Kulturalne narzekanie na rzeczywistość! Uwaga - zawiera offtopy!

Strona 979 / 2892

maktao
maktao
7.4k5 lat temu
maktao • 5 lat temu
Mój Luby właśnie dostał list z sądu, podobno gruba koperta. A 23 czerwca jest rozprawa z byłą żoną... Więc o co chodzi teraz... Umieram ze stresu, pojechał do matki po ten list.

Nieznany profil • 5 lat temu
Daj znać o co chodziło, bo mnie teraz mierzi z ciekawości ✊

maktao • 5 lat temu
@niebowa mnie tez mierziło, zwłaszcza jak wrócił i ociągał się z powiedzeniem mi, o co chodzi. Dostał z sądu informację, że EX złożyła wniosek o to, by on pokazał dowody rejestracyjne i umowy kupna/sprzedaży SAMOCHODÓW (po co, ona miala swój, sprzedała, kasa była spożytkowana) i jeszcze umowa sprzedaży domu... A dom byl jego, kupił za kawalerki, to się nie wlicza do wspólnoty majątkowej z małżenstwa... Szlag mnie trafia, co za babsko

Nieznany profil • 5 lat temu
Ale kurcze pod górkę wam robi 😒

Ja mam dość... On ciągle się stresuje tą sytuacją...

wenkka
Nieznany profil
8.77k5 lat temu
domkapodomka • 5 lat temu
Kuzyn mojego K bierze ślub, wiadomo było, że we wrześniu, ale ani z K się nie kontaktował, ani nikt nam nie mówił. Moja teściowa wspomniała, że to wrzesień, ale "was pewnie nie będzie, bo wy we wrześniu zawsze gdzieś na urlopie". Wczoraj kuzyn z narzeczoną (której ja na oczy nigdy nie widziałam) pojechali do teściowej i zostawili zaproszenia dla nas, dla brata K i dla teściów. I teściowa już dostaje białej gorączki, że musimy wszyscy iść, że jak to wolnego nie wezmę. I tłumaczę, że mam urlop wklepany od 07.09, jak mam sobotę pracującą 05.09 to nie będę robić wsi i brać na żądanie. A ona do mnie "to kombinuj, przecież mówiłam, że we wrześniu macie mieć wolne zaklepane" 🤦‍♀️ Z jednej strony bym poszła i się pobawiła, brakuje mi odstawienia sję i tańców, a.z drugiej K nie ma garnituru, bo ten co miał już się nie wciśnie, a mi szkoda wywalać do koperty kasę, bo pewnie ze 300 zł trzeba będzie dać, jak nie więcej. A we wrześniu faktycznie 07.09 jedziemy do Zakopanego i wydajemy na ten interes 2 koła ponad. No i w ogóle nie znam państwa młodych i tej części rodziny.

Nieznany profil • 5 lat temu
Hm my tylko jedno zaproszenie zostawiliśmy za pośrednictwem, ale po uzgodnieniu z gośćmi. Za chiny nie umielismy sie umowic. Zadne terminy nam nie pasowały. Ale nie wyobrażam sobie bez slowa zostawienie zaproszeń dla kogoś u innej osoby. To Wolalabym już wysłać je poczta :P

domkapodomka • 5 lat temu
Teraz rozmawiałam z teściową i zostawili te zaproszenia tłumacząc, że mają zaprosić 150 osób i czy to nie problem, że my sobie osbierzemy od nich. Ale nadal, zero odzewu w naszą stronę, nawet na fejsie xD

Trochę brzydko sie zachowali. Jeśli wam to wesele nie pasuje, to bym nie poszła. Ale wykazalabym sie troche lepsza kultura i bym napisala, ze mnie nie będzie.

wenkka
Nieznany profil
8.77k5 lat temu
maktao • 5 lat temu
Mój Luby właśnie dostał list z sądu, podobno gruba koperta. A 23 czerwca jest rozprawa z byłą żoną... Więc o co chodzi teraz... Umieram ze stresu, pojechał do matki po ten list.

Nieznany profil • 5 lat temu
Daj znać o co chodziło, bo mnie teraz mierzi z ciekawości ✊

maktao • 5 lat temu
@niebowa mnie tez mierziło, zwłaszcza jak wrócił i ociągał się z powiedzeniem mi, o co chodzi. Dostał z sądu informację, że EX złożyła wniosek o to, by on pokazał dowody rejestracyjne i umowy kupna/sprzedaży SAMOCHODÓW (po co, ona miala swój, sprzedała, kasa była spożytkowana) i jeszcze umowa sprzedaży domu... A dom byl jego, kupił za kawalerki, to się nie wlicza do wspólnoty majątkowej z małżenstwa... Szlag mnie trafia, co za babsko

Nieznany profil • 5 lat temu
Ale kurcze pod górkę wam robi 😒

maktao • 5 lat temu
Ja mam dość... On ciągle się stresuje tą sytuacją... :/

Podziały majątku często są ciężkie. I trwają mega długo, niestety.

Monoo
Monoo
1.04k5 lat temu

@domkapodomka Moja kuzynka ostatnio też zapraszała na wesele i zostawiła zaproszenie dla mnie u mojego taty, ale pisała do mnie na fb czy to nie będzie problem, że tam zostawi. Ja jak się wyprowadziłam z domu to nawet większość rodziny nie wie gdzie dokładnie teraz mieszkam. Jakby nic się nie odzywała do mnie to bym się zastanawiała czy iść, ale moim zdaniem kuzynka się zachowała dobrze pisząc do mnie wcześniej.

maktao
maktao
7.4k5 lat temu
maktao • 5 lat temu
Mój Luby właśnie dostał list z sądu, podobno gruba koperta. A 23 czerwca jest rozprawa z byłą żoną... Więc o co chodzi teraz... Umieram ze stresu, pojechał do matki po ten list.

Nieznany profil • 5 lat temu
Daj znać o co chodziło, bo mnie teraz mierzi z ciekawości ✊

maktao • 5 lat temu
@niebowa mnie tez mierziło, zwłaszcza jak wrócił i ociągał się z powiedzeniem mi, o co chodzi. Dostał z sądu informację, że EX złożyła wniosek o to, by on pokazał dowody rejestracyjne i umowy kupna/sprzedaży SAMOCHODÓW (po co, ona miala swój, sprzedała, kasa była spożytkowana) i jeszcze umowa sprzedaży domu... A dom byl jego, kupił za kawalerki, to się nie wlicza do wspólnoty majątkowej z małżenstwa... Szlag mnie trafia, co za babsko

Nieznany profil • 5 lat temu
Ale kurcze pod górkę wam robi 😒

maktao • 5 lat temu
Ja mam dość... On ciągle się stresuje tą sytuacją... :/

Nieznany profil • 5 lat temu
Podziały majątku często są ciężkie. I trwają mega długo, niestety.

Tylko, że ona chce od niego niewyobrażalnie dużą kwotę... chciał jej zapłacić po dobroci i oddać rzeczy, a ona poszła do sądu i z du*y zażądała duuużo więcej... Nie ma prawa do domu ani pieniędzy z jego sprzedaży. On utrzymywał dom, mimo że ona pracowała - w połowie miesiąca nie miała za co zatankować.... Typiara ma tupet.

Luby woli wydać duże pieniądze na adwokata niż jej to dać.

wenkka
Nieznany profil
8.77k5 lat temu
maktao • 5 lat temu
Mój Luby właśnie dostał list z sądu, podobno gruba koperta. A 23 czerwca jest rozprawa z byłą żoną... Więc o co chodzi teraz... Umieram ze stresu, pojechał do matki po ten list.

Nieznany profil • 5 lat temu
Daj znać o co chodziło, bo mnie teraz mierzi z ciekawości ✊

maktao • 5 lat temu
@niebowa mnie tez mierziło, zwłaszcza jak wrócił i ociągał się z powiedzeniem mi, o co chodzi. Dostał z sądu informację, że EX złożyła wniosek o to, by on pokazał dowody rejestracyjne i umowy kupna/sprzedaży SAMOCHODÓW (po co, ona miala swój, sprzedała, kasa była spożytkowana) i jeszcze umowa sprzedaży domu... A dom byl jego, kupił za kawalerki, to się nie wlicza do wspólnoty majątkowej z małżenstwa... Szlag mnie trafia, co za babsko

Nieznany profil • 5 lat temu
Ale kurcze pod górkę wam robi 😒

maktao • 5 lat temu
Ja mam dość... On ciągle się stresuje tą sytuacją... :/

Nieznany profil • 5 lat temu
Podziały majątku często są ciężkie. I trwają mega długo, niestety.

maktao • 5 lat temu
Tylko, że ona chce od niego niewyobrażalnie dużą kwotę... chciał jej zapłacić po dobroci i oddać rzeczy, a ona poszła do sądu i z du*y zażądała duuużo więcej... Nie ma prawa do domu ani pieniędzy z jego sprzedaży. On utrzymywał dom, mimo że ona pracowała - w połowie miesiąca nie miała za co zatankować.... Typiara ma tupet. Luby woli wydać duże pieniądze na adwokata niż jej to dać.

Wierz mi, ze przy podzialach to jest zazwyczaj walka o każdą złotówkę I każda pierdole. Kiedys czytalam o sporze o szczotka do czyszczenia toalety (No ok, byla z jakimiś krysztalkami). Jeśli partner ma prawnika, to na pewno dobrze doradzi. Wiem, że trudno emocje odłożyć na bok, ale przy takich sprawach to bardzo duzo daje.

arxbella
arxbella
2.84k5 lat temu

Właśnie wróciłam z paczkomatu i nie pamiętam kiedy ostatnio się tak zmęczyłam i spociłam idąc tam i wracając

maktao
maktao
7.4k5 lat temu
maktao • 5 lat temu
Mój Luby właśnie dostał list z sądu, podobno gruba koperta. A 23 czerwca jest rozprawa z byłą żoną... Więc o co chodzi teraz... Umieram ze stresu, pojechał do matki po ten list.

Nieznany profil • 5 lat temu
Daj znać o co chodziło, bo mnie teraz mierzi z ciekawości ✊

maktao • 5 lat temu
@niebowa mnie tez mierziło, zwłaszcza jak wrócił i ociągał się z powiedzeniem mi, o co chodzi. Dostał z sądu informację, że EX złożyła wniosek o to, by on pokazał dowody rejestracyjne i umowy kupna/sprzedaży SAMOCHODÓW (po co, ona miala swój, sprzedała, kasa była spożytkowana) i jeszcze umowa sprzedaży domu... A dom byl jego, kupił za kawalerki, to się nie wlicza do wspólnoty majątkowej z małżenstwa... Szlag mnie trafia, co za babsko

Nieznany profil • 5 lat temu
Ale kurcze pod górkę wam robi 😒

maktao • 5 lat temu
Ja mam dość... On ciągle się stresuje tą sytuacją... :/

Nieznany profil • 5 lat temu
Podziały majątku często są ciężkie. I trwają mega długo, niestety.

maktao • 5 lat temu
Tylko, że ona chce od niego niewyobrażalnie dużą kwotę... chciał jej zapłacić po dobroci i oddać rzeczy, a ona poszła do sądu i z du*y zażądała duuużo więcej... Nie ma prawa do domu ani pieniędzy z jego sprzedaży. On utrzymywał dom, mimo że ona pracowała - w połowie miesiąca nie miała za co zatankować.... Typiara ma tupet. Luby woli wydać duże pieniądze na adwokata niż jej to dać.

Nieznany profil • 5 lat temu
Wierz mi, ze przy podzialach to jest zazwyczaj walka o każdą złotówkę I każda pierdole. Kiedys czytalam o sporze o szczotka do czyszczenia toalety (No ok, byla z jakimiś krysztalkami). Jeśli partner ma prawnika, to na pewno dobrze doradzi. :) Wiem, że trudno emocje odłożyć na bok, ale przy takich sprawach to bardzo duzo daje.

Tez mu to mówię. Ale ciężko - tyle dla niej zrobił, a ona, delikatnie mówiąc, chce go wydy*ać na ostatnie grosze.

maktao
maktao
7.4k5 lat temu
arxbella • 5 lat temu
Właśnie wróciłam z paczkomatu i nie pamiętam kiedy ostatnio się tak zmęczyłam i spociłam idąc tam i wracając

U mnie dziś zimno. W końcu, bo juz zamierzałam zamawiać wentylator @arxbella

OrzechOwa235
OrzechOwa235
4.56k5 lat temu
OrzechOwa235 • 5 lat temu
W bloku prostopadłym do mojego wprowadzili się nowi lokatorzy, mieszkają tu zaledwie tydzień a ja już mam ich dość... Okna mamy bardzo blisko siebie a oni od 6 rano się dra... Mają małe dziecko i mu śpiewają, gadają do niego ale tak głośno że wszystko słychać u mnie w mieszkaniu. W dodatku są to cyganie i zadno z nich nie pracuje więc dra się cały dzień 😠 nie wiem jak długo wytrzymam codzienne pobudki o 6

domkapodomka • 5 lat temu
Rozumiem, że to pewnie na wynajem? Może.sąsiadom z ich bloku też to mocno przeszkadza i jak pójdą na nich skargi do właściciela mieszkania to ich wurzuci?

Dostali od miasta... Jeszcze wstawili im nowe okna i zrobili ogrzewanie

domkapodomka
domkapodomka
6.78k5 lat temu
arxbella • 5 lat temu
Właśnie wróciłam z paczkomatu i nie pamiętam kiedy ostatnio się tak zmęczyłam i spociłam idąc tam i wracając

maktao • 5 lat temu
U mnie dziś zimno. :) W końcu, bo juz zamierzałam zamawiać wentylator xD @arxbella

My wczoraj kupiliśmy 4 sztuki, wszystkie z myślą o zwierzakach. Jak ręką odjąć odżyły, bo były wczoraj totalnie osowiałe.

domkapodomka
domkapodomka
6.78k5 lat temu
OrzechOwa235 • 5 lat temu
W bloku prostopadłym do mojego wprowadzili się nowi lokatorzy, mieszkają tu zaledwie tydzień a ja już mam ich dość... Okna mamy bardzo blisko siebie a oni od 6 rano się dra... Mają małe dziecko i mu śpiewają, gadają do niego ale tak głośno że wszystko słychać u mnie w mieszkaniu. W dodatku są to cyganie i zadno z nich nie pracuje więc dra się cały dzień 😠 nie wiem jak długo wytrzymam codzienne pobudki o 6

domkapodomka • 5 lat temu
Rozumiem, że to pewnie na wynajem? Może.sąsiadom z ich bloku też to mocno przeszkadza i jak pójdą na nich skargi do właściciela mieszkania to ich wurzuci?

OrzechOwa235 • 5 lat temu
Dostali od miasta... Jeszcze wstawili im nowe okna i zrobili ogrzewanie

O, to niedobrze. Ale może w takim razie jakieś zawiadomienie do burmistrza? Nawet jak dostali z miasta to kultura zobowiązuje. I nie uprzykrzanie sąsiadom codzienności też.

gulonica
gulonica
4.54k5 lat temu
domkapodomka • 5 lat temu
Kuzyn mojego K bierze ślub, wiadomo było, że we wrześniu, ale ani z K się nie kontaktował, ani nikt nam nie mówił. Moja teściowa wspomniała, że to wrzesień, ale "was pewnie nie będzie, bo wy we wrześniu zawsze gdzieś na urlopie". Wczoraj kuzyn z narzeczoną (której ja na oczy nigdy nie widziałam) pojechali do teściowej i zostawili zaproszenia dla nas, dla brata K i dla teściów. I teściowa już dostaje białej gorączki, że musimy wszyscy iść, że jak to wolnego nie wezmę. I tłumaczę, że mam urlop wklepany od 07.09, jak mam sobotę pracującą 05.09 to nie będę robić wsi i brać na żądanie. A ona do mnie "to kombinuj, przecież mówiłam, że we wrześniu macie mieć wolne zaklepane" 🤦‍♀️ Z jednej strony bym poszła i się pobawiła, brakuje mi odstawienia sję i tańców, a.z drugiej K nie ma garnituru, bo ten co miał już się nie wciśnie, a mi szkoda wywalać do koperty kasę, bo pewnie ze 300 zł trzeba będzie dać, jak nie więcej. A we wrześniu faktycznie 07.09 jedziemy do Zakopanego i wydajemy na ten interes 2 koła ponad. No i w ogóle nie znam państwa młodych i tej części rodziny.

Też bym nie szła. Po pierwsze, nie pasuje data, a takie lekceważące podejście jest słabe...

NowWhat
NowWhat
7.85k5 lat temu

Jutro czeka mnie mega ciężki dzień w pracy, czeka mnie bardzo ciężkie i nowe wyzwanie, które jeszcze słabo ogarniam No i będę siedzieć do 19

domkapodomka
domkapodomka
6.78k5 lat temu
NowWhat • 5 lat temu
Jutro czeka mnie mega ciężki dzień w pracy, czeka mnie bardzo ciężkie i nowe wyzwanie, które jeszcze słabo ogarniam :( No i będę siedzieć do 19 :(

Trzymam kciuki za Ciebie
Ja jutro wracam do pracy po tygodniowym urlopie, który oczywiście za szybko zleciał budzik na piątą i wracam do rzeczywistości

kngslk
kngslk
9.55k5 lat temu

co za paskudny dzień tyle stresu, wszystko na nic

xooxoo
xooxoo
2.24k5 lat temu

Zrobiłam zamówienie w sklepie internetowym esotiq i jestem wkurzona na maxa. Mogłam pójść normalnie stacjonarnie, ale unikam teraz tego, więc mam co mam. Była spora zniżka więc zamówiłam to co potrzebuję. Była informacja, że wysyłka do 10 dni. Myślę, okej, długo, ale na razie poczekam, nie jest mi to niezbędne. Dzisiaj mail, że przepraszają, ale zamówień jest duże i wysyłka się opóźni. Ale ile się opóźni to już nie napisali. Wydałam sporo kasy i czekam na przesyłkę, która nie wiadomo kiedy będzie nadana

Dell
Dell
4.93k5 lat temu

Ostatnio ciągle bolą mnie nogi ;/

Zagmatwana
Nieznany profil
5.72k5 lat temu
Dell • 5 lat temu
Ostatnio ciągle bolą mnie nogi ;/

Mam to samo... chwilę przejdę i strasznie zblokowane nogi mam.

dfbsx
dfbsx
2.01k5 lat temu

Byłam ostatnio na zakupach i wstąpiłam do salonu z biżuterią. Chciałam kupić moim dziewczynkom prezenty na komunie, a jak wiadomo, przy dzieciakach trzeba kupować identyczne. Pani za ladą miała pretensje, że muszę mieć dwie identyczne pary, była strasznie oschła, niemiła, że zepsuła mi humor na resztę dnia.

albo dołącz do nas i udzielaj się na forum.