Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 658 / 2892
Czasami to co myślimy, że może być inna przyczyna okazuje się inną. Życzę zdrowia oczywiście, a mi pomógł kreglarz i mam jak narazie spokój
Można narzekać ale rób to z szacunkiem do innych. Strona jest stworzona by cieszyć, a nie tylko krytykować, a ty jak widać nie znasz umiaru.
@Agucha26 skoro dodajesz takie chmurki jak te które masz teraz na profilu to co się dziwisz, że DC nie spełnia Twoich oczekiwań.
Takie teksty to możesz rzucać swoim znajomym, ale nam takie "opisy" typu " " które nic nie wnoszą, po prostu nie odpowiadają nam. Staramy się tu utrzymać wysoki poziom kultury, a skoro Tobie to nie odpowiada to faktycznie może usuń konto.
Rozumiem że może masz taki styl i każdy może na swoim profilu może robić co chce wg uznania ale róbmy to z głową i szanujmy się.
No chyba będę musiała się przejść do jakiegoś lekarza, albo na rehabilitację znowu iść bo to naprawdę już jest coraz gorzej.
No ja do zdrowia niestety nie wrócę @Joanna1984 bo mój kręgosłup ma guzy z którymi nic nie da się zrobić na chwilę obecną. Lekarze nawet nie umieją wytłumaczyć skąd ta choroba którą przeszłam (nie dawała nawet znać że jest). Także nie jest dobrze
to tak jakby iść gdzieś, nażreć się za darmo, mówić, że niedobre i rzygać się chce, ale dalej jeść i narzekać
Ech, nie dość że kręgosłup mnie boli to chyba przeziębiłam pęcherz. Wczoraj co 2 minuty szłam do łazienki. Przed snem i teraz wypiłam szałwię i jest lepiej ale nadal nie jest komfortowo.
Ja córkę w domu miałam od października więc poszła kompletnie zdrowa i pochodziła 3 dni a 4 już ją mąż odbierał zakatarzoną i z gorączką i więcej czasu jest ze mną w domu jak w przedszkolu bo ktoś ciągle przyprowadza dzieci chore nawet córka powiedziała że dzieci kaszlały i katar im z nosa leciał więc jest coś na rzeczy i tym razem nie odpuszczę bo któryś mądry rodzic najwidoczniej ma gdzieś swoje dziecko skoro posyła w takim stanie do przedszkola i pozwala na zarażanie innych dzieci a ja później 200zł jak nie więcej muszę wywalić na leki a teraz na 2 dzieci.
Dziewczyny, wiecie, że odpowiadając na te głupie posty jeszcze bardziej zachęcacie do odpowiedzi? Przy ignorancji, gdy nie będzie zainteresowania, liczba tego rodzaju wypowiedzi bedzie malala, bo nie będzie kto miał karmić trollowych postow. Także zachęcam do obojętności - mniej nerwów, mniej złej atmosfery. I wierzę, ze administracja w odpowiedni sposób zainterweniuje.