Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 654 / 2892

rena442
rena442
4.14k5 lat temu
rena442 • 5 lat temu
Jestem przerażona wirusem w Chinach... Rozprzestrzenia się na kolejne kraje, a akurat wczoraj moja siostra z mężem polecieli na Filipiny... Pomijam fakt, że mój facet cały czas jest w Hong Kongu, nie ma za bardzo możliwości powrotu do Europy i jeszcze dużo podróżuje... Jestem przerażona :(:(:(

Nieznany profil • 5 lat temu
My lecimy za tydzień do Tajlandii... myślę, że za późno zdecydowano się na izolację miasta-źródło. Te decyzje powinny być podjęte o wiele wczesniej. Z drugiej strony wirus I tak dotarł juz do Europy - jest we Francji. Jest dopiero styczeń, a w tym roku już tyle nieszczęść spadło na ziemię - mam nadzieję, że będzie lepiej, a nie co raz gorzej.

Decydujecie się na wyjazd mimo to? Ja trochę zmieniłam plany, zostaję w Polsce. Mój partner już przewiózł dzieci do Paryża, ale sam nie jest w stanie teraz przylecieć, chodzi w masce. Moja siostra z męzem przed chwilą przesiadali się na Tajwanie, też chodzą w maskach...
Czytałam o tej Francji dzisiaj rano... aż boli mnie żołądek z nerwów.

paoleandra
Nieznany profil
3.22k5 lat temu

Przede mną najtrudniejszy egzamin a ja zdycham w łóżku.

Kasia7212
Kasia7212
2k5 lat temu
rena442 • 5 lat temu
Jestem przerażona wirusem w Chinach... Rozprzestrzenia się na kolejne kraje, a akurat wczoraj moja siostra z mężem polecieli na Filipiny... Pomijam fakt, że mój facet cały czas jest w Hong Kongu, nie ma za bardzo możliwości powrotu do Europy i jeszcze dużo podróżuje... Jestem przerażona :(:(:(

Nieznany profil • 5 lat temu
My lecimy za tydzień do Tajlandii... myślę, że za późno zdecydowano się na izolację miasta-źródło. Te decyzje powinny być podjęte o wiele wczesniej. Z drugiej strony wirus I tak dotarł juz do Europy - jest we Francji. Jest dopiero styczeń, a w tym roku już tyle nieszczęść spadło na ziemię - mam nadzieję, że będzie lepiej, a nie co raz gorzej.

rena442 • 5 lat temu
Decydujecie się na wyjazd mimo to? Ja trochę zmieniłam plany, zostaję w Polsce. Mój partner już przewiózł dzieci do Paryża, ale sam nie jest w stanie teraz przylecieć, chodzi w masce. Moja siostra z męzem przed chwilą przesiadali się na Tajwanie, też chodzą w maskach... Czytałam o tej Francji dzisiaj rano... aż boli mnie żołądek z nerwów.

Dziewczyny oświeccie mnie co to za wirus? Bo ja nie oglądam TV i kurcze nie jestem w temacie

wenkka
Nieznany profil
8.77k5 lat temu
rena442 • 5 lat temu
Jestem przerażona wirusem w Chinach... Rozprzestrzenia się na kolejne kraje, a akurat wczoraj moja siostra z mężem polecieli na Filipiny... Pomijam fakt, że mój facet cały czas jest w Hong Kongu, nie ma za bardzo możliwości powrotu do Europy i jeszcze dużo podróżuje... Jestem przerażona :(:(:(

Nieznany profil • 5 lat temu
My lecimy za tydzień do Tajlandii... myślę, że za późno zdecydowano się na izolację miasta-źródło. Te decyzje powinny być podjęte o wiele wczesniej. Z drugiej strony wirus I tak dotarł juz do Europy - jest we Francji. Jest dopiero styczeń, a w tym roku już tyle nieszczęść spadło na ziemię - mam nadzieję, że będzie lepiej, a nie co raz gorzej.

rena442 • 5 lat temu
Decydujecie się na wyjazd mimo to? Ja trochę zmieniłam plany, zostaję w Polsce. Mój partner już przewiózł dzieci do Paryża, ale sam nie jest w stanie teraz przylecieć, chodzi w masce. Moja siostra z męzem przed chwilą przesiadali się na Tajwanie, też chodzą w maskach... Czytałam o tej Francji dzisiaj rano... aż boli mnie żołądek z nerwów.

Lecimy. W chwili obecnej tak naprawdę porównywalne zagrożenie jest wszędzie. Skoro wirus jest we Francji (w Paryżu i w okolicach) to niedługo będzie u nas. Nie ma się co oszukiwać. W samym Bangkoku bedziemy 2 dni, kupuje maski i zachowujemy ostrożność. Potem jedziemy dalej, ale to miejsca, gdzie Chińczycy sie raczej nie zapuszczaja. Odpuscimy china Town w bangkoku I miejsca, które są popularne wśród chinczykow. Uroki planowania wakacji z 6 miesięcznym wyprzedzeniem. Nie mogę sobie pozwolić na zmienianie planów z dnia na dzień niestety. Ale wykupiłam ubezpieczenie z wysokimi kosztami leczenia, jesteśmy o dobrym stanie zdrowia, nie chorujemyz odporność na medal, więc jestem dobrej myśli.

wenkka
Nieznany profil
8.77k5 lat temu
rena442 • 5 lat temu
Jestem przerażona wirusem w Chinach... Rozprzestrzenia się na kolejne kraje, a akurat wczoraj moja siostra z mężem polecieli na Filipiny... Pomijam fakt, że mój facet cały czas jest w Hong Kongu, nie ma za bardzo możliwości powrotu do Europy i jeszcze dużo podróżuje... Jestem przerażona :(:(:(

Nieznany profil • 5 lat temu
My lecimy za tydzień do Tajlandii... myślę, że za późno zdecydowano się na izolację miasta-źródło. Te decyzje powinny być podjęte o wiele wczesniej. Z drugiej strony wirus I tak dotarł juz do Europy - jest we Francji. Jest dopiero styczeń, a w tym roku już tyle nieszczęść spadło na ziemię - mam nadzieję, że będzie lepiej, a nie co raz gorzej.

rena442 • 5 lat temu
Decydujecie się na wyjazd mimo to? Ja trochę zmieniłam plany, zostaję w Polsce. Mój partner już przewiózł dzieci do Paryża, ale sam nie jest w stanie teraz przylecieć, chodzi w masce. Moja siostra z męzem przed chwilą przesiadali się na Tajwanie, też chodzą w maskach... Czytałam o tej Francji dzisiaj rano... aż boli mnie żołądek z nerwów.

Kasia7212 • 5 lat temu
Dziewczyny oświeccie mnie co to za wirus? Bo ja nie oglądam TV i kurcze nie jestem w temacie

W chinach w jednym z miast, w którym jest 11 milion mieszkańców doszło do zarażenia sie wirusem. Na razie nie ma nazwy, nie wiadomo, co to jest, jak to zwalczyć. Jest juz wiele zgonów i setki zarazeń. Trwają badania. Prawdopodobnie wirus przeszedł na człowieka z węża, ale czytałam tez, ze z nietoperza. Nie sledzilam dokładnie, Wiec nie wiem, czy jest wersja oficjalna. Przypadki zarażenia sa juz w innych krajach, w tym w USA, we Francji i w Australii. Do tej pory wszyscy zarażenia to osoby, ktore przyjechały z tego miasta. Jest pierwszy przypadek, w Wietnamie, gdzie chorym jest człowiek, który nigdy nie był w Chinach, ale miał kontakt z osobą stamtąd.
Władze prowincji, gdzie jest źródło zamknęły miasto, ograniczono transport, ludzie są w izolacji.

rena442
rena442
4.14k5 lat temu
rena442 • 5 lat temu
Jestem przerażona wirusem w Chinach... Rozprzestrzenia się na kolejne kraje, a akurat wczoraj moja siostra z mężem polecieli na Filipiny... Pomijam fakt, że mój facet cały czas jest w Hong Kongu, nie ma za bardzo możliwości powrotu do Europy i jeszcze dużo podróżuje... Jestem przerażona :(:(:(

Nieznany profil • 5 lat temu
My lecimy za tydzień do Tajlandii... myślę, że za późno zdecydowano się na izolację miasta-źródło. Te decyzje powinny być podjęte o wiele wczesniej. Z drugiej strony wirus I tak dotarł juz do Europy - jest we Francji. Jest dopiero styczeń, a w tym roku już tyle nieszczęść spadło na ziemię - mam nadzieję, że będzie lepiej, a nie co raz gorzej.

rena442 • 5 lat temu
Decydujecie się na wyjazd mimo to? Ja trochę zmieniłam plany, zostaję w Polsce. Mój partner już przewiózł dzieci do Paryża, ale sam nie jest w stanie teraz przylecieć, chodzi w masce. Moja siostra z męzem przed chwilą przesiadali się na Tajwanie, też chodzą w maskach... Czytałam o tej Francji dzisiaj rano... aż boli mnie żołądek z nerwów.

