Polemika
Peeling - maska do twarzy, Oczyszczająco - rozświetlająca
41 na 46 Użytkowniczek poleca ten produkt
Produkt dodany w dniu 08.01.2020 przez Wera2897
Próbeczka z ostatniego swopa od Polemika,czyli peeling-maska oczyszczająco rozświetlająca. Sam produkt jest w dziwnym kolorze awokado i bardzo gęsty. Nie podrażnił mojej buzi. Pięknie ja wygładził i sprawił że nabrała zdrowego glow. Spokojnie starczyło na jedno porządne użycie. Co ważne jest wegański i nie był testowany na zwierzętach.
Zobacz post
Peelin maska Polemika oczyszczająco rozświetlający. Tą próbeczke znalazłam w wygranym swopie i ucieszyłam się że będę mogła wypróbować kolejny produkt Polemiki bo masło hydrofilowe oraz krem miałam okazję testować dzięki DressCloud i byłam bardzo zadowolona . Peeling ma kolor żółtawy i zawiera delikatne drobinki peelingujace nakłada się go na 15 minut po uwczysnym zrobieniu masażu/peelingu. Później zmywamy ciepła wodą. Zapach ten peeling ma identyczny jak krem antyoksydacyjny z tej serii, świeży i jest to typowo zielona herbata. Po zastosowaniu twarz była wygładzona, delikatna i przyjemna w dotyku oraz rozświetlona. Jestem bardzo zadowolona z efektu i to kolejny kosmetyk Polemika który bardzo pozytywnie mnie zaskakuje.
Zobacz post
Polemika, Peeling - maska do twarzy, Oczyszczająco - rozświetlająca.
Próbkę maseczki dostałam pierwszy raz ze Swopem, a drugi z nagrodą wygraną tu, na DC.
Maseczka, tak samo jak krem, ma zielonkawy kolor i lekko ziołowy zapach. Nie jest zły, ale też nie jest to najpiękniejszy zapach na świecie. Maseczka ma w sobie maleńkie, ścierające drobinki. Musze przyznać, że w mojej próbce było ich bardzo mało. Nie wiem jak jest w pełnowymiarowym opakowaniu.
Maseczka jest bardzo kremowa, dobrze rozprowadza się ją po twarzy. Producent zaleca, aby najpierw zrobić nią 1-minutowy masaż twarzy, a potem pozostawić maseczkę na 5-15 minut i spłukać. Tak też zrobiłam. Spłukuje się bez problemu i szybko. Efekt to na pewno nawilżona i przyjemna w dotyku skóra. Czy była oczyszczona? No nie. Moim zdaniem było w niej zbyt mało drobinek, aby była w stanie oczyścić skórę, choćby z suchych skórek.
Jedna próbka starczyła mi na jedno użycie.
Maska oczyszczająco-rozświetlająca z peelingiem od polemiki.
Rzeczywiście peeling jest mocno wyczuwalny i osoby z wrażliwa skóra powinny bardzo uważać! Ja nie masowałam nią skory właśnie z uwagi na moja delikatna skore, zostawiłam na 10 min na buzi.
Kolor zielony. Produktu było dość mało w próbce, ledwo byłam w stanie pokryć cała buzie. Skóra po zmyciu maseczki była bardzo miękka, nawilżona i efekt mi się mega podoba.
Polemika peeling - maska oczyszczająco - rozświetlająca. Tą saszetkę dostałam od siostry @Kasia789. ❤
Ma delikatne, jasne opakowanie, które przykuwa uwagę.
W opakowaniu znajduje się kosmetyk, który wystarcza na jedno użycie.
Ja najpierw wykonałam delikatny masaż twarzy, a potem zostawiłam na buzi dla lepszego działania. Po czym spłukałam pod ciepłą wodą.
Nie zawiera drobinek, które by były wyczuwalne. Jednak bardzo fajnie oczyszcza twarz z nadmiernego sebum. Twarz jest miła, delikatna. Zauważalne jest delikatne nawilżenie i rozświetlenie. Cera ma wyrównany koloryt i jest rozpromieniona.
Peeling-maska oczyszczająco-rozświetlająca próbeczka jest bardzo prosta jeśli chodzi o szatę graficzną. Peeling w formie maski w zielonym kolorze jakież było moje zdziwienie. Próbkę zachęciła mnie do zakupu pełnowymiarowego kosmetyku gdyż twarz była taka gladka.
Zobacz post
Peeling-maska oczyszczająco-rozświetlająca od Polemika.
