Sylveco

OrzechOwa235

Maseczka do twarzy z białą glinką i olejem kokosowym od Vianek. Przeznaczona jest do cery wrażliwej i podrażnionej. Maseczka ma absorbować sebum, odżywić oraz zregenerować i zmiękczać.
Konsystencja jest gęsta w szarawym kolorze. 10 ml maseczki starcza na jeden raz, chociaż nałożyłam gruba warstwę. Maseczkę trzymałam ok 20 min i po tym czasie zrobiłam się taka sucha skorupa. Łatwo się ją zmyło a efekt jest ok. Skóra jest miękka i oczyszczoną a maseczka ma dobry skład.

marcel066

Przetestowałam dwie próbki maseczek łagodzących do twarzy z Vianek. U mnie jedna saszetka wystarczyła mi na 2 razy. Jeśli chodzi o jej działanie to nie zauważyłam super efektów, ale skóra po niej jest miękka, nawilżona, wypoczęta. Maseczka ma dość gęstą konsystencję, a aplikacja jest łatwa i przyjemna.
#ciasteczko

Kasia7212

Paczuszka #6

Tą paczuszkę dostałam od naszej kochanej Doroty @lubietox3 . Dorotka w paczuszce zamiesciła mi same nowości i cząstkę kalendarza adwentowego. Nie zabrakło również akcentu świątecznego. Oto zawartosć mojej niespodzianki:
płyn do mlecznej kąpieli Ziaja, kozie mleko pachnie pieknie, ale mi się bardzo skojarzyło z zapachem kremu Nivea
mgiełka od Avon kokos i karambola, pachnie słodko ale pięknie
mango zel do ciała Body Stories Pump the Energy - mam go po raz pierwszy, ciekawe co to za ptica
maseczka do twarzy Marion - mango - tej jeszcze nie miałam
śliczne serwetki swiateczne z reniferkiem
piękna karta świąteczna
karta urodzinowa - całkiem ciekawa bo hmmm bez nadruku, czyćby to takie DIY dla mnie
a to upominki w kalendarzu adwentowym:
z nr 1 Vianek, rewitalizująca maseczka - peeling
z nr 2 Sylveco, rokitnikowa pomadka ochronna
z nr 4 próbka od Sylweco, łagodzący krem pod oczy
z nr 8 Oleiq, olej z pestki granatu
z nr 9 Vianek, regenerujący peeling do rąk
z nr 10 Aloesove, żelowa regeneracja twarz, ciało, włosy
z nr 18 Vianek, łagodząca maseczka do twarzy
z nr 20 Oleiq, olej nasiona konopi
z nr 23 Sylveco, regenerujący krem do rąk
Do tego wszystkiego była dołączona instrukcja obslugi kalendarza adwentowego.

Dziekuję Ci bardzo Dorotko, że zechciałaś przygotować dla mnie tą miłą niespodziankę. Jestem ciekawa wszystkich produktów bo oprócz próbki kremu to chyba nic więcej nie miałam.

lubietox3

Maseczka do twarzy z białą glinką od Vianek. Przeznaczona jest do wrażliwych i podraznionych cer, a za zadanie ma jak to glinka oczyścić. Konsystencja gęsta w kolorze biało - szarym. W opakowaniu jest 10 ml i ja zużyłam ja na raz. Nałożyłam sobie grubsza warstwę. Według mnie na raz jest jej troszkę za dużo, ale znowu na dwa byłoby zbyt mało. Maskę pozostawiłam jak mówi producent na około 20min. Po tym czasie mocno się wysuszyla, jednak nie czułam mocnego ściągnięcia skóry. Nie zmywało się jej jakoś bardzo trudno, raczej ok jak na glinkę. Po zmyciu na twarzy zostaje taka delikatna, tłusta warstewka. Po za tym skóra jest mięciutka i oczyszczona. Myślę,że jest to fajny produkt na co dzień z dobrym składem. 

agyness

Maseczka łagodząca Vianek z glinką białą i olejem kokosowym przeznaczona do cery podrażnionej. Muszę się przyznać, że to mój pierwszy kosmetyk z firmy Vianek, który testuję i póki co szału wielkiego na mnie nie zrobił. Maseczka co prawda ma fajny skład i super, że większość składników pochodzi z naturalnego źródła. Maseczkę stosowałam do tej pory dwukrotnie i muszę przyznać, że jej działanie jest bardzo delikatne. Po jej zastosowaniu zauważyłam nieznaczne wyrównanie kolorytu mojej skóry i nawilżenie również w bardzo lekkim stopniu. Do plusów mogę zaliczyć jeszcze także przystępną cenę, bo nie kosztuje wiele. Zapach i konsystencja w porządku, bez zarzutów z mojej strony. Takie mam mieszane uczucia, co do niej. Efektu wow nie uzyskałam, ale generalnie źle też nie było. Maska nie podrażnia skóry, więc jeśli ktoś boryka się z problemem bardzo wrażliwej skóry, to polecam.

margaret19

Łagodzącą maseczka do twarzy przeznaczona do cery podrażnionej to produkt od Vianek, który trafił w moje ręce całkiem przypadkiem. Sięgając po tę maseczkę byłam przekonana, że przyda się do cery wrażliwej. Jednak jak się okazało różnicą między cerą podrażnioną a wrażliwą jest na tyle duża, że następnym razem bardziej przyjrzę się temu co jest napisane na opakowaniu. Jednak przechodząc do maski zamknięta jest ona w typowym jak dla produktów Vianka 10g opakowaniu. Jej konsystencja bardziej przypomina mi konsystencję tradycyjnego kremu Nivea. Jednak największą wada, która zauważyłam to fakt długiego efektu wchłaniania. Trwa to bardzo ale bardzo długo. Nawet po jej zmyciu miałam wrażenie czegoś obecnego na twarzy. Plusem tego produktu jest jego długa wydajność gdyż jego zawartość wystarczyła mi na około 4 razy. Fajny produkt jednak w przyszłości nie zdecyduję się na jego ponowny zakup.

eveliina96

Vianek, Łagodząca maseczka do twarzy do cery podrażnionej.

Maseczka ma dość gęstą konsystencję, a aplikacja jest prosta i przyjemna. Saszetka starcza na 2 użycia. Po zastosowaniu maseczki nie zauważyłam jakiś spektakularnych efektów, ale cera wygląda na zdecydowanie zdrowszą i pojawia się naturalny blask. Skóra jest miękka, nawilżona, wypoczęta, a efekty utrzymują się jeszcze następnego dnia.
Ogólnie jestem zadowolona z tej maseczki, ale nie wiem czy kupię ją ponownie.

nostami

Łagodząca maseczka do cery podrażnionej VIANEK z białą glinką i olejem kokosowym (różowa). Ta maseczka obok wymienionych już składników zawierała także kaolin, bogaty w związki mineralne. Kaolin jest znany z tego, że świetnie zbiera sebum ze skóry, a także ją odżywia. Przyznaję, że czytając skład spodziewałam się mocno kokosowego zapachu, ale maska ta jest prawie bezwonna. Opakowanie wystarczyło mi na dwie aplikacje, chociaż ta druga była znacznie mniej obfita. Maseczka łagodząca miała bardzo przyjemną w aplikacji konsystencję i biały kolor. Aplikowałam ją zarówno na skórę twarzy, jak i na usta. Podczas wysychania maseczka ładnie wsiąknęła w skórę i zmieniła kolor na lekko szarawy. Po około 15 min zmyłam ją bez problemu ciepłą wodą. Już podczas zmywania wyczuwałam na skórze film ochronny i początkowo martwiłam się, że będzie mnie denerwował. Jednak po delikatnym osuszeniu twarzy ręcznikiem przestało mi to przeszkadzać, a nawet odwrotnie - czułam się jakbym nałożyła fajny, odżywczy krem. Efekt na skórze zaskoczył mnie ogromnie! Moja skóra dawno już nie wyglądała tak pięknie. Była zmatowiona i o wyrównanym, ładnym kolorycie. W dotyku milusia, no po prostu cudo! Widać składniki tej maseczki bardzo spodobały się mojej skórze
Ze wszystkich jak dotąd przez mnie testowanych maseczek VIANEK ta jak na razie najbardziej mnie zachwyciła. Została mi jeszcze ujędrniająca z ekstraktem z truskawek.

hostka92

Maseczka łagodząca do cery podrażnionej i zaczerwienionej od firmy Vianek. Maseczka zawiera białą glinkę oraz olej kokosowy, a wszystkie składniki tej maseczki są pochodzenia naturalnego. Uwielbiam firmę Vianek i jeszcze nigdy się nie zawiodłam na ich produktach. Moja cera nie jest skłonna do podrażnień, ale mimo to lubię czasem nałożyć na twarz jakąś lekką łagodząc maseczkę, bo mam wrażenie, że moja cera przy nich odpoczywa i się relaksuje. Aplikacja maseczki jest bardzo łatwa, a po 10-15 minutach wystarczy ją zmyć. Po jej zastosowaniu moja cera jest miękka i gładka, a moja twarz ogólnie wygląda na wypoczętą.

szanowna

Łagodząca maseczka marki Vianek z glinką białą i olejem kokosowym (linia różowa). Ma przyjemny zapach i bezproblemową w użyciu konsystencję. Łatwo się ją nanosi, a także zmywa po 15-20 minutowej aplikacji. Nie powoduje żadnych nieprzyjemnych niespodzianek na skórze, po użyciu pozostawia ją miękką i gładką, odżywioną i uspokojoną. Ze wszystkim masek Vianka jednak dała mi najmniej widoczny efekt.

cami

Kolejna paczuszka od mojej najukochańszej @eddieegger. W sobotę odebrałam cudowną paczuszkę urodzinową, dziś dostałam kolejną. Justynka baaardzo mnie rozpieszcza, dba o moje zasoby kosmetykowe i skarpetkowe ale najważniejsze przesłanie przyniosła mi kartka. A w paczuszce znalazłam:
* cudowną, ręcznie robioną, psią karteczkę z jeszcze piękniejszym wnętrzem, które bardzo zapadło mi w pamięć
* arbuzowe skarpetki - zobaczyłam je kiedyś u Justynki i zakochałam się, tak po cichutku o nich marzyłam i moje marzenie zostało spełnione, pewnie nawet nieświadomie
* bio-żel pod oczy i na powieki zmniejszające obrzęki Ziaja - nie mam nic pod oczy a miałam w planach kupić, niestety w najbliższym czasie nie miałabym kiedy, więc tym bardziej się cieszę z takiego prezentu
* odlewka różanego toniku Evree - nie przekonywał mnie specjalnie do kupna ale jednocześnie byłam bardzo ciekawa jak się sprawdza, teraz będę miała okazję go przetestować,
* łagodząca maseczka do twarzy Vianek z glinką białą i olejem kokosowym - od dawna chciałam przetestować kosmetyki Vianek ale nie miałam nigdy okazji kupić, teraz już mam i to maseczkę,
* próbki kremu do twarzy na dzień, na noc i pod oczy Vianek - kolejne moje małe marzenie, teraz mam okazję wypróbować kosmetyki Vianek; próbka fluidu Bieleny i odlewka poziomkowej galaretki peelingującej do ciała - nie wiem jak to się stało, że nie trafiła na zdjęcie, już dziś ją wypróbuję
* chusteczki nawilżane ze słodkim stworkiem - widziałam je w Pepco, później u Justynki i od razu się zakochałam, zawsze mam nawilżane chusteczki w torebce a te dodatkowo są piękne
* bransoletka, którą od razu po otworzeniu paczki założyłam na rękę i zupełnie zapomniałam dodać ją do zdjęcia
* smakowe herbatki, lizak i krówka - lizka i krówka już zniknęły, wieczorkiem wypróbuję pierwszą z herbatek
Kochana jeszcze raz dziękuję Ci za już kolejny cudowny prezent, który ponownie sprawił mi wiele radości, dzień od razu stał się jeszcze przyjemniejszy

cami

Łagodząca maseczka do twarzy Vianek, którą sprawiła mi w prezencie moja kochana @eddieegger. Od dawna marzyły mi się jakieś kosmetyki Vianek, Sylveco i Resibo. Żel do twarzy Sylveco wygrałam w swopie. A dzięki Justynce mam maseczkę Vianek z glinką białą i olejem kokosowym. Maseczka jest dość gęsta, łatwo się rozprowadza i nie spływa z twarzy po nałożeniu. Jedna saszetka wystarczyła mi na aż 2 użycia! Pachną jak typowe glinki, ziemiście ale całkiem przyjemnie. Jak to maseczki z glinką mają tendencję do wysychania, jednak dzięki olejowi kokosowemu nie dzieje się to aż tak szybko. Po zmyciu maseczki cera była złagodzona, zaczerwienienia ukojone a do tego odczułam delikatne nawilżenie, skóra była miękka, gładka i odświeżona, czyli o wiele więcej niż się po niej spodziewałam.