Bielenda

juss

Chmurkowe maseczki Cloud Mask marki Bielenda. 💛 Żółta - maseczka nawilżająca Banana Cabana, 💙 niebieska - maseczka detoksykująca Merry Berry (tych dwóch byłam najbardziej ciekawa, bo uwielbiam banany i jagody we wszelkiej postaci), 💚 zielona - maseczka rozświetlająca Mohito Despacito i 🧡 pomarańczowa - maseczka energetyzująca Mango Balango. Mega podobają mi się ich nazwy! Przyznam, że maseczki kupiłam głównie przez przeuroczy wygląd i ten cudny efekt jaki tworzą na twarzy! Używałam już jagodę i mango przy okazji zabawy Królowej DressCloud i tematu maseczkowania i byłam baaardzo zadowolona o czym opowiem dokładniej w innych chmurkach. Mam nadzieję, że pozostałe dwie też się dobrze sprawdzą. Maseczki kupiłam w Rossmannie za 6.99zł za sztukę.

smerfetka3

W dzisiejszej chmurce przedstawiam Wam cudownie wyglądające i nie mniej cudownie działające chmurkowe maseczki bąbelkujące Cloud Mask marki Bielenda. 4 kolory, 4 wspaniałe zapachy i 4 różne działania:
maseczka energetyzująca – Mango Balango
maseczka rozświetlająca – Mohito Despacito
maseczka detoksykująca – Merry Berry
maseczka nawilżająca – Banana Cabana

Maseczka mango poprawia nawilżenie skóry, zawiera ekstrakt z mango, papai i olej awokado. Dzięki związkom zatrzymującym migrację wody z naskórka oraz witaminom i minerałom cera po jej zastosowaniu odzyskuje komfort, promienność, gładkość i piękny wygląd, bez zbędnego obciążenia. Maseczka o zapachu mohito zawiera w swoim składzie koktajl z ekstraktem z mięty, limonki i witaminy C. Przynosi skórze ulgę i promienność, a także nawilża i wygładza. W składzie jagodowej wersji znajdziemy detoksykujący koktajl z ekstraktem z mięty, limonki i witaminy C. Maseczka bananowa dzięki antyoksydantom, witaminom i minerałom nadaje skórze miękkość i gładkość, zawiera ekstrakt z banana i miodu oraz wiążącą wodę trehalozę.

Maseczki mają odpowiedni do opakowania kolor i zapach, wszystkie pachną bardzo intensywnie i przyjemnie, moim ulubieńcem pod tym względem jest jagodowa, pachnie naprawdę obłędnie. Pod wpływem powietrza, żelowa formuła każdej maseczki zaczyna zamieniać się w bąbelkującą, lekką pianę i zwiększa swoją objętość wykonując tym samym delikatny masaż skóry twarzy. Efekt ten jest nie tylko zabawny i przyjemny ale podnosi też efektywność działania maseczek i dodatkowo odświeża skórę. Piany tworzy się naprawdę dużo, przy bąbelkowaniu lekko łaskocze i czasem wchodzi do nosa ale ogólnie efekt jest naprawdę świetny i przyjemny. Trzeba jednak maseczkę aplikować na twarz szybko bo już po krótkim czasie od otwarcia zaczyna zamieniać się w piankę. Po kilkunastu minutach, kiedy piana praktycznie znika zawsze wmasowuję jej resztki w skórę a następnie przemywam twarz letnią wodą. Jestem bardzo zadowolona z tej serii i na pewno będę sięgać po te maseczki częściej. Wszystkie sprawdziły się u mnie świetnie a skóra po ich użyciu była nawilżona i miękka.

aporanek

Denko marzec 2019

Antyperspirant Dry Comfort Nivea - mój ulubiony dezodorant, stosuję go już bardzo długo i po prostu uwielbiam go! Świetnie chroni on przed potem, jest bardzo wydajny.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/antyperspiranty-dezodoranty/623820-nivea-antyperspirant-w-sprayu-dry-comfort/

Szampon wzmacniający na bazie korzenia z mydlnicy lekarskiej Babuszka Agafia - bardzo fajny szampon, dobrze się sprawdzają u mnie te produkty Babuszki Agafii, nie obciążają one moich włosów.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/szampony/603304-babuszka-agafia-szampon-do-wlosow-wzmacniajacy-korzen-mydlnicy-lekarskiej/

Szybko wchłaniający się krem do rąk Neutrogena - bardzo fajny krem, który idealnie sprawdził mi się zimą. Krem bardzo szybko się wchłaniał i świetnie nawilżał dłonie.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/do-pielegnacji-dloni/670439-neutrogena-formula-norweska-szybko-wchlaniajacy-sie-krem-do-rak-75ml/

Energetyzująca maseczka do twarzy z białą herbatą Orintal Radiance Planet Spa z Avonu - jest to maseczka peel-off, maseczka sama w sobie jest bardzo dobra, skóra po niej była odżywiona. Podobał mi się bardzo zapach białej herbaty.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/629596-avon-planet-spa-oriental-radiance-maseczka-do-twarzy-z-biala-herbata/

Podkład The ONE IlluSkin z Oriflame - bardzo fajny podkład, mój odcień to Fair Nude, ma on średnie krycie, nie wysusza skóry. Utrzymywał się cały dzień na twarzy. Miał on dość wodnistą konsystencję, jednak bardzo wygodnie się go rozprowadzało po twarzy.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/podklady/555028-kosmetyki-podklady-fa/

Woda z płatków róży Venus Nature - używałam jej jako tonika i bardzo dobrze wypadła w tym wydaniu. Miała ona bardzo ładny zapach, świetnie działała na twarz, zauważyłam przy regularnym stosowaniu znaczną poprawę skóry.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/woda-rozana/595793-venus-twoja-receptura-nature-woda-z-platkow-rozy/

Scrub do twarzy z ogórkiem Love Nature Oriflame - bardzo lubię peelingi do twarzy i ciała, ten przypadł mi do gustu. Bardzo fajnie odświeżał on skórę, razem z maseczką oraz żelem do twarzy był to świetny zestaw. Scrub miał w sobie mało drobinek, jednak bardzo dobrze usuwały one martwy naskórek.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/peelingi/622164-oriflame-love-nature-scrub-do-twarzy-ogorek/

Maska do twarzy Pig Collagen Mask Belleza Castillo - świetna maseczka z wizerunkiem świni. Skóra po użyciu jej była nawilżona, w saszetce i w płacie było bardzo dużo esencji, wystarczyło mi to na wklepanie jej jeszcze kilka razy w skórę twarzy, szyi i dekoltu.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/681083-belleza-castillo-maska-do-twarzy-w-placie-pig-collagen-mask/

Bąbelkująca-rozświetlająca maseczka do twarzy Cloud Mask z Bielendy - maseczka, w której się po prostu zakochałam! Spodobało mi się to jak robi się z niej taka chmurka i jak działa ona na moją twarz. Zapach też mi się podobał. Na pewno wypróbuję inne warianty.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/678097-bielenda-cloud-mask-maseczka-do-twarzy-babelkujaca-rozswietlajaca-mohito-despacito/

Chusteczki enzymatyczne po depilacji spowalniające odrost włosków Laser Expert z Bielendy - są one bardzo fajne, widać, że po nich i po kremie oraz kompleksie włoski są słabsze i rosną wolniej.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/depilacja/678816-bielenda-professional-laser-expert-chusteczka-enzymatyczna-po-depilacji-spowalniajaca-odrost-wloskow/

Kompleks łagodzący i opóźniający odrost włosków po depilacji Vanity Soft Expert Bielenda - ma on konsystencję balsamu, jedna część saszetki wystarcza na posmarowanie nóg, pach oraz okolic bikini, skóra jest po nim nawilżona a włoski są słabsze i wolniej odrastają.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/depilacja/682792-bielenda-vanity-soft-expert-kompleks-lagodzacy-i-opozniajacy-odrost-wloskow-po-depilacji/

Oczyszczająca maseczka Balea - dobrze oczyszczająca maseczka, polubiłam się z nią. Działa ona podobnie jak ta z Ziaji oczyszczająca z glinką. Maseczka działa bardzo mocno i pachnie cynkiem.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/663861-balea-maseczka-do-twarzy-reinigende-maske/?img=1021828

Maseczki do twarzy Tropical Jelly BeBeauty - jedynie arbuzowa jest dobra, bananowa śmierdzi a pina colada nie działa na skórę wcale.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/682945-bebeauty-care-maseczka-do-twarzy-tropical-jelly-rozswietlajaca-banan/
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/682785-bebeauty-care-maseczka-do-twarzy-tropical-jelly-odzywiajaca-pina-colada/
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/maseczki/681627-bebeauty-care-maseczka-do-twarzy-tropical-jelly-nawilzajaca-arbuz/

