Myślę że problem tkwi w tym że ludzie nie rozumieją że każdy jest inny, ma inne marzenia, predyspozycje, gusta.
Zakupy jesienne uważam za udane, w lumpeksie oczywiście 😀 ciesze się bardzo bo trafiłam na 2 sweterki i 2 bluzy 🥰
Super, gratuluję. Dla mnie to też nie jest śmieszne, koleżanka w korpo zarabiała 3200 do ręki od razu po studiach z bardzo małym doświadczeniem, także zarobki są świetne.
No dużo, a jest na napisanie tylko 7 dni , dobrze, że zaczęłam pisać tydzień wcześniej. Jeśli chodzi o ilość to mam 30 stron, wszystko musi mieć określone efekty
Ciekawi mnie to, może to głupie, ale mnie się marzy bycie nauczycielką... 🙈
czemu tylko 7 dni na napisanie? Jak to wygląda? Jeśli w ogóle chce Ci się odpisywać 🤣
po zmianie przepisów, taki jest termin, a pisanie to była dla mnie masakra, w zasadzie dzieci nie miały mamy przez 2 tygodnie a jeszcze przede mną egzamin