Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 915 / 2893

hangled
hangled
4.3k5 lat temu
hangled • 5 lat temu
Mam wrażenie, że mówienie czegoś do mojego chłopaka mija się z celem. Pisze mu dzisiaj: nie zamawiaj jedzenia, zrobimy szparagi. Wracam do domu i faktycznie nic nie zamówił, ale za to zrobił obiad. Nie użył szparagów. Czasami się zastanawiam czy ja się nie potrafię komunikować czy on musi zrobić po swojemu.

kngslk • 5 lat temu
może chciał dobrze? :(

hangled • 5 lat temu
Chciał na pewno, tylko on tak często ma, że zrobi a nie pomyśli. Tylko szkoda mi, bo szparagi kupiłam z kącika za grosik i boję się, że nie doczekają czwartku a jutro nie dam rady ich przygotować. :(

kngslk • 5 lat temu
Też mnie to denerwuje, zawsze sobie tłumacze, że chcą dobrze, ale to może być uporczywe. Szczególnie jeżeli chodzi o marnowanie jedzenia, bo mnie to strasznie drażni, a u mnie w domu nie dba się o to wystarczająco. Kończy się na tym, że ja wyjadam resztki, żeby się nie zmarnowały, a reszta sobie je na co ma ochotę :P.

hangled • 5 lat temu
No my mamy z tym problem, i za każdym razem jak coś wyrzucamy to mówimy sobie 'to ostatni raz'. Mieliśmy dzisiaj i jutro podojadać resztki, ale no jednak był ryż. Mam nauczkę - miałam rano wolne, mogłam sama przygotować. :P

rena442 • 5 lat temu
Jeżeli nie przemawia do Was argument za tym, żeby nie wyrzucać jedzenia, to na bank przemówi ten, żeby nie wyrzucać kasy :D Przecież wyrzucając jedzenie, wyrzucamy pieniądze. Na mnie to działa mega :D I wcale nie trzeba jeść tego samego 3 dni pod rząd - ja np. przerabiam :D Jednego dnia rosół, kolejnego pierogi z mięsem z rosołu, do tego sałatka jarzynowa :D Jak mi zostają jakieś potrawki, curry itd - następnego dnia w zawijam w tortille, opiekam i obiad gotowy :D Oszczędność czasu i kasy :D

U nas dużą pomocą okazało się planowanie posiłków, bo przez ostatnie dwa tygodnie mieliśmy wszystko zaplanowane i w sumie nic nie wyrzuciliśmy. Teraz mamy ostatnie 3 dni na dojedzenie resztek, i w czwartek kolejne planowanie. Tylko tym razem musimy brać pod uwagę takie przerabianie czy wykorzystanie wszystkich składników - bo teraz nam został jakiś kawałek papryki, pół opakowania pieczarek, itp bo nie pomyśleliśmy, że to też trzeba będzie zjeść. Na całe szczęście człowiek uczy się na błędach i mam nadzieję, że do końca lata ogarniemy już temat na tyle, że nie będziemy wyrzucać absolutnie nic.

domkapodomka
domkapodomka
6.78k5 lat temu

Mam te dni, czuje się apuchnięta, zmęczona, obolała. Dodatkowo ruszyła mi do góry dolna ósemka, mam napuchniętą buzię i pęknięte dziąsło, mam nadzieję, że teraz wyrośnie do końca i będę już miała spokój

agyness
agyness
5.01k5 lat temu

Mam wolne w pracy... normalnie bym się z tego cieszyła, pewnie bym pojechała z narzeczonym gdzieś na majówkowy wyjazd... a tak przez to wszystko, siedzę w domu i nie mam co ze sobą zrobić 🙁

kpoperka
kpoperka
3.99k5 lat temu

Za to u nas pogrzany ksiądz nie chce się zgodzić na odwołanie komunii.

kpoperka
kpoperka
3.99k5 lat temu

Dopiero pismo do kurii coś dało. Wiecie on czekał że 2 razy się mu zapłaci za mszę

arxbella
arxbella
2.84k5 lat temu

Jest pochmurno, pada a ja nie mam siły na nic...

Karolinnaa
Karolinnaa
15.43k5 lat temu

Wstałam o 9 i czuję się taka nie do życia dzisiaj 😞

kkosarska
kkosarska
10.96k5 lat temu

Pierwszy raz od kilku lat obydwoje z mężem mamy wolną majówkę. Aż przykro, że nigdzie nie pojedziemy...

sailor
sailor
10.72k5 lat temu
kpoperka • 5 lat temu
Za to u nas pogrzany ksiądz nie chce się zgodzić na odwołanie komunii.

