Jestem w Rzymie, a i tak siedzę uzależniona na DC Dobrze, że porobiłam sobie trochę zdjęć, żeby móc je dodać.
Za TSH przy skierowaniu od lekarza rodzinnego nie płaciłam nic, a za wit. D płaciłam 50 zł.
Ja ze swojej strony polecam tą emulsję z firmy Ziaja. Dłonie miałam w takim stanie jak na zdjęciu i bardzo mi pomógł ten produkt.
Będę dziś wracać do domu od rodziców i dziwnie się stresuje
Zawsze tak mam jak wracam pociągiem i jak jadę. W sumie jak jadę samochodem to też mam takie dziwne uczucie w brzuchu... Nie wiem dlaczego tak przejdzie mi dopiero jak wsiąde z ostatniej przesiadki
@kngslk jeżeli pójdziesz do lekarza ogólnego i poprosisz o skierowanie to nie zapłacisz nic. Ewentualnie jeżeli wyjdzie Ci TSH za duże to lekarz zaproponuje badanie anty TPO, które jest już 100% płatne. Ja zapłaciłam za nie jakieś 30 zł. Za TSH płaciłam ok. 40 zł.
Daję mentalnego kopa - ja poszłam w sieepniu na kontrolne badania sama z siebie i okazało się, że mam niedoczynność tarczycy, a mój facet podejrzenie nowotwora wątroby. Dzięki Bogu badanie było fałszywe i przez lekarzy najedliśmy się strachu, ale dziewczyny - badajcie się, bo szkoda naszego zdrowia! A oeganizm nie zawsze nam pokaże, że ma problem!!!
Przez jakiś czas do mojego urzędu nie zaglądała starsza przemiła pani ,przychodziła nie tylko załatwić swoje sprawy ale po prostu pogadać .Dowiedziałam się przypadkiem że jest w hospicjum chora na raka bo tam postanowiła przejść na tą drugą stronę .Córkę i wnuczkę ma w USA a jej syn reżyser ma swoje życie w Łodzi.Długo nad tym myślałam ale w końcu postanowiłam ją odwiedzić,byłam u niej wczoraj i teraz wcale nie czuję się lepiej Serce mi pęka i ciągle myślę o tym ile szczęścia miał mój tata że zmarł otoczony opieką i miłością.Wiem że pani Irenka ma tam dobrą opiekę i absolutnie nikogo nie winię bo przecież nie można rzucić pracy i całego życia,ale strasznie ,mnie boli że człowiek musi umierać wśród obcych
Niestety jest to bardzo przykre 😪😪😪
Pomyśl sobie, że może Tobie nie zrobiło się lżej, ale Pani Irenka na pewno się ucieszyła z Twojej wizyty i musiałaś podnieść ją na duchu ❤
Przejechałam ręką po kaktusie... Powyciągałam wszystkie igły, umyłam rękę i posmarowałam aloesem, ale i tak szczypie ;/