Odświeżam wątek bo mam wątpliwości. Jakiś czas temu robiłam profilaktycznie badania krwi i w tym wzięłam sobie TSH i FT3.
Tsh mam 2.950 normy laboratorium to 0.270-4,200
FT3 mam 1.29 norma 0.93 do 1.70
I wszystko było okej dopóki nie obejrzałam kilku filmików na tik toku , które mówią żeby nie sugerować się normami laboratorium. W takim razie wyszło coś nie tak ? Juz zgłupiałam.
Dodam , że jestem po 30.
To nie są laboratoryjne widełki tylko lekarskie, laboratorium cały czas krzyczy aby zmniejszyć te widełki do ich proporcji.
Według lekarskich mam już unormowaną tarczycę - wynik ciut niższy niż Twój, a w rzeczywistości jeszcze muszę ją zbić.
Wyniki skonsultowała bym jednak z endokrynologiem tak na wszelki wypadek. Nie podam Ci dokładnych widełek, bo nie zapisałam jak mi moją Pani doktor o nich mówiła.
Poczekaj jeszcze oczywiście na inne odpowiedzi ale naprawdę co osoba to opinia więc tu pozostaje lekarz.
A to nie jest tak , że do każdego wieku są inne normy ? A powiedz mi czy antykoncepcja podnosi tsh np ? Jakie miałaś objawy w ogóle masz niedoczynność?
Co do wieku nie wiem.
Zaczęłam leczyć tarczycę i jednocześnie brać antykoncepcję. Nie ma żadnych negatywnych skutków, nic ze sobą nie koliduje.
Ogólnie niedoczynność napędza insulinoopornosc i to z tym drugim poszłam do lekarza, nie wiedziałam co mi jest. Chodziłam ospała, dostałam plam na karku i wiecznie chciało mi się słodkiego ( insulinoopornosc) lekarz jak mnie zbadała wysłała od razu na badania cukru i tarczycy - tylko dlatego się dowiedziałam, że mam niedoczynność. Zaczęłam od 4,2 z wynikiem tarczycy - niby norma, widełki, a jednak zbyt wysoki poziom.
Na moje oko masz podwyższone wyniki więc naprawdę poszła bym z tym do lekarza.
Każdy organizm inaczej reaguje
Mi lekarz zawsze powtarzał, że powinnam mieć TSH na poziomie max 1.500. Też jestem po 30stce. I właśnie nawet jak miałam podobny wynik do Twojego to mówił, że no niby łapie się w wiedełkach, ale jestem za młoda na takie wyniki, że te górne widełki są dla osób starszych, a nie dla młodych, zwłaszcza kobiet. Jak byłam w ciąży to w ogóle starał się utrzymać mnie na poziomie max 1.200. nie pamiętam jak FT3, ale z.tego co kojarzę, to zawsze mówił mi, że mam w normie. Ogólnie był też taki czas, że miałam TSH ponad 6.000, ale wtedy mocno to odczuwałam. A ty, jak się czujesz ostatnio? Jest coś nie tak, zauważyłaś że np czujesz się bardziej zmęczona, niewyspana? Rano np ciężko jest ci się dobudzić?
P.S. Mój wynik z września to 1.027 i wtedy lekarz mi powiedział, że w końcu mam wynik jaki powinnam mieć. Druga sprawa, moja mama również ma niedoczynność i jak miała wynik ponad 4.000 to też mówił, że za duży, a moja mama ma 57 lat.
Nie, nie odczuwam zmęczenia, nie jestem ospała. Jedyne moje dziwne objawy to drzenie rąk ale drżą mi od dzieciństwa, mgła mózgowa i przed antykoncepcja miałam bardzo nieregularne miesiączki.
Sana nie wiem czy powtórzyć badania i zrobić np cały pakiet tarczycowy czy isc od razu do endokrynologa
Idź z całym pakietem tarczycowym, w razie co od razu wprowadzi leczenie. I z własnego doświadczenia powiem, że bez witamin to te tarczycę tylko się normuje i utrzymuje w miejscu. Tablice Mendelejewa biorę i dopiero zaczęła się normować tak jak powinna.
Jakie witaminy bierzesz? Ja wiem, że mam spory niedobór wit D3, ale ja niestety jestem tą osobą, która nie lubi i zapomina o łykaniu jakichkolwiek tabletek... Bardzo długo zajęło mi w ogóle przyzwyczajenie się do brania codziennie rano Letroxu. 🙈
Też mam z tym problem. Ja przez to, że nie biorę witaminy D regularnie kiedyś miałam taki spadek, że musiałam brać 40 tysięcy jednostek z przepisu lekarza. Teraz też czuje, że mam niedobór, co chwilę jestem chora 😐
Selen, potas, cynk, jod , d3 i magnez - magnez już sama dla siebie. Witamina B12 dwa razy w tygodniu, odrzuciłam sobie jeszcze omegę ale to też indywidualnie. Podstawa to pierwsze 5
Ja właśnie dzięki takiemu filmikowi z tik toka zgłosiłam się do endokrynologa z wynikiem tsh 3,0 - na tej samej wizycie przepisała mi euthyrox 25 gdzie moja lekarz rodzinna mówiła że wszystko ok bo przecież mieszczę się w normie laboratoryjnej
Tak zrobię Zrobię sobie cały pakiet i będzie wszystko wiadomo. Ale zastanawia mnie jedno jeśli nawet jest coś nie tak to jak mogłam żyć tyle lat z chora tarczycą ? To dla mnie niepojęte.
Mogło być w sumie normalnie bo widełki są podniesione. Objawów mogłaś poprostu nie zauważyć u mnie z dnia na dzień wszystko tak skoczyło. Ze skaczącej, głośnej dziewczyny, która miała wszystko ogarnięte na tip top oraz pełnej życia zrobiłam się jak flak 🤣
Dopiero później jak poczytałam o objawach to się okazało że kilka się zgadzało, moja młodsza siostra leczy niedoczynność od kilku lat, druga siostra jest na etapie diagnozowania tak jak ja więc jak w rodzinie występują takie przypadki to też inaczej od razu na to patrzą. U mnie doktor sugerowała się tym że przygotowuje się do zajścia w ciążę, tsh powinno być na poziomie 1.0
Ja byłam dzisiaj u endokrynologa bo od długiego czasu jestem non stop zmęczona, jak normalnie wrak człowieka, slodycze mogłabym żreć tonami a włosy się sypia i przetłuszczają do granic możliwości... Wyszłam z całą litania badań do zrobienia i pewnie wydam na nie miliony monet 🫣🫠🫠🫠