U mnie dziś moja ulubiona Herbal Steam Bath z Planet Spa od Avonu... Jak mam zły dzień to ten jej zapach eukaliptusowo-ziołowy jest dla mnie jak zbawienie I wciąż nie rozumiem, czemu to była limitka?
Dzień wolny od pracy, więc oczywiście pozwoliłam sobie na dłuższy relaks w wannie i do tego nałożyłam maseczkę z Eveline, jutro napiszę o niej w chmurce
I następna maseczka, która mnie skusiła , znów jest z Perfecty mogę powiedzieć, że siedzę i promienieję
zużywamy zapachy - wody toaletowe, mgiełki, perfumetki, dezodoranty, odświeżacze powietrza, itp.