Koronawirus - zbiór przemyśleń w świetle ostatnich wydarzeń
Strona 100 / 241
Właśnie włączyłam tv pierwszy raz od dłuższego czasu ( zazwyczaj u mnie Spotify lub yt na tv leci). A tam reklama bądź jak Kevin zostań w domu i w piątek będzie leciał :p no
Przepraszam, ale... co za debil?
Przy czym mam tu na myśli określenie stanu niepełnosprawności intelektualnej...
Mamy 36 nowych przypadków zakażenia #koronawirus, potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych. Potwierdzone przypadki dotyczą: 28 osób z woj. mazowieckiego, 4 osób z woj. śląskiego, 2 osób z woj. dolnośląskiego oraz po 1 osobie z woj. pomorskiego i woj. opolskiego.
razem 287
dzisiaj: 36 + 13 = 49
Jest jeszcze mniej niz wczoraj, ale na uwadze trzeba miec, ze nie dziala dzisiaj laboratorium w Warszawie.
na tvn był wywiad z kierownikiem tego laboratorium w Warszawie. Mówił że od nich się zaczęło, byli pierwszym punktem, ale obecnie wykonywali ok 60 testów dziennie. Mówił, że jego zdaniem w znikomy sposób może się to odbić na wydajności testów, sprzęt który mogą obecnie przekazują itd.
Wiem , ze w porównaniu do innych krajów to wolno , ale mimo wszystko porównując jak dopiero było po 7 przypadków to 36 dla mnie to dużo . I tak , zdaje sobie sprawę , ze będzie tylko gorzej i przeraża mnie to ..
Zobaczymy tak naprawde jak wrzuca raport ile próbek dzisiaj przebadali i porównamy
Liczba zakażonych nie rośnie... Rośnie liczba potwierdzonych przypadków...
Mój sąsiad (kochanek mojej ciotki, long story, ale nie mamy przyjaznych stosunków), wrócił właśnie w nocy z pracy z zagranicy. chyba z Francji, tak mówią plotki na wsi. I siedzi w domu, z ciotką. Moja mama wpada w panikę, bo pies jest przy płocie od strony tego sąsiada. I boi się, że pies się od nich zarazi... Tłumaczę, że zwierzęta nie przenoszą koronawirusa. Ale mój tata na to - przeciez podobno w Chinach na targu zwierząt się zaczęło...
Rozwala mnie to wszystko. Kupy się to kurna nie trzyma.
Wielka Brytania od piątku zamyka szkoły. DOPIERO. Jakby ta "pandemia" nie była zaplanowana i nastawiona na selekcję naturalną (wykończyć słabszych), to zrobiliby to wcześniej.
