Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 353 / 2616

Janettt
Janettt
11.87k4 lata temu
ania173 • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

sailor • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

ania173 • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

sailor • 4 lata temu
*** Odpowiedż została usunięta. ***

no to naprawdę miałaś przeprawę z UP
ja pierwszy raz też się nachodziłam, a to do żłobka mnie wysłali, a to na komisariat do administracji, gdzieś gdzie nikogo nie było i chyba ze 2 dni tam chodziłam zanim się dobiłam do kogoś, bo telefonicznie też nikt nie odbierał (nie pamiętam co to była za instytucja) i chyba tyle, dopiero u komornika mnie przyjął bez pytań tylko zaczyna pani od jutra a okazało się że muszę najpierw dostarczyć świstek do UP i był mega mętlik jakby pierwszy raz przyjmował stażystę (gdy mnie brali były 3 stażystki - jedna już w sumie chyba kończyła umowę 3miesięczną). A ja byłam zielona więc powinien wiedzieć co i jak, a tego dnia co byłam ze skierowaniem UP nie zdążyłabym przed zamknięciem.

Ale tamto było w moich rodzinnych rejonach, p przeprowadzce rejestrowałam się tu i tam, żeby mieć ubezpieczenie, aż mnie skierowali na wizytę z doradcą w rodzinnych rejonach, ale przed wizytą przeniosłam papiery do obecnego miejsca, bo bym musiała jechać z powrotem do rodziców a nie miałam na to kasy a i lekarz umówiony. Więc przerejestrowałam się i niedługo po tym dostałam informację że będzie staż, trochę się przeraziłam, że proponują mi pracę jako sprzedawca - informacja telefoniczna - następnego dnia miałam iść do UP, ale przez dzień przemyślałam sprawę i podjęłam jak dla mnie wielkie wyzwanie, w chwili obecnej kończę staż i przechodzę na umowę z pracodawcą, czego nie miałam u komornika, a mówili że wszystkich bierze po stażu na te 3 mies... Tu jest inaczej. Dużo bardziej się odnajduję, mimo że często nogi mi odpadają, a klienci czasami irytują, ale podoba mi się ta praca (nigdy nie myślałam, że to powiem ). Tam tylko siedziałam i układałam zwrotki, albo chodziłam na pocztę z przekazami i czasem układałam akta w archiwum, czy segregowałam dokumenty, ale w opinii oczywiście masę rzeczy naściemniali że niby się nauczyłam, czego w ogóle nie było. No i u komornika była straszna atmosfera, ludzie niemili, dwulicowi, a tu mam świetny kontakt z koleżankami (poza drugą stażystką, która jest straszna i nikt za nią nie przepada, wiele bajek opowiada i mąci). Także nie żałuję tego stażu i może kasa nie jest jakaś ogromna, ale jest w porządku. Jak bardziej się wtrybie to i pewnie premie będą większe, także liczę na dobry rozwój sytuacji. Szefowa już rozważa przyjęcie po tych 3 mies na stałe, więc nie jest źle. Początkowo nie była zadowolona, ale ja potrzebowałam czasu na zaaklimatyzowanie się w nowym otoczeniu.
Fakt niektóre babki w urzędach są nieznośne, ale ja trafiałam na całkiem sympatyczne panie i nawet te w rodzinnej miejscowości nie były złe, a przynajmniej ostatnia, która wiedziała, że mieszkam 130km stamtąd i nie robiła mi problemów, nawet służyła pomocą, poprzednia mnie wysyłała w setki niepotrzebnych miejsc. Tu obecnie też trafiłam na dobrą babkę. Ale wiem, że w niektórych urzędach są parszywe babki i robią pod górę więc rozumiem, że się zraziłaś.
Musiałam się wygadać

sailor
sailor
10.7k4 lata temu

Czyli jesteś kolejnym przypadkiem potwierdzającym, że staże nie są złe. Ja też zaczynałam w 2017r od stażu, a teraz mam już umowę na czas nieokreślony. W trakcie pracy, dostałam też "swoją" stażystkę, która po tym jak dostała już umowę o pracę po stażu, zrezygnowała z pracy. Teraz jestem sama, zajmuję się całą firmą, dostałam też drugie stanowisko, więc tak jakby praca na 2 etaty, ale jest mi z tym dobrze. Lubię to co robię i chętnie idę do pracy. Mam specyficzne, aczkolwiek bardzo przemiłe szefostwo. A to jest najważniejsze.
I cieszę się że Tobie @Janettt też się udało, bo pamiętam jak długo szukałaś pracy.

Sherifka89
Sherifka89
13.12k4 lata temu
sailor • 4 lata temu
Czyli jesteś kolejnym przypadkiem potwierdzającym, że staże nie są złe. Ja też zaczynałam w 2017r od stażu, a teraz mam już umowę na czas nieokreślony. W trakcie pracy, dostałam też "swoją" stażystkę, która po tym jak dostała już umowę o pracę po stażu, zrezygnowała z pracy. Teraz jestem sama, zajmuję się całą firmą, dostałam też drugie stanowisko, więc tak jakby praca na 2 etaty, ale jest mi z tym dobrze. Lubię to co robię i chętnie idę do pracy. Mam specyficzne, aczkolwiek bardzo przemiłe szefostwo. A to jest najważniejsze. I cieszę się że Tobie @Janettt też się udało, bo pamiętam jak długo szukałaś pracy. :)

teraz czyta się i widzi, że mało ludzi jest zadowolonych z swojej pracy. Twoją wypowiedź @sailor na prawdę miło się czyta, oby Twoja praca zawsze przynosiła Ci zadowolenie

Janettt
Janettt
11.87k4 lata temu
sailor • 4 lata temu
Czyli jesteś kolejnym przypadkiem potwierdzającym, że staże nie są złe. Ja też zaczynałam w 2017r od stażu, a teraz mam już umowę na czas nieokreślony. W trakcie pracy, dostałam też "swoją" stażystkę, która po tym jak dostała już umowę o pracę po stażu, zrezygnowała z pracy. Teraz jestem sama, zajmuję się całą firmą, dostałam też drugie stanowisko, więc tak jakby praca na 2 etaty, ale jest mi z tym dobrze. Lubię to co robię i chętnie idę do pracy. Mam specyficzne, aczkolwiek bardzo przemiłe szefostwo. A to jest najważniejsze. I cieszę się że Tobie @Janettt też się udało, bo pamiętam jak długo szukałaś pracy. :)

Oj tak, bardzo długo, pewnie gdyby nie to że przeprowadziłem się do miesciny z dużym bezrobociem byłoby łatwiej, ale jestem zadowolona. Podjąć pracę w sumie się bałam bo wydawało mi się że nie dam rady, a staż dał mi możliwość zaaklimatyzowania w dość dogodnym dla mnie czasie, pewnie na umowie chcieliby żeby w miarę szybko to ogarnąć tak jak od nowych tego teraz oczekują. Ale mamy okrojony skład bo koleżanka w ciąży nas wystawiła i poszła na zwolnienie w trakcie urlopów i teraz sama jestem na zmianie i strasznie się stresuje. Na dodatek pozostałe dziewczyny dostały tylko po 1tyg wolnego, a ja całe 12 dni po stażu i tak głupio trochę przez to. Ale nie mają o to pretensji bo to szefowej decyzja nie moja.

sailor
sailor
10.7k4 lata temu
sailor • 4 lata temu
Czyli jesteś kolejnym przypadkiem potwierdzającym, że staże nie są złe. Ja też zaczynałam w 2017r od stażu, a teraz mam już umowę na czas nieokreślony. W trakcie pracy, dostałam też "swoją" stażystkę, która po tym jak dostała już umowę o pracę po stażu, zrezygnowała z pracy. Teraz jestem sama, zajmuję się całą firmą, dostałam też drugie stanowisko, więc tak jakby praca na 2 etaty, ale jest mi z tym dobrze. Lubię to co robię i chętnie idę do pracy. Mam specyficzne, aczkolwiek bardzo przemiłe szefostwo. A to jest najważniejsze. I cieszę się że Tobie @Janettt też się udało, bo pamiętam jak długo szukałaś pracy. :)

Sherifka89 • 4 lata temu
teraz czyta się i widzi, że mało ludzi jest zadowolonych z swojej pracy. Twoją wypowiedź @sailor na prawdę miło się czyta, oby Twoja praca zawsze przynosiła Ci zadowolenie :good:

Miło się czyta, ale to co przeszłam przez pewne osoby na stażu to moje. Grunt to się nie poddawać i walczyć o swoje nie patrząc na kłody które inni rzucają pod nogi.

Sherifka89
Sherifka89
13.12k4 lata temu
sailor • 4 lata temu
Czyli jesteś kolejnym przypadkiem potwierdzającym, że staże nie są złe. Ja też zaczynałam w 2017r od stażu, a teraz mam już umowę na czas nieokreślony. W trakcie pracy, dostałam też "swoją" stażystkę, która po tym jak dostała już umowę o pracę po stażu, zrezygnowała z pracy. Teraz jestem sama, zajmuję się całą firmą, dostałam też drugie stanowisko, więc tak jakby praca na 2 etaty, ale jest mi z tym dobrze. Lubię to co robię i chętnie idę do pracy. Mam specyficzne, aczkolwiek bardzo przemiłe szefostwo. A to jest najważniejsze. I cieszę się że Tobie @Janettt też się udało, bo pamiętam jak długo szukałaś pracy. :)

Sherifka89 • 4 lata temu
teraz czyta się i widzi, że mało ludzi jest zadowolonych z swojej pracy. Twoją wypowiedź @sailor na prawdę miło się czyta, oby Twoja praca zawsze przynosiła Ci zadowolenie :good:

sailor • 4 lata temu
Miło się czyta, ale to co przeszłam przez pewne osoby na stażu to moje. Grunt to się nie poddawać i walczyć o swoje nie patrząc na kłody które inni rzucają pod nogi. ;)

nie zawsze w życiu jest lekko, doświadczenia wiele uczą i tak jak napisałaś - trzeba walczyć o swoje

sailor
sailor
10.7k4 lata temu
sailor • 4 lata temu
Czyli jesteś kolejnym przypadkiem potwierdzającym, że staże nie są złe. Ja też zaczynałam w 2017r od stażu, a teraz mam już umowę na czas nieokreślony. W trakcie pracy, dostałam też "swoją" stażystkę, która po tym jak dostała już umowę o pracę po stażu, zrezygnowała z pracy. Teraz jestem sama, zajmuję się całą firmą, dostałam też drugie stanowisko, więc tak jakby praca na 2 etaty, ale jest mi z tym dobrze. Lubię to co robię i chętnie idę do pracy. Mam specyficzne, aczkolwiek bardzo przemiłe szefostwo. A to jest najważniejsze. I cieszę się że Tobie @Janettt też się udało, bo pamiętam jak długo szukałaś pracy. :)

Sherifka89 • 4 lata temu
teraz czyta się i widzi, że mało ludzi jest zadowolonych z swojej pracy. Twoją wypowiedź @sailor na prawdę miło się czyta, oby Twoja praca zawsze przynosiła Ci zadowolenie :good:

sailor • 4 lata temu
Miło się czyta, ale to co przeszłam przez pewne osoby na stażu to moje. Grunt to się nie poddawać i walczyć o swoje nie patrząc na kłody które inni rzucają pod nogi. ;)

Sherifka89 • 4 lata temu
nie zawsze w życiu jest lekko, doświadczenia wiele uczą i tak jak napisałaś - trzeba walczyć o swoje :)

Taaa.... Powiedzenie "co cię nie zabije, to cię wzmocni" u mnie się w 100% sprawdziło

Sherifka89
Sherifka89
13.12k4 lata temu
sailor • 4 lata temu
Czyli jesteś kolejnym przypadkiem potwierdzającym, że staże nie są złe. Ja też zaczynałam w 2017r od stażu, a teraz mam już umowę na czas nieokreślony. W trakcie pracy, dostałam też "swoją" stażystkę, która po tym jak dostała już umowę o pracę po stażu, zrezygnowała z pracy. Teraz jestem sama, zajmuję się całą firmą, dostałam też drugie stanowisko, więc tak jakby praca na 2 etaty, ale jest mi z tym dobrze. Lubię to co robię i chętnie idę do pracy. Mam specyficzne, aczkolwiek bardzo przemiłe szefostwo. A to jest najważniejsze. I cieszę się że Tobie @Janettt też się udało, bo pamiętam jak długo szukałaś pracy. :)