A to nie jest tak że jest jakieś odgórne rozporządzenie o przełożeniu komunii? @kpoperka

wenkka
Nieznany profil
8.77k5 lat temu
kkosarska • 5 lat temu
Pierwszy raz od kilku lat obydwoje z mężem mamy wolną majówkę. Aż przykro, że nigdzie nie pojedziemy... :(

Mnie też jest smutno, takie miałam plany i nic. Chciałam też gdzieś jechać na ten weekend co będzie Boże Ciało, ale raczej też lipa...

nazwa001
nazwa001
5.61k5 lat temu
kpoperka • 5 lat temu
Za to u nas pogrzany ksiądz nie chce się zgodzić na odwołanie komunii.

sailor • 5 lat temu
A to nie jest tak że jest jakieś odgórne rozporządzenie o przełożeniu komunii? @kpoperka

U nas w parafii nie jest przełożona, a rozłożona "na raty", jest kilka mszy w dwa dni, po 5 rodzin na każdej mszy

maktao
maktao
7.4k5 lat temu
kkosarska • 5 lat temu
Pierwszy raz od kilku lat obydwoje z mężem mamy wolną majówkę. Aż przykro, że nigdzie nie pojedziemy... :(

Nieznany profil • 5 lat temu
Mnie też jest smutno, takie miałam plany i nic. Chciałam też gdzieś jechać na ten weekend co będzie Boże Ciało, ale raczej też lipa...

Mój Luby idzie do pracy, akurat pierwsza zmiana od piątku do niedzieli, więc majówka super. No i możliwe, że w maju pojedzie w delegację, bo pod Łodzią w magazynie skoczyły zamówienia o 200%... I u niego od wczoraj zaczął się zapierdziel. Czyli wszystko wraca do normy

Moja przyjaciółka przyjedzie, nie widziałyśmy się od połowy lutego. Ma taki zapierdziel, że siedzi w kontenerze na budowie 7 dni w tygodniu... Wiec z nią się napiję chociaż.

kpoperka
kpoperka
3.99k5 lat temu
kpoperka • 5 lat temu
Za to u nas pogrzany ksiądz nie chce się zgodzić na odwołanie komunii.

sailor • 5 lat temu
A to nie jest tak że jest jakieś odgórne rozporządzenie o przełożeniu komunii? @kpoperka

Nie wiem,podobno u prawie każdego na wrzesień są poprzekladane

kpoperka
kpoperka
3.99k5 lat temu
kpoperka • 5 lat temu
Za to u nas pogrzany ksiądz nie chce się zgodzić na odwołanie komunii.

sailor • 5 lat temu
A to nie jest tak że jest jakieś odgórne rozporządzenie o przełożeniu komunii? @kpoperka

nazwa001 • 5 lat temu
U nas w parafii nie jest przełożona, a rozłożona "na raty", jest kilka mszy w dwa dni, po 5 rodzin na każdej mszy

U nas za dużo jest dzieciaków.

nazwa001
nazwa001
5.61k5 lat temu
kpoperka • 5 lat temu
Za to u nas pogrzany ksiądz nie chce się zgodzić na odwołanie komunii.

sailor • 5 lat temu
A to nie jest tak że jest jakieś odgórne rozporządzenie o przełożeniu komunii? @kpoperka

nazwa001 • 5 lat temu
U nas w parafii nie jest przełożona, a rozłożona "na raty", jest kilka mszy w dwa dni, po 5 rodzin na każdej mszy

kpoperka • 5 lat temu
U nas za dużo jest dzieciaków.

No u nas też jest sporo, jak sobota i niedziela od samego rana co godzinę aż do wieczora.
Ja jestem zdania że te przekładanie na wrzesień trochę bez sensu jest. Bo nie wiadomo, czy we wrześniu sytuacja nie będzie jeszcze gorsza. To samo tyczy się wesel. Moja siostra miała iść na wesele 2 maja. Para przełożyła na koniec lipca, a teraz raczej znowu będą przekładali na przyszły rok. Ciężka jest teraz sytuacja ale warto szukać najlepszych rozwiązań.

OrzechOwa235
OrzechOwa235
4.56k5 lat temu

Wstałam dziś późno bo dopiero po 10 i strasznie mnie boli głowa do tego ta pogoda. Najchętniej to bym cały dzień przeleżała

maktao
maktao
7.4k5 lat temu

Powiedzcie mi, czy u Was Pada?
Bardzo się martwię tą suszą. U nas ostatnio kropiło 13 kwietnia, a taki deszcz, żeby padał, to ponad miesiąc.

arxbella
arxbella
2.84k5 lat temu
maktao • 5 lat temu
Powiedzcie mi, czy u Was Pada? Bardzo się martwię tą suszą. U nas ostatnio kropiło 13 kwietnia, a taki deszcz, żeby padał, to ponad miesiąc. :/

u mnie wczoraj w nocy padało, a teraz cały czas jest mżawka na zmianę z mocniejszym deszczem

Lacrimosa
Nieznany profil
4.15k5 lat temu
maktao • 5 lat temu
Powiedzcie mi, czy u Was Pada? Bardzo się martwię tą suszą. U nas ostatnio kropiło 13 kwietnia, a taki deszcz, żeby padał, to ponad miesiąc. :/

U mnie susza...

Lacrimosa
Nieznany profil
4.15k5 lat temu

Pierdoła, ale żelki, które bardzo chcę kupić, są niedostępne 😭 Zastanawiam się nad napisaniem do firmy, kiedy będą dostępne, bo chcę zrobić większe zamówienie na żelki, tylko mnie brak tych jednych powstrzymuje Jak mi odpiszą, że najbliżej nigdy, albo za pół roku, to kupię coś innego

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.