Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 748 / 2892
Krótko spałam ;/ Do tego kaszel, który zaczął przechodzić, dzisiaj znowu mnie męczy...
przyszła mi dzisiaj paczka z kosmetyki z Ameryki i się bardzo rozczarowałam bo przez weekend była akcja że od zakupów za min 50zł będą fajne gratisy z znanych marek ja jedynie dostałam próbki od ziaji 1 z delia i jakiś kwas którego nawet nie użyję. A na plakacie podane marki takie jak GR, essence, nacomi, catrice więc to co dostałam to totalna kpina w szczególności że już paręnaście razy od nich zamawiałam i nigdy żadnego gratisu nie dodali a tutaj ta niespodzianka to jakaś porażka I ja się pytam gdzie są te produkty co były obiecane ktoś też korzystał z tej promki i też został w taki sposób potraktowany? Z czego 5 rzeczy nie użyję bo nie do mojego typu.
Ja mieszkam w mieście, tylko co z tego jak do samego przedszkola mam ponad 3 km... To samo do przychodni 😔 Do tej pory jeździłam rowerem, ale często było tak, że padał deszcz i ciężko z dzieckiem po prostu było jechać. Zostawiliśmy w domu...
dziewczyny ja to się zawsze bałam że jak wsiądę do auta to się od razu rozleci bo coś popsuję a odkąd poszłam na prawko i zdałam za 1 to śmigam autem dużym małym i droga mi nie straszna. Tak więc uwierzcie w siebie i powiedzcie sobie że dacie radę i na pewno się uda
Co do prawka to wydaje mi się, że to zależy od osoby, bo ja nie miałam problemy wsiąść w auto i jechać nawet po 300 km, nie było to dla mnie stresem, są miasta po których nie lubię jeździć jak np. Katowice, ale wiem, że prawo jazdy daje mi pewnego rodzaju niezależność, nie uważam się za mega dobrego kierowce, ale nie wyobrażam sobie jeździć wszędzie autobusem, czy pociągiem albo co gorsza prosić kogoś o to, żeby mnie gdzieś zawiózł.
Ponadto miałam też fajne podejście mamy i dziadków, a teraz mój facet ma podobne, auto to rzecz nabyta, metal i trochę plastiku, rozwalisz to trudno, ważne żeby nikomu nic się nie stało, bo auto kupisz następne a zdrowia nie. Sama miałam wypadek, co prawda nie z mojej winy, ale całe szczęście, że jechałam sama, auto poszło do kasacji i wtedy wszyscy się zastanawiali , czy jeszcze wgl będę jeździć autem.
Także dziewczyny nie ma się co stresować, bo podczas nerwów jest jest jeszcze gorzej, wtedy wykonuje się gwałtowne ruchy, panikuje się, a to nie jest dobre.
A mi od kilku dni ciągle pokazuje 0 w barometrze czy jest rano czy wieczor
Mój syn już ponad dwa tygodnie w domu... Miał antybiotyk, ale taki paskudny kaszel mu został. Jutro mamy wizyty u lekarza znowu...
Mojej w zasadzie nic konkretnego nie jest, oprócz kaszlu i kataru, ale wolę ją zostawić i wyleczyć niż zaleczyć.
ja walczyłam z zdjęciami i większość musiałam zapisać przez telefon czego nienawidzę ;/
zrobiłam obiad, pomogłam młodemu w lekcjach i poszłam z moim serduszkiem Hubciem na spacer.. wróciłam to pojechałam do mamy na kawę i dzień zleciał
Mam L4 do 3 marca. Co ja będę robić całe dnie ?
Dostałam dzisiaj 6 zastrzyków, Jezu już zapomniałam jak to być tak chorym ☹️
Ja mieszkam pod wsią praktycznie i do centrum mam kawałek. Kiedyś miałam ostrą wymianę zdań z koleżanką i się na mnie obraziła, bo stwierdziła, że jestem wygodna. Nie pamiętam o czym rozmawialiśmy, ale wyskoczyła do mnie, że ja wsiadam w samochód i sobie jadę, a nie wszyscy mają tak dobrze. No cóż... Moja koleżanka ma 5 minut do sklepów, bo mieszka w centrum. Wszędzie ma blisko nawet przychodnie. Ja niestety tak dobrze nie mam, więc biorę samochód, bo jest szybciej. Zresztą ile razy padało, a musiałam iść do lekarza. No, a przychodnie mam strasznie daleko. Ja zrobiłam prawko, bo chciałam i wiedziałam, że mi się przyda. Mam zamiar za jakiś czas kupić samochód, bo myślę o pracy w innym mieście. Zresztą często mnie denerwuje, że muszę brać od ojca.
Moje dziecko budzi się o3.50 i nie chce spać 🤯 A jak usnie o 6 to na 20 minut 😭
DeeZee mnie nienawidzi. Botki w których się zakochałam nadal są dostępne w moim rozmiarze, przecenione z 200zł na 50, a jeszcze przysłali mi kod na 15% 🙈 A ja nie mam miejsca na kolejne buty 😭🙈🙈🙈