2 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 26.04.2018 przez luna898

kosmetyki maseczki

Ogórkowa maseczka Lomi Lomi. Dowiedziałam się o niej z filmiku Agasava w kosmetycznych ulubieńcach i postanowiłam ją wypróbować. Maseczka kosztuje bodajże 5 zł i jest dostępna w Hebe, producent oferuje nam 7 różnych rodzai, na każdy dzień tygodnia inną. Płachta jest bardzo dobrze nasączona, tak że zostaje jeszcze esencji na posmarowanie całego ciała. Maseczka świetnie nawilża i odświeża skórę, po użyciu skóra jest gładka i miła w dotyku. Szkoda tylko,że skład jest kiepski.

Zobacz post

LOMI LOMI Maska do twarzy w płacie, Ujędrniająca, Ogórek

LomiLomi - ogórek, maska w płacie ujędrniająca. Maska tylko trochę nawilża nie zauważyłam efektu ujędrniającego. Płat jest dobrze wycięty i nawilżony, nie zsuwa się z twarzy. Jak dla mnie zapach nie przyjemny chemiczny nie czuję w nim ogórka.

Zobacz post

lomi lomi maseczki hebe

Ostatnio będąc w hebe trafiłam na taki zestaw maseczek w płacie - 7 sztuk za ok. 20 zł w promocji. Miałam już wcześniej okazję używać wersji ogórkowej i byłam z niej całkiem zadowolona więc bez większego zastanawiania się zdecydowałam się na zakup tego zestawu. W końcu niecałe 3 zł za jedną maseczkę w płacie to naprawdę bardzo mało. Maseczki zapakowane są w ładne i poręczne tekturowe pudełeczko z opisami działania poszczególnych produktów. Podoba mi się też szata graficzna saszetek, w których znajdują się maseczki, jest taka przejrzysta. Jeśli chodzi o tą ogórkową to opakowaniu jest bardzo dużo esencji i płat jest mocno nawilżony. Otwory są w odpowiednich miejscach i łatwo dopasować maseczkę do twarzy, a po nałożeniu nic nie spada ani się nie odkleja. Maseczka dała przyjemne uczucie chłodu i nawilżenia. Mam nadzieję, że wszystkie warianty sprawdzą się dobrze i niedługo biorę się za testy.

Zobacz post

kosmetyki maseczki lomi lomi ogórek

Maseczka Lomilomi z serii na każdy dzień tygodnia. Mimo tego, że dziś jest sobota, to wypróbowałam maseczkę na czwartek. Maska z ekstraktem z ogórka i za zadanie ma ujędrnić naszą skórę. Maska wykonana jest z tkaniny Tancel i od razu widziałam, że dopasuje się do mojej twarzy. Ma idealny kształt, jest bardzo dobrze nasączona i wilgotna. W przeciwieństwie do Bielendy, którą pokazywałam wcześniej. Tamta była sucha i w ogóle nie trzymała się twarzy. Maskę trzymałam na twarzy 30 minut. Po zdjęciu resztę preparatu wklepałam w szyję i dekolt. Moja skóra na twarzy sprawia wrażenie bardziej elastycznej, jest bardzo dobrze odżywiona i nawilżona. Jak dla mnie maseczka na 5! Prawdopodobnie wypróbuję wszystkie z tej serii.

Zobacz post


LomiLomi maseczka w płacie ujędrniająca

Ostatnia maseczka od LomiLomi która mi została do przetestowania to maska ujędrniająca z ogórkiem. Tak jak w przypadku poprzednich maseczek z tej firmy jest ona bardzo mocno nasączona, a materiał z którego jest wycięty płat jest bardzo delikatny, ale miękki i łatwy w dopasowaniu do twarzy. Maseczka ma bardzo delikatny świeży zapach, ale jednak nie wyczuwam tu zapachu typowego ogórka. Maseczka bardzo dobrze nawilża naszą skórę która staje się delikatna i miękka. Bardzo lubię maseczki z płacie, bo są to idealne szybkie zabiegi pielęgnacyjne które możemy wykonać nawet gdy mamy tylko chwilkę na wieczorny relaks. Lubie sobie wtedy usiąść nałozyc właśnie taką maseczkę na swoją twarz i sięgnąć po jakieś pyszne, słodkie ciasteczko czy inne słodkości.

