7 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 17.03.2019 przez Reina

Wibo Candy Shop, Lakier do paznokci, nr 2

Lakier do paznokci Wibo, Candy Shop nr 2 z efektem piasku. Jest on w odcieniu dość intensywnego róż. Lakier ma dość zwykły, ale nie bardzo cienki pędzelek. Szybko wysycha pierwsza warstwa. Najlepiej nałożyć dwie warstwy by uzyskać pełne krycie. Fajnie w efekcie piasku jest to, że ni widać tak niedoskonałości malowania / nie widać smug czy innych nierówności, tak jak mogłoby być to widoczne na błyszczących lakierach/.

Zobacz post

lakiery do paznokci

Lakiery do paznokci po które chętnie sięgam zwłaszcza w okresie letnim. Lakiery, które dobrze mi się sprawdzają to przede wszystkim Wibo. One się u mnie pojawiają głownie dlatego że są niedrogie, ale w sumie lubie je używać. Zdecydowanym moim ulubieńcem jest lakier Wibo, 1 Coat Manicure nr 16 w odcieniu jasnego różu. Dobrze się nim maluje, choć pędzelek jest raczej cienki. Wystarczy nałożyć jedna warstwę, dzięki czemu jest trwalszy, a manicure robi się znacznie szybciej. Bardzo fajny jest też Wibo, Wibo, Extreme Nails nr 548. Ma ładny odcień, ale on już raczej nie nadaje się dla mnie, na co dzień. Trwałość mają podobną, ale nim muszę już malować paznokcie dwukrotnie. Świetny jest lakier Trend Extreme Nails nr 1. Nie jest to kryjący lakier, to drobinki o różnym rozmiarze zatopione w bezbarwnym lakierze. Wygląda ładnie gdy się go nałoży na paznokcie, ale jak pomaluje się nim na jakimś kolorze to wygląda jeszcze fajniej. Lakier do paznokci, Manhattan, Lotus Effect, 51 L ma szeroki wygony do malowania pędzelek, nie robi smug i łatwo się nim maluje. Lakier Sally Hansen Miracle Gel, 240 B Girl jest w odcieniu ładnej zieleni. Lubię go nie tylko dlatego, że jest w moim ulubionym kolorze/jego odcieniu ale dlatego że bardzo łatwo maluje się nim paznokcie i jest jak dla mnie dość trwały w porównaniu z innymi, zwykłymi lakierami jakach stosowałam. Lakier do paznokci Miss Sporty, 456 Clubbing Color Bubble Gum, jest w kolorze błękitnym. Kolor jest bardzo ładny I dobrze prezentuje się na paznokciach. Jeśli chodzi o łatwość nakładania, to zdecydowanie lubię takie grube pędzelki gdzie wystarczy jedno pociągnięcie by pokryć całą płytkę paznokci. Lakiery do paznokci Wibo – Candy Shop, piaskowe - fioletowy nr 4 i różowy nr 2 fajnie wyglądają na paznokciach. Zdecydowanie wystarcza jedna warstwa lakieru by kolor dobrze zakrył płytkę paznokcia, są dość wytrzymałe, bo nie ścierają się tak łatwo jak zwykłe.

Zobacz post

lakiery do paznokci wibo

Moje ulubione zwykłe lakiery do paznokci z Wibo. Lakierów z Wibo mam całkiem sporo, ale po te sięgam najchętniej, a już w szczególności po odcień zgaszonego jasnego różu - 1 Coat Manicure nr 16 Uwielbiam ze względu na jego odcień i dobre krycie już przy pierwszej warstwie lakieru. Dobrze się nim maluje, choć pędzelek jest raczej cienki. Kolejny czyli Extreme Nails nr 548 też jest całkiem fajny i ma ładny odcień, ale on już raczej nie nadaje się dla mnie, na co dzień. Trwałość mają podobną, ale ten ma nieco słabsze krycie. Bardzo fajny efekt daje lakier na bezbarwnej bazie ze srebrnym brokatem czyli Trend Extreme Nails nr 1.daje fajny efekt, ale nieco ciężej się zmywa niż inne. Lakiery z efektem pisaku, Wibo, Candy Shop mam w odcieniach różowym nr 2 i fioletowym nr 4. Zapłaciłam za nie naprawdę niewiele i jestem bardzo zadowolona. Troszkę ciężej się je zmywa niż inne zwykłe lakiery. Mam jednak wrażenie, że są troszkę bardziej wytrzymałe od zwykłych lakierów, a efekt który dają jest ciekawy.