Nieznany profil • 5 lat temu
Lecimy. W chwili obecnej tak naprawdę porównywalne zagrożenie jest wszędzie. Skoro wirus jest we Francji (w Paryżu i w okolicach) to niedługo będzie u nas. Nie ma się co oszukiwać. W samym Bangkoku bedziemy 2 dni, kupuje maski i zachowujemy ostrożność. Potem jedziemy dalej, ale to miejsca, gdzie Chińczycy sie raczej nie zapuszczaja. Odpuscimy china Town w bangkoku I miejsca, które są popularne wśród chinczykow. Uroki planowania wakacji z 6 miesięcznym wyprzedzeniem. Nie mogę sobie pozwolić na zmienianie planów z dnia na dzień niestety. Ale wykupiłam ubezpieczenie z wysokimi kosztami leczenia, jesteśmy o dobrym stanie zdrowia, nie chorujemyz odporność na medal, więc jestem dobrej myśli.

własnie tych bazarów żal najbardziej! dla mnie Tajlandia to właśnie te bazary, uliczne jedzenie... mega klimat .

Kupcie maski koniecznie! i z polskojęzycznych bardzo polecam profil na instagramie: lukaszbok_kiks - w relacjach wszystko jest na bieżąco

wenkka
Nieznany profil
8.77k5 lat temu
rena442 • 5 lat temu
Jestem przerażona wirusem w Chinach... Rozprzestrzenia się na kolejne kraje, a akurat wczoraj moja siostra z mężem polecieli na Filipiny... Pomijam fakt, że mój facet cały czas jest w Hong Kongu, nie ma za bardzo możliwości powrotu do Europy i jeszcze dużo podróżuje... Jestem przerażona :(:(:(

Nieznany profil • 5 lat temu
My lecimy za tydzień do Tajlandii... myślę, że za późno zdecydowano się na izolację miasta-źródło. Te decyzje powinny być podjęte o wiele wczesniej. Z drugiej strony wirus I tak dotarł juz do Europy - jest we Francji. Jest dopiero styczeń, a w tym roku już tyle nieszczęść spadło na ziemię - mam nadzieję, że będzie lepiej, a nie co raz gorzej.

rena442 • 5 lat temu
Decydujecie się na wyjazd mimo to? Ja trochę zmieniłam plany, zostaję w Polsce. Mój partner już przewiózł dzieci do Paryża, ale sam nie jest w stanie teraz przylecieć, chodzi w masce. Moja siostra z męzem przed chwilą przesiadali się na Tajwanie, też chodzą w maskach... Czytałam o tej Francji dzisiaj rano... aż boli mnie żołądek z nerwów.

Nieznany profil • 5 lat temu
Lecimy. W chwili obecnej tak naprawdę porównywalne zagrożenie jest wszędzie. Skoro wirus jest we Francji (w Paryżu i w okolicach) to niedługo będzie u nas. Nie ma się co oszukiwać. W samym Bangkoku bedziemy 2 dni, kupuje maski i zachowujemy ostrożność. Potem jedziemy dalej, ale to miejsca, gdzie Chińczycy sie raczej nie zapuszczaja. Odpuscimy china Town w bangkoku I miejsca, które są popularne wśród chinczykow. Uroki planowania wakacji z 6 miesięcznym wyprzedzeniem. Nie mogę sobie pozwolić na zmienianie planów z dnia na dzień niestety. Ale wykupiłam ubezpieczenie z wysokimi kosztami leczenia, jesteśmy o dobrym stanie zdrowia, nie chorujemyz odporność na medal, więc jestem dobrej myśli.

rena442 • 5 lat temu
własnie tych bazarów żal najbardziej! dla mnie Tajlandia to właśnie te bazary, uliczne jedzenie... mega klimat :D. Kupcie maski koniecznie! i z polskojęzycznych bardzo polecam profil na instagramie: lukaszbok_kiks - w relacjach wszystko jest na bieżąco

Mnie tez Tajladnia najbardziej kojarzy się że streetfoodem i po to tam głównie jechałam haha, ale cóż, dla zdrowia bedziemy sie pilnować. Potem jedziemy w sumie do dżungli, a potem na wyspy, więc powinni być okej. Bangkok bedzie najgorszy.

Właśnie miałam wkleić link do IG https://instagram.com/lukaszbok_kiks?igshid=yzlispa8ufa9 kikś, gdyby ktoś chciał poszerzyć wiedzę

domkapodomka
domkapodomka
6.78k5 lat temu

Usiadłam i nie mam już siły dalej sprzątać. A za mną dopiero połowa

Karolinnaa
Karolinnaa
15.43k5 lat temu

Nabawiłam się jelitówki 😭

Joanna1984
Joanna1984
8485 lat temu
Karolinnaa • 5 lat temu
Nabawiłam się jelitówki 😭

Zdrowia życzę,

Karolinnaa
Karolinnaa
15.43k5 lat temu
Karolinnaa • 5 lat temu
Nabawiłam się jelitówki 😭

Joanna1984 • 5 lat temu
Zdrowia życzę,

Dziękuję ☺️

Janettt
Janettt
12.04k5 lat temu

Tak a pro po tego koronawirusa czy jak on się wabi... Kojarzę przynajmniej dwa filmy, które mówiły o takim wirusie, gdzie później całe miasta pustoszały ludzie umierali... Zaczynam mieć dziwne wrażenie że te wizje filmowe przerodzą się w rzeczywistość. Choć nie dociera to do mnie i chyba wolę wierzyć w to że to nas nie będzie dotyczyło. A jak ma zaatakować to chyba wolę od razu zgona zaliczyć niż się męczyć.

Janettt
Janettt
12.04k5 lat temu

Z 12h pracy zostało jeszcze ponad 2...
Na szczęście teraz zleci, bo wcześniej klientów było mało i się wynudziłyśmy a teraz wybrać towar, sprzątać i do domu ...

Joanna1984
Joanna1984
8485 lat temu

Zaczęłam pisać recenzję na blog, a mój stary włączył jakiś schizowany film na polsat film i się skupić nie mogę, bo ciekawa jestem jak się skończy.

LadyFlower
LadyFlower
3.17k5 lat temu
Karolinnaa • 5 lat temu
Nabawiłam się jelitówki 😭

Współczuję. To chyba jedna z najgorszych i najbardziej męczących chorób jakie miałam.

LadyFlower
LadyFlower
3.17k5 lat temu
Joanna1984 • 5 lat temu
Zaczęłam pisać recenzję na blog, a mój stary włączył jakiś schizowany film na polsat film i się skupić nie mogę, bo ciekawa jestem jak się skończy.

Co to za film?

wenkka
Nieznany profil
8.77k5 lat temu
Janettt • 5 lat temu
Tak a pro po tego koronawirusa czy jak on się wabi... Kojarzę przynajmniej dwa filmy, które mówiły o takim wirusie, gdzie później całe miasta pustoszały ludzie umierali... Zaczynam mieć dziwne wrażenie że te wizje filmowe przerodzą się w rzeczywistość. Choć nie dociera to do mnie i chyba wolę wierzyć w to że to nas nie będzie dotyczyło. A jak ma zaatakować to chyba wolę od razu zgona zaliczyć niż się męczyć.

To nie pierwszy przypadek koronawirusa w tym wieku. W chyba 2002 r. doszło do zarażenia wirusem SARS, dopiero w 2003 r. Udało się ustalić, skad sie wziął wirus i co to jest. Zarażonych bylo niemal 9 000 osób, a śmierć poniosło prawie 1000. Również źródło bylo w Chinach. Także moze te filmy sa juz oparte na faktach ;P Mniej sie o tym mowilo, bo jednak 20 lat temu media, zwłaszcza Internet w Polsce nie byly jeszcze tak ogólnodostępne jak dzisiaj.

Joanna1984
Joanna1984
8485 lat temu
Joanna1984 • 5 lat temu
Zaczęłam pisać recenzję na blog, a mój stary włączył jakiś schizowany film na polsat film i się skupić nie mogę, bo ciekawa jestem jak się skończy.

LadyFlower • 5 lat temu
Co to za film?

Opowieści z Narwi czy jakoś tak.

Janettt
Janettt
12.04k5 lat temu
Janettt • 5 lat temu
Tak a pro po tego koronawirusa czy jak on się wabi... Kojarzę przynajmniej dwa filmy, które mówiły o takim wirusie, gdzie później całe miasta pustoszały ludzie umierali... Zaczynam mieć dziwne wrażenie że te wizje filmowe przerodzą się w rzeczywistość. Choć nie dociera to do mnie i chyba wolę wierzyć w to że to nas nie będzie dotyczyło. A jak ma zaatakować to chyba wolę od razu zgona zaliczyć niż się męczyć.

Nieznany profil • 5 lat temu
To nie pierwszy przypadek koronawirusa w tym wieku. W chyba 2002 r. doszło do zarażenia wirusem SARS, dopiero w 2003 r. Udało się ustalić, skad sie wziął wirus i co to jest. Zarażonych bylo niemal 9 000 osób, a śmierć poniosło prawie 1000. Również źródło bylo w Chinach. Także moze te filmy sa juz oparte na faktach ;P Mniej sie o tym mowilo, bo jednak 20 lat temu media, zwłaszcza Internet w Polsce nie byly jeszcze tak ogólnodostępne jak dzisiaj.

No coś czytałam, że już kiedyś krążył jakiś wirus. Tak czy inaczej te filmy są dziwnie prorocze

LadyFlower
LadyFlower
3.17k5 lat temu

Ja lubię takie filmy katastroficzne i książki ale chcę żeby pozostało to fikcją.

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.