6 na 7 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 19.08.2023 przez gilgotka

Galaretkowa maska w płachcie do twarzy Jelly Refreshing

Galaretowata maska w płachcie Refreshing marki Jelly. Dorwałam ją jakiś czas temu w Action. Podoba mi się zamysł wykonania samej tkaniny, która jest w połowie żelowa. Daje to fantastyczne uczucie odświeżenia i przyjemnego chłodu na twarzy. Maska nasączona jest po brzegi esencją, pachnie delikatnie i przyjemnie. Tkanina dobrze dolega do twarzy nie zsuwa się. Po zdjęciu maski miałam wrażenie że esencja ze mnie wprost spływa, mogłoby jej być nieco mniej. Z tego też względu musiałam nadmiar zebrać wacikiem, reszte wklepałam w skórę. Co do efektów? Powiem tak, jeżeli ktoś poszukuje silnie nawilżającej masko to jest to coś wprost idealnego. Maska na prawdę dogłębnie nawilża o daje zastrzyk orzeźwienia. Dla suchej skóry to produkt niezbędny. Ja z pewności będę po nią sięgać częściej.

Zobacz post

Maxbrands Marketing B.V. Jelly, Maska do twarzy w płacie, Galaretkowa, Refreshing

Galaretkowa maseczka do twarzy wersja Refreshing. Kupiłam ją w Action. Opakowanie ma bardzo ładne kolorki. Tkanina jest bez wzoru i jest solidnie nasączona galaretkową esencją. Posiada także śliczny zapach. Płat idealnie przylega do skóry doskonale chłodząc skórę. Żałuję, że dopiero teraz ją testowałam bo na lato w upały byłaby naprawdę wybawieniem dla skóry. Po zdjęciu tkaniny skóra jest bardzo lepka i to niestety na tyle długo, że musiałam zmyć jej resztki. Skóra była lekko odświeżona i nawilżona. Niestety nie kupiłabym jej ponownie.

Zobacz post

Maxbrands Marketing B.V. Jelly, Maska do twarzy w płacie, Galaretkowa, Refreshing

❤️ Maxbrands Marketing B.V. - Jelly, Maska do twarzy w płacie galaretkowa - Refreshing ❤️
Maseczka z Action, którą zakupiłam z polecenia @gilgotka. 🩷
Miałam już wersję moisturising i sprawdziła się ona u mnie świetnie, a w zapasie mam jeszcze jedną, tego typu maskę.
Wersja Refreshing także mnie zachwyciła jak wersja Moisturising.
Maseczkę wyróżnia forma - płat, ale z jakby galaretką!
Maseczka z serii Jelly spełniła moje oczekiwania w stu procentach, a dlaczego?
Moja skóra wymaga nawilżenia, odświeżenia i ukojenia.
Maska Refreshing - jest idealna pod tym względem.
Sama płachta jest półżelowa i doskonale przylega do twarzy, co jest ogromnym plusem w porównaniu do tradycyjnych maseczek.
Nawiasem mówiąc, opakowanie ma atrakcyjne kolory i prezentuje się bardzo estetycznie, połączenie jasnych, niebieskich i różowych barw - bardzo mi odpowiada.
Kiedy położyłam maskę na swojej skórze, poczułam natychmiastowe uczucie chłodzenia i relaksu.
Zapach maseczki był dla mnie prawdziwym uderzeniem pozytywnej energii - słodko-cytrusowy i orzeźwiający zarazem.
Maseczkę należy trzymać na twarzy przez około 15 minut, ale ja nie mogłam się od niej oderwać i z przyjemnością pozostawiłam ją na twarzy troszkę dłużej, z resztą płat długo był mokry od przyjemnej esencji.
Skóra była cały czas doskonale nawilżona, co było fantastycznym doznaniem. ♥️
Po zdjęciu maseczki wmasowałam pozostałe resztki esencji w szyję oraz dekolt.
Moja skóra stała się bardziej miękka, elastyczna, wygładzona i promienna.
Maska zadziałała na skórę także kojąco i łagodząco.
Nie pojawiło się na niej nic nieprzyjemnego- krostki, podrażnienia czy jakieś reakcje alergiczne.
Podsumowując galaretkowa maska Maxbrands to jeden z najlepszych produktów pielęgnacyjnych, jakie miałam przyjemność testować w ostatnim czasie.
Polecam ją wszystkim osobom poszukującym intensywnego nawilżenia, odświeżenia i relaksu dla swojej skóry.
To prawdziwy hit za malutkie pieniążki. ❤️

