A przed zrobieniem badań nie pominęłaś dawki? Mi niestety często się zdarza i dziwię się że moja endo ma do mnie taką anielską cierpliwość. 🙈 ja mam powyżej 3 tsh 😁 No ale ja jestem po usunięciu, ale to i tak każdy z lekarzy uznaje jako niedoczynność.
Co do tabletek, ginekolog mi ostatnio przepisał i pytałam się właśnie o przyjmowanie z innymi lekami (psycho i hormonami) powiedzial że nie ma to znaczenia.
Chodzi Ci o antykoncepcje ? Ja mam spirale akurat. w moim badaniu w laboratorium norma to wynik do 4
U mnie też norma do 4 ale babka zawsze mówi że za wysoko 🙈
A ze spiralą to możliwe że podobnie. Ja akurat tabletki biorę ze względu na bolesne miesiączki i póki co pomaga tą antykoncepcja, a i tak dzieci mieć nie mogę więc to tylko zdrowotny aspekt branie tych tabletek
A o pominięciu pisałam tabletek tarczycowych
Ja nigdy nie brałam tabletek na tarczycę . Po prostu poszłam profilaktycznie zrobić sobie pakiet badań było ich sporo i w tym miałam TSH . I z całych badań jedynie miałam limfocyty podwyższone i sód na granicy normy już. TSH patrzę mieści się w normie. I wyskoczyło mi kilka tik toków, że norma TSH to tak naprawdę powinna być do 2 max a najlepiej jakby było 1 z przodu. I zaczęłam się martwić. I będę musiała zrobić cały pakiet tarczycowy.
A co najlepsze jak byłam w jakieś 6 klasie to podejrzewał u mnie lekarz rodzinny chorą tarczycę i moja mama pokazała wyniki endokrynologowi i on stwierdził, że wszystko jest dobrze. I tak sobie dumam a co jak rodzinny miał rację? Ale z drugiej strony jak mogłam żyć ponad 20 lat z chora tarczycą i się nikt nie zorientował, że coś jest nie tak?
Mnie lekarz endokrynolog kiedyś tak leczył, że przez 4 lata chodziłam do niego prywatnie z wynikiem TSH ponad 5 i ciągle tylko mówił, że to nie jest chora tarczyca, bo akurat w tym laboratorium wynik był do ponad 5. Mówił, że jestem osioł, bo się nie znam a myślę, że wiem lepiej od niego.
Lekarze też bagatelizują te wyniki. Koniecznie zrób badania i idź do lekarza.
A to nie jest tak, że dla różnego wieku są inne normy? Ja już nie jestem 20 latką Wyczytałam, że dla 30-tek są większe normy i zgłupiałam . Ale badania i tak zrobię.
A ja myslalam ze bierzesz leki. 🙈
Ja już w gimnazjum wiedziałam że mam guzka, ale lekarz to zbagatelizował. I tak po skończeniu technikum znowu poszłam i lekarz (warszawski) wziął mnie do siebie na badania i zaproponował usunięcie. Guzek wiązał się z tym że czasem może zrobić się z tego nowotwór, dlatego podjęcie decyzji u mnie nie trwało długo.
Także jeśli gdzieś w okolicy znajdziesz doktor Tomasza Bartuszka to polecam. 🤗 Bo z tego co pamiętam też gdzieś w promieniu Wawy mieszkasz to może I u Ciebie gdzieś przyjmuje.
A jak u Ciebie szyja? Nie masz zgrubienia z przodu?
Też mam różne rzeczy podwyższone a lekarze mowia że jest ok. 🙈
Ja skończyłam 30 lat i moja endokrynolog uważa, że TSH powinnam mieć mniej więcej 0.5-1.0 jeśli planuję w przyszłości zajść w ciąże. Ten wynik ma też wpływać na moje samopoczucie, brak zmęczenia.
@bow90 gdybyś przez tyle lat miała chorą tarczycę to na pewno odczułabyś tego skutki. Jeśli masz zaufanego lekarza rodzinnego to możesz z nim skonsultować wyniki - nie każdy lekarz to konował, a wielu potrafi odczytać wynik tsh względem FT3 i FT4.
Moim osobistym zdaniem są okej, ale nie jestem specjalistą.
Normy tarczycowe nie są o tyle do wieku, a właśnie "sytuacji" - czy planujesz ciąże, itd.
W przypadku niedoczynności idzie się w jak najniższy wynik TSH, ale to nie znaczy, że jak nie masz z przodu 0 to możesz mieć z tarczycą problemy
I antykoncepcja, nieważne jaka, nie ma żadnego epływu na wynik TSH.
Ja nie chce mieć dzieci więc nie mam potrzeby obniżać wyniku Jednak powtórzę badania dla pewności
@Karolinnaa Też mam za mało wit D, na razie biorę 4 tys. A te 40 tys to można takie dawki stosować, nie za duże? U mnie trwa diagnozowanie tarczycy ale wstępnie to nadczynność....
Nie można samemu, ja brałam takie w przepisu lekarza i często robiłam badania witaminy D3.
Nie no ...nie planuję brać takich dużych dawek, tylko zaskoczyło mnie po prostu czy w ogóle można stosować takie ogromniaste dawki 😉