3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 28.06.2022 przez gilgotka

The Beauty Dept. Maseczka do twarzy w płacie, Nawilżająca, Cherry

Maseczka do twarzy w płacie The Beauty Dept Cherry kupiłam ją ostatnio w Action. Musiała wrócić ze mną do domu bo to opakowanie jest po prostu przeurocze. Niestety tkanina nie ma żadnego wzorku ale ma za to śliczny wiśniowy zapach. Otwory na oczy były dobrze wycięte natomiast otwór na usta został zbyt mocno wycięty. Poza tym było wszystko dobrze bo maseczka idealnie przylegała do twarzy i nie spadała z niej. Po jej zdjęciu skóra była wilgotna więc wklepałam resztki esencji. Skóra była idealnie nawilżona i odświeżona.

Zobacz post

The Beauty Dept. Maseczka do twarzy w płacie, Nawilżająca, Cherry

Mimo, że bardzo lubię to ostatnio coś rzadko używam maseczki. Ta Cherry od The Beauty Dept. wbiła się trochę poza kolejnością, ale musiałam się na nią skusić. Kupiłam ją podczas ostatnich zakupów w Action i muszę przyznać, że spisała się naprawdę super. Jest to maseczka z plastrów wiśni o właściwościach nawilżających. Nakładamy ją na oczyszczoną skórę na 10-15 minut i gotowe. Maseczka ma absolutnie śliczne opakowanie w różowym kolorze, a te śmiejące się wisienki po prostu mnie zauroczyły. Płachta nie ma jednak żadnego nadruku, ale jest biodegradowalna i ma świetną grubość, bo jest naprawdę cienka. Świetnie przylega do skóry, a w nakładaniu jest bezproblemowa i nie ma obawy, że coś nam się rozedrze. Moją uwagę przykuł też delikatny zapach i choć w moim odczuciu nie był on typowo wiśniowy, to ten owoc był jak najbardziej wyczuwalny i trochę przypominała mi zapach wiśniowej gumy do żucia. Maseczka była świetnie nasączona serum, wręcz z niej ociekała i wsmarowywałam ją w niższe partie jak szyja czy dekolt. Trzymałam ją na skórze przez 15 minut, a mimo to dużo serum pozostało na skórze i wręcz cała była jakby mokra, więc postanowiłam to wmasować i tutaj już wchłanianie nastąpiło dość szybko, chociaż pozostała lekka lepiąca warstwa, dlatego bardzo delikatnie przemyłam skórę wodą. Buzia była niesamowicie nawilżona i nie musiałam tego dnia używać dodatkowo kremu nawilżającego. W dodatku była miękka i przyjemna w dotyku, a także zdrowo się prezentowała. Maseczka mnie nie zapchała i nie podrażniła, więc nie było u mnie żadnych skutków niepożądanych, a za to zyskałam świetnie nawilżoną skórę. Jedyne do czego mogłabym się delikatnie przyczepić to nierówno wycięte otwory na oczy, ale to mały mankament. Ogólnie jestem z niej bardzo zadowolona i mogę jak najbardziej polecić. Maseczka jest przyjemna w stosowaniu, a przy tym w pięknym opakowaniu i faktycznie robi to co obiecywał producent. Nie pamiętam dokładnego kosztu, ale było to coś w granicach 3-4 zł, więc jak najbardziej polecam!

Zobacz post

Maseczka na tkaninie i wiśnia nawilżenie

Wczorajszym dniu kobiet znalazłam dzisiaj troszeczkę czasu z samego rana Aby zadbać o moją cerę kropka zdecydowanie tego potrzebowałam ponieważ wczorajszy dzień naprawdę mnie wykończył i padłam dosłownie po zabawie na DC. Maseczkę udało zakupić mi się w sklepie Action za naprawdę niewielką cenę. Bardzo spodobała mi się szata graficzna która znajduje się na opakowaniu. Sama tkanina jest dość przyjemna w dotyku doskonale nasączona płynną esencją którą ogromną ilość została w opakowaniu. Po aplikacji tkanin pozostałości zostały wklepane w twarz. Zapach na samym początku jest cukierkowy lecz delikatnie sztucznym mimo tego nie przeszkadzał mi w aplikacji. Twój jakieś pięciu minutach zapach całkowicie się ulotnił i miałam bezzapachową tkaninę aczkolwiek miałam takie wrażenie. I jest to maseczka nawilżająca I muszę przyznać że spisała się na 5 z plusem ponieważ moja twarz była doskonale nawrócona odprężona. Jestem zadowolona z tego produktu i z pewnością zakup jego ponownie.