Produkt ten zamkniety jest w ladnej tubce o pojemności 75ml. Kosmetyk ma zielonkawo-brunatną barwę z wyczuwalnymi jakby drobinkami. Łatwo sie ja rozprowadza i przyjemnie peelinguje. Jest świetnym połączeniem z kremem tej samej marki. Dość dobrze oczyszcza i rozświetla skórę twarzy polubilam się z nią wyrazne efekty po kilku zastosowaniach.
Polemika po prostu nie jest dla mnie i bardzo mnie to smuci.
Maska-peeling ma zieloną konsystencję i świeży, cytusowy zapach. Trzymałam ją na twarzy około dziesięciu minut, wykonując w międzyczasie masaż dłońmi. Nieco szorstka konsystencja, jakby z drobinkami zmielonego piasku pozbyła się martwego naskórka. Buzia mnie nie piekła, nie szczypała. Była wygładzona i miękka, ale taki sam efekt, a czasem nawet lepszy dają mi produkty zdecydowanie tańsze od propozycji POLEMIKI.
Polemika. Peeling-maska oczyszczająco-rozświetlająca.
Odkąd pojawiły się kosmetyki z Polemika w swopach byłam ich bardzo ciekawa jednak przez to że mam sporo kosmetyków chce je najpierw wykorzystać. Ucieszyłam się gdy w paczuszce niespodziance od @dresscloud znalazłam właśnie próbeczki z Polemika. Pierwszą próbkę jaką postanowiłam użyć to peeling-maska oczyszczająco-rozświetlająca bo byłam jej bardzo ciekawa. Próbeczka jest bardzo ładna, pomimo prostoty przykuwa uwagę. W saszetce znajduje się peeling-maska o kremowej konsystencji i zielonkawym kolorze. Konsystencja przypomina mi krem tylko że posiada delikatne drobinki peelingujące. Po nałożeniu wykonałam delikatny masaż i pozostawiłam peeling-maskę na twarzy na 5 minut po czym przemyłam twarz ciepłą wodą. Twarz jest gładziutka, oczyszczona i rozświetlona, jestem bardzo zadowolona z tej próbeczki i z chęcią sięgnęłabym po pełnowymiarowy produkt.
Cześć!
Jeżeli chciałabyś dostać zestaw próbek tych kosmetyków to wystarczy, że wyślesz zaadresowaną kopertę zwrotną, z dodatkowym znaczkiem pod adres Polemiki.
Chcecie poznać historię Polemiki?
Kosmetyki tej marki poznałam już jakiś czas temu. Jednak nie kupiłam ich z obawy przed ich działaniem, dopasowaniem do mojej wymagającej i kapryśnej skóry. Ponadto nie ukrywajmy są to dość drogie kosmetyki. Jednak, nie przedłużając...
Nazwa Polemika to połączenie imion córek założycielki. Należy zwrócić uwagę, że jest to polska marka, która oferuje naturalne kosmetyki.
A jaki jest jej sekret? Herbata Matcha. W składzie kosmetyków znajdziemy około 96% wyselekcjonowanych, naturalnych składników.
Na obecną chwilę tak zacną rodzinę tworzą trzy produkty (jednak miejmy nadzieję, że pojawi się ich więcej): hydrofilne masło oczyszczające, antyoksydacyjny krem nawilżający i peeling-maska oczyszczająco-rozświetlająca.
HYDROFILNE MASŁO OCZYSZCZAJĄCE:
Masło zauroczyło mnie już od samego otwarcia. Posiada ono przepiękny, delikatny, orzeźwiający zapach, który pobudza nasze zmysły.
Konsystencja jest bardzo delikatna, wystarczy niewielka ilość masła, aby zmyć makijaż i/lub oczyścić skórę twarzy. Przetestowałam go na makijażu normalnym i wodoodpornym - sprawdził się świetnie i w jednym, i w drugim przypadku. Nie ukrywając było to dla mnie spore zaskoczenie.
Podczas zmywania wodą masło zamienia się w delikatną emulsję, dzięki czemu bez problemu możemy go zmyć. Skóra po użyciu tego masła jest dokładnie oczyszczona (sprawdzałam wielokrotnie różnymi płynami do demakijażu i na żadnym płatku nie pozostał chociażby gram makijażu), a zarazem przyjemnie delikatna i miła w dotyku.
Cena: 72 zł za 100 ml.
ANTYOKSYDACYJNY KREM NAWILŻAJĄCY DO TWARZY:
Krem do twarzy pachnie równie pięknie jak masło oczyszczające. Tak samo delikatnie, tak samo przyjemnie i pięknie. Zapach jest delikatnie słodziutki, jednak przyjemny dla nosa. Konsystencja natomiast jest mniej zbita niż masła, jednak jest ona bardzo lekka. Sprawdziłam i krem nadaje się pod makijaż - nie obniża jego trwałości, ani nie powoduje rolowania się i/lub brzydkiego zbierania się podkładu w nieodpowiednich do tego miejscach.
W krótkim czasie (już po dwóch użyciach) zauważyłam, że moja skóra jest przyjemnie rozświetlona i ma taki piękny, naturalny blask. Nie sądziłam, że produkt tak szybko zadziała. Niestety producent mówi, że intensywnie on nawilża - dla mnie jest to jednak zbyt małe nawilżenie i używam go tylko rano. Używając tego kremu zauważyłam, że zmniejsza on niedoskonałości.
Cena: 119 zł za 50 ml.
PEELING-MASKA OCZYSZCZAJĄCO-ROZŚWIETLAJĄCA DO TWARZY:
Zapach tego produktu jest taki sam jak jego poprzedników. Konsystencja jest gęsta i zbita.
Niestety nie jest to produkt wydajny, przynajmniej w moim użyciu. Taka jedna próbeczka niestety nie wystarczyła mi w sposób idealny pokryć twarzy.
Myślę, że połączenie maski i peelingu w jednym jest świetnym rozwiązaniem. Niestety wiele z nas jest zabieganych i znaleźć większą ilość czasu jest ciężko, a tutaj mamy przysłowiowy produkt 2w1.
Nie jest to produkt bardzo mocny, nie jest to typowy zdzierak do których moja skóra już się przyzwyczaiła, jednak to nie oznacza, że jest on zły.
Skóra jest tak miękka, że aż chcę ją dotykać co 5 minut. Po jej użyciu skóra jest rozświetlona i pełna naturalnego blasku.
Cena: 85 zł za 75 ml.
Ja polubiłam te produkty, u mnie dobrze się sprawdziły. Nie było to użycie jednej próbki, lecz kilku (4-5), więc mogłam powiedzieć o nich troszkę więcej.
Czy warto? Chyba każda z nas musi sama spróbować i przekonać się na własnej skórze, bo jednak te kosmetyki swoje kosztują. Przyznam się Wam szczerze, że hydrofilne masło oczyszczające i antyoksydacyjny krem trafiają na moją chciejlistę.
Polemika- Peeling, Maska do twarzy
______________
Bardzo polubiłam tą próbkę. Wystarczyła mi na jedno użycie. Kosmetyk ma specyficzny ziołowe zapach, ale on dla mnie jest bardzo przyjemny.
Konsystencja produktu jest średnia, nie za rzadka ani nie za gęsta. Ma zielony kolor, dobrze rozprowadza się na buzi. Maseczka ma działanie peelingu, po nałożeniu na twarz wykonuje na niej masaż. Nie jest to mocny peeling, drobinki są prawie nie wyczuwalne na skórze. Kosmetyk niesamowicie szybko wchłania się w skórę. Już po chwili jego zielony kolor jest niewidoczny. Maskę trzymałam na buzi 15 minut. Bez problemu zmyła się z twarzy.
Kosmetyk pozostawił skórę bardzo gładką w dotyku. Już po pierwszym zastosowaniu widoczne jest oczyszczenie oraz nawilżanie skóry. Cera wygląda na zdrowsze i promienną.
Produkt nie wywołuje u mnie żadnych skutków ubocznych.
Mój już drugi zielony kosmetyk od marki Polemika. I kolejny sukces, produkt bardzo mi się podoba, ma ciekawy, herbaciany zapach, który mi jak najbardziej odpowiada. Opcja 2w1 maska i peeling to dla mnie super rozwiązanie. Najpierw wykonałam delikatny masaż twarzy a potem pozostawiłam produkt na buzi przez około 15 minut. Skóra twarzy wydała mi się oczyszczona i rozświetlona. Działanie produktu określiłabym jako łagodne i niepodrażniające. Buzia była również miła w dotyku, myślę, ze mogłabym się nim zainteresować na dłużej.
Zobacz post
Kilka dni temu zostałam nominowana przez Kasię @icecold do pokazania swojego domowego Mini SPA. I właśnie takie mini SPA miałam w sobotę, przed imieninami siostry. Umyłam twarz za pomocą kremu myjącego Ponds, a następnie ponownie pianką Face Boom. Podczas kąpieli użyłam żelu aloesowo-arbuzowego Yumi, po czym wykonałam peeling całego ciała kawowym Body Boom o cudnie cynamonowym zapachu. Umyłam włosy szamponem oczyszczającym skórę głowy Amika, a następnie nałożyłam maskę na włosy inspirowaną winem Unwined by Hask. Na twarz nałożyłam peeling-maskę Polemika. Po kąpieli nie nakładałam już balsamu, ponieważ po kawowym peelingu moja skóra nie potrzebowała nic więcej. Była wygładzona, miękka i odżywiona.
Dziękuję za tą nominację, a do zabawy zapraszam @Jasia @Janettt i @byKadia
Polemika Peeling - Maska oczyszczająco rozświetlająca Matcha Purifier Oczyszczenie & Blask.
POLEMIKA to polska marka kosmetyków naturalnych, której receptury opierają się na sproszkowanych liściach zielonej herbaty Matcha, wykazującej trzykrotnie wyższe stężenie polifenoli niż ekstrakt.
Jest wspaniałym antyoksydantem, działa przeciwzapalnie i przeciwzmarszczkowo i ujędrniająco. Chroni także przed szkodliwym działaniem promieniowania słonecznego. Ponieważ Matcha bogata jest także w garbniki to doskonale łagodzi podrażnienia, jednocześnie tworząc powłokę ochronną zmniejszając jej wrażliwość.
To, co również skusiło mnie na ten kosmetyk, to obietnica ujednolicenia kolorytu i zmniejszenie przetłuszczania się skóry.
Przekonujący jest fakt, że produkty Polemika są odpowiednie dla każdego rodzaju cery, od trądzikowej po wrażliwą.
Peeling- Maska oczyszczająco-rozświetlająca to produkt 2w1. Posiada cechy zarówno maseczki nawilżającej jak i wygładzającego peelingu.
Ma zielony kolor z widocznymi drobinkami, ale są one niesamowicie delikatne podczas aplikacji i masażu. Byłam zaskoczona lekkością produktu na skórze, nie można sobie zrobić nim krzywdy.
Maseczkę nakładamy na suchą, oczyszczoną skórę, masujemy minutę, a następnie pozostawiamy na 5-15 minut. Osoby o bardzo wrażliwej skórze mogą pominąć masaż. Po upływie czasu zmywamy kosmetyk ciepłą wodą. Zmywa się łatwo, mimo, że delikatnie zasycha pod koniec.
Nie czułam żadnego ściągnięcia, skóra była mięciutka, nawilżona, zauważalnie jaśniejsza i pełna blasku. Bardzo przyjemny produkt.
Próbka Polemika peeling - maska. Bardzo byłam ciekawa tej marki, więc dzięki @bow90 mam możliwość testów. Rzeczywiście ten kosmetyk jest ciekawy i wyróżniający się od innych. Po otwarciu saszetki zauważyłam zielony kolor i dosyć dziwny zapach, który od razu skojarzył mi się z moją pracą. Kosmetyk pachnie bardzo mocno, przypomina mi susz CBD. Jest to mocno ziolowo-mentolowy zapach, przypomina też matchę i albo ktoś polubi albo nie.Spodziewałam się jakiegokolwiek peelingu, ale niestety według mnie nawet drobniutkiego zluszczenia nie zauważyłam, więc zostawiłam jako maseczke na max 10, bo dość szybko zaschła na twarzy. Jako maseczka sprawdziła się fajnie. Po za konsystencja kremową i ciekawym zielonym kolorem to po splukaniu skóra wyglądała na prawdę ładnie, była lekko oczyszczona, gładka i odzywiona.
Jedynie co bym się mogła przyczepić to probeczka była na prawdę mała, aplikacja na raz starczyła od biedy i powinno być jej według mnie z 2x więcej.
Ogólnie fajny produkt, ciekawy i coś innego niż jest na półkach ze względu na kolor i zapach i myślę, że kupilabym pełnowymiarową wersję.
Polemika to marka, którą odkryłam niedawno. Testowałam już masełko i teraz przyszła kolej na peeling-maskę oczyszczająco-rozświetlająca. Jestem zakochana w niej od pierwszego użycia. Ma bardzo delikatne drobiny. Za to po jej użyciu skóra jest miękka, nawilżona, wygładzona i rozświetlona. Efekty mi się bardzo spodobały i zdecydowanie sięgnę po pełnowymiarowe opakowanie.
Zobacz post
Druga próbka którą dostałam, chyba razem z dwunastym swopem . Jest ona firmy Polemika i jest to peeling maseczka oczyszczająco-rozświetlająca.
Ma on specyficzny zielonkawy kolor. Zapach jednak mi się podobał wydaje mi się ,że pachniał bardzo podobnie jak poprzednia próbka którą testowałam. Produkt należy nałożyć na skórę i masować 1 minutę. Chyba ,ze mamy wrażliwą cerę wtedy ten krok lepiej pominąć. Ja jednak mam mieszaną cerę tak więc peeling wykonałam, następnie należy przytrzymać maskę na twarzy 5-15 minut. Ja trzymałam koło 10 minut.
Przyznaje ,ze po zmyciu na skórze ma się bardzo przyjemne uczucie z jednej strony skóra jest oczyszczona i orzeźwiona, z drugiej jednak dzięki zawartości olejków czuć ,ze jest delikatnie tłustawa, przy czym przyjemnie nawilżona i wygładzona. Jestem bardzo zadowolona i polecam Bardzo możliwe ,że kiedyś skuszę się na większe opakowanie .
Polemika - Peeling-maska oczyszczająco-rozświetlająca Już w sumie dawno prezentowałam Wam kosmetyki tej polskiej marki, dziś nadszedł czas abym je dokładnie zrecenzowała . Krem już całkowicie zużyłam, masło do oczyszczania twarzy również ( opiszę w następnej chmurce), zostało mi natomiast jeszcze maseczki, bo jak wiadomo nie używa się jej dwa razy dziennie jak pozostałych produktów , tylko 2x w tygodniu. Ogólnie polubiłam się z całą ofertą od Polemiki, z tą maseczką również. W opakowaniu jest jej 75 ml, a i tak jest bardzo wydajna, ponieważ nie nakłada się jej dużo . Jeżeli chodzi o peeling, to jest on bardzo, bardzo delikatny, dla fanek mocnego złuszczania nie będzie on wystarczający, dla mnie natomiast jest. Nie lubię tak mocno szorować twarzy . Maseczka świetnie rozprowadza się po buzi i tak pięknie pachnie delikatnie, naturalnie i świeżo. Nakładając maseczkę, najpierw delikatnie masuję twarz, a później zostawiam ją na ok. 15 min. Nie mam żadnego problemu z jej zmyciem. Skóra po użyciu jest taka mięciutka, bardzo wygładzona i odżywiona . Świetne uczucie, bardzo Wam ją polecam . Dotykając jej czuję niesamowitą gładkość. Producent obiecuje delikatne złuszczenie martwych komórek, bez podrażnienia skóry i zgadzam się z tym w 100%.
Zapomniałam jeszcze wspomnieć o super szacie graficznej . Cieszę się, że tak fajne kosmetyki wzbogacają nasz polski rynek jestem dumna !
Próbki czyszczająco – rozświetlającego peelingu–maski 2w1 marki Polemika dostałam do przetestowania.
W składzie znajdziemy m.in. olej z awokado, sproszkowaną zieloną herbatę Matcha, ekstrakt z kawioru roślinnego, papainę oraz drobinki naturalnej celulozy. Gęsta konsystencja w zielonym kolorze jdobrze rozprowadza się po twarzy. Ma ona drobinki, które delikatnie złuszczają martwe komórki naskórka. Zostawiam produkt na skórze przez ok 20 min. Po zmyciu skóra jest wygładzona, rozjaśniona i nawilżona. Nie odczułam żadnych niepożądanych efektów, wysuszenia ani zapchania. Zapach kosmetyku jest specyficzny ale nie odpychający.
Niestety pełnowymiarowy produkt jest dość drogi, ale rekompensuje to duża wydajność.
Próbka peelingu-maski oczyszczająco-rozświetlającej marki Polemika. Próbkę tę otrzymałam w wygranym swopie i wystarczyła mi na jedną aplikację na bogato. Konsystencja jest zielona tak jak ich krem i masło. Zapach także ten sam, dobrze wyczuwalne są drobinki peelingu. Produkt ten fajnie oczyścił twarz a skóra była widocznie rozpromieniona i odświeżona. Maska nie uczuliła mnie ani nie podrażniła skóry.
Zobacz post
Cześć i czołem 😊! Pora na recenzję kolejnego produktu od Polemika😊. Tym razem na tapet biorę Peeling-maskę oczyszczajaco-wygładzającą. Jest to kolejny doskonały produkt marki zawierający herbatę Matcha 😉. Stosuję gi bardziej w roli maski i w taki sposób sprawdza się idealnie. Zdecydowanie zgadzam się z zapewnieniem producenta. Już po pierwszym zastosowaniu skóra staje się miękka i gładka. Ostatnio Peeling-maskę stosowała też z mojego polecenia moja siostra i także była zadowolona z rezultatów 😍. Jak seria kosmetyczna was ostatnio zachwyciła?
Pamiętajcie, że wybierając produkty Polemika wspieranie Akcję Pajacyk 😉.
Podobne produkty
