Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 878 / 2892
O 6 miałam jechać do biedry na zakupy, a dalej nie śpię. Nienawidzę walić tyle zmian nocnych i potem mieć wolne
Ja z kolei dziś spałam prawie do pierwszej, więc efekt jest taki, że siedzę o wpół drugiej w nocy i Wam macham A jutro muszę napisać esej - bo do jutra deadline, a jeszcze nie mam ani słowa
EDIT: właściwie do dzisiaj ten deadline
Mam tak tragiczne godziny pracy w piątek mam nockę do 2 a w sobotę od 14 do pracy...
Coś czuję że będę mocno nie wyspana A wręcz nieprzytomna...
Dzisiaj mój partner wraca do pracy po dwutygodniowym urlopie. Z jednej strony się ciesze bo już mnie wkurza i to mocno A z drugiej mam obawy przez tą cholerę, a w naszym miasteczku mamy najwięcej przypadków w województwie... Ehhh
Dzisiejszy wtorek jak poniedziałek. Spadły mi klucze do auta i rozwalilam brelok - to bylo takie pawie oko, potluklo sie. Przyszlam do auta, a one cale w ptasiej kupie... choc mylam je tydzien temu. Jakis cwok zaparkowal tak blisko, ze nie umialam wyjechac (stalam prostopadle, a on zaparkowal równolegle między mna a kolejnym autem). Pod praca myslalam, ze bedzie pełno miejsc, bo w koncu po świętach, ale nie. Byly aż 2, wiec sie nagimnastykowalam. Cudownie. Ciekawe, co dalej ;D
Czy ktoras z Was korzysta z Legimi? Zalogowalam sie zeby pobrac nowe ksiazki, a po odlaczeniu czytnika nie mam dostepu do zadnej, nawet do starych, ktore mialam wczesniej. Probowalam juz pare razy sie podlaczac, ale nic z tego. Pakiet mam do stycznia i serio nie wiem co moze byc problemem.../
Dziś mój też poszedł do pracy w końcu, chociaż pracuje 100m od domu 😊, ale jest spokój jeszcze tylko syn w domu siedzi ale z nim jest łatwiej 😂
Super.. Akumulator mi padł w aucie, a mamusi się spieszy do miasta.. Boje sie i skręca mnie w brzuchu na mysl o zakupach, a u mnie wszyscy na luzie..
Nie mogę już którąś z kolei noc spać Przez to chodzę strasznie zmęczona i zła ;/
Chciałam sobie kupić buty na wiosnę, ale teraz zastanawiam się czy jest sens...