Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Strona 651 / 2892
Moja mama ma Zelmera... ten Zelmer jest starszy ode mnie i wciąż działa
U mnie śliczne słońce, ale totalnie nie chce mi się ruszyć. Najchętniej ucięłabym sobie drzemkę pomimo przespanych ponad 12 godzin, ale czekam na kuriera . Musiałabym też wyskoczyć do Rossmanna, ale to też wolę odłożyć na „po kurierze”, tym bardziej, że akurat nie ma współlokatorek.
Mój od początku nie dawał rady. Praktycznie czego nim nie mieszałam, to ledwo szło, potwornie zwalniał obroty, jak tylko włożyłam go do ciasta i jeszcze ten cudny zapach przypalanego plastiku Dziś w pewnym momencie odniosłam wrażenie, że coś mu w środku błysnęło, więc wyłączyłam i w górę poszedł dym Może trafiłam na wadliwy egzemplarz, skoro piszesz, że Twój działa?
A, no to by wyjaśniało. Ja jednak głównie ucierałam nim masło z cukrem do jakiś wypieków i tu już kompletnie nie dawał rady.
Dziewczyny polecam Zelmera, mój ma 27 albo 28 lat 🤔 i działa bez zarzutu jedynie co nowego kupiłam to te mieszadełka (nie wiem jak to się fachowo nazywa) a ucierane nim praktycznie wszystko no oprócz mocno gęstych mas np na drożdżowe czy coś
Oj dokładnie. Przez przypadek musialam nie to kliknąć. A wystarczy ze sie kliknie,, usun,, no i jej nie ma. Powinien byc komunikat o zatwierdzenie. Jestem za tym @Dresscloud może pomyśleć nad tym i wprowadzić coś takiego?
Zdecydowanie! Już wyżej Zelmera polecała @sailor i pisałam o swoim Zelmerze - o ile się nie mylę, rodzice dostali go w prezencie ślubnym, więc ma 24 lata i działa Mam tylko nadzieję, że firma nie zmieniła polityki i nie zrobiła tego, co Mercedes bodajże pod koniec lat 90.
chciałam sobie kupić toaletkę w stylu skandynawskim i jak przeglądałam wcześniej to było ich pełno a dziś jak już chciałam złożyć zamówienie to moje 2 typy nagle nie są dostępne no i jak tu się nie załamać