@kngslk o to chodzi kochana, że wiele osób dało się wciągnąć w ten nurt i na pierwszy rzut oka te kosmetyki się sprawdzają i ludzie są zadowoleni. Jednak to co przenika do skóry będzie działać długofalowo i pomału wyniszczać. Fajnie, że wiesz już, co jest w składzie tych maseczek typu Bioaqua i sama rezygnujesz z nich świadomie. Dlatego wrzucając ten temat mam nadzieję, że znajdą się osoby, które kiedyś używały nieświadome zagrożenia, a po przeczytaniu ego wpisu się opamiętają
Dobrze, że ja tylko przeglądałam ali. Oczywiście takie rzeczy jak dodatki do domów można tam kupić, ale kosmetyki? Co za pomysł? Ja mam jeden tusz w swojej kosmetyczce, ale nawet ani raz go nie wypróbowałam, a teraz po tym co przeczytałam to pójdzie do kosza. Kosmetyki mamy świetne w Polsce, więc po co się zarażać czymś co może nas zniszczyć.
Ubrania? Ja muszę pójść do sklepu, obejrzeć, pomacać wtedy mogę kupić.
Jednak wątek jak najbardziej świetny, może dotrze do wszystkich naszych Kochanych Clouders i zobaczą co w takich kosmetykach, ciuchach jest.
Cena? Ekstra, ale zdrowie jest bezcenne.
Na szczęście nic nie zamówiłam jeszcze i dobrze ze przeczytałam bo na pewno nie wpadnę na ten pomysł
W życiu nie kupiłabym.kosmetyków a zwlaszcza maseczek na twarz,kiedyś kupiłam lakier hybrydowy i tyle.Kupilam za to fajne kolie i pędzle i z tych zakupów. jestem zadowolona.: )
Z kosmetyków zamawiam tylko lakiery hybrydowe, ale tylko kolory bądź topy, baze mam zawsze ze sprawdzonej firmy, kupiona w hurtowni kosmetycznej
Ja na Ali też nie kupuje kosmetyków z wyjątkiem hybryd. Kiedyś zamówiłam parę maseczek i pomadek, do dzisiaj leżą nieruszane w szufladzie. A hybrydy kupuje,bo szkoda mi wydawać 30 złotych za buteleczke, tym bardziej czegoś co mnie uczulilo. Tak właśnie -polska firma mnie uczulila, a po tych z ali nic się nie dzieje.
Nie jestem z pierwszej łapanki, żeby nie wiedzieć 'co się dzieje' w Chinach, więc ten artykuł mnie nie przeraził. Każdy kupuje na swoją odpowiedzialność i mi nic do tego.
Mi zdarzyło się kupić kiedyś parę masek z Aliexpress. Miałam to szczęście, że nie zrobiły mi żadnej krzywdy.
Jednak zdecydowałam się na takie zakupy tylko raz i na pewno tego nie powtórzę. Wolę dopłacić kilka złoty więcej i kupić na stronie producenta.
Ostatnio widziałam zdjęcie ust po pomadkach chyba nawet Kylie Jenner, albo Huda Beauty. No któreś z tych dwóch w każdym razie gdzie skóra odchodziła plastrami. Masakra.
I takie ostrzeżenia tyczy się niestety tylko Aliexpress, ale też eBay, czy naszego Allegro. Jest wielu takich, którzy chcą zarobić i hurtowo kupują z Chin. Wiadomo, że kupując 1000 sztuk za to wychodzą istne grosze, a nam się wydaje że promocja bo jest za 5 zł.
Mamy taką, a nie inną walutę która po przeliczeniu z $ daje bardzo wysokie sumy.
Taki Amerykanin zarabia minimum 8$ na godzinę, więc kupienie sobie pomadki za 20$, która dla nas jest już ekskluzywna tam stanowi średnią półkę w stronę niskiej.
Od kiedy przeczytałam ten artykuł - jakiś czas temu (a mam tylko dwa kosmetyki z Ali) to wylądowały one w koszu.
TRAGEDIA, aż strach się bać...
No ale czemu tak negatywnie do tego podchodzisz skoro nigdy nic nie kupowałaś?
Myślę, że każdy ma swój rozum i będzie robić co mu się podoba. Nie mam zamiaru testować na mojej skórze pielęgnacyjnej chińszczyzny. Nie mam zamiaru ryzykować nie wiadomo jakiej reakcji mojej skóry i potem leczeniu tego.
I w sumie to samo tyczy się to kolorówki, ale tą miałam już nieprzyjemność testować. Jest po prostu słabej jakości. Strzelam, że pomadki mają w sobie klej, albo inne dziadostwo, żeby się trzymać na ustach.
Mimo to hybrydy elite99 są najlepszymi w mojej kolekcji, a zamawiam je z ali. Także nie ma co pisać Aliexpress to zło, bo są tam także zaufani sprzedawcy, którzy oferują towary za fenomenalną cenę
Tak, jak już pisałam to jest indywidualna sprawa każdego, wystarczy wejść na facebookowe grupy aliexpress i poczytać, że dziewczyny są niektórymi kremami/podkładami itp. zachwycone
@dids nic się nie dzieje teraz tylko nie wiem czy wiesz, że to wszystko przenika do krwioobiegu i może poskutkować za jakiś czas. W każdym razie wolna wola, każdy robi jak mu odpowiada. Ja tylko wrzuciłam wątek żeby mieć świadomość, nikomu nie będę mówić co ma robić przecież Mam nadzieję, że zasiałam jakieś ziarenko, które będzie kiełkować
Może to i dobrze, że nawet nie umiem robić zakupów na Alie, a jedyną kosmetyczkę pędzle i gąbeczkę do makijażu którą mam stamtąd zamówiła mi koleżanka Ale już mnie wystraszyłaś pisząc żeby również uważać na te dwa ostatnie rzeczy, brrr.
Niby ciągnie do zakupów na tej stronie, ale nie aż tak jak niektóre dziewczyny, gdy tylko się słyszy Alie, Alie, Alie. Kosmetyków bym w życiu nie kupiła, a ubrania też mnie nie kuszą - chyba tak ładnie wyglądają tylko na zdjęciu.
Dobrze, że o tym piszesz!
Nie kupiłabym na Alie nic z kosmetyków. Chyba każdy wie, że to nie są oryginalne rzeczy Huda Beauty, Kylie Jenner, Anastasia Beverly Hills, MAC i inne... Uważam, że lepiej dołożyć i kupić oryginał, a jak kogoś nie stać to przecież jest mnóstwo tańszych i sprawdzonych kosmetyków. A lans na podróbkach to żenada a nie lans... Takie jest moje zdanie.