Zobacz post

Denko sierpień 2023

DENKO SIERPIEŃ 2023

W tym miesiącu dosyć małe denko przez brak czasu, ale obiecuje poprawę, haha 😂.
Co udało mi się zużyć:
🍭 Płatki kosmetyczne Safina, kupione w jakimś markecie. Bardzo dobrze zmywają makijaż i zabrudzenia.
🍭 Bioélixire Olejek Baoab & Konopie, świetny olejek, bardzo ładnie zmiękcza włosy i odżywia. Sprawia, że nie są one takie napuszone i lepiej się układają.
🍭 Maska z serii Disney Princess z Action ładnie nawilżyła moją buzię, do tego urocza płachta jak i opakowanie.
🍭 The Beauty Dept., Maseczka do twarzy, Nawilżająca, Coconut - biała płachta dobrze nasączona esencją o ładnym, przyjemnym zapachu. Bardzo fajnie nawilżyła moją buzię pozostawiając ją miękką i gładką.
🍭 Maxbrands Marketing B.V., Face Sheet Mask, Maseczka do twarzy w płacie, Mandrill Love - maski z tej serii są cudowne, choć miałam okazję testować tylko dwie. Urocze opakowanie jak i płachta, ładny zapach. Bardzo dobrze poradziła sobie z oczyszczeniem skóry.
🍭 Maxbrands Marketing B.V., Face Sheet Mask, Maseczka do twarzy w płacie, Toucan Style - kolejna urocza maska w uroczym opakowaniu, ładnie pachnie. Super nawilża.
🍭 Hocus Pocus, Pielęgnujący Olejek do twarzy z witaminą C - tłustka i rzadka konsystencja, ale efekty są tego warte. Bardzo dobrze nawilża, wygładza i odżywia. Skóra jest miękka i gładka.
NIUQI, Korean Energy, Plasterki punktowe na wypryski, Olejek z drzewa herbacianego NIUQI, Korean Energy, Plasterki punktowe na wypryski, Olejek z drzewa herbacianego - plasterki te są u mnie stałym bywalcem, są świetne. Bardzo dobrze radzą sobie z wysuszeniem danego punktu, dzięki czemu nie rozwija się on nadal, a po jakimś czasie znika.
🍭 Maska w płachcie marki esfolio z zieloną herbatą - bardzo lubię wracać do tych masek, bardzo ładnie nawilża buzię, oczyszcza, sprawia, że buzia wygląda na bardziej promienną. Ma ładny i przyjemny zapach.
🍭 Baroness, Maska Przeciwzmarszczkowa - biała płachta, dość cienka. Ledwie wyczuwalny zapach, podczas aplikacji było czuć przyjemne chłodzenie. Krzywdy mi żadnej nie zrobiła, redukcji zmarszczek nie zauważyłam, ale ładnie nawilża.
🍭 esfolio, Oczyszczająca maseczka z pyłem wulkanicznym - biała płachta dobrze nasączona esencją, delika i dość przyjemny zapach. Bardzo dobrze oczyszcza.
🍭 Maxbrands Marketing B.V., Maseczka do twarzy w płacie, Galaretkowa maska do twarzy - biała płachta nasączona galaretkową esencją. Ładnie i delikatnie pachnie. Bardzo fajnie zmiękczyła skórę mojej twarzy, była ona taka miękka i gładziutka i nawilżona.
🍭 Perfecta, Peeling drobnoziarnisty - bardzo go lubię i często do niego wracam. Jest lekki i nie zrobi nam żadnej krzywdy, ale dobrze oczyszcza.
🍭 Perfecta, Peeling gruboziarnisty - mój drugi ulubieniec, ten natomiast jest porządnym zdzierakiem, buzia po aplikacji jest trochę zaczerwieniona, ale za to jest miękka, gładka i super oczyszczona.

Zobacz post

Maxbrands Marketing B.V. Jelly, Maska do twarzy w płacie, Galaretkowa, Refreshing

Action. Galaretkowa maseczka do twarzy w płachcie, Refreshing

W moich ostatnich zakupach kupiłam trzy maseczki z tej serii, w tym dwie zostały ze mną a jedną podarowałam @dastiina do dyń, które udało mi się jej kupić. Podoba mi się opakowanie maseczki, jest dwukolorowe: miętowe i różowe. Maseczka wzbogacona jest masłem shea a jej zadaniem jest zmiękczyć i odświeżyć skórę. Po otwarciu opakowania czuć bardzo delikatny zapach a maseczka jest dobrze nasączona taką trochę galaretkową esencją. Płat maski super przylega do twarzy i się nie odkleja. Maseczka zostawiła lepką warstwę na skórze dlatego od razu przemyłam twarz wodą. Skóra była odświeżona i odżywiona. Z chęcią kupię ją ponownie.

