Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 744 / 2892
Właśnie zobaczyłam swój plan i nie mam praktycznie wcale wykładów, zaczynam cały czas o 8 i w dwa miesiące mam po 3 zjazdy..
Zimno, szaro, buro, wietrznie ja chce lato 😭
Na 17 mam testy alergiczne, mam nadzieję, że to nie alergia na moje świnki.. 😐
A miałam dziś w planach sprawy na mieście, zdrowie ważniejsze. Syn temp.38.4 może nie wysoka ale lepiej dmuchac na zimne w tym wypadku na rozpalone czoło 🤕
@OrzechOwa235 ja przed miesiączką mam na słodkie smaka i też większy apetyt, a już podczas miesiączki apetyt mam gorszy, to pewnie przez nudności. My kobiety mamy przejeb*** z tymi miesiączkami, zdecydowanie faceci powinni to przechodzić 😅😅
To jest masakra... A do miesiączki jeszcze tydzień... I jak przyjdzie to będę się zwijać z bólu 😭
Od kilku dni strasznie bolą mnie plecy, non stop przyklejam tylko plastry rozgrzewające....
Chyba zbliża mi się miesiączka, bo znów całą twarz mam obsypaną. Chyba nigdy nie będę miała idealnej cery... Kiedy tylko wszystko się goi i jest ładnie to za dwa dni znów jest tragicznie.
Byłam u dentysty na kanałowe. Okazało się że za wcześnie przyszłam (po zatruciu trzeba odczekać 2tygodnie, a ja myślałam, że DO 2tygodni...).
Ale ta dentysta jest świetna i nic ode mnie nie wzięła za przegląd uzębienia.
W dodatku jest taniej niż u mnie (o ile nie okaże się że trzeba będzie leczyć pod mikroskopem, a na to już mnie nie stać by wydać 1500zł za zęba, więc musiałabym wyrywać).
Na dodatek znów całą noc nie spałam (za to wczoraj cały dzień drzemałam).🙄 Ostatnio mam tak przed każdą wizytą u dentysty że nie śpię. Ale mimo to całkiem nieźle się czuję.
Ja mam migreny, nudności przed i w czasie miesiączki i tego bardziej się obawiam niż samego bólu miesiączkowego. Ibuprofen mi pomaga, i dobra jest też rozgrzewająca maść. I trzeba przeboleć swoje 😓😢
Jeszcze nigdy nie miałam tak bardzo ochoty wrócić do siebie do rodzinnego domu... Siedzę i ryczę z nerwów
Jest mi strasznie zimno, ale nie opłaca mi się chyba rozpalać w piecu, bo za godzinę i tak idę na miasto i jedziemy z mamą na zakupy...
Dawno nie rozpalałam z resztą i znając życie minęło by 3/4 czasu, który jeszcze mam na rozpalanie, więc byłby totalny bezsens...
Muszę coś porobić chyba bo inaczej zamarznę. Jeszcze nadałam przy otwartym oknie przed dentystą i zapomniałam zamknąć okna więc jeszcze bardziej się schłodziło... Dopiero zamknęłam Wrrr 😱
To chyba przez tą pogodę ☁️ ja miałam wczoraj dzień lenia,dziś się trochę ogarnęłam 😅😅😅
Mam już dwa zdjęcia na Instagram zrobione, ale coś nie mogę zabrać się za napisanie recenzji 🙈