@martulla u mnie ostatnio królową okazała się princessa truskawkowa. Zrobiłam do kawy, kiedy przyszli goście, wszyscy co do jednego się zajadali i chcieli przepis bez pieczenia, na herbatnikach i nie udekorowałam truskawkami, bo nie zdążyłam
https://www.mojewypieki.com/przepis/truskawkowa-princessa
a może macie jakiś pomysł na czereśnie? coś prostego? szybkiego? sprawdzonego? nazrywał brat dzisiaj sporo koszy i nie wiem, co z tym robić
A fale dunaju? To jest mega proste do zrobienie. I tak by the way zazdroszczę czereśni. Są mega drogie, a takie pyszne
https://www.przyslijprzepis.pl/przepis/ciasto-fale-dunaju-z-jablkami
ja korzystałam z tego, tylko zmieniam owoce i na wierzch daję polewę czekoladową
Co do pichcenia to ja polecam Wam blog oraz profil na instagramie Pysznieczyprzepysznie. Pani Monika ma tak wyważone przepisy, że wszystko wychodzi mega smaczne, naprawdę! Robię z jej przepisów ciasta, pieczywo, obiady itd i wszystko jest naprawdę smaczne. Zawsze bałam się ciast drozdżowych, a z jej przepisami wychodzą takie pyszne 🥰 Dania obiadowe, nawet naleśniki robię z jej przepisu, bo moje ciągle mi przywierały do patelni 🙈
@bialewydmy ja polecam tort bezowy. Zrobiłam z musem malinowym, kiedyś robiłam mus truskawkowy ale myślę że mus czereśniowy też byłby super. No i czereśnie do dekoracji.
Przy okazji pochwalę się tym tortem i wuzetką
Wczoraj zrobiłam zupę krem z pomidorów i papryki. Jeju! Dawno nic tak dobrego nie jadłam, polecam!
Sama robiłam, zupy krem mam już tak obcykane ze nie potrzebuje przepisu @icecold
Do przygotowania użyłam 1,5 kg pomidorów, pół kg czerwonej papryki co daje około 3-4 sztuki i cała główkę czosnku (zależy od upodobań, można dać mniej). Paprykę oraz pomidory pokroiłam na połówki, paprykę oczyscilam z nasion, a z pomidorów wycięłam te twarde części. Paprykę wyłożyłam na blachę dupkami do góry, pomidory do naczynia żaroodpornego. Wszystko posmarowałam niewielka ilością oliwy i cyk do piekarnika. Piekłam aż papryka zrobiła się lekko brązowa, na oko pół godziny w 200stopniach. Po wyciągnięciu i wystygnięciu, zdjęłam skórkę zarówno z papryki jak i pomidorów. Oczyszczone warzywa wrzuciłam do garnka razem z surowym obranym czosnkiem. Czas na blendowanie, poszło szybko i sprawnie. Do zupy nie trzeba dolewać ani wody ani bulionu, bo pomidory mają jej już wystarczająco dużo. Od razu wychodzi idealny krem. No i przyprawy do smaku, ja lubię na ostro wiec dodałam łyżkę pasty curry, paprykę ostra, słodka, wędzona i oczywiście sól i pieprz. Podałam z łyżka jogurtu greckiego oraz listkami bazyli. Pychota!