Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 998 / 2892

Dudziacam
Dudziacam
1.57k5 lat temu
dfbsx • 5 lat temu
Właśnie zbieram się do nowej pracy, stresuje się tak bardzo, boli mnie brzuch, aż mi niedobrze...

Oby poszlo wszystko dobrze, trzymam kciuki i powodzonka.

Dudziacam
Dudziacam
1.57k5 lat temu
Sesil95 • 5 lat temu
Bardzo miłe jest, gdy ktoś nawet nie potrafi odpisać na wiadomość.

Ughhh.... Nie nawidzę tego. Jeszcze jak ta wiadomość jest ważna

kngslk
kngslk
9.55k5 lat temu

denerwuje się, bo dzisiaj miałam mieć 3 odbiory rzeczy które oddaje, o 12, 14 i 18. o 12 nie wypaliło, Pani o 14 zapytana parę minut po gdzie jest odpisała, że zapomniała, a Pani na 18 nie odpisuje od godziny... mogłabym po prostu to wszystko wyrzucić albo wynieść pod śmietnik, ale wolę, żeby ktoś z tego skorzystał, przez co tracę kolejne dni na spotkania, które nie dochodzą do skutku, a ja dalej siedzę z gratami...

NowWhat
NowWhat
7.85k5 lat temu
domkapodomka • 5 lat temu
Co do tych wartościowych rzeczy, u mnie w pracy jest dział zwrotów ciuchów z sieciówek. O dokumentach co prawda nie słyszałam. Ale telefony, laptopy xD ciuchy z innego sklepu, najczęściej z bonprixa, z którym nie mamy nic wspólnego xD cuda zwracają, w większości nieświadomie. Jak czasem jestem na tym dziale i widzę co do nas trafia... spodnie w sierści zwierzaka, brudne majtki... ja rzadko kiedy zwracam ciuchy, z czystego lenistwa. Wiele razy za to zwracałam buty, po jednym przymierzeniu w domu. Wilgotną szmatką przecieram nawet podeszwe, bo mógł się zebrać kurz z podłogi, kiedy paradowałam w butach przed lustrem. Zawsze mam w głowie, że nieważne czy ktoś mnie zna czy nie, zwracam na swoje nazwisko, a to świadczy o mnie i o tym, jak jestem wychowana.

ania173 • 5 lat temu
Jeśli chodzi o zwroty towarów to nie raz trafiłam na olej we frytkownicach, chleb w tosterach, śmieci i piach w odkurzaczach ogrodowych z Karchera. A największych hitem i tak była uszkodzona chyba kosiarka ręczna która przy przenoszeniu się rozwaliła (w końcu zwroty i defekty...) i od brzucha do kolan przez prawie całe 10h byłam cała śmierdząca i mokra...

Nieznany profil • 5 lat temu
Pracowałam kiedyś w jednym ze sklepów z zabawkami. Klient przyniósł mi do reklamacji nocnik Fisher Price brudny z kupy i moczu. Jeszcze był zdziwiony był, że go nie przyjęłam 🤷‍♀️🤣. Chyba nigdy nie zapomnę mojego zdziwienia i pytania w tamtym momencie 🙄. Czy ten nocnik jest brudny ?

Pamiętam sytuację z pracy jeszcze z sieciówki, jak do dziewczyn ze sklepu obuwniczego po sąsiedzku (też sieciówka, bo to galeria handlowa) przyszła babka reklamować buty. I nie byłoby w tym nic dziwnego, ale to były buty, które miała na sobie, a to był środek lata Normalnie zdjęła ze stóp te buty i im zostawiła, bez pudełka, tylko z paragonem, i wracała boso do domu

NowWhat
NowWhat
7.85k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
denerwuje się, bo dzisiaj miałam mieć 3 odbiory rzeczy które oddaje, o 12, 14 i 18. o 12 nie wypaliło, Pani o 14 zapytana parę minut po gdzie jest odpisała, że zapomniała, a Pani na 18 nie odpisuje od godziny... mogłabym po prostu to wszystko wyrzucić albo wynieść pod śmietnik, ale wolę, żeby ktoś z tego skorzystał, przez co tracę kolejne dni na spotkania, które nie dochodzą do skutku, a ja dalej siedzę z gratami...