Zobacz post

kosmetyki maseczki

Cucamber Bouncing Mask, czyli ujędrniająca maseczka z ogórkiem marki Lomi Lomi. Jest to maseczka w płacie, producent zaleca trzymać ją na twarzy 15-30 minut. Ja miałam ją na buzi nawet dłużej i dalej pozostawała mokra. W opakowaniu jest bardzo dużo esencji, płat jest mocno nawilżony a płynu starczyło mi też na wklepanie w szyję i dekolt. Zawiodłam się trochę zapachem, spodziewałam się świeżego zapachu zielonego ogórka jednak zapach tego produktu go nie przypomina. Owszem jest przyjemny, bardzo delikatny ale nie jakiś super. Płachta jest dobrze wycięta, otwory są w odpowiednich miejscach i łatwo dopasować ją do twarzy a po nałożeniu nic nie spada ani się nie odkleja. Maseczka ma koić i przynosić uczucie ulgi, kiedy ją nakładałam z moją cerą nie działo się nic szczególnego ale maseczka dała przyjemne uczucie chłodu i nawilżenia. Po jej użyciu moja skóra była miękka, po wklepaniu esencji czułam na niej delikatną lepkość. Maseczkę nałożyłam sobie wieczorem i po wstaniu moja cera wyglądała zdrowo i dalej czułam, że skóra jest nawilżona. Maseczka kosztowała tylko 5 zł, sprawdziła się całkiem nieźle, chociaż nie zaliczam jej do moich ulubionych, jest wiele lepszych maseczek w niewiele wyższych cenach. Jednak chętnie wypróbuję pozostałe maseczki z tej serii

Zobacz post

Lomi Lomi maski w płacie

Maseczki w płacie które kupiłam w Hebe. Dostępnych było wiele wersji, ale ja zdecydowałam się na trzy, acerole, ogórka oraz winogrono, które mają działanie regenerujące, rozjaśniające oraz ujędrniające. Są to maseczki firmy LomiLomi i powiem wam, że pierwszy raz spotykam się z tą marką kosmetyków, a że nie były drogie to skusiłam się do ich przetestowania. Maseczki mają ładne delikatne zapachy i są bardzo mocno nasączone, a tkanina z której są wykonane jest bardzo delikatna i dobrze wycięta przez co ładnie się dopasowuje i trzyma na twarzy. O dokładnym działaniu każdej maseczki opowiem, Wam później, ale już teraz powiem, że naprawdę warto na nie zwrócić uwagę.

Zobacz post

-

Kiedyś na promocji w Hebe kupiłam sobie zestaw maseczek Lomi Lomi. To maseczki na każdy dzień tygodnia. Każda z nich ma być lekarstwem na inny problem - zmarszczki, przebarwienia, szarość skóry, itd. Po użyciu wszystkich mogę stwierdzić, że choć cudów nie robią, to przyjemne maski nawilżające w płace. Mają swoje wady - zostawiają lepką warstwę na skórze - ale są przy tym bardzo tanie, jak na maski w płacie. Sama na promocji za zestaw 7 zapłaciłam 20zł, co daje niecałe 3 zł za sztukę.

Zobacz post


-

Aloesowa maseczka w płachcie nawilżająca od LomiLomi jaka znalazłam w przesyłce urodzinowej. Bardzo się ucieszyłam gdy ją zobatrzyłam bo bardzo chciałam ją przetestować. Maseczka świetnie nasączona po wyciągnięciu jej jeszcze trochę w opakowaniu zostało. Maseczkę nałożyłam na oczyszczoną tonikiem twarz i trzymam około 15-20 minut. Po maseczce skóra była zaczerwieniona na policzkach i czole, jednak po paru godzinach zaczerwienienie znikneło.

Zobacz post

-

Niedziela, czyli małe SPA się należy! Dzisiaj wypróbowałam maseczkę, którą dostałam od zajączka. Jest to maska ujędrniająca 'ogórek' od Lomi Lomi. Pierwszy raz miałam do czynienia z tym kosmetykiem, ale marka jest mi znana. Tkanina była dobrze nasączona i idealnie pasowała do mojej twarzy, nie odklejała się. Efekt nie utrzymuje się jakoś niesamowicie długo, ale od razu mogłam zauważyć, że skóra jest odświeżona i bardziej elastyczna + dobrze nawilżona.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem