Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 680 / 2892
Kuźwa okres mam i całą twarz wysypaną ehh i znowu będę walczyć ponad 2tygodnie z ich zwalczaniem
Ja zawsze się nad nią zastanawiałam, aż w końcu zamówiłam 😄 Jestem ciekawa co mi się trafi.
Dokładnie, zdrowie to jedno, ale kaska to drugie. Tu 5 za bułeczke, 5 za drożdżówkę, 5 za kawkę i pyk 15zł dziennie.. Masakra, totalnie nie umiem nad tym zapanować. Miałam się przylożyć do robienia sobie pudełek na uczelnie, ale serio mam już dość zimnego makaronu i ryżu. Od zawsze uważalam, że na kampusie powinna być taka mini kuchnia, gdzie każdy w mikrofalówkę sobie może wrzucić pudełko i heja!
To nie byłby głupi pomysł My mamy stołówkę w jednym budynku, kawiarnię (ale też z ofertą kanapkową itp) w drugim, z milion automatów vendingowych, a to tylko na terenie kampusu - nie zliczę, co jest tuż za płotem . Ale ogólnodostępnej mikrofalówki i czajnika brak. Chociaż z drugiej strony wolę nie wiedzieć, jakie by były kolejki do tych sprzętów i jakby one wyglądały po pół roku.
u nas nie ma stołówki, jest jedno bistro za rogiem, jest też duża piekarnia za rogiem, no ale tam bułka kosztuje 5,5, drozdzówka niewiele mniej automatów pełno, ale kawa jest tak niedobra, że jej nie kupuję nigdy są bufety, ale z opcji wege to buła z serem albo słodkie
U, to faktycznie słabo. Ja mam opcji full wypas, co chcę, ale i tak nie korzystam. Raz, że nie mam ochoty zbankrutować, dwa nie cierpię jedzenia w miejscach publicznych i konfrontacji z ludźmi . Co racja, to racja: kawa z tych maszyn to paskudztwo, jedyna pijalna jak dla mnie to cappuccino waniliowe, ale tylko z jednego automatu. No więc kupiłam kubek termiczny w Biedronce i śmigam z własną kawą .
Mieszkałam, trafiłam na koszmarną laskę i za standard jaki był i szczecińskie warunki było zbyt drogo dla mnie i w sumie cieszę się, że zamieszkałam z chłopakiem i ogólnie nie widzę w tym żadnych plusów
Jestem trochę przestraszona ilością kryształków na swoim koncie Ale ostatnio prawie cały czas jestem na drugim miejscu w licytacjach
@Lacrimosa
Współczuję 😭 ja raz mieszkałam z dwoma obcymi współlokatorkami i nie odpowiadało mi to...
@syll
Jest aż tak nie dobrze z tą niechęcią?
@syll 2
Aż tak dużo masz kryształków? 😍
@arxbella
W Krk z tego co wiem też tanie nie są
Lepiej mieszkać z chłopakiem 😍
W tym miesiącu mam bardzo ograniczone wydatki. Wiec odpuszczę sobie jakiejkolwiek kosmetyki
No z tego co widziałam to mają takie standardowe.
Także dzisiaj na pewno coś zamówię.
Kusi mnie ten stanik za 15 zł, ale trochę boję się ryzykować i pewnie zamówię jakiś ładny komplet.
Boli mnie brzuch.
Nie powiedziałabym, że niedobrze. Nie przeszkadza mi to w zasadzie. Trzymam się od ludzi na duży dystans, dopóki ich nie poznam, bo trudno jest mi komukolwiek zaufać i ogólnie większość czasu lubię spędzać sama, a nie wiem czy w akademiku byłoby to możliwe, nigdy nie wiadomo na kogo bym też trafiła Stuknęło już 1 100 000 kryształków
Wczoraj podjęliśmy decyzję o spontanicznej wycieczce, bo siedzieliśmy w pracy i podziwialiśmy wioseną pogodę. Ale wstałam godzinę temu, a tu ponuroz wietrzbie i pada, chociaż ciepło jest nadal.