Oj znam to, jak przychodzi do jakiegoś spotkania to trzeba planować z miesięcznym wyprzedzeniem, a i tak potem różnie wychodzi
mnie dziś i jutro vystavili. Jestem zła, bo mam volny veekend od 1,5 miesiąca no, ale trudno. Książka, pranie... i jakoś vieczor minie
Przesilenie wiosenne to istna masakra, jesienna deprecha mnie ominęła, za to teraz w ogóle nie mogę się ogarnąć, nic mi się nie chce. Najchętniej cały dzień na zmianę oglądałabym seriale i czytała książki ;/
Jest godzina 04:07 a ja nie mogę spać z powodu okropnego bólu zęba... padam na twarz a nie mogę zasnąć...
Jestem zła, że dziś zamiast iść pieszo do pracy pojechałam busem... W sumie jakoś nie umiałam się zebrać dziś do pracy.
Współczuję
Mnie delikatnie też pobolewa i chyba będę musiała się wybrać do swojej dentystki. Chociaż po ostatniej wizycie z dzieckiem u dentysty jestem przerażona. I nie dziwię się dlaczego dzieci i dorośli boją się dentysty, skoro starsza baba krzyczała na moje dziecko "co się drzesz".
Od wczoraj mnie boli a dodatkowo mam ból głowy, w nocy wgl nie spałam, wyglądam jak zombie... i przyznam że też bym się bała iść do dentysty...
Ja się teraz umówiłam na bezbolesne leczenie za pomocą sprężonego powietrza, zobaczymy jak to przeżyję, podobno naprawdę nic nie boli...
Mojego chłopaka boli ząb od... (uwaga!) świąt! A on nie pójdzie do dentysty, początkowo naprawdę uważałam, że to przez zabieganie, ale zaczynam podejrzewać, że też się boi, bo teraz zaczęłam go pilnować i codziennie przypominać żeby się zapisał, ale jak jest kilka dni spokoju od bólu to można mówić jak do ściany Współczuję, mnie na dobrą sprawę dotychczas raz bolał ząb, jak straciłam plombę i się z tego bardzo cieszę
Ja nigdy nie miałam takiego bólu...Mam nie miłe wspomnienia z dentystami i troche sie obawiam wizyty
Właśnie dostałam podkład do testowania z wizażu. Nr 010 Light Porcelain - nie dość że jest mega różowy to jeszcze ciemny
U mnie w pracy coraz gorzej, powoli nie daję rady psychicznie. niedługo chyba znów dowalą mi roboty (jak na 2 etaty, a płacą za 1)... Czuję w kościach moje wypowiedzenie. Trza będzie się pożegnać po 4 latach...
Ja właśnie nie jestem mega bladziochem, nie mam raczej większych problemów z doborem podkładu do koloru mojej skóry. Jak wezmę najjaśniejszy z danej serii, to w 99% jest dobry. A tutaj. Masakra. Może na lato będzie lepszy, jak trochę się opalę.