Na takiego właśnie wygląda... Nie powiedziałabym, że to doktor. Ja pytań dla dzieci nie potrafię wymyślać.
Nie wiem jak ja wrócę na uczelnię po takiej ilości wolnego.. Na dodatek nie chce mi się dzisiaj iść na zajęcia szkoły policealnej, najchętniej gdzieś bym sobie pojechała w siną dal, ale.. Muszę iść, bo za tydzień na zajęciach będę w pracy. Nadal nie kupiłam skalpela i w ogóle sniły mi się jakieś dziwne rzeczy, obudziłam się o 6 i nie mogę już zasnąć.
panicznie boję się pobierania krwi a idę dzisiaj po skierowanie... no chyba że do 12 się rozmysle i odwolam..
Ostatnio zaczęłyśmy ogladać z dziewczynami jakiś tajwański bromans (z tego co wiem one widziały go już 2-3 razy ) i dalej nie wiem co o tym sądzić.. z jednej strony jest trochę śmieszny, z drugiej cringe.. Jedno jest pewne - sama nie przebrnęłabym chyba nawet przez pierwszy odcinek.
Początkowo miał być temat "Obraz fotograficzny w poznaniu życia społecznego" a wczoraj zmienił mi na coś w stylu "Jakie zdjęcia wytwarzają ludzie?"
Dziś zaiwaniam po marchewkę Bo właściwie tak kupiłam hummus: była promocja "kup mini marchewki w paczce, a hummus kupisz taniej", a że akurat kupowałam te marchewki, to wzięłam i hummus... (brawo, marketing). Swoją drogą te marchewki to nie był dobry pomysł, bo wrzuciłam je do plecaka w paczce w całości i poszłam na uczelnię. Na uczelni je wyjęłam celem konsumpcji i odkryłam, że w opakowaniu jest mnóstwo wody - czyli po otwarciu paczki już nie ma jej jak schować i trzeba zjeść całą na raz. Koledzy mi na szczęście pomogli . Także dziś zaiwaniam po zapas marchwi na luz i pokroję sobie w słupeczki .
Moja grupa miała przedstawiać prezentacje 5 grudnia, po czym wczoraj okazało się, że jednak mamy to zrobić na tą środę, a jesteśmy w tyle i nawet nie mamy się jak spotkać, żeby zrobić wspólnie tą prezentacje
Mam dość mojego znajomego z uczelni. Komentuje każde moje zdjęcie i to w sposób pozbawiony inteligencji, a do tego cały czas się "przykleja" na uczelni.
Mam już dość tych wydatków na zęby one kosztują mnie majątek wczoraj 3 stówy a jeszcze przede mną leczenie, korony, wybielanie i wyjęcie narzędzia z kanału normalnie seppuku zrobię zaraz
Cały dzień zamulam na pierdołach, zamiast się uczyć. Jestem dopiero na 7 slajdzie z 19, a chciałam mieć o tej porze z głowy wszystkie.