3 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Wyjątkowe połączenie delikatnego peelingu w postaci drobno zmielonych pestek malin i odżywczej maseczki. Drobinki delikatnie ścierają wierzchnie warstwy naskórka, wygładzają i ujednolicają koloryt. Bogata formuła maseczki, bazująca na oleju lnianym, w połączeniu z olejami z pestek malin i truskawek oraz maseł shea i avocado, zapewnia prawdziwy koktajl składników nawilżających i uelastyczniających. ...

Wyjątkowe połączenie delikatnego peelingu w postaci drobno zmielonych pestek malin i odżywczej maseczki. Drobinki delikatnie ścierają wierzchnie warstwy naskórka, wygładzają i ujednolicają koloryt. Bo ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 26.10.2018 przez Sesil95

Maseczka peeling do twarzy, Mielone pestki malin i owoce truskawek, Vianek

Vianek Maseczka Peeling do twarzy z mielonymi pestkami malin i owocami truskawek. To niesamowite połączenie dwóch kosmetyków pielęgnacyjnych. Pochodzi ze specjalnej czerwonej serii, charakteryzującej się produktami silnie ujędrniającymi. Dzięki zawartości drobno zmielonych pestek malin, produkt złuszcza warstwę martwego naskórka, pozostawiając nowy, świeży i miękki naskórek. Aby uzyskać maseczkę po wykonaniu peelingu należy pozostawić produkt na ok 10 minut na twarzy. Cera staje się nawilżona i uelastyczniona, zaś jej koloryt ujednolicony.
Zamówiłam ten kosmetyk ze sklepu internetowego Minti Shop przy okazji zamawiania podkładu do twarzy.
W sklepach stacjonarnych jest ciężko dostępny, dawno już szukałam go w okolicy.
Jest to mój ulubiony peeling, dlatego że inne nie radzą sobie z moją cerą, a ten jest po prostu strzałem w 10.
Pojemność tubki to 75ml i zapłaciłam za nią około 25zł.

Zobacz post

Vianek Maseczka i peeling do twarzy, Seria czerwona, Rewitalizująca

Maseczka - peeling rewitalizująca od Vianek. U mnie w postaci małych słoiczków 40 gramowych z kalendarza adwentowego Sylveco. Dopiero jestem w połowie zużycia jednego słoiczka, ale bardzo się cieszę, że mam mały zapas, bo bardzo się polubiliśmy.
Ciekawa funkcja 2w1, gdyż mamy tutaj i peeling i maseczkę. Kosmetyk ma taki brązowawy kolorek, a z konsystencji jest gęsta. Posiada sporo drobinek peelingujących. Nakładam ją na buźkę, wykonuje krótki peeling i pozostawiam dalej na około 10min. Potem jeszcze chwilę peeling, lecz już z dodatkiem wody i wszystko zmywam. Nawet już na dłoniach pozostaje nawilżona warstwa. Na twarzy właśnie oprócz tego, że skóra jest oczyszczona, gładka i miękka to właśnie nieco nawilżona. Zdecydowanie jest to ekstra produkt! Co do zapachu bardzo ładny, ziołowy, ale słodki.

Zobacz post

Vianek

Wianek, rewitalizująca maseczka-peeling. Z tego co kojarzę miałam duże opakowanie i lubiłam, miły powrót.
Kosmetyk jest całkiem przyjemny w użyciu, ciekawie pachnie, trochę cierpko ale mi co wcale nie przeszkadza. Mamy taki dość mocny i gruby peeling na pierwszym planie po czasie łagodnie. Dla mnie to bardziej maska. Nakładamy na twarz, masuje, zostawiam na jakiś czas i zmywam. Skóra jest oczyszczona nawilżona I gładka. Chętnie wracam do tego, mimo małej pojemności słoiczka, jest wydajnym kosmetykiem.

Zobacz post

Rewitalizująca maseczka-peeling, Vianek

Pierwszym kosmetykiem w kalendarzu Sylveco jest rewitalizująca maseczka-peeling Vianek. Według instrukcji powinno się wmasować produkt w twarz, a potem zostawić na ok. 10 min. Maseczka ma gęstą konsystencję i przyjemny zapach, którego jednak nie umiem z niczym utożsamić. Zostawię sobie tą maseczkę na jakiś wyjazd, bo jest lekka i mała, więc doskonale się do tego nadaje

Zobacz post

zestaw kosmetyków

Okienka nr. 2 kalendarzy adwentowych. U Balea znalazłam perełki do kąpieli "It's a Magical Time" o zapachu wanilii i jagód. Według mnie połączenie brzmi całkiem fajnie, po za tym jestem fanką wanilii, także nie mogę się doczekać kąpieli, ktora juz sobie zaplanowałam. Powąchałam opakowanie jednak nic nie czuć, muszę się uzbroić w cierpliwość. Dodatkowo perełki są z mocznikiem, z olejkiem jojoba i ekstraktem z kwiatu pomarańczy. Brzmi ciekawie i jak zwykle opakowanie bardzo ładne, świąteczne.

