Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 961 / 2604

ania173
ania173
7k3 lata temu

Muszę dziś zrobić zadania na rachunkowość a tak się rozleniwiłam ostatnio

sailor
sailor
10.69k3 lata temu
mysia302 • 3 lata temu
ta pogoda jest beznadziejna :(

kkosarska • 3 lata temu
:( zgadzam się, u mnie też beznadziejnie...

beataa1995 • 3 lata temu
u mnie też :(

U mnie też leje ☔

Zagmatwana
Zagmatwana
5.75k3 lata temu

Dzień 9 z bolącą 8 i jest to 9 dzień kiedy od 4 nie śpię. Nie mam już siły, ale chyba jest lepiej

rena442
rena442
4.15k3 lata temu

Słabo się czuję odwołałam angielski, wpakowałam się do łóżka i mam nadzieję, że do popołudnia mi przejdzie, bo moi rodzice przygotowali jakąś niespodziankę z okazji dnia dziecka .

hangled
hangled
4.28k3 lata temu

Niedzielny poranek, a my oczywiście słyszymy głównie wiercenie. Dziewczyny powiedzcie mi, co można tyle wiercić w jednym mieszkaniu?

martulla
martulla
1.94k3 lata temu
hangled • 3 lata temu
Niedzielny poranek, a my oczywiście słyszymy głównie wiercenie. Dziewczyny powiedzcie mi, co można tyle wiercić w jednym mieszkaniu? :?

Może ktoś potrzebuje nagle tysiąca ramek na ścianie? 🙄 Współczuję, niedzielny poranek jest przeznaczony do odpoczynku a tu klops

martulla
martulla
1.94k3 lata temu

Ponarzekam, bo mój Xiaomi rozlał mi się czarną plamą na pół ekranu. A tak mi dobrze służył. 😳
Macie jakiś fajny telefon do polecenia z dość dobrym aparatem? Tak do 1000 zł?

martulla
martulla
1.94k3 lata temu
dfbsx • 3 lata temu
Czekałam cały dzień żeby w końcu iść na rolki z racji zniesienia maseczek, leje od wczesnych godzin porannych, z godziny na godzinę coraz bardziej no i zaczęło wiać...

Ja też wczoraj nie grzmiłam na rolkach przez deszczową pogodę, aż się dziwnie czułam, bo ostatnio robiłam to regularnie, a trzeba było zostać w domu. ;/

Arusia
Arusia
953 lata temu

Najchętniej nie wychodziłabym dzisiaj z łóżka😴😴

hangled
hangled
4.28k3 lata temu
hangled • 3 lata temu
Niedzielny poranek, a my oczywiście słyszymy głównie wiercenie. Dziewczyny powiedzcie mi, co można tyle wiercić w jednym mieszkaniu? :?

martulla • 3 lata temu
Może ktoś potrzebuje nagle tysiąca ramek na ścianie? 🙄 Współczuję, niedzielny poranek jest przeznaczony do odpoczynku a tu klops

No od dwóch miesięcy jest wiercenie o każdej porze dnia. Rozumiem, że trzeba, ale no niekoniecznie wypada po 21 czy o 8 rano w niedzielę

maktao
maktao
6.75k3 lata temu
hangled • 3 lata temu
Niedzielny poranek, a my oczywiście słyszymy głównie wiercenie. Dziewczyny powiedzcie mi, co można tyle wiercić w jednym mieszkaniu? :?

martulla • 3 lata temu
Może ktoś potrzebuje nagle tysiąca ramek na ścianie? 🙄 Współczuję, niedzielny poranek jest przeznaczony do odpoczynku a tu klops

hangled • 3 lata temu
No od dwóch miesięcy jest wiercenie o każdej porze dnia. :( Rozumiem, że trzeba, ale no niekoniecznie wypada po 21 czy o 8 rano w niedzielę :/

Współczuję bardzo... Mój Luby ostatnio po 19 wiercił przy listwach i się zastanawiał, czy to już nie za późno.
No i widziałam, co z tymi listwami. Przykręca, okazuje się, że trzeba przesunąć, więc wykręca (znowu dźwięk) i wkręca ponownie. Masakra. Wkrętarką można wkręcać, ale dziura i tak jest do wywiercenia. Wszystko w tym mieszkaniu słychać tak głośno.

hangled
hangled
4.28k3 lata temu
hangled • 3 lata temu
Niedzielny poranek, a my oczywiście słyszymy głównie wiercenie. Dziewczyny powiedzcie mi, co można tyle wiercić w jednym mieszkaniu? :?

martulla • 3 lata temu
Może ktoś potrzebuje nagle tysiąca ramek na ścianie? 🙄 Współczuję, niedzielny poranek jest przeznaczony do odpoczynku a tu klops

hangled • 3 lata temu
No od dwóch miesięcy jest wiercenie o każdej porze dnia. :( Rozumiem, że trzeba, ale no niekoniecznie wypada po 21 czy o 8 rano w niedzielę :/

maktao • 3 lata temu
Współczuję bardzo... Mój Luby ostatnio po 19 wiercił przy listwach i się zastanawiał, czy to już nie za późno. No i widziałam, co z tymi listwami. Przykręca, okazuje się, że trzeba przesunąć, więc wykręca (znowu dźwięk) i wkręca ponownie. Masakra. Wkrętarką można wkręcać, ale dziura i tak jest do wywiercenia. Wszystko w tym mieszkaniu słychać tak głośno. :(

My się liczymy z tym, ze w nowo oddanym budynku remonty muszą być, ale najbardziej denerwuje nas fakt, że ktoś nie patrzy ani na zegarek, ani na kalendarz. Jeszcze jakby to było jednorazowo to okej, zdarza się, ale co chwilę ktoś wybiera takie niefajne godziny.

kngslk
kngslk
9.54k3 lata temu
hangled • 3 lata temu
Niedzielny poranek, a my oczywiście słyszymy głównie wiercenie. Dziewczyny powiedzcie mi, co można tyle wiercić w jednym mieszkaniu? :?

martulla • 3 lata temu
Może ktoś potrzebuje nagle tysiąca ramek na ścianie? 🙄 Współczuję, niedzielny poranek jest przeznaczony do odpoczynku a tu klops

hangled • 3 lata temu
No od dwóch miesięcy jest wiercenie o każdej porze dnia. :( Rozumiem, że trzeba, ale no niekoniecznie wypada po 21 czy o 8 rano w niedzielę :/

maktao • 3 lata temu
Współczuję bardzo... Mój Luby ostatnio po 19 wiercił przy listwach i się zastanawiał, czy to już nie za późno. No i widziałam, co z tymi listwami. Przykręca, okazuje się, że trzeba przesunąć, więc wykręca (znowu dźwięk) i wkręca ponownie. Masakra. Wkrętarką można wkręcać, ale dziura i tak jest do wywiercenia. Wszystko w tym mieszkaniu słychać tak głośno. :(

hangled • 3 lata temu
My się liczymy z tym, ze w nowo oddanym budynku remonty muszą być, ale najbardziej denerwuje nas fakt, że ktoś nie patrzy ani na zegarek, ani na kalendarz. Jeszcze jakby to było jednorazowo to okej, zdarza się, ale co chwilę ktoś wybiera takie niefajne godziny. :(

u mnie swego czasu jeden z sąsiadów wiercił/klupał młotkiem co sobotę o 8 rano, przez 10-20 minut, a potem cisza do następnego weekendu 😂

hangled
hangled
4.28k3 lata temu
hangled • 3 lata temu
Niedzielny poranek, a my oczywiście słyszymy głównie wiercenie. Dziewczyny powiedzcie mi, co można tyle wiercić w jednym mieszkaniu? :?

martulla • 3 lata temu
Może ktoś potrzebuje nagle tysiąca ramek na ścianie? 🙄 Współczuję, niedzielny poranek jest przeznaczony do odpoczynku a tu klops

hangled • 3 lata temu
No od dwóch miesięcy jest wiercenie o każdej porze dnia. :( Rozumiem, że trzeba, ale no niekoniecznie wypada po 21 czy o 8 rano w niedzielę :/

maktao • 3 lata temu
Współczuję bardzo... Mój Luby ostatnio po 19 wiercił przy listwach i się zastanawiał, czy to już nie za późno. No i widziałam, co z tymi listwami. Przykręca, okazuje się, że trzeba przesunąć, więc wykręca (znowu dźwięk) i wkręca ponownie. Masakra. Wkrętarką można wkręcać, ale dziura i tak jest do wywiercenia. Wszystko w tym mieszkaniu słychać tak głośno. :(

hangled • 3 lata temu
My się liczymy z tym, ze w nowo oddanym budynku remonty muszą być, ale najbardziej denerwuje nas fakt, że ktoś nie patrzy ani na zegarek, ani na kalendarz. Jeszcze jakby to było jednorazowo to okej, zdarza się, ale co chwilę ktoś wybiera takie niefajne godziny. :(

kngslk • 3 lata temu
u mnie swego czasu jeden z sąsiadów wiercił/klupał młotkiem co sobotę o 8 rano, przez 10-20 minut, a potem cisza do następnego weekendu 😂

Ważne żeby być systematycznym!

Brygid95
Brygid95
8843 lata temu
martulla • 3 lata temu
Ponarzekam, bo mój Xiaomi rozlał mi się czarną plamą na pół ekranu. A tak mi dobrze służył. 😳 Macie jakiś fajny telefon do polecenia z dość dobrym aparatem? Tak do 1000 zł?

Jakiego Xiaomi miałaś?

frambuesa
frambuesa
10.82k3 lata temu
hangled • 3 lata temu
Niedzielny poranek, a my oczywiście słyszymy głównie wiercenie. Dziewczyny powiedzcie mi, co można tyle wiercić w jednym mieszkaniu? :?

@hangled zawsze zastanawiałam się co można aż tyle wiercic dopóki nie robiłam teraz remontu i... wszystko! Aż mi było czasami głupio jak tata właczal wiertartke, a tak naprawdę codziennie coś było! A to meble, a to żyrandole, kinkiety, listwy przypodłogowe, kontakty , dosłownie wszystko trzeba wwiercić

frambuesa
frambuesa
10.82k3 lata temu

Padł mi laptop...nie właczałam go 1,5 tygodnia przez przeprowadzkę, wczoraj chciałam i się nie odpala ! Jestem ZAŁAMANA! Wszystkie zdjęcia, dokumenty, rzeczy... do tego nie mam teraz kasy na naprawdę go

hangled
hangled
4.28k3 lata temu
hangled • 3 lata temu
Niedzielny poranek, a my oczywiście słyszymy głównie wiercenie. Dziewczyny powiedzcie mi, co można tyle wiercić w jednym mieszkaniu? :?

frambuesa • 3 lata temu
@hangled zawsze zastanawiałam się co można aż tyle wiercic dopóki nie robiłam teraz remontu i... wszystko! :D Aż mi było czasami głupio jak tata właczal wiertartke, a tak naprawdę codziennie coś było! A to meble, a to żyrandole, kinkiety, listwy przypodłogowe, kontakty , dosłownie wszystko trzeba wwiercić :D

Hahah No domyślam się ze roboty sporo, bo to czasami tak właśnie na 5-10 minut. Szkoda tylko ze to właśnie w takich godzinach, a w tygodniu koło południa cisza

frambuesa
frambuesa
10.82k3 lata temu
hangled • 3 lata temu
Niedzielny poranek, a my oczywiście słyszymy głównie wiercenie. Dziewczyny powiedzcie mi, co można tyle wiercić w jednym mieszkaniu? :?

frambuesa • 3 lata temu
@hangled zawsze zastanawiałam się co można aż tyle wiercic dopóki nie robiłam teraz remontu i... wszystko! :D Aż mi było czasami głupio jak tata właczal wiertartke, a tak naprawdę codziennie coś było! A to meble, a to żyrandole, kinkiety, listwy przypodłogowe, kontakty , dosłownie wszystko trzeba wwiercić :D

hangled • 3 lata temu
Hahah No domyślam się ze roboty sporo, bo to czasami tak właśnie na 5-10 minut. Szkoda tylko ze to właśnie w takich godzinach, a w tygodniu koło południa cisza :D

@hangled to już zdecydowanie zależy od ludzi! U nas zawsze było robione w tygodniu 8-16, w soboty jak wiercenie to do 13 maks, a w niedziele ani razu nic nie robiłam

domkapodomka
domkapodomka
6.79k3 lata temu
hangled • 3 lata temu
Niedzielny poranek, a my oczywiście słyszymy głównie wiercenie. Dziewczyny powiedzcie mi, co można tyle wiercić w jednym mieszkaniu? :?

frambuesa • 3 lata temu
@hangled zawsze zastanawiałam się co można aż tyle wiercic dopóki nie robiłam teraz remontu i... wszystko! :D Aż mi było czasami głupio jak tata właczal wiertartke, a tak naprawdę codziennie coś było! A to meble, a to żyrandole, kinkiety, listwy przypodłogowe, kontakty , dosłownie wszystko trzeba wwiercić :D

hangled • 3 lata temu
Hahah No domyślam się ze roboty sporo, bo to czasami tak właśnie na 5-10 minut. Szkoda tylko ze to właśnie w takich godzinach, a w tygodniu koło południa cisza :D

frambuesa • 3 lata temu
@hangled to już zdecydowanie zależy od ludzi! U nas zawsze było robione w tygodniu 8-16, w soboty jak wiercenie to do 13 maks, a w niedziele ani razu nic nie robiłam :)

Od ludzi i może od tego w jakim trybie pracują. Nie bronię tych, co wiercą w niedzielę, ja niedziele też odpuszczam. Ale tym sposobem często mając wolną tylko niedzielę babramy się z mieszkaniem już 2 miesiące 😣 nieraz zdarzało się nam coś robić w tygodniu, ale np. o 19, bo w domu jesteśmy przeważnie o 18. Są ludzie, którzy chcą mieć wszystko od razu, zrobione i mieć z głowy i nie patrzą na sąsiadów (sama bym chciała), a są tacy, którzy od początku stawiają sobie dobre kontakty z mieszkańcami wyżej od szybko wyremontowanego mieszkania (to niestety ja😂)

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.