Pomadka Extra Lasting Lovely - odcień 4, bardzo dobra pomadka na co dzień, polubiłam ją.
https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/blyszczyki-szminki-pomadki/556444-kosmetyki-blyszczyki-szminki-pomadki-lovely/

xyzc

Słodkie, jaskrawe opakowanie, a na nim napis: „mohito despacito” to tylko początek zabawy.
Jaskrawy kolor i słodki zapach umilają nam ten krótki moment, w którym wyglądamy normalnie. Potem zamieniamy się w chmurę, a śmiechom nie ma końca. Skóra odczuwa przyjemne mrowienie i delikatny masaż. ☁️☁️☁️☁️
Piana jest efektowna, a dodatkowo maska dobrze pielęgnuje naszą twarz. Składniki aktywne, czyli mięta, limonka i witamina C to koktajl, który daje odświeżenie i delikatne nawilżenie skóry. Buzia jest gładsza i orzeźwiona, a nasz nastrój lepszy. 💚

aporanek

Bąbelkująca-rozświetlająca maseczka do twarzy Cloud Mask z Bielendy.
Mój wybór padł na wersję mohito, jakoś najbardziej chciałam właśnie ją przetestować. Teraz już chce wszystkie, ponieważ maseczka jest super. Pierwszy raz miałam do czynienia z bąbelkową maseczką i bardzo spodobał mi się ten efekt. Maseczka jest bardzo łatwa w aplikacji, trzeba ją tylko nałożyć na twarz a ona sama zaczyna bąbelkować, słychać to trochę niczym jakieś pstryknięcia. Skóra po niej jest bardzo fajna i promienna. Widać efekt rozświetlenia na twarzy. Na początku ma ona zielony kolor i jest lekko galaretkowa. Ma ładny zapach i jestem ciekawa pozostałych 3 masek z tej serii, na pewno prędzej czy później po nie sięgnę.

ralpf

Drogie Panie, jestem właśnie po teście tego cuda. Ostatniej wersji zapachowej maseczki Cloud od Bielenda.
Tym razem testowałam zapach: Mohito.

I jak wrażenia?
Znam ten zapach i jest to zapach Bielendy, mojej kochanej wersji kosmetyków: Zielona herbata!!
Na pewno nie kojarzy mi się z Mohito, ale wierzcie mi, nie będę narzekać, bo tak jak już wspominałam przy okazji peelingu: https://dresscloud.pl/cloud/kosmetyki/peelingi/564701-kosmetyki-peelingi-bielenda/ jest wspaniały..
To wersja, która najmocniej zmatowiła moją skórę, wyczuwałam aż uczucie ściągania. Dziwię się, bo w przypadku poprzednich maseczek, efekt nie był tak mocny. Efekt bąbelków oczywiście był równie przyjemny, co w innych wersjach. Uwielbiam je! Pisałam to już?

mymercury

Maseczka do twarzy od Bielendy Cloud Mask w wersji Mohito Despacito (nazwa rozwala na łopatki). Maseczka ma magiczne właściwości, ponieważ nakładamy na twarz żel w kolorze neonowej zieleni a po kilku chwilach maska zaczyna puchnąć i wytwarzać pianę, która pokrywa szczelnie całą twarz. Tak dziwacznej maski dawno nie miałam. Po pierwsze, uczucie bąbelkowania na twarzy niesamowicie mnie łaskocze, nie mogłam się powstrzymać, żeby się nie drapać, co rozwalało pianę. Po drugie - dosłownie słychać jak bąbelki piany rosną, musują, pękają a wytrzymać trzeba w niej co najmniej kilkanaście minut. No i po trzecie - przez te odgłosy czuję się jak w hełmie, taka urośnięta piana daje trochę takie wrażenie, jakbym była ogłuszona i jakby trochę ciężej się w niej oddycha. Po kilkunastu minutach maseczkę wystarczy wklepać, tak, żeby piana zeszła i na twarzy zostaje lekko lepka maź, którą od razu zmyłam. Nie zauważyłam za bardzo efektów maseczki, poza tym, że czułam na twarzy oczyszczenie jak po jakimś kosmetyku do mycia twarzy. Jednak przez to kosmiczne działanie raczej do niej nie powrócę. Fajny, zabawny gadżet, ale nie wyobrażam sobie tej maski w regularnej pielęgnacji.