W kalendarzu Sylveco z racji, że przyszedł mi z małym opóźnieniem w okienku nr. 1 znalazłam w szklanym słoiczku VIANEK rewitalizującą maseczkę - peeling do twarzy. Zapowiada się super, zapach również mi się podoba oraz ma ciekawy kolor oraz konsystencję.
Natomiast wracając już do okienek nr. 2 tutaj znalazłam SYLVECO rokitnikową pomadkę ochronną o zapachu cynamonowym. Bardzo świątecznie nam się zrobiło!

Zobacz post

Vianek Maseczka i peeling do twarzy, Seria czerwona, Rewitalizująca

Dzień pierwszy z moim kalendarzem adwentowym od sylveco. Produkt 1 to rewitalizujący maseczko-peeling od vianka. Produkt bardzo mi się spodobał, pomimo tego, że znam wiele produktów od sylveco, to nie testowałam chyba żadnego peelingu. Peeling pięknie pachnie, w pewnych momentach kojarzył mi się z zapachem czekolady . Drobinki peelingujące są dość ostre, raczej nie polecę go do cery trądzikowej lub wrażliwej. Świetne jest to, że drobinki peelingujące nie są plastikowe, tylko naturalne - są to pestki malin. Zgodnie z zaleceniami wykonałam masaż buzi, a potem zostawiłam produkt jak maskę. Skóra po użyciu jest niesamowicie miękka i gładka. Słoiczek starczył dla mnie, dla mamy i jeszcze zostało..

Zobacz post

Vianek

Przedstawiam Wam mojego nowego ulubieńca. Maseczka z peelingiem w jednym. Czego chcieć więcej? 😂 i dodatkowo ogrom naturalnych dobroci w środku+ oczywiście zapach na plus ❤️
Co Wam na obecna chwile mogę powiedzieć.
Jest dość mocny ale jednocześnie delikatny. Wątpię by był w stanie podrażnić skore. Ogólnie skóra po nim jest bardzo fajna i taka rozświetlona. Myśle ,ze to świetna opcja na szybkie domowe spa 👌🏻Jedynym minusem według mnie jest wydajność bo trzeba trochę nałożyć żeby moc uznać ,ze mamy maseczkę na twarzy. Ale podpisuje się pod tym produktem- warto wypróbować! A Vianek nigdy mnie nie zawiódł

Zobacz post


Vianek Maseczka i peeling do twarzy, Seria czerwona, Rewitalizująca

Vianek, Rewitalizująca maseczka-peeling do twarzy , z serii czerwonej , w wygodnym i praktycznym opakowaniu. Niedawno zakupiona, jeszcze nie sprawdzona przeze mnie , ale pokładam w niej wielkie nadzieje. Z produktem tego typu nie miałam jeszcze do czynienia. Jestem ciekawa jak sprawdzi się, zarówno pod względem jako peeling ale także jako maska.
Pachnie przyjemnie, produkt jest naturalny i co najważniejsze - nie testowany na zwierzętach.
Kosztuje ona około 20 zł. Zobaczymy, jak się sprawdzi

Zobacz post

vianek peeling holika

Dwa peelingi do twarzy, jakie aktualnie posiadam. W sumie to z obu jestem bardzo zadowolona.
Jajeczko Holika Holika dostałam już w tamtym roku od Kochanej Bożenki na urodziny, ale to tak wydajny produkt, że nadal go posiadam.
Jest to peeling enzymatyczny, bardzo delikatny, więc okej nawet dla skóry wrażliwej. Delikatnie, ale skutecznie zdziera martwy naskórek, a dodatkowo przyjemnie pachnie.
Vianek, to już mocniejszy zdzierak, ale mimo wszystko nie podrażnia. Bardzo dobrze radzi sobie ze zdzieraniem martwego naskórka, a skóra jest po nim gładziutka i delikatnie nawilżona.

Zobacz post

peeling sylveco

Z tego produktu jestem najbardziej zadowolona i chętnie będę po niego już stale sięgać.
Peeling zawiera w sobie pestki z malin i truskawki. Podobno jest to peeling drobnoziarnisty, ale według mnie to raczej średnioziarnisty.
Bardzo dobrze radzi sobie ze zdzieraniem martwego naskórka. Skóra po jego użyciu jest mięciutka i wygładzona. Przy dłuższym używaniu widać, że delikatnie wyrównuje koloryt skóry. Jest też naprawdę bardzo wydajny. Szkoda, że nie pachnie owocami.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem