L'Oréal

Tusz do rzęs XFiber False Lash, firmy L'OREAL Paris.
Jest to świetny tusz, który poradził sobie aby stworzyć efekt sztucznych rzęs, który utrzymuje się przez cały dzień. Wydłuża i podkręca rzęsy za pomocą świetnie wyprofilowanej szczoteczki. Tusz jest wyposażony w dwie końcówki, końcówka nr 1 jest przygotowaniem rzęs do utrwalenia, a nr 2 zawiera mikro włókna, które mają za zadanie nadać objętość i spektakularny efekt. Pod oczami nie zbiera się osad z tuszu.
Tusz w dobrej cenie można nabyć na allegro lub w drogeriach ale cena wacha się przy 80 zł. Ja wyczaiłam go w promce za 49 zł

Zobacz post

Mój ostatni tusz to rzęs, który w sumie leży i już prawie cały wysechł, ponieważ o nim zupełnie zapomniałam. Ale co mogę i nim powiedzieć, że jest to bardzo ciekawy produkt. Zawiera dwie szczoteczki,i jedną l jako baza na rzęsy, a druga jako tusz. Tusz bardzo ładnie pokrywa rzęsy i pięknie je wydłuża. Uważam, że na prawdę rzęsy są bardzo ładnie rozczesuje i wywinięte. Niestety nie jest on zbytnio trwały i po kilku godzinach się kruszy. A szkoda bo byłby to na prawdę suoer produkt

Zobacz post

L'oreal Xfiber
Ten tusz kupiłam jakiś czas temu myślałam, że pomoże mi choć trochę wydłużyć moje krótkie rzęsy😒. Posiada on dwie szczoteczki które mają za zadanie pogrubic i wydłużyć rzęsy. Końcówka nr2 posiada włoski które mają za zadanie wydłużyć rzęsy, jak dla mnie za tą cenę ten tusz to porażka. Moich krótkich i prostych rzęs chyba nic nie wydłuży😣. Jak dla mnie rzęsy się posklejaly i efekt mnie nie zadowolil.

Zobacz post

🌸 L’oreal False Lash Xfiber. Tusz do rzęs. Produkt kupiony w Rossmannie. Tusz z dwoma końcówkami. Numer 1 to zwykły tusz. Numerek 2 to tusz z „kłaczkami”. Po pomalowaniu rzęs numerem jeden, przechodzimy do szczotki nr 2, która przez te „kłaczki” ma wydłużyć nasze rzęsy. Czy tak się dzieje? Średnio. Wyglada to trochę tak jakbym miała jakieś „kićki” ze sweterka, nie daje to efektu wydłużenia. Ogółem szczotki są bardzo fajne, dobrze się nimi pracuje. Tusz nie kruszy się, ale sie odbija. Gdy się nim malowałam, non stop ktoś mówił mi : „rozmazałaś się”. Nie robi nic spektakularnego z naszymi rzęsami. Oczywiście tusz nr 1 już się praktycznie skończył, a tusz nr 2 mam wrażenie, że jest jeszcze cały. Produkt nie należy do najtańszych. Uważam, że nie jest warty swojej ceny. Na pewno drugi raz się na niego nie skuszę. W drogeriach możemy znaleźć wiele lepszych tuszy w niższych cenach. A wy próbowałyście takich wynalazków? Sprawdziły się u Was? Dajcie znać jakie są Wasze odczucia.

Zobacz post