowy prezent jaki kiedykolwiek otrzymałam W środku znalazła się prześliczna, tropikalna karteczka z życzeniami, a także same niesamowite kosmetyki! Nic z tych produktów nigdy nie używałam! Bożenka podarowała mi sporo kosmetyków marki Dushka, a także Balea i MUR. Dokładniej są to:
pianka do golenia Balea o zapachu Tropic Papaya - chyba nie muszę nikomu mówić, jak cudowne są te pianki?
tabletka do kąpieli Balea - wyszukałam w internecie, że to jest kąpiel o zapachu KOKOSOWYM
jajko Make Up Revolution - czyli paletka cudownych cieni i rozświetlaczy MUR w kolorze CHICK OMG
krem do ciała "Tęczowy Lizak"
żel pod prysznic "Tęczowy Lizak" - nie wytrzymałam i powąchałam i o jejkuuu ciężko będzie go nie zjeść!
peeling "Tęczowy Lizak"
twardy szampon odżywiający w kostce Dushka - ktory jest w drewnianym pudełeczku i pięknie pachnie. Ta szampony w kostce ogromnie mnie ciekawią, zwłaszcza, że latem jeżdżę pod namioty a słyszałam, że one są biodegradowalne i nie szkodzą środowisku nawet jak będę myła włosy obok jeziora!
Wszystkie kosmetyki Dushka mają oszałamiające zapachy i są po prostu tak piękne, że szok! Obiecuję jednak, że nie będę ich trzymała na półce i postaram się też je zużywać i przekonać o ich właściwościach
Bardzo, bardzo dziękuję Ci Bożenko za tą piękna tęczową paczuszkę!

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem