Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 284 / 2892

sailor
sailor
10.72k6 lat temu
xkyokox • 6 lat temu
Mam to samo z pracą. Jestem dumna, że w ogóle udało mi się odpalić komunikator :/ Oczy mi się same zamykają, nie mam siły na nic :/ Do tego wczoraj była afera u teściowej, bo z nikąd stwierdziła, że ona zamawia ciasta przed weselem i czy chcemy do pracy też. Ja oczy, szok i usłyszałam tylko "no, co Ci Daria nie pasuje?" to jak jej wystrzeliłam z wiązanką... Nie umiem z tymi ludźmi, po prostu nie umiem...

@xkyokox ahhh przerabiałam to 5 lat temu z moją teściową. Kobiecie nic nie pasowało. Dlaczego taki (babeczkowy) tort, po co winietki, dlaczego taka wódka a nie inna, jak można mieć czarne dodatki przy sukience, czemu sala ta a nie inna, dlaczego taki drogi talerzyk, czemu my tak usadzamy gości, jak można do ślubu jechać takim autem... Mnóstwo było tego "ale". Dlatego nie daj się bo to Wasz ślub a nie jej.

sailor
sailor
10.72k6 lat temu
mysia302 • 6 lat temu
Jutro do pracy na 12 :/ nie znoszę chodzić na tą godzinę do pracy :/

icecold • 6 lat temu
ja też mam na 12 jutro, ale tylko do 17 pracuję , więc taka luźna zmiana.... byłaby , gdyby nie fakt, że muszę jedną bardzo stresującą sytuację załatwić i cały weekend chodzi mi ona po głowie ;(

mysia302 • 6 lat temu
Ja do 20 :/ nie lubię tej zmiany bo nie ma nic z dnia... Oj to współczuję, najgorzej jak coś trzeba trzymać przez kilka dni żeby coś później załatwić :/

Janettt • 6 lat temu
Ja dzisiaj od 19-20 - nogi mi po prostu odpadają. :( Mogłoby się zrobić trochę cieplej. :/

mysia302 • 6 lat temu
Mi też... :/ tyle pracy było że masakra...

Janettt • 6 lat temu
od 10 do 20 miało być - zmęczenie daje o sobie znać :x

Oj znam to. Współczuję i polecam chłodne okłady na stopy i żele @Janettt

sailor
sailor
10.72k6 lat temu

I jeszcze chciałam ponarzekać na 4 odcinek 8 sezonu GOT. To był najgorszy odcinek jak do tej pory, pozbawiony jakiegokolwiek sensu i logiki. Nie rozumiem głównych bohaterów. Jak można było poprowadzić wojsko na rzeź, bez żadnej taktyki...

xkyokox
xkyokox
4.64k6 lat temu
xkyokox • 6 lat temu
Mam to samo z pracą. Jestem dumna, że w ogóle udało mi się odpalić komunikator :/ Oczy mi się same zamykają, nie mam siły na nic :/ Do tego wczoraj była afera u teściowej, bo z nikąd stwierdziła, że ona zamawia ciasta przed weselem i czy chcemy do pracy też. Ja oczy, szok i usłyszałam tylko "no, co Ci Daria nie pasuje?" to jak jej wystrzeliłam z wiązanką... Nie umiem z tymi ludźmi, po prostu nie umiem...

sailor • 6 lat temu
@xkyokox ahhh przerabiałam to 5 lat temu z moją teściową. Kobiecie nic nie pasowało. Dlaczego taki (babeczkowy) tort, po co winietki, dlaczego taka wódka a nie inna, jak można mieć czarne dodatki przy sukience, czemu sala ta a nie inna, dlaczego taki drogi talerzyk, czemu my tak usadzamy gości, jak można do ślubu jechać takim autem... Mnóstwo było tego "ale". Dlatego nie daj się bo to Wasz ślub a nie jej. :)

Nie mam zamiaru nawet jej słuchać Jak chce sobie kupić ciasto i je roznosić po swojej wsi, to niech kupuje i roznosi. Sama.
Na szczęście w ogólnym rozrachunku nie wciska się za bardzo, czasem coś wspomni, to udaje, że jej nie słyszę. Mam nadzieję, że nie nasili się to wraz z bliskością daty wesela. Ale i tak mam przygotowane kilka asów w rękawie:
😈 moja sukienka nie ma pleców i jest jasno szara
😈 będziemy mieć czarne obrusy
😈 nie będzie błogosławieństwa, bo nie jestem wierząca i ślub kościelny (cywilny już mamy) będzie mieszany
😈 nie będzie podziękowań dla rodziców na sali, każdy podziękuje na osobności w domciu
Zapewne znajdzie się jeszcze trochę rzeczy, na które będzie robić wielkie oczy - nasza wesele, w naszym stylu

sailor
sailor
10.72k6 lat temu
xkyokox • 6 lat temu
Mam to samo z pracą. Jestem dumna, że w ogóle udało mi się odpalić komunikator :/ Oczy mi się same zamykają, nie mam siły na nic :/ Do tego wczoraj była afera u teściowej, bo z nikąd stwierdziła, że ona zamawia ciasta przed weselem i czy chcemy do pracy też. Ja oczy, szok i usłyszałam tylko "no, co Ci Daria nie pasuje?" to jak jej wystrzeliłam z wiązanką... Nie umiem z tymi ludźmi, po prostu nie umiem...

sailor • 6 lat temu
@xkyokox ahhh przerabiałam to 5 lat temu z moją teściową. Kobiecie nic nie pasowało. Dlaczego taki (babeczkowy) tort, po co winietki, dlaczego taka wódka a nie inna, jak można mieć czarne dodatki przy sukience, czemu sala ta a nie inna, dlaczego taki drogi talerzyk, czemu my tak usadzamy gości, jak można do ślubu jechać takim autem... Mnóstwo było tego "ale". Dlatego nie daj się bo to Wasz ślub a nie jej. :)

xkyokox • 6 lat temu
Nie mam zamiaru nawet jej słuchać :D Jak chce sobie kupić ciasto i je roznosić po swojej wsi, to niech kupuje i roznosi. Sama. ;) Na szczęście w ogólnym rozrachunku nie wciska się za bardzo, czasem coś wspomni, to udaje, że jej nie słyszę. Mam nadzieję, że nie nasili się to wraz z bliskością daty wesela. Ale i tak mam przygotowane kilka asów w rękawie: 😈 moja sukienka nie ma pleców i jest jasno szara 😈 będziemy mieć czarne obrusy 😈 nie będzie błogosławieństwa, bo nie jestem wierząca i ślub kościelny (cywilny już mamy) będzie mieszany 😈 nie będzie podziękowań dla rodziców na sali, każdy podziękuje na osobności w domciu Zapewne znajdzie się jeszcze trochę rzeczy, na które będzie robić wielkie oczy - nasza wesele, w naszym stylu :serce:

Myśmy też nie mieli podziękowań dla rodziców. Dla mnie to po prostu głupie, robione pod publiczkę. I jeszcze to durna piosenka "Cudownych rodziców mam", którą słychać na większości wesel. To takie żenujące, patrzeć jak 6 dorosłych osób tańczy w kółeczku. A później Młodzi dają rodzicom prezenty, które w większości przypadków tylko zbierają kurz. A synowa z teściową i zięć z teściem muszą udawać że się kochają.

nazwa001
nazwa001
5.61k6 lat temu
xkyokox • 6 lat temu
Mam to samo z pracą. Jestem dumna, że w ogóle udało mi się odpalić komunikator :/ Oczy mi się same zamykają, nie mam siły na nic :/ Do tego wczoraj była afera u teściowej, bo z nikąd stwierdziła, że ona zamawia ciasta przed weselem i czy chcemy do pracy też. Ja oczy, szok i usłyszałam tylko "no, co Ci Daria nie pasuje?" to jak jej wystrzeliłam z wiązanką... Nie umiem z tymi ludźmi, po prostu nie umiem...

sailor • 6 lat temu
@xkyokox ahhh przerabiałam to 5 lat temu z moją teściową. Kobiecie nic nie pasowało. Dlaczego taki (babeczkowy) tort, po co winietki, dlaczego taka wódka a nie inna, jak można mieć czarne dodatki przy sukience, czemu sala ta a nie inna, dlaczego taki drogi talerzyk, czemu my tak usadzamy gości, jak można do ślubu jechać takim autem... Mnóstwo było tego "ale". Dlatego nie daj się bo to Wasz ślub a nie jej. :)

xkyokox • 6 lat temu
Nie mam zamiaru nawet jej słuchać :D Jak chce sobie kupić ciasto i je roznosić po swojej wsi, to niech kupuje i roznosi. Sama. ;) Na szczęście w ogólnym rozrachunku nie wciska się za bardzo, czasem coś wspomni, to udaje, że jej nie słyszę. Mam nadzieję, że nie nasili się to wraz z bliskością daty wesela. Ale i tak mam przygotowane kilka asów w rękawie: 😈 moja sukienka nie ma pleców i jest jasno szara 😈 będziemy mieć czarne obrusy 😈 nie będzie błogosławieństwa, bo nie jestem wierząca i ślub kościelny (cywilny już mamy) będzie mieszany 😈 nie będzie podziękowań dla rodziców na sali, każdy podziękuje na osobności w domciu Zapewne znajdzie się jeszcze trochę rzeczy, na które będzie robić wielkie oczy - nasza wesele, w naszym stylu :serce:

sailor • 6 lat temu
Myśmy też nie mieli podziękowań dla rodziców. Dla mnie to po prostu głupie, robione pod publiczkę. I jeszcze to durna piosenka "Cudownych rodziców mam", którą słychać na większości wesel. To takie żenujące, patrzeć jak 6 dorosłych osób tańczy w kółeczku. A później Młodzi dają rodzicom prezenty, które w większości przypadków tylko zbierają kurz. A synowa z teściową i zięć z teściem muszą udawać że się kochają. :swinka:

Popadanie ze skrajności w skrajność też nie jest do końca okej. Ja np. swoją teściową bardzo lubię, podobnie jak teścia. Mój mąż mojego tatę uwielbia, mają wspólne hobby, zachowują się jak kumple i spędzają mnóstwo czasu razem. Ja miałam za co dziękować rodzicom i teściom bo bardzo nam pomagają (nie chodzi o sprawy finansowe, bo oboje pracujemy i utrzymujemy się sami) i wiele im zawdzięczamy i z chęcią zrobiliśmy to przy wszystkich gościach żeby Oni poczuli się wyjątkowo. Rozumiem że ktoś może mieć odmienne zdanie i odmiennie czuć, nie każdy ma dobre kontakty czy to z rodzicami czy z teściami, ale twierdzenie że to jest żenujące to moim zdaniem lekka przesada, którą można nazwać nieco inaczej, bo nie każdemu to się nie podoba.

wenkka
Nieznany profil
8.77k6 lat temu
xkyokox • 6 lat temu
Mam to samo z pracą. Jestem dumna, że w ogóle udało mi się odpalić komunikator :/ Oczy mi się same zamykają, nie mam siły na nic :/ Do tego wczoraj była afera u teściowej, bo z nikąd stwierdziła, że ona zamawia ciasta przed weselem i czy chcemy do pracy też. Ja oczy, szok i usłyszałam tylko "no, co Ci Daria nie pasuje?" to jak jej wystrzeliłam z wiązanką... Nie umiem z tymi ludźmi, po prostu nie umiem...

sailor • 6 lat temu
@xkyokox ahhh przerabiałam to 5 lat temu z moją teściową. Kobiecie nic nie pasowało. Dlaczego taki (babeczkowy) tort, po co winietki, dlaczego taka wódka a nie inna, jak można mieć czarne dodatki przy sukience, czemu sala ta a nie inna, dlaczego taki drogi talerzyk, czemu my tak usadzamy gości, jak można do ślubu jechać takim autem... Mnóstwo było tego "ale". Dlatego nie daj się bo to Wasz ślub a nie jej. :)

xkyokox • 6 lat temu
Nie mam zamiaru nawet jej słuchać :D Jak chce sobie kupić ciasto i je roznosić po swojej wsi, to niech kupuje i roznosi. Sama. ;) Na szczęście w ogólnym rozrachunku nie wciska się za bardzo, czasem coś wspomni, to udaje, że jej nie słyszę. Mam nadzieję, że nie nasili się to wraz z bliskością daty wesela. Ale i tak mam przygotowane kilka asów w rękawie: 😈 moja sukienka nie ma pleców i jest jasno szara 😈 będziemy mieć czarne obrusy 😈 nie będzie błogosławieństwa, bo nie jestem wierząca i ślub kościelny (cywilny już mamy) będzie mieszany 😈 nie będzie podziękowań dla rodziców na sali, każdy podziękuje na osobności w domciu Zapewne znajdzie się jeszcze trochę rzeczy, na które będzie robić wielkie oczy - nasza wesele, w naszym stylu :serce:

sailor • 6 lat temu
Myśmy też nie mieli podziękowań dla rodziców. Dla mnie to po prostu głupie, robione pod publiczkę. I jeszcze to durna piosenka "Cudownych rodziców mam", którą słychać na większości wesel. To takie żenujące, patrzeć jak 6 dorosłych osób tańczy w kółeczku. A później Młodzi dają rodzicom prezenty, które w większości przypadków tylko zbierają kurz. A synowa z teściową i zięć z teściem muszą udawać że się kochają. :swinka:

nazwa001 • 6 lat temu
Popadanie ze skrajności w skrajność też nie jest do końca okej. Ja np. swoją teściową bardzo lubię, podobnie jak teścia. Mój mąż mojego tatę uwielbia, mają wspólne hobby, zachowują się jak kumple i spędzają mnóstwo czasu razem. Ja miałam za co dziękować rodzicom i teściom bo bardzo nam pomagają (nie chodzi o sprawy finansowe, bo oboje pracujemy i utrzymujemy się sami) i wiele im zawdzięczamy i z chęcią zrobiliśmy to przy wszystkich gościach żeby Oni poczuli się wyjątkowo. Rozumiem że ktoś może mieć odmienne zdanie i odmiennie czuć, nie każdy ma dobre kontakty czy to z rodzicami czy z teściami, ale twierdzenie że to jest żenujące to moim zdaniem lekka przesada, którą można nazwać nieco inaczej, bo nie każdemu to się nie podoba.

O, w punkt. Z jednej strony - to wasze wesele, rób jak chcesz, a z drugiej - to i to jest żenujące. Każdy ma inny gust, każdy zrobi po swojemu. Byłam na 4 weselach w ostatnim czasie, na żadnym nie było tańczenia w kółku. Sami też zrobiliśmy podziękowania na sali, ale w trochę innej formie i nie uważam, żeby to było żenujące czy pod publiczkę. Poza tym na wesele zapraszamy osoby nam bliskie, które nas znają, to przed kim mam szpanować? Przed znajomymi tym że kupiłam rodzicom prezent? No bez jaj. Każdy zrobi jak uważa, ale inni powinni to również uszanować.

sailor
sailor
10.72k6 lat temu
xkyokox • 6 lat temu
Mam to samo z pracą. Jestem dumna, że w ogóle udało mi się odpalić komunikator :/ Oczy mi się same zamykają, nie mam siły na nic :/ Do tego wczoraj była afera u teściowej, bo z nikąd stwierdziła, że ona zamawia ciasta przed weselem i czy chcemy do pracy też. Ja oczy, szok i usłyszałam tylko "no, co Ci Daria nie pasuje?" to jak jej wystrzeliłam z wiązanką... Nie umiem z tymi ludźmi, po prostu nie umiem...

sailor • 6 lat temu
@xkyokox ahhh przerabiałam to 5 lat temu z moją teściową. Kobiecie nic nie pasowało. Dlaczego taki (babeczkowy) tort, po co winietki, dlaczego taka wódka a nie inna, jak można mieć czarne dodatki przy sukience, czemu sala ta a nie inna, dlaczego taki drogi talerzyk, czemu my tak usadzamy gości, jak można do ślubu jechać takim autem... Mnóstwo było tego "ale". Dlatego nie daj się bo to Wasz ślub a nie jej. :)

xkyokox • 6 lat temu
Nie mam zamiaru nawet jej słuchać :D Jak chce sobie kupić ciasto i je roznosić po swojej wsi, to niech kupuje i roznosi. Sama. ;) Na szczęście w ogólnym rozrachunku nie wciska się za bardzo, czasem coś wspomni, to udaje, że jej nie słyszę. Mam nadzieję, że nie nasili się to wraz z bliskością daty wesela. Ale i tak mam przygotowane kilka asów w rękawie: 😈 moja sukienka nie ma pleców i jest jasno szara 😈 będziemy mieć czarne obrusy 😈 nie będzie błogosławieństwa, bo nie jestem wierząca i ślub kościelny (cywilny już mamy) będzie mieszany 😈 nie będzie podziękowań dla rodziców na sali, każdy podziękuje na osobności w domciu Zapewne znajdzie się jeszcze trochę rzeczy, na które będzie robić wielkie oczy - nasza wesele, w naszym stylu :serce:

sailor • 6 lat temu
Myśmy też nie mieli podziękowań dla rodziców. Dla mnie to po prostu głupie, robione pod publiczkę. I jeszcze to durna piosenka "Cudownych rodziców mam", którą słychać na większości wesel. To takie żenujące, patrzeć jak 6 dorosłych osób tańczy w kółeczku. A później Młodzi dają rodzicom prezenty, które w większości przypadków tylko zbierają kurz. A synowa z teściową i zięć z teściem muszą udawać że się kochają. :swinka:

nazwa001 • 6 lat temu
Popadanie ze skrajności w skrajność też nie jest do końca okej. Ja np. swoją teściową bardzo lubię, podobnie jak teścia. Mój mąż mojego tatę uwielbia, mają wspólne hobby, zachowują się jak kumple i spędzają mnóstwo czasu razem. Ja miałam za co dziękować rodzicom i teściom bo bardzo nam pomagają (nie chodzi o sprawy finansowe, bo oboje pracujemy i utrzymujemy się sami) i wiele im zawdzięczamy i z chęcią zrobiliśmy to przy wszystkich gościach żeby Oni poczuli się wyjątkowo. Rozumiem że ktoś może mieć odmienne zdanie i odmiennie czuć, nie każdy ma dobre kontakty czy to z rodzicami czy z teściami, ale twierdzenie że to jest żenujące to moim zdaniem lekka przesada, którą można nazwać nieco inaczej, bo nie każdemu to się nie podoba.

Dla mnie to żenujące, dlatego tak napisałam i nie zmienię zdania bo komuś się nie podoba. Ja swojego teścia bardzo lubię, rodziców kocham ale nie mam zamiaru epatować tym przy kilkudziesięciu osobach. Dlatego nie mieliśmy podziękowań na sali. Jedynie kosze prezentów im wręczyliśmy po ślubie. Dlatego każdy robi jak uważa i ja to szanuję, choć nie musi mi sie podobać.

kwiatpaproci_old
Nieznany profil
4.67k6 lat temu
sailor • 6 lat temu
I jeszcze chciałam ponarzekać na 4 odcinek 8 sezonu GOT. To był najgorszy odcinek jak do tej pory, pozbawiony jakiegokolwiek sensu i logiki. Nie rozumiem głównych bohaterów. Jak można było poprowadzić wojsko na rzeź, bez żadnej taktyki...:noniewiem:

*** Odpowiedź została usunięta. ***

ksanaru
ksanaru
17.88k6 lat temu

hejtuje okropna czarna chmurę, która nadchodzi..

TheDream
Nieznany profil
3.69k6 lat temu
xkyokox • 6 lat temu
Mam to samo z pracą. Jestem dumna, że w ogóle udało mi się odpalić komunikator :/ Oczy mi się same zamykają, nie mam siły na nic :/ Do tego wczoraj była afera u teściowej, bo z nikąd stwierdziła, że ona zamawia ciasta przed weselem i czy chcemy do pracy też. Ja oczy, szok i usłyszałam tylko "no, co Ci Daria nie pasuje?" to jak jej wystrzeliłam z wiązanką... Nie umiem z tymi ludźmi, po prostu nie umiem...

sailor • 6 lat temu
@xkyokox ahhh przerabiałam to 5 lat temu z moją teściową. Kobiecie nic nie pasowało. Dlaczego taki (babeczkowy) tort, po co winietki, dlaczego taka wódka a nie inna, jak można mieć czarne dodatki przy sukience, czemu sala ta a nie inna, dlaczego taki drogi talerzyk, czemu my tak usadzamy gości, jak można do ślubu jechać takim autem... Mnóstwo było tego "ale". Dlatego nie daj się bo to Wasz ślub a nie jej. :)

xkyokox • 6 lat temu
Nie mam zamiaru nawet jej słuchać :D Jak chce sobie kupić ciasto i je roznosić po swojej wsi, to niech kupuje i roznosi. Sama. ;) Na szczęście w ogólnym rozrachunku nie wciska się za bardzo, czasem coś wspomni, to udaje, że jej nie słyszę. Mam nadzieję, że nie nasili się to wraz z bliskością daty wesela. Ale i tak mam przygotowane kilka asów w rękawie: 😈 moja sukienka nie ma pleców i jest jasno szara 😈 będziemy mieć czarne obrusy 😈 nie będzie błogosławieństwa, bo nie jestem wierząca i ślub kościelny (cywilny już mamy) będzie mieszany 😈 nie będzie podziękowań dla rodziców na sali, każdy podziękuje na osobności w domciu Zapewne znajdzie się jeszcze trochę rzeczy, na które będzie robić wielkie oczy - nasza wesele, w naszym stylu :serce:

sailor • 6 lat temu
Myśmy też nie mieli podziękowań dla rodziców. Dla mnie to po prostu głupie, robione pod publiczkę. I jeszcze to durna piosenka "Cudownych rodziców mam", którą słychać na większości wesel. To takie żenujące, patrzeć jak 6 dorosłych osób tańczy w kółeczku. A później Młodzi dają rodzicom prezenty, które w większości przypadków tylko zbierają kurz. A synowa z teściową i zięć z teściem muszą udawać że się kochają. :swinka:

nazwa001 • 6 lat temu
Popadanie ze skrajności w skrajność też nie jest do końca okej. Ja np. swoją teściową bardzo lubię, podobnie jak teścia. Mój mąż mojego tatę uwielbia, mają wspólne hobby, zachowują się jak kumple i spędzają mnóstwo czasu razem. Ja miałam za co dziękować rodzicom i teściom bo bardzo nam pomagają (nie chodzi o sprawy finansowe, bo oboje pracujemy i utrzymujemy się sami) i wiele im zawdzięczamy i z chęcią zrobiliśmy to przy wszystkich gościach żeby Oni poczuli się wyjątkowo. Rozumiem że ktoś może mieć odmienne zdanie i odmiennie czuć, nie każdy ma dobre kontakty czy to z rodzicami czy z teściami, ale twierdzenie że to jest żenujące to moim zdaniem lekka przesada, którą można nazwać nieco inaczej, bo nie każdemu to się nie podoba.

sailor
sailor
10.72k6 lat temu

@jusstinkaa mnie cały czas zastanawia dlaczego ludzie narzekają na 3 odcinek 8 sezonu, że za ciemno, że NK nijako zginął... Ciemno, bo akcja rozgrywała się w nocy, więc niby jak miało być? Ja oglądałam wieczorem przy zgaszonym świetle i wszystko było widać. Była przepowiednia że Arya ma zabić osoby o zielonych, brązowych i niebieskich oczach. Więc pewnie tą osobą o niebieskich oczach był NK. Wg mnie zabiła go bardzo fajnie, chociaż wszyscy pewnie liczyli na jakąś jadkę Jona z NK.

Jeśli miałabym podsumować GOT, to wszystkie sezony są naprawdę dobrze zrobione. Jednak ten ostatni odcinek był naprawdę najsłabszy ze wszystkich. Dlatego mam nadzieję że 2 ostatnie nadrobią. I bardziej w nim ujęła mnie śmierć dziecka Dany niż jej przyjaciółki No i Duch... Smutne to, że go zostawił. W Winterfell na pewno byłoby mu dobrze.

Ja teraz, jak się serial kończy, zaczęłam czytać książki. Niby to samo, ale jednak są w nich sceny pominięte w serialu.

Oczywiście nie każdemu się będzie podobać, bo nie ma możliwości tak zrobić serialu by wszystkim przypadł do gustu.

wenkka
Nieznany profil
8.77k6 lat temu

Może utworzyć osobny wątek poświęcony GOT? Nie widzialam jeszcze odcinka, obejrzę go w piątek i szybko scroluję, żeby nic tutaj nie podejrzeć.

sailor
sailor
10.72k6 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
Może utworzyć osobny wątek poświęcony GOT? Nie widzialam jeszcze odcinka, obejrzę go w piątek i szybko scroluję, żeby nic tutaj nie podejrzeć.

Dobry pomysł

wenkka
Nieznany profil
8.77k6 lat temu
Nieznany profil • 6 lat temu
Może utworzyć osobny wątek poświęcony GOT? Nie widzialam jeszcze odcinka, obejrzę go w piątek i szybko scroluję, żeby nic tutaj nie podejrzeć.

sailor • 6 lat temu
Dobry pomysł :)

Utworzyłam nowy wątek poświęcony GOT.

kwiatpaproci_old
Nieznany profil
4.67k6 lat temu
sailor • 6 lat temu
@jusstinkaa mnie cały czas zastanawia dlaczego ludzie narzekają na 3 odcinek 8 sezonu, że za ciemno, że NK nijako zginął... Ciemno, bo akcja rozgrywała się w nocy, więc niby jak miało być? Ja oglądałam wieczorem przy zgaszonym świetle i wszystko było widać. Była przepowiednia że Arya ma zabić osoby o zielonych, brązowych i niebieskich oczach. Więc pewnie tą osobą o niebieskich oczach był NK. Wg mnie zabiła go bardzo fajnie, chociaż wszyscy pewnie liczyli na jakąś jadkę Jona z NK. Jeśli miałabym podsumować GOT, to wszystkie sezony są naprawdę dobrze zrobione. Jednak ten ostatni odcinek był naprawdę najsłabszy ze wszystkich. Dlatego mam nadzieję że 2 ostatnie nadrobią. I bardziej w nim ujęła mnie śmierć dziecka Dany niż jej przyjaciółki :P No i Duch... Smutne to, że go zostawił. W Winterfell na pewno byłoby mu dobrze. Ja teraz, jak się serial kończy, zaczęłam czytać książki. Niby to samo, ale jednak są w nich sceny pominięte w serialu. Oczywiście nie każdemu się będzie podobać, bo nie ma możliwości tak zrobić serialu by wszystkim przypadł do gustu. :)

*** Odpowiedź została usunięta. ***

lichee
lichee
2.43k6 lat temu

Bez komentarza co do oceny mojej chmurki przez administrację - dostałam jadną gwiazdkę za chmurkę z case, bo napisałam, że jest dla mojego chłopaka juz dawno się tak nie uśmiałam, szczyt żenady. A case wcale typowo męskie nie jest, równie dobrze sama mogłabym je nosić na telefonie... Ciekawe, jaka by była ocena, gdybym napisała, że jest dla mnie lub dla jakiejś innej kobiety .

TheDream
Nieznany profil
3.69k6 lat temu
lichee • 6 lat temu
Bez komentarza co do oceny mojej chmurki przez administrację - dostałam jadną gwiazdkę za chmurkę z case, bo napisałam, że jest dla mojego chłopaka xD xD juz dawno się tak nie uśmiałam, szczyt żenady. A case wcale typowo męskie nie jest, równie dobrze sama mogłabym je nosić na telefonie... Ciekawe, jaka by była ocena, gdybym napisała, że jest dla mnie lub dla jakiejś innej kobiety xD.

Faktycznie motyw jak każdy inny, spokojnie mogłaby nosić je kobieta Ja często wstawiam case mojej mamy i dostaję normalnie 3 gwiazdki, ale jak wstawiłam jej fryzurę na wesele i ładnie opisałam to już była gorsza ocena, też się wtedy wkurzyłam

sailor
sailor
10.72k6 lat temu
lichee • 6 lat temu
Bez komentarza co do oceny mojej chmurki przez administrację - dostałam jadną gwiazdkę za chmurkę z case, bo napisałam, że jest dla mojego chłopaka xD xD juz dawno się tak nie uśmiałam, szczyt żenady. A case wcale typowo męskie nie jest, równie dobrze sama mogłabym je nosić na telefonie... Ciekawe, jaka by była ocena, gdybym napisała, że jest dla mnie lub dla jakiejś innej kobiety xD.

Nieznany profil • 6 lat temu
Faktycznie motyw jak każdy inny, spokojnie mogłaby nosić je kobieta :D Ja często wstawiam case mojej mamy i dostaję normalnie 3 gwiazdki, ale jak wstawiłam jej fryzurę na wesele i ładnie opisałam to już była gorsza ocena, też się wtedy wkurzyłam :D

Ja miałam taki przypadek na paznokciach koleżanki.

Więc chyba chodzi o to że ocena jest wyższa, kiedy rzecz z chmurki należy do nas.

Zagmatwana
Nieznany profil
5.72k6 lat temu

V nocy odpadł mi obraz od ściany. obudził mnie i vystraszył hukiem o podłogę, że nie przespałam poł nocy... Taką gęsią skorę miałam ze stresu i oczy jak 5 zł... Taka dziś jestem nievyspana i mam jakiś nijaki ten dzień..

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.