Mascot Europe

Alicja95

Facial maska w płacie z wyciągiem z wina i pochodną retinolu.
Opakowanie standardowe utrzymane w letnim klimacie.
W opakowaniu znajdujemy biały płat, który jest delikatnie grubszy, więc łatwo się go rozkłada.
Jest dobrze wycięta, więc z łatwością dopasowuje się do twarzy.
Zapach delikatny, troszkę chemiczny, ale nie przeszkadza mi to wogóle.
Trzymanie jej na twarzy to czysta przyjemność, więc relaks w pełni udany.
Po ściągnięciu maska nadal była wilgotna, wiele esencji zostało na twarzy. Wklepałam ją, a jak już się wchłonęła przemyłam twarz.
Stała się ona delikatna, bardzo nawilżona.
Jestem z niej zadowolona.

pinkowaangel

Weekend czas zacząć, a więc nadszedł też czas na domowe pielęgnacyjne spa 😍😍. Mój chłopak o mnie zadbał i podsunął mi do łazienki kieliszek winka 😲🥰.
A skoro o winku mowa....użyłam dziś maseczkę z wyciągiem z wina oraz pochodną retinolu 😁.

🍇 Jest to Maseczka, którą kupiłam w sklepie Action za około 3 zł.
🍇 Ma bardzo delikatny, ale przyjemny zapach. Płachta natomiast jest taka tradycyjna, prawie przezroczysta, dobrze wycięta. 👌
🍇 Jeśli zaś chodzi o działanie, to szalu nie ma 😅. Delikatnie nawilża, odświeża. Co najgorsze, buzia mi się po niej lepi jak lep na muchy 😂.
🍇 Niestety,bardzo słaba, choć wygląda ładnie opakowanie i kusi do zakupu.

Marynata

Znana już zapewne większości z Was maseczka z retinolem,kupiona w Action.
Leżała sobie u mnie w domu już długi czas,ale nie chciałam jej używać kiedy było ostre słońce ze względu na retinol w składzie. W końcu nadeszla kolej na jej użycie i powiem szczerze, że baaardzo mi przypasowała. ♥️ Nasączona mocno, więc płyn wklepałam w skórę jeszcze dwa razy wieczorem, a na to olejek z czarnuszki. Efekt świetny, buzia rozświetlona. Dzisiaj wieczorem planuje zrobić sobie serum z retinolem, bo i tak data półproduktów się kończy,a widzę że moją cerę właśnie tego potrzebuje.

bow90

Maseczka do twarzy Facial Sheet Mask Wine Extract & Retinol Derivative dostałam ją od kochanej Andżeliki @dreams1919 . Maska jest na bawełnianej płachcie i ma delikatny przyjemny zapach.Tkanina była dobrze nasączona ale pierwszy raz mi się zdarzyło, że maseczka jest zbyt mała niż za duża. Zabrakło jej trochę przy czole i na bokach .Podczas jej noszenia nie czułam dyskomfortu a płachta nie spadała ze skóry.Po jej zdjęciu skóra lekko się lepiła, po wchłonięciu się esencji była natomiast przyjemnie miękka i fajnie nawilżona.Nie pojawiły się żadne wypryski ani inne niespodzianki.

bow90

Ta cudowna mega paka to prezent od kochanej Andżeliki @dreams1919 . Z Andżeliką poznałam się dzięki tej stronce i ponownie spotkałyśmy się u mnie w pracy . Andżelika bardzo starała się wybierać dla mnie produkty z dobrym stanem. Jestem bardzo poruszona jak dużo serducha Andżelika włożyła w zrobienie tej paczuszki. Rozpakowując paczuszkę nie widziałam końca a każdy produkt sprawiał, że byłam coraz bardziej zaskoczona aż w końcu zamarłam na dobre pół godziny, brak mi słów jakie wrażenie wywarła na mnie ta paka .Czuję się jakbyśmy znały się x lat . Jesteś kochana i dziękuję Ci po raz setny za tą cudowną niespodziankę .Dostałam mnóstwo ciekawych kosmetyków już nie mogę doczekać się testów .

A co dostałam:
Żel z glinką do mycia twarzy Cannabo
Zestaw Soraya Naturalnie z kremem do twarzy, płynem micelarnym oraz maseczką
Śliczna kartka, która będzie mi przypominać o moich okrągłych urodzinach
Ręczniczek do włosów w ślicznym kolorze
Dyfuzor zapachowy Vanila Musk
Olejek zapachowy Home Aroma
Sól do kąpieli On Line Japanese Secret
Perełki do kąpieli Hydrozaurus
Żel pod prysznic Uroda Melisa
Świeczka Scanted Candle Gin&Tonic
Bomby do kąpieli w kształcie jednorożców
Jedwab Biosilk
Krem do rak kokosowy Niuqi
Herbatka Lipton
Peeling do stóp Fuss Wohl
Glinka jordańska Fitokosmetik
Uroczy kubek z owieczką
Żel pod prysznic Imperial Leather z jednorożcami
Żel pod prysznic Isana Almond Dream
Kuracja na gorąco Jantar
Barwa ziołowa rumiankowy szampon do włosów
Baton kokosowy Prince Polo niestety mój chłopak już go zjadł
Budyń i kisiel Słodka Chwila
Mokre chusteczki Lula
Urocze skarpeciochy z kotełem
Maseczka Lirene Vege Skin dynia i imbir
Płatki żelowe pod oczy Efektima
Maseczka brokatowa Selfie Project
Żelki Haribo
Batonik Happy Hippo mniam
Nasionka czarnuszki
Karta podarunkowa Rossmann
Maseczka Niuqi Świnka Balbinka
Maseczka Facial Sheet Mask
Maseczka Lime witalizująca
Maseczka aloesowa
Maseczka na usta

Ojej kochana dziękuję za możliwość przetestowania takich cudeńek . Mega mnie zszokowałaś i jest mi trochę dziwnie bo się mega wykosztowałaś ale ja też będę się rewanżować i też muszę Cię tak zawstydzić .

mysia302

Facial Sheet Mask. Maseczka do twarzy. Dostałam ją od @lichee w paczuszce. Maseczka jest z wyciągiem z wina i pochodną retinolu. Po otwarciu czuć bardzo przyjemny zapach, który towarzyszy gdy maseczka jest na twarzy. Płat maseczki dobrze leży na twarzy, nie odkleja się ani nie spada. Po 20 minutach ściągnełam maseczke a resztę serum wmasowałam w skórę, odczekałam chwilę i przemyłam twarz wodą. Efekt jak najbardziej na plus, twarz jest mega gładziutka.

kkosarska

❤️ Facial Sheet Mask. Maska na twarz z wyciągiem z wina i pochodną retinolu. Pochodzi z Action. Jak każda maska, którą do tej pory testowałam z tego sklepu jest mocno nasączona. Do tego dobrze wycięta, nie zsuwa się z buzi. Skóra po niej jest gładka, ujędrniona i odżywiona. Nie wywołała żadnego podrażnienia ani zaczerwienienia. Kosztowała niewiele, bo zaledwie 2 zł z groszami. Lubię relaksować się z tymi maseczkami i chętnie do nich wracam.

carlax

Mascot Europe maseczka z wyciągiem z wina oraz pochodną retinolu. Tą maseczkę dostałam w paczce urodzinowej od @madziek1.
Zaciekawiła mnie od razu, bo widziałam już w kilku chmurkach maseczki Mascot, ale sama nigdy z nich nie korzystałam. Za zadanie ma usunąć przedwczesne oznaki starzenia się. Materiał maseczki był dość cienki, ale dobrze nasączony. Dopasowała się do mojej twarzy bez problemu i nie zsuwała się z niej podczas noszenia. Zapach tej maseczki był dla mnie przecudowny! Pachniała jak słodkie winogronka lub inne (?) owoce. Szkoda, że podczas noszenia tak nie było jej czuć. Ciężko stwierdzić, czy zredukowała oznaki starzenia, ale na pewno umiliła moją kąpiel i zrelaksowała. Skóra po niej była gładka, nawilżona i ukojona.
Dziękuję.

kngslk

Czas na maseczkowy marzec, więc zaczynam zużywać zapasy i mam nadzieję, że w marcu zejdę już do zera. Naprawdę zalega mi jeszcze sporo saszetek, z których w przyszłości zamierzam całkowicie zrezygnować - szczególnie z masek w płachcie. Dziś opowiem wam o maseczce od @Agniecha z ekstrakrem z wina . Maseczka cudownie pachnie winogronami - bardzo słodkimi, trochę jak sok winogornowy. Płat miał odrobinkę za małe otwory na oczy, ale poza tym był dobrze przycięty. Po użyciu zmyłam nadmiar serum z buzi, jak zaleca producent. Skóra była wygładzona i rozjaśniona. Jestem zadowolona z tej maseczki.

Ageczii

Mascot Europe maseczka w płachcie z ekstraktem z wina i retinolem, którą kupiłam w Actionie w Belgii za jakąś małą kwotę. Jej zadaniem jest zmniejszenie oznak starzenia. Tutaj muszę zaznaczyć, że jedno użycie jest zdecydowanie mało obiektywne, a testowanie na skórze młodej osoby takie jak ja nie pomaga. Maseczka ma dużą płachtę, na moją twarz za dużą, ale jest miękka i dobrze nasączona w esencji. Wbrew pozorom nie pachnie winem. Płachtę nałożyłam na twarz wcześniej umytą i osuszoną na 20-30 minut jak polecał producent. W trakcie zabiegu twarz lekko mnie szczypała, ale szybko to ustało. Producent zaleca wpasować resztę esencji w twarz, a następnie umyć ją ciepłą wodą. Tak też zrobiłam, chociaż nie byłam do tego przekonana. Skóra po zabiegu była lekko ściągnięta i miękka, ale nie zauważyłam innych efektów. Jak już wspomniałam na początku, należałoby ją przetestować na nieco starszej skórze, na której widać (bądź nie) byłoby efekty. Sama w sobie maseczka jest okej, ale następną oddam mamie.