Marion

sylwiawow

Maseczka do twarzy ujędrniajaco - wygładzająca od Marion. Jest to maseczka która pochodzi z serii Beauty Week, maseczka przeznaczona jest na czwartek. Zawiera algi morskie i kwas hialuronowy. Jest to maseczka która nakładamy na twarz i zmywamy po 15 minutach. Zapach jest dosyć chemiczny, ale chyba wszystkie maseczki z tej serii mają nieciekawy zapach. Maseczka nawilża naszą skore, dzięki niej skóra jest gładka i przyjemna w dotyku. Wydaje się być bardziej odżywiona i zdrowsza. Maseczka starczy na kilka użyć bo jest jej dosyć dużo w saszetce.

OrzechOwa235

Maseczka ujedrniająco-wygładzająca do twarzy, odżywczy czwartek.
Jest to 4 maseczka z tygodniowego zestawu Beauty Week. Saszetka ma 5 ml, w jej składnie znajduje się kwas hialuronowy oraz algi morskie. Maseczka ma delikatny, lekko słodkawy zapach. Jest kremowa więc z łatwością się ją nakłada i zmywa. Bardzo fajnie nawilża oraz poprawia jędrność naszej skóry. Twarz po użyciu była delikatna w dotyku i dobrze nawilżona.

mysia302

Marion. Maseczka ujędrniająco-wygładzająca. Dziś przeniosłam się myślami na Karaiby dzięki @kateja , która podarowała mi tą maseczke. W tym ładnym opakowaniu znajduje się 5ml maseczki o delikatnym zapachu. Jej konsystencja jest kremowa, fajnie się nakłada na twarz. W niektórych miejscach maseczka wchłoneła a reszta zmyłam letnią wodą. Twarz była super wygładzona.

Malinowa92

Marion, Beauty Week, Maseczka do twarzy, Karaiby, Odżywczy Czwartek.

Kolejna, czwartą już maseczką z serii Beauty Week jest Odżywczy czwartek, który zabiera nas na Karaiby.
Maseczka jest bardzo kremowa, ma delikatny, całkiem przyjemny zapach. Łatwo się rozprowadza po twarzy. Po jej zmyciu twarz jest przyjemna w dotyku, gładka i nawilżona. Maseczka nie podrazniła mojej skóry, nie uczuliła.

ksanaru

Trochę spóźnione, ale już jest - moje lipcowe denko.
Zużyłam 2 musy od nivea - pod prysznic i nawilżający balsam w musie. Z balsamu byłam zadowolona, formuła była super, zapach przyjemny, nawilżał wystarczająco. Z musu do mycia - mniej. Nie podobał mi się jego zapach, ma w sobie coś drażniącego.
Balea, pianka do golenia - coś co uwielbiam i tym razem też się nie zawiodłam. Super zapach, ładne opakowanie, spełnia swoją funkcję.
Farmona, olejek do kąpieli i pod prysznic. Leżał w moich zbiorach dosyć długo i w sumie nie wiem czemu bo był super. Chyba trochę odstraszał mnie jego kolor, nie przepadam za zielenią. W każdym razie spisał się, połączenie kiwi i karambola jest świetneee.
Wzięłam się również za perfumy, które zbliżały się do denka, a jednak na coś trzymałam te końcówki.
Adidas get ready - lubię większość zapachów adidas, w tym przypadku najbardziej spodobała mi się arbuzowa nuta, kupiłabym ponownie. Fontaine De La Jeunesse to już trochę mniej moje klimaty, ale dalej mi się podobały. Perfumy trwałe, zamknięte w poręcznym malutkim opakowaniu.
Pantene, szampon do włosów 3w1, intensive repair. Dawno nie miałam okazji używać szamponów pantene i zapomniałam jak moje włosy je lubią. Wydajne, nie podrażniają skóry głowy, będę wracać.
Lirene, nawilżający żel do mycia twarzy, jest to produkt, za którym będę tęsknić. Nie wiem czy nadal jest w sprzedaży, bo miałam problem ze znalezieniem go, a działał świetnie. Skóra nie była przesuszona, ani nie przetłuszczała się nadmiernie.
Avon, krem do stóp o zapachu granat i czekolada, kolejny przyjemny produkt i kolejny, którego chyba już nie kupię ze względu na dostępność, a szkoda.
Eveline, aloesowy żel do skórek. Był spoko jednak jest to jeden z tych kosmetyków które mogą być, może ich nie być, bez różnicy.
Flos-lek, żel do powiek i pod oczy ze świetlikiem. Świetnie koił, idealny dla alergików. Planuje zakup kolejnego opakowania.
Na koniec saszetki, tym razem zużyłam 4 saszetkowe maski. Maski z cien znałam i lubiłam już wcześniej. Pozytywnym zaskoczeniem była dla mnie maska soraya z serii foodie.

bow90

Kolejna maseczka Marion z serii Beauty Week przetestowałam wersję Karaiby odżywczy czwartek. Maseczkę mam oczywiście od Beatki @Sherifka89 .Maseczka ma kremową formułę jest dość gęsta i nie miała jakiegoś specyficznego zapachu.Podczas jej noszenia nie czułam dyskomfortu nie miałam też problemów z jej zmyciem. Praktycznie nie zauważyłam po niej żadnych efektów poza lekkim wygładzeniem skóry. Nawilżenie było zbyt małe i nie zauważyłam żadnego efektu ujędrnienia .

ksanaru

gdzies w moich zbiorach zaplątała się jeszcze jedna maseczka Marion z zestawu beauty week - karaiby. Jest to maseczka kremowa, ujędrniająco-wygładzająca. Była w porządku, nie wybijała się na tle innych maseczek z tego zestawu. Twarz po niej jest wygładzona, nawilżona i delikatnie ściągnięta, ale nie jest to uciążliwe. Nie miała jakiegoś ciekawego zapachu jak inne z tego zestawu, ale był całkiem delikatny i przyjemny. Nie podrażniła mojej skóry, nie uczuliła ani nie zapchała.

icecold

Marion, Karaiby odżywczy czwartek, maseczka ujędrniająco-wygładzająca
Pierwsza z maseczek Marion, po którą sięgnęłam dziś po pracy. Maseczka z ekstraktem z morszczynu i kwasem hialuronowym . W opakowaniu jest tylko 5ml, ale starczyło mi na całą twarz (obawiałam się ,że nie starczy). Maseczka miała kremową konsystencję, dosyć lekką, ładnie rozprowadziła się na twarzy, w sumie jak krem. Pachniała też tak drogeryjnie, dosyć przyjemny zapach. Trzymałam ją na buźce 20 minut, wchłonęła się prawie w całości, a resztę zmyłam. Nie wiem czy ujędrniła, ale zdecydowanie wygładziła moją twarz

carlax

W odżywczy czwartek Marion postanowił zabrać mnie na Karaiby. Maseczka jest ujędrniająco-wygładzająca. W składzie jest kwas hialuronowy i algi morskie. Jak na razie jest to maseczka, która mi się podobała najmniej, ale nie znaczy to, że jest zła. Kolor był biało niebieskawy. (Na zdjęciu już trochę się wchłonęła) Jej zapach jest wyczuwalny i intensywny, ale niestety nie przypadł mi do gustu. Niestety lekko mnie podrażniła, bo podczas jej noszenia czułam delikatne szczypanie. Skóra była po niej gładka i jędrna. Jednak lekkie szczypanie oraz zapach nie wywołały u mnie sympatii.

agyness

Ostatnia maseczka z serii Beauty Week od Marion, którą miałam przyjemność testować. Jest to Odżywczy Czwartek, czyli Karaiby i maseczka ujędrniająco-wygładzająca z algami morskimi i kwasem hialuronowym. Jestem z niej dość zadowolona, ponieważ jej działanie sprawiło, że moja skóra rzeczywiście trochę "odżyła" i była jędrna i gładka. Konsystencja maseczki jest kremowa, a zapach bardzo delikatny i nie drażniący. Nie wystąpiły podrażnienia skóry. Wygląd opakowania również oceniam na plus, te palmy w tle to coś wspaniałego. Jest to naprawdę bardzo przyjemny w użytkowaniu produkt i u mnie się sprawdził fantastycznie.

Sherifka89

Wczoraj wybrałam się na Karaiby razem z odżywczą maseczka od Marion z serii Beauty Week. Tak jak z maseczki z środy nie byłam zbytnio zadowolona tak tą jestem zachwycona. Maseczka ta jest ujędrniająco-wygładzająca, odżywczy czwartek. Zawiera w sobie algi morskie i kwas hialuronowy a jej pojemność to 5ml. Kosmetyk zamknięty jest w saszetce o prostej ale i jednocześnie ładnej szacie graficznej. Treść maski jest w kolorze biało-turkusowym i bardzo fajnie rozsmarowuje się ją na buzi. Zapach ma na prawdę prześliczny i nawet po godzinie od aplikacji nadal czuć tę przyjemną, słodką, migdałowo-kokosową woń . Po 15 minutach zmyłam maskę ciepłą wodą, moja skóra, twarz po wszystkim wyglądała super. Skóra była gładka, nawilzona, promienna, zregenerowana - boska! . Gdyby pozostałe maski też tak cudnie się sprawdziły to byłabym zachwycona. takie maseczki to ja mogę robić sobie co dzień .
Polecam ją serdecznie .

Sherifka89

Jakiś czas temu kiedy dowiedziałam się, że jest promocja na maseczki dorwałam zestaw maseczek od Marion. Są to maseczki z serii Bebeauty Week zestaw maseczek na 7 dni. W zestaw wchodzą takie maski jak regenerująca, regenerujący poniedziałek na Madagaskarze, ultra nawilżająca, młodzieńczy wtorek, energetyzująca, rozświetlająco-energetyzująca środa, ujędrniająco-wygładzająca, odżywczy czwartek, odprężająca, relaksujący piątek, oczyszczająco-rozgrzewająca, oczyszczająca sobota oraz upiększająca, upiększająca niedziela. Każda maseczka ma po 7.5ml, pojemnośc ta jest super bo wystarczaj na jedną aplikację. Za maseczki zapłaciłam tylko 4.99zł a początkowo kosztowały 12 lub 13zł . Wczoraj zdenkowałam pierwszą, energetyzującą środę w Hiszpanii. Maseczka zawiera ekstrakt z mango, pomarańczy i wyciąg z cytryny. Kosmetyk jest typu peel off, fajnie się jej używało ale efekt jak dla mnie był słaby. Maseczka może i mnie lekko rozświetliła, ale jakoś zenergetyzowana nie byłam a i na ogólnie słabo mnie nawilżyła bo musiałam po niej użyć kremu.
Mam nadzieję, że czwartkowa lepiej się sprawdzi .

nana37

Pogoda za oknem raczej nas nie rozpieszcza, więc zabieram was dzisiaj dziewczyny na Karaiby!
Strasznie się cieszę, że marzec jest miesiącem maseczek, bo może wreszcie uda mi się uszczuplić zapasy.
Dzisiaj testowałam maseczkę z serii Beauty week, odżywczy czwartek, ujędrniająco - wygładzającą. Tak tak, wiem że dzisiaj poniedziałek 😂, ale miałam już dość maseczek typu peel off i postawiłam na zmywalną maseczkę.
Konsystencja jest bardzo kremowa, łatwo rozprowadza się na skórze, nie powoduje reakcji alergicznej ani pieczenia. Łatwo się zmywa letnią wodą. Po aplikacji skóra była gładka i nawilżona, przyjemna w dotyku.
No i kolejna maseczka za mną 😀

claoos

Maseczka którą zrobiłam sobie wczoraj wieczorem. Beauty Week Karaiby, odżywczy czwartek. Maseczka o działaniu ujędrniająco-wygładzającym od Marion. Posiada w składzie algi morskie i kwas hialuronowy. Maseczka o kremowej konsystencji, 5ml w saszetce to idealna porcja. Maseczkę należy trzymać 10-15 minut ja trzymałam koło 30 i maseczka wchłonęła się całkowicie. Trochę zaczęła się rolować i trzeba było ją zmyć. Skóra po niej była miękka, elastyczna i zniknęły przebarwienia. Jestem bardzo zadowolona z tej maseczki.

madziek1

Marion Karaiby to kolejna maseczka z serii Beauty Week. Odżywczy czwartek - to maseczka mająca na celu ujędrnienie i wygładzenie skóry. W jej składzie znajdziemy algi morskie i kwas hialuronowy. Lekka konsystencja, przyjemny zapach. Po rozprowadzeniu na skórze odczułam delikatne pieczenie, jednak nie twarz nie była potem podrażniona. Po jej zmyciu skóra była nawilżona, i przyjemna w dotyku. Większych efektów nie zauważyłam . Jak na razie ta podobała mi się najmniej.