L'Oréal

Ragazza

Bardzo fajny tusz do rzęs z wygodną, silikonową szczoteczką, która sprawia, że rzęsy są dobrze wyczesane i odpowiednio wydłużone. Maskara podkreśla oko, nadaje rzęsom objętości i zapewnia naturalny efekt. Tusz jest trwały, nie osypuje się, nie tworzy grudek i nie odciska na powiece. Nie jest wodoodporny, natomiast całkiem nieźle radzi sobie w trudnych warunkach.

kosmaniapl

L'oréal Paris So Couture Volume Million Lashes tusz do rzęs, pogrubiający, rozdzielający, Black. Tusz można dostać w Rossmannie za 78,99 złotych, a na promocji za 42,99 złotych. Opakowanie jak i cena wskazują na to, że musi to być genialny tusz. Zapach tuszu jest ładny, nie duszący, taki jak każdy inny tusz. Szczoteczka jest elastyczna i zgrabna, ale posiada dużo włosków, ładnie aplikuję tusz na rzęsy, ale i tak przy tym brudzi powiekę. Rzęsy po wytuszowaniu są ładnie rozdzielone i pokryte czernią, ale nie są wydłużone. Tusz nie kruszy się i przez cały czas dobrze wygląda na rzęsach. Jednak mimo wszystko, nie kupiłabym go ponownie, ponieważ spodziewałam się większego WOW po tak wysokiej cenie, która moim zdaniem jest bardzo przesadzona i przyznam, że mogłabym go spokojnie porównać do tuszu za 15 złotych.

CichooBadz

Tusz do rzęs marki Loreal, który poleciła mi moja koleżanka Kamila . Kupiłam go w Rossmanie o ile dobrze pamiętam podczas wyprzedaży. Normalny jego koszt to w granicach 50 zł. Tusz bardzo ładnie wydłuża rzęsy ale niestety je nie pogrubia co widać na zdjęciu drugim (przepraszam za moją minę ). Jakoś z niego nie jestem w 100% zadowolona i przyznaję @Zagmatwana rację. Czerwony jest stanowczo lepszy. Ten na razie leży w szafce i mało kiedy go używam jakoś mnie nie zachwycił.

Agat234

Cześć wszystkim!!!
Mam do polecenia tusz do rzęs VOLUME MILLION LASHES, SO COUTURE od firmy L’OREAL . W drogerii na promocji można go dostać za około 40 zł, bez promocji to jakieś około 80-90 zł. Niestety ten fioletowy nie jest wodoodporny.
✔️Tusz ładnie pachnie, ale zapach nie drażni oczu.
✔️naturalny efekt
✔️długo się trzyma
✔️najlepiej użyć zalotki przed nałożeniem
✔️na pewno ponownie

Olaj

L'Oréal Tusz do rzęs, Vollume Million Lashes, So Couture, Black. Tusz kupiłam już jakiś czas temu , ale dopiero niedawno zaczęłam go używać. Ma silikonowa prosta szczoteczkę , lubię takie , dobrze się nimi maluje. Maskara nadaje rzęsom piękny czarny kolor i fajnie podkręca. Co do nadania grubości rzęsom chciałabym żeby jednak bardziej pogrubiał, ale uważam i tak , że fajnie pogrubia . Tusz nie uczula, nie rozmazuje się i nie kruszy się , a to dobrze bo czasem trafiałam na tusze które miały grudki zaraz po otwarciu . Kupiłam go na promocji i dalm ok 25 zł więc uważam cenę za fajna .

joanna0106

Jak na co dzień, nie robię makijażu twarzy - jedynie raz na jakiś czas, bo nie chce mi się wstawać wcześniej tak tuszu do rzęs używam codziennie.
Moje rzęsy są długie, dość ciemne i lekko podkręcone, dlatego chętnie testuję przeróżne tusze i śmiało mogę narzekać, bądź nie

Owy tusz lubię, ale nie kocham, wiecie o co chodzi - jest dobry, może więcej niż dobry, ale nie powiem o nim KWC. Przynajmniej na obecną chwilę.

Szczoteczka jest silikonowa, łatwo się nią ,,operuje". Tusz rozdziela rzęsy, lekko wydłuża i pogrubia.
Nie osypuje się, nie tworzy efektu pandy.

Zdjęcie u góry: bez tuszu
Z dołu: jedna warstwa

Natosu

Tusz do rzęs Loreal Volume Million Lashes.
W tym tuszu podoba mi się efekt sztucznych rzęs czyli długich, gęstych i podkręconych.
Ma silikonową szczoteczkę, wygodną w użyciu.
Eleganckie i trwałe opakowanie.
Podoba mi się zapach nie jest taki jak w każdym tuszu.
Nie skleja rzęs. Nie odbija się na powiece.
Jest to mój ulubiony tusz. ♥
Najlepiej kupować go na promocji bo nie jest za tani.

patpat

L'OREAL VOLUME MILLION LASHES SO CUTURE MASCARA. Rzadko sięgam po drogie tusze, ponieważ mam już swoje sprawdzone i ulubione produkty do rzęs, które są zdecydowanie korzystniejsze cenowo. Na ten tusz skusiłam się na dużej promocji na cocolita.pl i zapłaciłam za niego tylko 23 zł. Tusz posiada sylikonową szczoteczkę, jest bardzo mała więc idealnie i precyzyjnie można pomalować rzęsy. Zdecydowanie je wydłuża, efekt pogrubienia taki jak ja lubię uzyskuję dopiero po trzeciej warstwie ale muszę przyznać, że nie skleja rzęs. W dodatku ma piękny zapach co jest rzadko spotykane w tuszach do rzęs. Mam jedyne zastrzeżenie do tego tuszu- wydaje mi się, że jest ekstremalnie mało wydajny, ponieważ szybko go zużyłam. Jak za taką cenę to polecam, ale nigdy nie zapłaciłabym za niego w Rossmannie 60 zł, ponieważ są na rynku tusze dające taki sam efekt za 10-15zł.

bow90

Moje skromne zakupy z promocji -49% w Rossmannie na produkty do oczu, jestem z siebie dumna, że kupiłam tylko tyle. Szłam z myślą kupienia tuszy, których jeszcze nie używałam oraz po mój ulubiony eyeliner z Rimmel. Wybrałam Tusz L'oreal So Couture, który na ostatniej promocji królował w chmurkach na Dresscloud oraz Max Factor 2000 Calorie wersja czerwona gdyż standardowa wersja bardzo przypadł mi do gustu. L'oreal ma szczoteczkę silikonową a MF zwykłą zobaczymy, który okaże się lepszy. Eyeliner Rimmel to mój zdecydowany ulubieniec, odstawiłam dla niego mój ulubiony eyeliner z Wibo i Essence gdyż ten jest o niebo lepszy. Posiada cieniutki precyzyjny pędzelek, którym można namalować cienką precyzyjną kreskę. Sam kolor produktu jest bardzo intensywny, uwielbiam taką mocną czerń. Najważniejsza zaleta tego eyelinera to jego trwałość, kreska wytrzymuje bardzo długo, nie ściera się i nie kruszy, polecam ten produkt, bo jest to najlepszy eyeliner jaki miałam.

justylen

Ganialnt tusz do rzęs 🤩🤩Tusz zakupiłam jak zwykle na promocji i jest genialny. Świetnie rozdziela rzęsy i nie zauważyłam wypadających rzęs. Uważam, że to jeden z najlepszych tuszy jakie miałam.😁🤔Polecam

hangled

Ponieważ promocja na kolorówkę w Rossie się nie odbyła, skusiłam się na zakupy w sklepie Kosmetyki z Ameryki. Nie chciałam przepłacać, a musiałam uzupełnić podstawowe braki, czyli tusz, podkład i korektor. Zarówno tusz, jak i podkład miałam bardzo dawno temu, ale bardzo mi się podobały i postanowiłam kupić je ponownie. Tusz to produkt od L'Oreal, Volume Milion Lashes So Couture. Ma silikonową szczoteczkę i pamiętam, że dawał przepiękny wachlarzyk rzęs. Podkład również jest marki L'Oreal, seria True Match. Ja miałam jeszcze ten w starszej formule, bardzo jestem ciekawa czy nowa sprawdzi się u mnie równie dobrze. Tamta nadawała taki jedwabisty wygląd skórze i miała średnie krycie. Kolor który wybrałam to 1.N Ivory, ale długo się wahałam między nim a 0,5. Ostatni produkt to dla mnie nowość - Maybelline Instant Anti-Aga Eraser. Moja koleżanka bardzo mi go polecała, a i w Internecie ma sporo dobrych opinii. Postanowiłam się skusić i mam nadzieję, że nie zawiedzie moich oczekiwań. Wzięłam kolor 00 Ivory, mam nadzieję, że nie okaże się za ciemny. Ostatni produkt to maseczka nawilżająca typu peel-off Neon Vibes. To taki malutki dodatek, mam nadzieję że się u mnie sprawdzi. Za całość zapłaciłam około 72zł, więc zdecydowanie się opłacało.

Monszewska

Bardzo lubię ten tusz, głównie za to jak rozdziela rzęsy. Ma naprawdę czarny kolor i precyzyjną silikonową szczoteczkę. Dodatkowo wydłuża rzęsy i ładnie, delikatnie podkręca. Mój już dzisiaj dał mi znać, że trzeba zakupić nowy, ale miałam go naprawdę długo, nie skłamię jak powiem, że z rok i do tej pory sprawował mi się świetnie (równocześnie miałam otwarte jeszcze 2 tusze, ale fakt, że dopiero po tak długim czasie wysechł jest zaskakujący). Nie osypypuje się i nie kruszy. Polecam kupować online za 20zł, bo stacjonarnie jego cena jest bardzo wygórowana - 65zł! Jest naprawdę świetny, ale po co przepłacać 😁.

Viki28

Volume Million Lashes So Couture z L'Oreal Paris jest jednym z moich ulubionych tuszy do rzęs. Dobrze podkręca i wydłuża rzęsy. Nie skleja ich i się nie rozmazuje. Ma zgrabną szczoteczkę, którą bardzo łatwo się maluje.

otise

L'Oreal Paris, Volume Milion Lashes, So Counture.
Pierwszym tuszem, który wypróbowałam z tej serii był ten w złotej wersji. Niestety nie przypadł mi do gustu, więc używałam tuszy innych marek. Jakiś czas temu jednak natrafiłam na recenzje oraz zdjęcia wersji So Counture i stwierdziłam, że zrobię kolejne podejście do maskar L'Oreal Paris. Cena w sklepach stacjonarnych jednak mocno mnie zniechęcała, więc zwlekałam z zakupem. Ostatecznie zamówiłam go na Cocolita za około połowę ceny Rossmannowskiej i jestem w nim zakochana.
Tusz od samego początku ma świetną konsystencję, nie jest zbyt mokry jak to czasami bywa. Na zdjęciach ten tusz jest po 3 miesiącach używania praktycznie dzień w dzień. Powoli zaczyna zmieniać konsystencje i gorzej wyglądać, ale nadal jest świetny! Tusz bardzo fajnie wydłuża rzęsy, nie sklejka ich. Bardzo, bardzo jestem zadowolona z tego zakupu i czekam już na kolejne zamówienie z Cocolita, w którym znajduje się m.in znowu właśnie ten tusz.

aneczkai

Takie zdjęcie może oznaczać tylko jedno ,była dobra promocja i zamowienie na ezebrze . Ja jak zawsze ze swoimi koleżankami robie zbiorowe zamówienie , dzięki czemu oszczędzamy na kosztach przesyłki. Tusze do tej pory były bardzo zachwalane przez moje koleżanki dlatego tez w wziązku z ogromną promocja sama stałam się posiadaczką jednego z nich. Tuszu używam już od ponad dwóch tygodni i jestem zadowolona, jak dla mnie główna zaleta jest fakt ze się nie osypuje i daje fajny efekt. Zdecydowanie rozumiem koje koleżanki dlaczego go ciągle zamawiają.

aneczkai

I ja stałam się posiadaczka tego zachwalanego przez wszystkich tuszu do rzęs, kupiłam go tylko dlatego że była super promocja na ezebrze. Tusz na promocji kosztował niecałe 20 zł wiec stwierdizłam że skoro kosztuje niecałe 5 zł wiecej to czemu nie wypóbować. Używam go od jakiegoś tygodnia i jak na razie jestem zadowolona, nie osypuje się ale muszę go przetestować jeszcze z soczewkami czy podoała temu wyzwaniu. Jak na razie jestem bardoz zadowolona z produktu i bardzo możliwe że kupie go jeszcze raz jak spotkam go na tka dobrej promocji jak ta.

bow90

Tusz L'oreal Volume Mllion Lashes So Couture chodził już za mną od czasu poprzedniej promocji w Rossmann ale bałam się, że dam 30 zł za tusz a okaże się bublem. Tym razem postawiłam zaryzykować i cieszę się, że tak zrobiłam. Ten tusz jest po prostu świetny, pięknie pogrubia i wydłuża rzęsy. Kolor produktu jak najbardziej na plus, czerń jest głęboka, idealna. Szczoteczka jest oczywiście silikonowa ale to standard w tuszach L'oreala chyba. Na pewno kupię go ponownie jest wart ceny.

smerfetka3

L'Oréal Paris Volume Million Lashes So Couture czyli tusz do rzęs zwiększający objętość i podkręcający je. Kupiłam go na ostatniej promocji w Rossmannie. Naczytałam się o nim wiele dobrego w Waszych chmurkach i chciałam go wypróbować. Ma piękny czarny kolor, nie kruszy się i ładnie pogrubia rzęsy nie sklejając ich. Precyzyjna szczoteczka dozuje odpowiednią ilość tuszu, można nią łatwo pomalować rzęsy nawet w kąciku oka. Jedyne do czego mogę się przyczepić to fakt, że ciężko się go zmywa Opakowanie jest bardzo ładne, połączenie fioletu ze złotem wygląda elegancko i stylowo

smerfetka3

Tusze do rzęs, których obecnie używam. Zazwyczaj staram się żeby otwarty był jeden czy dwa a nie aż 4 ale jakoś się ich tyle uzbierało. Teraz systematycznie wzięłam się za wykorzystywanie zapasów więc nie kupuję nic nowego dopóki te mi się nie skończą. Wszystkie mają swoje zalety ale i wady, najbardziej z tych czterech lubię colossal volume marki Maybellinea najmniej do gustu przypadł mi false lash effect.
żółty tusz z Lovely, z pewnością dobrze znany wielu z Was. Kupiłam go kiedyś na promocji w Rossmannie, za kilka zł. Jestem z niego bardzo zadowolona. Szczoteczka jest wygodna, ładnie rozdziela i delikatnie wydłuża rzęsy nie sklejając ich, nabiera też odpowiednią ilość produktu. Kolor tuszu jest idealnie czarny, ale tusz trochę się osypuje po całym dniu
Colossal Volum również ma bardzo intensywny czarny kolor i wygodną szczoteczkę. Ładnie wydłuża i pogrubia rzęsy, łatwo dotrzeć szczoteczką nawet do małych rzęs w kąciku oka. Wytrzymuje na rzęsach bardzo długo, nie kruszy się ani nie osypuje więc można spokojnie używać go kiedy makijaż musi wytrzymać od rana do wieczora. Jestem z niego bardzo zadowolona i pewnie nie raz jeszcze go kupię
L'Oréal Paris Volume Million Lashes So Couture czyli tusz do rzęs zwiększający objętość i podkręcający je. Tak jak poprzednicy bardzo dobrze się spisuje, ma głęboki kolor i precyzyjną szczoteczkę. Jedyne do czego mogę się przyczepić to fakt, że ciężko się go zmywa. Opakowanie jest bardzo ładne, połączenie fioletu ze złotem wygląda elegancko i stylowo
Tusz do rzęs false lash effect z firmy max factor niestety nie jest tak spektakularny jak tego oczekiwałam. Ma strasznie grubą szczoteczkę, która na końcu nie ma włosków przez co bardzo ciężko dotrzeć do małych rzęs w kącikach oczu. Może nieumiejętnie go używam ale ciężko mi się nim nie wybrudzić. Za szczoteczkę ma więc u mnie spory minus. Za to ma piękny czarny kolor, nie kruszy się i ładnie pogrubia rzęsy. Jest dość drogi, w regularnej cenie kosztuje ok 60 zł. Myślę, że więcej się na niego nie skuszę bo dużo taniej można kupić lepszy tusz

ralpf

Moje zakupy, zrobione na promocji -55% Rossmanna.
Składałam zamówienie Online i 1 raz się nie udało, ponieważ okazało się, że niektóre produkty są w sklepie niedostępne i czekałam na zwrot pieniążków, żeby zamówić w innym Rosku. Dziś wreszcie się udało.

Long 4 Lashes by Oceanic - serum przyspieszające wzrost rzęs,
L’Oréal Paris, Volume Million Lashes So Couture - tusz do rzęs,
Eveline Cosmetics, Oh! My Lips, zestaw do makijażu ust - matowa pomadka w płynie i konturówka. Wybrałam dla siebie odcień 06, z wielką nadzieją, że będzie ciemniejsza niż ta, ale i tak jestem z niej bardzo zadowolona.

Normalna cena za wszystkie produkty, to: 170,77zł. Ja zapłaciłam jedynie: 76,84zł, więc 2 z tych rzeczy są dosłownie jak za darmo. Uwielbiam promocję 55%, można się nieźle obkupić. Teraz czekają mnie osobne chmurki i testy produktów.

hangled

Tusz do rzęs, który już aktualnie mam na wykończeniu Jest to Volume Million Lashes So Couture firmy L'Oreal Paris w kolorze czarnym. Dostałam ją od kuzynki na 18-ste urodziny. Sama sobie zazwyczaj kupuję tańsze tusze, bo jednak wydać 54zł to dla mnie trochę za dużo. Jednak teraz myślę, że jest wart tych pieniędzy. Wygląda bardzo ładnie na oku, jest trwały, nie obsypuje się. Rzęsy są wydłużone i podniesione, różnica jest widoczna. Nie skleja ich jednak ani nie niszczy. No i pięknie pachnie! Jak będę miała trochę wolnej gotówki to na pewno do niego wrócę