Widziałam Dudy hahaa on się do tego raczej nie nadaje, ale szacun że podjął się wyzwania xd
Myślę, ze zrobił to na tyle na ile mógł i pozycja mu pozwalała. Zresztą nie każdy ma talent. Fajnie, że podjął wyzwanie bo cel szczytny. No ale jak zwykle znajdą się ludzie, którym coś będzie nie pasowało. Poza tym, nie wyobrażam sobie np. prezydenta rapującego m. in. o "wieszaniu na drzewach" tak jak to zrobił inny poseł... Dla mnie to jest dno.
No właśnie mi trochę też, z jednej strony fajna sprawa, ale z drugiej czy to rozsądny ruch w takich czasach, rozdawać pieniądze bez przemyślenia...
To jednak dużo daje. Chodzę co 2 dni, w pozostałe dni pracuje z domu. Ale jak mam zajęcie, to nie mam czasu sie martwić i nie wisze non stop sprawdzajac wiadomości.
Będzie dobrze! Musi. Te liczby wygladaja okropnie, ale z drugiej strony nigdzie indziej nie robiono badan na taka skale. Strzelam, że gdyby przebadano duze zaklady pracy gdziekolwiek liczby rowniez nie bylyby optymistyczne (moze nie az tak, bo kopalnia to specyficzne miejsce, ale jednak). @kngslk
No dokładnie, mój chłopak który ma swoją firmę stwierdził, że w ten sposób mi zafunduje wakacje
A ja myślę, że politycy nie powinni się za to zabierać i moim zdaniem to jest kompromitacja. Tyle w temacie.
Jutro mam jechać z dziadkiem do szpitala, na początku miałam plan, ze zostawię go w szpitalu i pojadę n te 2h do galerii, ale na tą chwilę to wole przesiedzieć ten czas w aucie... ;/
Niby mieszkam na obrzeżach śląska, ale to i tak jest strach, najbardziej się obawiam tego, że wykryją ognisko w Hucie, a pracuje tam sporo osób z mojego bliskiego otoczenia.
Marzę żeby już wszystko się uspokoiło...
Chciałabym aby można było wyjechać do Włoch jak co roku a tak plany wiszą na włosku...
A wy ?Jak z waszymi planami?
W tym roku nigdzie nie jedziemy, z powodu strachu o utratę pracy. Chyba że będzie bon na wakacje to skorzystamy.
Moje plany urlopowe na wiosnę, lato i jesień odwołane - boję się ruszać gdzieś dalej. Z wielkim żalem, ale zrezygnowałam ze wszystkich wyjazdów.
Mi jest tak strasznie dziwnie... w tamtym roku o tej porze byliśmy już po kilku wypadach w góry, jednodniowych wycieczkach... zdziwiłam się, że w ostatni week tak bardzo dużo osób gdzieś pojechało, nawet infulencerów, cały instagram miałam zaspamowany przez znajomych. Pogoda była bardzo ładna i mi się serce krajało, ale siedzę w dalszym ciągu na 4 literach i tylko DOM-PRACA-ZAKUPY
Marzy mi się wyjazd... Mamy wydatki, bo mieszkanie, bo różne inne rzeczy, ale tak bardzo chciałabym gdzies pojechac, choć na wycieczkę jednodniową. Pochodzić, pooglądać...
Inna sprawa to taka, że Luby pracuje, ten weekend miał cały wolny, łącznie 5 dni wolnego, no i spędzilismy go na wycieczkach po lesie.
Zaraz dam EDIT z telefonu i wrzucę fotki. EDIT 2 - zdjęcia z telefonu za duże żeby wstawić na forum, no skisnę.
Ja o niczym nie marzę, bo nigdy nie byłam za granicą na wakacjach Wyciągnę pewnie rodziców i siostrę znów w Bieszczady, ciekawe tylko czy nasze auto dociągnie jeszcze.
@kngslk taki jest mój pomysł, sciąglam sobie ebooka i po prostu przesiedzę ten czas
@ANNGGEELLAA my majówkę odwołaliśmy na początku kwietnia, jak już było wiadome, że nic z tego. A wakacje odpuszczamy, chyba że jesienią nad polskie morze na kilka dni.