Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 912 / 2893
Witaj w klubie. Przed chwilą też mi pękł ząb. Na szczęście się nie rusza. Ale ostro kłuje, zwłaszcza że jest on z tą szarą starą plombą i mocno kłuje w język.
Najgorsze, że wypłata dopiero 8 pewnie.
Jak będzie mi przeszkadzać, to chyba jutro pożyczę od taty pieniądze i umówię się na wizytę w tym tygodniu.
Ciężki dzień się zapowiada, siedzę w pracy i zaczynam zasypiać i nic nie pomaga 😩
@Marudziara a jacyś inny sąsiedzi nie mogą potwierdzić Waszych słów? Czy przy innych nic złego się nie dzieje i się kryją?
Przez weekend zrobiłam przegląd szafy i ubyło mi sporo ciuchów, chyba wezmę się za ich wystawienie na sprzedaż, ale mam lenia.
Mój T. w sobotę przy cięciu metalu wbił sobie dwa opiłki w oko..
Dziś od rana szukalismy okulisty. Na szczęście znaleźliśmy i wyciągnięcie opiłków z oka plus recepta 205zł ;x
Cieszę sie, że już jest ok
Powodzenia 😉 Ja jak zrobiłam taki porządek to 2 dni siedziałam, robiłam zdj i wystawiałam wszystko 😩😂
@Marudziara @kngslk Dzięki dziewczyny
najważniejsze, że już po mału widzi na oko bo jeden opiłek aż mu wystawał i był głęboko wbity ;c
Zastanawiam się, czy nie powinnam zrobić sobie jakiś badań krwi, bo bardzo dziwne jest to, że kolejny dzień jestem tak totalnie słaba... Tylko u mnie w ośrodku nawet teraz krwi nie pobierają
Odkąd wczoraj pękł mi ząb - kawałek jego razem z plombą odpadły to strasznie mnie kuje w język i mam spuchnięty. Po pracy zadzwoniłam do przychodni i wizyta dopiero w czwartek po 14 - akurat w mamy urodziny i to jeszcze zaraz po pracy Jestem ciekawa czy od razu wstawi koronę, czy jednak będziemy wyrywać... To tylko dolna 7-ka także nawet jak jej nie będzie to mniejszy problem, choć u góry wciąż mam ósemkę poza "standardowymi" zębami, więc podejrzewam, że jak pozbędę się z dołu 7-ki to jeszcze bardziej będę miała pogryziony policzek od środka...
Uciekł mi kolejny dzień praktycznie na niczym. Miałam napisać dziś podrozdział chociaż magisterki, a mam wrażenie, że nie skończę tego do końca życia...
Cały dzień chodzę śnięta, najchętniej poszłabym spać, ale w dzień za nic nie usnę. Nadgarstek już prawie doszedł do siebie, a dzisiaj na nowo go sobie załatwiłam. Siedzę, ziewam, na nic nie mam siły, a niedługo muszę iść do pracy... ;/
Tak mi się chce iść na jakąś imprezę z mega głośną muzyka, i potańczyć... ech...
Jak myślicie jak Koronawirus ucichnie to ludzie będą wyjeżdżać za granicę na wakacje np do Włoch czy raczej już się zrazili?
Myślę że tak. Ale na to potrzeba czasu. Ja jednak jestem za tym by na wakacje jeździć w Polskę i odbudować naszą gospodarkę. Mamy tyle uroczych miejsc. 💛