Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 880 / 2892
Dwie pary, trzy pary i jeszcze trochę wstawisz taką chmurkę, jak ja niedawno (swoją drogą ta moja już musi update zaliczyć )
O dziwo jak przed 9 jechałam przez miasto to nie było kolejek, ani pod Biedrą ani pod Lidlem poszłabym wtedy, ale spieszyłam się do castoramy, bo nam się zepsuł zamek w drzwiach
Tego trochę się boję, ale w sumie przez ostatnie parę lat rzadko kupowałam buty i teraz mi ich zaczyna brakować, więc mam usprawiedliwienie
u moich rodziców też wyłączyli ogrzewanie, mama mówi, że w domu jest tak strasznie zimno... współczuję
Też wczoraj myślałam o tym, że fajnie byłoby jechać w góry może jak to się skończy to pojadę, tak dawno nie byłam latem
Ja byłam w październiku. Uwielbiam góry i bardzo mi ich brakuje.
Za jednym oknem pada śnieg, a za drugim świeci słońce. Jeszcze czegoś takiego nie widziałam
Ja mieszkam na styku Śląska i Małopolski, wcześniej waliło śniegiem, potem świeciło słońce, a teraz zrobiło się nagle ciemno. ;d
Facet z seminarium pisze, że do piątku każdy otrzyma mejl z uwagami na temat pracy i wydaje mu się, że uda się szybko ruszyć z badaniami, a ja nawet nie napisałam tej drugiej części Pewnie jako jedyna.
Nie wiem co się dzieje, ale tak jak zawsze mam tłustą cerę tak ostatnio jest bardzo sucha, łuszczy mi się i na dodatek usta mnie pięką i też są bardzo suche.
Nie masz za ciepło w mieszkaniu? Bo ja tak miałam jak grzejnik w zimie na full odkrecilam.
wykańcza mnie ta pogoda, co 5 minut śnieg na zmianę ze słońcem, głowa mi wysiada
A ja hejtuje zakaz wchodzenia do lasów, bo nie mam gdzie pobiegać, tzn tak oficjalnie
A nie masz może gorączki? Ja mam podobnie nawet przy lekkim podwyższeniu temperatury.
Mam to samo Wg dziś jak zobaczyłam po wyjściu z pracy śnieg to myślałam że ktoś remont robi i że to styropian pewnie lata 😂 😂 😂