Sherifka89 • 4 lata temu
teraz czyta się i widzi, że mało ludzi jest zadowolonych z swojej pracy. Twoją wypowiedź @sailor na prawdę miło się czyta, oby Twoja praca zawsze przynosiła Ci zadowolenie :good:

sailor • 4 lata temu
Miło się czyta, ale to co przeszłam przez pewne osoby na stażu to moje. Grunt to się nie poddawać i walczyć o swoje nie patrząc na kłody które inni rzucają pod nogi. ;)

Sherifka89 • 4 lata temu
nie zawsze w życiu jest lekko, doświadczenia wiele uczą i tak jak napisałaś - trzeba walczyć o swoje :)

sailor • 4 lata temu
Taaa.... Powiedzenie "co cię nie zabije, to cię wzmocni" u mnie się w 100% sprawdziło ;)

bo jesteś twarda babka co nie da sobie w kasze dmuchać

Sherifka89
Sherifka89
13.12k4 lata temu

gościu u mnie w mieście groził, że się wysadzi w powietrze... w TV wszędzie gadają ...no i się wysadził właśnie

sailor
sailor
10.7k4 lata temu
Sherifka89 • 4 lata temu
gościu u mnie w mieście groził, że się wysadzi w powietrze... w TV wszędzie gadają ...no i się wysadził właśnie :(

O matko... Ktoś jeszcze ucierpiał?

Sherifka89
Sherifka89
13.12k4 lata temu
Sherifka89 • 4 lata temu
gościu u mnie w mieście groził, że się wysadzi w powietrze... w TV wszędzie gadają ...no i się wysadził właśnie :(

sailor • 4 lata temu
O matko... Ktoś jeszcze ucierpiał?

na szczęście nie, spłonął dach.. facet żyje, nie wiem jakim cudem... siedział w tym domu od wczoraj od godziny 18...

Syll
Syll
17.37k4 lata temu

Kupiłam sobie bluzkę i plecak ze sklepu internetowego New Balance i dopiero teraz zauważyłam, że mają promocje, aż 200 zł zniżki na skórzane zimowe buty. Nie wiem co robić

hangled
hangled
4.28k4 lata temu

Mam tak okropny nastrój, nic mi się nie chce, najchętniej położyłabym się na ziemi i płakała

mysia302
mysia302
12.28k4 lata temu

Już któryś dzień z rzędu nie mogę się wyspać

kamilja
kamilja
4.33k4 lata temu

Mija wlasnie drugi z trzech tygodni mojego urlopu, a ja ani razu nie mialam okazji sie dobrze wyspac, bo robimy remont calego mieszkania przed przeprowadzka i codziennie jest cos do zrobienia albo zalatwienia

Syll
Syll
17.37k4 lata temu

Zostałam oszukana przez New Balance. Nawet się tego nie spodziewałam.. Myślałam, że znana firma to spoko, a dopiero teraz zobaczyłam, że mają same negatywy. Wysłałi mi tylko bluzkę i na paragonie też jest bluzka, a zamawiałam jeszcze plecak. Oczywiście nie odbierają... Nie odpuszczę im, pójdę na policję, bo dla mnie 80 zł to dużo.

wenkka
wenkka
8.42k4 lata temu
hangled • 4 lata temu
Mam tak okropny nastrój, nic mi się nie chce, najchętniej położyłabym się na ziemi i płakała :[

Mam teraz to samo...

sufcia72
sufcia72
1.92k4 lata temu

Nudzę się w pracy a mogłabym siedzieć w basenie

Karolinnaa
Karolinnaa
15.19k4 lata temu

Denerwuje mnie to, że za każdym razem jak odświeżam Dresscloud to pokazuje mi się informacja o reklamie i muszę za każdym razem ja akceptować..

frambuesa
frambuesa
10.86k4 lata temu
Karolinnaa • 4 lata temu
Denerwuje mnie to, że za każdym razem jak odświeżam Dresscloud to pokazuje mi się informacja o reklamie i muszę za każdym razem ja akceptować..

Tak od kilku dni tak jest 😢 mnie też to denerwuje, @kornel może nas uratuje? ☺️☺️

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.