@kngslk Bardzo współczuję, ja właśnie wczoraj rano wystawiłam torbę ciuchów do oddania, bo mi zalegały w szafie a nikt nie chciał kupić, i już wieczorem całą torbę oddałam przemiłej dziewczynie, która przyjechała po nie bezpośrednio pod mój blok.

arxbella
arxbella
2.84k5 lat temu

Proszę mojego o zrobienie kanapek z szynką, którą sama sobie kupiłam wczoraj, ale jego matka stwierdziła że otworzyła wczoraj identyczną i niech nie otwiera kolejnej. On stwierdził że spoko. Szkoda że po zjedzeniu jednej połówki bułki zjadłam kawałek tej szynki bez bułki i okazała się być bardzo kwaśna i nawet mój stwierdził że coś z nią nie tak. Ja rozumiem oszczędzanie oszczędzaniem, ale ona łazi codziennie do sklepu, wydaje min 50 zł na rzeczy, których w domu jest za dużo, a później trafiamy na zepsute rzeczy. Nie przejęłabym się zbyt mocno, gdyby nie to, że po zatruciu pokarmowym dwa lata temu, przez które byłam ponad tydzień w szpitalu, panicznie się boję i zawsze wszystko dokładnie obieram, czyszczę i sprawdzam czy jest dobre. Najlepsze jest to, że wszyscy o tym wiedzą ale według rodziców mojego nic mi się nie stanie, bo oni jedzą i nic im nie jest. Szkoda że każdy jest inny i tylko my zawsze musimy zjadać stary chleb i wszystko. Ostatni raz proszę kogoś o zrobienie jedzenia.

kngslk
kngslk
9.55k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
denerwuje się, bo dzisiaj miałam mieć 3 odbiory rzeczy które oddaje, o 12, 14 i 18. o 12 nie wypaliło, Pani o 14 zapytana parę minut po gdzie jest odpisała, że zapomniała, a Pani na 18 nie odpisuje od godziny... mogłabym po prostu to wszystko wyrzucić albo wynieść pod śmietnik, ale wolę, żeby ktoś z tego skorzystał, przez co tracę kolejne dni na spotkania, które nie dochodzą do skutku, a ja dalej siedzę z gratami...

NowWhat • 5 lat temu
@kngslk Bardzo współczuję, ja właśnie wczoraj rano wystawiłam torbę ciuchów do oddania, bo mi zalegały w szafie a nikt nie chciał kupić, i już wieczorem całą torbę oddałam przemiłej dziewczynie, która przyjechała po nie bezpośrednio pod mój blok.

na szczęście Pani z 18 ostatecznie podjechała

Animozja
Animozja
2.83k5 lat temu

Coś zwalilo małe piskleta ktore były w małej wnece domu dwa spadły, jeden zniknął tak mi ich szkoda bo koło 15 je widziałam i słyszałam

sylwiawow
sylwiawow
8515 lat temu

Dzisiaj w czasie jazdy do pracy zepsuł mi się samochód. Musiał iść do mechanika, który napewno mało nie weźmie i dodatkowo zostałam bez środka transportu do pracy. Ehh 😡

Dudziacam
Dudziacam
1.57k5 lat temu

Jak co roku u nas w mieście odbywa się 1-2-3 lipca odpust Matki bożej Lipskiej. W kościele na ogromnym terenie. Zawsze jest tam multum ludzi... Byłam pewna, ze w tym roku się to nie odbedzie, z wiadomych przyczyn. Ale jednak. Dzis dotarły zdjecia i filmy, ze ludzk jest ogrom (szczególnie starszyzny) bylam przerażona. Polowa nie miala masek na twarzy, jeden na drugim czlowiek siedzial (czyli jak co roku)... Eh.. Przeraza mnie to. Nie zdziwie sie jak niedlugo beda nowe zachorowania. Jeszcze zawsze stona tam ludzie z "budami" czyli z jedzeniem, zabawkami dla dzieci, no różnymi rzeczami.. Myslalam ze chociaż tego nie bedzie.

Karolinnaa
Karolinnaa
15.43k5 lat temu
Dudziacam • 5 lat temu
Jak co roku u nas w mieście odbywa się 1-2-3 lipca odpust Matki bożej Lipskiej. W kościele na ogromnym terenie. Zawsze jest tam multum ludzi... Byłam pewna, ze w tym roku się to nie odbedzie, z wiadomych przyczyn. Ale jednak. Dzis dotarły zdjecia i filmy, ze ludzk jest ogrom (szczególnie starszyzny) bylam przerażona. Polowa nie miala masek na twarzy, jeden na drugim czlowiek siedzial (czyli jak co roku)... Eh.. Przeraza mnie to. Nie zdziwie sie jak niedlugo beda nowe zachorowania. Jeszcze zawsze stona tam ludzie z "budami" czyli z jedzeniem, zabawkami dla dzieci, no różnymi rzeczami.. Myslalam ze chociaż tego nie bedzie.

U mnie był odpust 24, byłam na cmentarzu i od razu się przeszłam zobaczyć co jest ciekawego, ludzi było malutko, straganów też. Oczywiście nie kupiłam nic oprócz cukierków, bałam się brać coś na wagę, obwarzanków również.
Na niektórych straganach były rękawiczki i środki do dezynfekcji.

NowWhat
NowWhat
7.85k5 lat temu

Wczoraj cały dzień walczyłam z migreną, a musiałam spędzić 8h przed komputerem Dzisiaj już na szczęście jest lepiej, jednak wciąż odczuwam skutki wczorajszego kiepskiego samopoczucia.

Syll
Syll
17.76k5 lat temu

Zawsze musi coś się popsuć, co zaczyna mi dawać radość

Dudziacam
Dudziacam
1.57k5 lat temu
Dudziacam • 5 lat temu
Jak co roku u nas w mieście odbywa się 1-2-3 lipca odpust Matki bożej Lipskiej. W kościele na ogromnym terenie. Zawsze jest tam multum ludzi... Byłam pewna, ze w tym roku się to nie odbedzie, z wiadomych przyczyn. Ale jednak. Dzis dotarły zdjecia i filmy, ze ludzk jest ogrom (szczególnie starszyzny) bylam przerażona. Polowa nie miala masek na twarzy, jeden na drugim czlowiek siedzial (czyli jak co roku)... Eh.. Przeraza mnie to. Nie zdziwie sie jak niedlugo beda nowe zachorowania. Jeszcze zawsze stona tam ludzie z "budami" czyli z jedzeniem, zabawkami dla dzieci, no różnymi rzeczami.. Myslalam ze chociaż tego nie bedzie.

Karolinnaa • 5 lat temu
U mnie był odpust 24, byłam na cmentarzu i od razu się przeszłam zobaczyć co jest ciekawego, ludzi było malutko, straganów też. Oczywiście nie kupiłam nic oprócz cukierków, bałam się brać coś na wagę, obwarzanków również. Na niektórych straganach były rękawiczki i środki do dezynfekcji.

całe szczęście, że tych ludzi było mało

kngslk
kngslk
9.55k5 lat temu

to teraz od drugiej strony, jak zwykle przy pobieraniu krwi uciekły wszystkie żyły no i 10 minut w gabinecie w poszukiwaniu... z tego miejsca jeszcze nigdy nie pobierali mi krwi...

Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!
Karolinnaa
Karolinnaa
15.43k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
to teraz od drugiej strony, jak zwykle przy pobieraniu krwi uciekły wszystkie żyły no i 10 minut w gabinecie w poszukiwaniu... z tego miejsca jeszcze nigdy nie pobierali mi krwi...

Mi też zawsze mają problem z pobraniem i zawsze mam siniaka i ręka ruszyć nie mogę 😞

Ale z tego miejsca też nigdy nie miałam pobieranej 😮

dfbsx
dfbsx
2.01k5 lat temu

@Karolinnaa @Dudziacam Dzięki za wiarę we mnie, poradziłam sobie, już lubię tę pracę, jej jedyny minus to chyba zmianówka

kngslk
kngslk
9.55k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
to teraz od drugiej strony, jak zwykle przy pobieraniu krwi uciekły wszystkie żyły no i 10 minut w gabinecie w poszukiwaniu... z tego miejsca jeszcze nigdy nie pobierali mi krwi...

Karolinnaa • 5 lat temu
Mi też zawsze mają problem z pobraniem i zawsze mam siniaka i ręka ruszyć nie mogę 😞 Ale z tego miejsca też nigdy nie miałam pobieranej 😮

u mnie Pani powiedziała coś w stylu "nie ma sensu się babrać" i pobrała z tego miejsca

arxbella
arxbella
2.84k5 lat temu

Nigdy nie lubiłam spać pod kołdrą latem, ale teraz jak na złość nie mam ochoty spod niej wychodzić

Karolinnaa
Karolinnaa
15.43k5 lat temu
kngslk • 5 lat temu
to teraz od drugiej strony, jak zwykle przy pobieraniu krwi uciekły wszystkie żyły no i 10 minut w gabinecie w poszukiwaniu... z tego miejsca jeszcze nigdy nie pobierali mi krwi...

Karolinnaa • 5 lat temu
Mi też zawsze mają problem z pobraniem i zawsze mam siniaka i ręka ruszyć nie mogę 😞 Ale z tego miejsca też nigdy nie miałam pobieranej 😮

kngslk • 5 lat temu
u mnie Pani powiedziała coś w stylu "nie ma sensu się babrać" xD i pobrała z tego miejsca xD

Lepiej tak niż jakby miała nakuwac kilkadziesiąt razy 🙊

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.