Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 911 / 2893
Jak na razie to wolałabym i tak być sama. Odetchnę pozbieram myśli.
Na razie zobaczę jak się wszystko rozwinie. Jak nic się nie zmieni to trzeba w końcu powiedzieć STOP.
Okazuje się że mój telefon do nowych torebek się nie zmieści, a byłam pewna że nie będzie problemu 😅
Idę jutro do ortodonty i będę musiała zamienić swoją maseczkę na ich podczas wizyty i, może to trochę głupie, ale kompletnie nie wiem czy wypada się pomalować. W sensie, mam dużo plam po niedoskonałościach no i chciałabym je zakryć, żeby choć trochę nie było ich widać, a wiadomo, że podkład te ich maseczkę pobrudzi i tak zresztą jednorazową
Ja bym się nie malowała.
Ja idąc do dentysty rzadko się maluje, a bez podkładu mam pysk jak nie wypał.
Poza tym jak wkłada Ci do buzi palce, czy coś robi no to i tak podkład wokół ust może się zetrzeć więc ja wolę się nie malować niż później wyglądać jak głupek, choć w chwili obecnej i tak są maseczki więc niewiele widać.
Ja bym sobie odpuściła malowanie. Ale jeśli będziesz się lepiej czuła, a maseczki i tak dają jednorazowe to jak się pomalujesz to nic się nie stanie.
Poszłabym poskakać na skakance - wygrzebałam u rodziców jakaś z licznikiem - ale jakoś tak mi się nie chce wychodzić bo jest chłodno na dworze. Poza tym jak ma mnie połamać po skakaniu jak wczoraj to ja dziękuję bardzo.
Chyba sobie przyniosę rowerek treningowy ze stodołyoile nadal tam jest.
Zawsze to jakaś aktywność, a w domu przynajmniej ciepłej.
Ja bym się nie malowała Prawdę mówiąc ortodonta/dentysta to jedno z ostatnich miejsc, o których w ogóle bym pomyślała, żeby się malować Przecież makijaż i tak ulegnie zniszczeniu, a przecież samej górnej połowy twarzy bym nie malowała, bo jakby to wyglądało
Bardziej chodziło mi o użycie podkładu/korektora na te plamy tylko, nie na całą twarz i na pewno oczu i brwi nie będę malowała Mam całą brodę w tych czerwonych, ale w sumie wiele ludzi ma problemy z cerą i nie będzie to żadna nowość, tylko nigdy jeszcze nikomu obcemu nie pokazałam się bez podkładu na twarzy
Siedzialam prawie 3 godziny nad zadaniami z aplikacji - zrobiłam 2/3 pierwszego zadania... A jeszcze cale 2 polecenia. Czas do 30.04. Oczywiście zabrałam się na ostatni moment, jak to ja.
Idź na yolo bez mejkapu, będzie dobrze To prawda: wiele ludzi nie ma idealnej cery i jest ok
Naprawdę się nie pokazujesz obcym bez makijażu?
Jak mam taki straszny stan cery to nie, ale kiedy mam "wygojoną" skórę to bez problemu
Strasznie nie lubię niedzieli. Nic się nie dzieje i dopada mnie przybicie. W domu nikt nic nie robi, krzątają się tylko nie mogąc znaleźć miejsca. Za to lubiłam bycie u siebie bo niedziela była normalnym dniem jak każdy inny, a tu to takie przygnębienie dopada.
W dodatku mam do wszycia gumkę w spodnie robocze, ale mi się totalnie nie chce, a w pracy lecą mi z tyłka, bo wzięłam jednak za duży rozmiar. Podkusiło mnie XXL.
Ja przed czasami koronawirusa nie lubiłam niedziel bardziej niż poniedziałków. Zawsze były takie leniwe i nie odpowiadało mi to. Może to się zmieni jak zacznę chodzić do pracy.
Ja się zawsze maluję Wynika to z tego, że zazwyczaj mam wizyty bezpośrednio po pracy. Nigdy w żaden sposób to nie zostało skomentowane . Zrób tak, żebyś się czuła komfortowo
Nie wiem co mam robić, bo panicznie boję się iść do dentysty, a ząb mi pękł lekko i się rusza. Niestety na 120% jest on do wyrwania, ale wolałabym nie zmieniać dentysty, bo z moją ustaliłyśmy, że zrobię konsultację u ortodonty i będziemy decydować co wyrywać a co naprawiać. Ale niestety odwołali mi ortodontę i mam dzwonić kiedy w końcu się wszystko uspokoi, a moja nie przyjmuje teraz. W sumie nie boli mnie to, ale stresuje się tym że ścianka tego zęba się rusza.
Wczoraj mnie pięknie przewiało i dziś już źle się czuję, wiedziałam, że tak się to skończy. Do tego nie spałam pół nocy, nie mogłam zasnąć, ciągle się budziłam. Czuje się fatalnie i nie mogę się doczekać spanka . Zróbcie mi kolacje do łóżka
Ja oglądałam w Uwadze taki reportaż o kobiecie, która jest nękana przez sąsiadów i ona nie może nic zrobić. Znaczy sprawa się toczy, ale ok kilku lat i mimo dowodów nie ma wyroku co do nich. Szkoda mi tej kobiety. Oby u Ciebie wszystko dobrze się potoczyło.