Maseczka do twarzy w płacie TheBeautyDept. We are meant to bean!. To kolejna maseczka , którą kupiłam w Action. Wiedziałam, że nie będę zawiedziona bo maseczki z tej firmy są jednymi z lepszych jeśli chodzi o Action. Ta wersja ma śliczny kolor opakowania i grafikę z ziarenkami kawy. Nie pachnie kawą nawet trochę ale zapach jest ładny i delikatny. Tkanina jest cienka i solidnie nasączona esencją. Przylega do twarzy idealnie i nie odkleja się. Po zdjęciu maseczki esencja wchłonęła się wręcz od razu. Skóra była nawilżona, miękka i rozświetlona. Bardzo fajna maseczka o świetnym działaniu.
Zobacz post
Maseczka w płachcie „We are meant to bean” marki The Beautydept. Maske zakupiłam w Action. Jestem miłośniczką kawy, co odzwierciedla się także w kosmetykach, które stosuje. Ta maska mocno przypadła mi do gustu i to chyba pod każdym względem. Podoba mi się jej delikatny zapach kawy a także to jak jest wykonana. Tkanina była cienka, mocno nasączona, nawet po otarciu opakowania, jeszcze co nieco płynu wyciekało ze środka. Dzięki naturalnej i delikatnej tkaninie bardzo dobrze przylegała do skóry i nie zsuwała się. Ponadto otwory wycięte na oczy, usta i nos były odpowiedniej wielkości. Czułam pełen komfort podczas jej stosowania. Po około 15 minutach od ściągnięcia, jeszcze wyczuwałam pozostałości płynu na twarzy, wklepałam produkt w skórę. Buzia po całym zabiegu była, gładka, nawilżona i rozświetlona. Nie zauważyłam też by mnie w jakiś sposób uczuliła. Polecam.
Zobacz postPodobne produkty