Zobacz post

kosmetyki lakiery do paznokci wibo

Lakiery do paznokci Wibo. To moja mała kolekcja lakierów z tej marki, ale w starszych seriach. Obecne opakowania znacznie bardziej mi się podobają. Te lakiery jednak bardzo lubię. Wszystkie kolory mi się podobają, ładnie wyglądają na paznokciach i są tak samo trwałe jak i droższe zwykłe lakiery. Uwielbiam te dwa piaskowe lakiery Candy Shop, które mam w dwóch kolorach: różowym nr 2 i filetowym nr 4. Cudowny jest także ten złoty brokatowy lakier a także top matujący.

Zobacz post


kosmetyki lakiery do paznokci wibo

Lakiery do paznokci Wibo. W ostatnim czasie nabyłam 3 lakiery z Wibo. Jeden w beżowym odcieniu Express Growth nr. 351 oraz fioletowy nr 4 i różowy nr 2 Candy Shop z efektem piasku. Za wszystkie razem zapłaciłam ledwo ponad 10 zł. Ze wszystkich jestem bardzo zadowolona. Wydaje mi się, że to teraz będą moje ulubione lakiery w najbliższym czasie. A który lubię najbardziej? chyba nie potrafiłabym się zdecydować. Wszystkie równie fajnie wyglądają na paznokciach.

Zobacz post

piaskowe lakiery do paznokci Wibo

Moje lakiery z efektem pisaku, Wibo, Candy Shop, w odcieniach różowym nr. 2 i fioletowym nr 4. Są to dwa z trzech lakierów z takim efektem jakie posiadam, trzeci to zielony Sally Hansen, Sugar Coat,600 Sour Apple. Ten zielony ma znacznie grubsze ziarenka, ale tych efekt chyba bardziej mi się podoba. Zapłaciłam za nie naprawdę niewiele i jestem bardzo zadowolona. Troszkę ciężej się je zmywa niż inne zwykłe lakiery. Mam jednak wrażenie, że są troszkę bardziej wytrzymałe od zwykłych lakierów.

Zobacz post

denko kosmetyczne

Denko kosmetyczne – Grudzień 2018. Szampon do włosów matowych Timotei, Moc i Blask. Niby ma dobra konsystencję, dobrze się nim myje włosy, ale jednak nie działał zbyt dobrze na moje włosy. Po umyciu tym szamponem moje włosy były nieco bardziej suche, przez co nieco ciężej się je rozczesywało. Wyglądały przez to tez nieco gorzej. Zapach tego szamponu też mnie nie urzekł. Lakier do paznokci z efektem piasku Wibo, Candy Shop nr 2. Ładnie wygląda na paznokciach i łatwo się nim maluje, ale jednak troszkę szybko mi on zgęstniał. Nieco trudniej zmywa się ten lakier niż zwykły, przez te drobinki tworzące efekt piasku. Lip Gloss matowy do ust z formuła długotrwałą Lovely, Extra Lasting, nr 4. To w sumie najgorsza płynna matowa pomadka do ust jakiej używałam. Niesamowicie wysusza ustach, szybko i brzydko się ściera, a i w dodatku ten kolor wygląda na ustach jakby nałożony korektor. Zdecydowanie te pomadki nie są warte swojej nawet niskiej ceny. Ja zdążyłam jej użyć parę razy i już nic się nie da z niej wygrzebać. Peeling do ciała Farmona, Tutti Frutti o zapachu wiśni i porzeczki. Lubię ten peeling bo jego drobinki są odpowiedniej wielkości i jest ich odpowiednio dużo. Pozostawiają skórę przyjemnie gładka bez podrażniania jej. Zapach jest przyjemny, słodki, owocowy. Nie utrzymuje się na skórze, ale uprzyjemnia „prysznic”. Normalizujący żel-peeling BeBeauty, Clean. Zawiera sporo peelingujących drobinek, dzięki czemu dokładnie oczyszcza skórę twarzy. Naprawdę dobrze radzi sobie nawet z wodoodpornym makijażem, przez co go tak bardzo lubię i już od bardzo dawna używam. Ponadto jest naprawdę niedrogi, bo zwykle kupuje go za coś ok. 4,50.

Zobacz post
1