ja się dowiedziałam, że prawdopodobnie nie można rozłożyć czesnego na raty i musze zapłacić kilka tys z góry za semestr nie wiem czy się z tego śmiać czy płakać
W Gdańsku mam jeszcze tydzień na znalezienie mieszkania... bo z domu rodzinnego mam ponad 300 km więc dojazdy odpadają
Ooooo to dość... daleko XD ale zawsze zapraszam, możesz się do mnie na psychologię przenieść w ostateczności Ale myślę, że coś tam jeszcze znajdziesz, chociaż szukania stancji współczuję to najgorsze zło grrr 😵
Ja byłam dziś na zakupach i widziałam tyyyle pięknych rzeczy, kupiłabym pewnie coś więcej niż bluzkę i lakiery do paznokci, ale tak się składa, że nie mam przy sobie pieniędzy tyle Mama ma na swoim koncie, tak się złożyło, że mi nie przelała i jest za granicą, nie znam hasła do konta, jak żyć
Mi się skończy moje własne pieniądze i od tygodnia wyciągam kasę od męża... Jak żyć..
ja uważam że mógłby po prostu lądować do zapisanych wiecie zamiast usuwać to powinni pozwolić nam poprawić opis zdjęcia czy kategorie tak żeby wygasały żeby nikt ich nie widział ale my tak !.
Hejtuję pogodę! Chciałam porobić zdjęcia, bo mam kilka nowych rzeczy, ale jest tak ciemno, że wyglądają strasznie smutno
A ja hejtuje moje przeziębienie. Jeszcze tydzień temu pisałam kilku Clouders, że życzę im zdrówka, bo tak samo uległy tej paskudnej pogodzie i teraz ja..
A już w czwartek mam spotkać się po raz pierwszy z ludźmi ze studiów, iść na "rozpoczęcie" i będę tylko kaszleć, kichać i dmuchać w chusteczki.
Ja hejtuje siebie. Wytrzymałam dokładnie 64 dni bez energetyka, a dziś rano jechałam z dziadkiem do szpitala i szlak mi trafił moje postanowienie. Tiger poszedł w ruch.
mam to samo! tyle rzeczy ostatnio nabyłam i chcę im zrobić ładne zdjęcia i zacząć testować, później dodać w chmurkę a tu d***