Zobacz post

Zakupy kosmetyczne w Action

Ostatnio udało mi się odwiedzić duży Action i od razu poszłam na dział kosmetyczny. Udało mi się kupić kilka nowości i jestem tymi zakupami naprawdę zachwycona. Oczywiście najpierw wyruszyłam na maseczki i wzięłam aż cztery, chociaż i tak się powstrzymałam. Wszystkie są marki The Beauty Dept i mamy tutaj serię Fruity Face Sheet Mask z której miałam już kilka maseczek i byłam nimi zachwycona. Tym razm przygarnęłam Cherry o właściwościach nawilżających oraz Pineapple mającą za zadanie rozświetlać buzię. Te opakowania w uśmiechnięte owocki mnie po prostu rozczulają. Płachty w pozostałych były zwykłe białe, ale za to opakowanie nadrabia wszystko i jestem nimi naprawdę zauroczona. Oprócz tego wzięłam zupełnie nowe dla mnie maseczki Squeeze The Day z wyciągiem z grapefruita nawilżającą i wygładzającą oraz Beach Babe z ekstraktem z papai o właściwościach nawilżających i rozświetlających. Tutaj opakowania bardzo wakacyjne i kolorowe, więc jestem wszystkich bardzo ciekawa.Ich ceny są w granicach 2-4 zł. Oprócz tego sięgnęłam po nowy żel pod prysznic z Fa o zapachu Summertime Moments o zapachu ogórka i dzikiej frezji. Zapach jest słodki, ale jednocześnie orzeźwiający i niesamowicie mnie urzekł. Bardzo lubię żele z Action, bo można trafić na fajne zapachy, a ceny są bardzo korzystne. Tutaj za butelkę 250 ml zapłaciłam około 6-7 zł. Moja siostra wypatrzyła nowy dezodorant marki Rexona w wakacyjnej edycji limitowanej Summer Moves i od razu obie chwyciłyśmy je do koszyka. Dezodoranty tej marki sprawdzają mi się najlepiej, więc postanowiłam wziąć w ciemno ten zapach i na szczęście okazał się być bardzo fajny. Kosztował około 8 zł i jest z mojej ulubionej serii Motion Sense zapewniający ochronę do 48 godzin. Ostatni kosmetyk to mgiełka zapachowa marki Orange Creatives o zapachu Wild Desire. Przyznam, że akurat na mgiełki nigdy nie zwracałam uwagi w Action, ale te wakacyjne opakowania mnie przyciągnęły. Było aż kilka rodzajów zapachów, a ja zdecydowałam się wybrać ten. Ja tutaj czuję słodycz sierpniowych śliwek z domieszką kwiatowych nut, jednak dla mnie to śliwka tutaj gra pierwsze skrzypce, a ja je wprost uwielbiam! Miałam kiedyś podobny zapach od Bath & Body Works, więc musiałam ją wziąć zwłaszcza, że 235 ml kosztowało niecałe 9 zł jak dobrze pamiętam. Na koniec chwyciłam zestaw do makijażu w postaci dwóch gąbeczek i pędzla w formie szczotki. Mam już jeden taki tylko w innych kolorach i gąbki okazały się strzałem w 10! więc jak zobaczyłam nowe kolory i opakowanie to od razu chwyciłam do koszyka zwłaszcza, że między innymi na opakowaniu jest słodki króliczek, a ja mam do nich słabość. Ten zestaw kosztował 5,55 zł jak dobrze pamiętam, a w każdym razie nie przekroczył 6 zł. Z zakupów jestem bardzo zadowolona i już nie pamiętam kiedy tak bardzo obkupiłam się w Action, bo niestety ostatnio u mnie nie było żadnych nowości, więc jestem bardzo zadowolona i rozpoczynam testy.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem