Ja jestem za prawem WYBORU, każdy z nas ma wolną wolę, każdy może decydować o sobie. Dla mnie jest paranoją, zmuszenie kogoś do urodzenia chorego dziecka, które będzie cierpieć i umrze zaraz po urodzeniu. Trzeba wziąć pod uwagę, że nie każda osoba jest w stanie poświecić się i wychować dziecko, które wymaga opieki 24h, które pewnie w młodym wieku umrze w męczarniach.
Wiele zależy od stacji, nie ma co się oszukiwać, bo chore dziecko jest "obciążeniem" psychicznym, fizycznym jak i materialnym. A co jeśli matka ma 3 dzieci i jedno jest chore, wtedy nie ma czasu na pozostałe, bo chore zajmuje jej cały czas.
Pani Godek zrobiła z siebie męczennice narodową, bo urodziła dziecko z Zespołem Downa, chociaż dobrze wiemy, że nie jest to tak ciężka wada, jak np. dzieci urodzone bez narządów, lubi z narządami na wierzchu.
Na tą chwilę, nie chce składać deklaracji, co ja bym zrobiła, bo nigdy nie byłam w sytuacji, w której musiałabym podjąć taką a nie inną decyzję.
Ja też nie jestem w stanie powiedzieć, co bym zrobiła, chyba większość kobiet nie wie. Sama bym się nie określiła, bo mimo ze teraz powiem jedno, w sytuacji zagrożonej ciąży mogę powiedzieć coś innego. Ale przynajmniej mogę mieć wybór...
Ja już 8 lat temu miałam możliwość wyboru i to nie jest taki łatwy wybór jak to myślą ci z "ZA ŻYCIEM". Cała ciąża zagrożona, później amniopunkcja i inne badania (naprawdę ich sporo), które potwierdziły, że dziecko będzie niepełnosprawne (wnętrzności na zewnątrz), ale urodziłam, nie potrafiłam usunąć. Mimo to nadal popieram to, by kobieta miała wybór, ponieważ z doświadczenia wiem, że na pomoc państwa w wychowywaniu dziecka niepełnosprawnego nie ma co liczyć.
Protest w moim małym mieście był wspaniały a nawet były podziękowania dla policji, ponieważ zamiast nam przeszkadzać to pomogła zablokować ulice, by każdy był bezpieczny.
Dziś na TVN rano był wywiad z parą, która kilka lat temu starała się o aborcję dziecka które nie mało szans na przeżycie i wiecie co... Starali się o to kilka miesięcy bo już wtedy nikt w Polsce nie chciał się tego podjąć. Ja to się popłakałam jak tego słuchałam nie dość że byli w tak ciężkiej sytuacji to jeszcze każdy się na nich krzywo patrzył i nik nie chciał pomóc. Jakaś masakra!!!
We Wrocławiu znowu wszystko stoi, mieliśmy blokować a było nas tak dużo ze sami się blokowaliśmy 😭
A ja myślę, że Dziki ma rację. Temat aborcji został specjalnie rozgrzebany w tym momencie, by nas poróżnić i zrobić lockdown zwalając winę na strajki.
Z jednej strony jestem za prawem wyboru, ale z drugiej strony wolę siedzieć w domu. Może i to egoistyczne, ale nigdy nie byłam za strajkami, a w zasadzie nigdy nie chciałam w nich uczestniczyć - może tak. I tak dużo kobiet walczy.
Ja tylko trzymam kciuki, żeby rząd poszedł po rozum do głowy i nie zamknął nas całkiem w domach jak zwierzęta. Chcą nas tym ogłupić i otworzyć sobie furtkę do totalnej samowolki.
https://youtu.be/1Cm-u4tHCGk
Oczywiście. A teraz Kaczor bawi się w Jaruzelskiego. I namawia do wojny domowej, na puszcza ludzi na siebie...
Po raz kolejny wycieram sobie wyborcami pisu. Sprzedaliście cały naród za 500 zł. 😭😭😭😭😭
A moja uczelnia jest clownem w tym całym cyrku... Włażą w d.. Władzy. Masakra.
Tak strasznie mi wstyd. 😭😭😭
No właśnie. Bo dali tylko nie widzą, że innym muszą zabrać żeby było na te 500zł.
Rząd właśnie do strajków dążył. A ja nie zamierzam robić tego czego oni chcą.
Ech. Coraz gorzej. Chyba czas wyjechać do Afryki - tam ani koronawirusa, ani PiSu. 😂 (No chyba że coś się zmieniło i tam też dotarł ..)
A przed chwilą mignęła mi informacja, że jakaś pani senatorka naskoczyła na naszą Rektor za poparcie protestów...
Aż zaczynam żałować, że mnie nie ma na miejscu - też bym poszła. Ale siedzę w domu i dopóki ojciec nie dostanie wyniku testu na koronę, nigdzie nie wychodzę, a potem zobaczę, co się będzie działo.
Ja jestem bardzo ciekawa jutrzejszego dnia. Sama nie idę do pracy - ale to z powodu odsunięcia dla bezpieczeństwa, bo czekamy na wynik testów u K. Inaczej musiałabym pójść, bo mamy już bardzo nieciekawą sytuacje i niestety żaden urlop na żądanie nie wchodziłby w grę.
Ape widziałam, że takie prywatne przedsiebiorstwa, jak Instacademy czy Pani swojego czasu zamykają jutro siedziby. No i to co pisała @hangled z czarnymi ciuchami w rossmannie. Wielki szacun i mam nadzieję, że tam gdzie to pójście do pracy jest nieuniknione i kobiety nie mogą sobie pozwolić na wolne też w jakiś sposób będzie przystosowane do strajku.
Nam przełozona napisała maila że jutro mamy pół dnia wolnego a przepustką jest nasze zdjęcie ze strajku
Byłam dzisiaj w Sosnowcu na strajku, wszystko super, strajkowali lekarze i policjanci, pełna kultura ❤️ ale musieliśmy zmienić trochę kierunek spaceru, bo mieliśmy iść pod Katedre, ale policja nas nie wpuściła.
ja do pracy jutro idę, bo niestety, ale terminowe pisma same się nie napiszą. Ale idę jutro w końcu na protest!