Zobacz post


Maxbrands Marketing B.V. Jelly, Maska do twarzy w płacie, Galaretkowa, Refreshing

Galaretkowa maka do twarzy w płacie marki Maxbrands, którą kupiłam w Action. Jest to maska z serii Jelly i ja akurat wybrałam wersję odświeżającą i zmiękczającą. Jej formuła została wzbogacona masłem shea, a esencja którą płachta została nasączona ma zapewniać uczucie wyjątkowego nawilżenia. Co ciekawe sama płachta jest półżelowa i strasznie mnie ciekawiło jak to będzie wyglądało. Opakowanie jest w ładnych kolorkach i kryło naprawdę ciekawą płachtę. Tkanina miała na sobie żelową warstwę, przez co była fantastycznie nawilżona. Miałam kiedyś żelowe maseczki i były z nimi trudności przy zakładaniu, ale tutaj absolutny hit. Delikatnie rozłożyłam ją i nałożyłam na skórę, a ona perfekcyjnie do niej przylgnęła. Przy okazji dała cudowne uczucie chłodu i ukojenia. Mnie absolutnie zachwycił też cudowny zapach, był w moim odczuciu słodko-cytrusowy! bardzo przyjemny, orzeźwiający i było w nim dużo pozytywnej energii. Maseczkę należało trzymać 10-15 minut, ale ja trzymałam ją około 40 minut, bo była tak cudowna, że nie chciałam jej ściągać. Relaks dla skóry był niesamowity, bo przyjemny chłód się utrzymywał. Po za tym maseczka cały czas była mokra, więc dałam jej podziałać. Kiedy ją ściągnęłam, wmasowałam resztki i oczywiście zachwycałam się efektami. Dała mojej skórze cudowne nawilżenie. Sprawiła, że buzia stała się wyjątkowo miękka, bardziej elastyczna i przyjemna w dotyku. Wyczuwalnie była wygładzona i nie wystąpiła na niej nic co by mnie zaniepokoiło. Buzia jedynie delikatnie się po niej świeciła, ale po nałożeniu dalszej pielęgnacji efekt ten został zniwelowany. Ja jestem nią oczarowana! Kosztowała 4,95 zł i moim zdaniem warto, a ja chętnie przetestuję też pozostałe wersje, bo do wyboru było ich kilka. Nie wiedziałam jednak czy formuła pół żelowej maski mi podpasuje, ale jest naprawdę rewelacyjna. Jedna z najlepszych maseczek, które miałam okazję testować. Cudownie pachnie, koi, nawilża, zmiękcza, odświeża, wygładza, relaksuje, no po prostu zachwyca. Dla mnie hit i bardzo polecam!

Zobacz post

Sierpniowe zakupy w Action

Dzisiejsze zakupy w Action! W zasadzie zajrzeliśmy na dział kosmetyczny żeby kupić pastę do zębów i wybraliśmy Colgate Advanced White. Lubimy tę firmę, ale akurat tej wersji jeszcze nie mieliśmy. Kosztowała 6,95 zł za 75 ml więc cena wydała nam się dobra. Wypatrzyłam też nowe mydełka w piance Lavato od Dayes Europe. Były dostępne dwie wersje, ale nam bardziej spodobała się Sweet Love o zapachu mango i papai. Butelka ma 250 ml pojemności i specjalną pompkę, która daje nam gotową piankę. Uwielbiamy tego typu mydła i najczęściej kupujemy w Bath & Body Works, ale oczywiście są dużo droższe i ostatnio nam nie po drodze, więc może się okazać, że to będzie fajny, tańszy zamiennik. Kosztuje tylko 5,95 zł, a zapach jest po prostu boski. Bardzo słodki i czuć tutaj mieszankę wymienionych przez producenta owoców. Coś wspaniałego! Wypatrzyłam też nieznany mi wcześniej krem do stóp Cracked Hell Cream i jest to krem nawilżający i łagodzący na pękające pięty. Jestem bardzo ciekawa jak będzie działał i mam nadzieję, że fajnie wygładzi i nawilży skórę. Tubke 60 ml kosztowała 4,95 zł. I na koniec dział maseczek gdzie wybrałam dla siebie koreańską maseczkę z serii Jelly w wersji Refreshing które ma zmiękczać i odświeżać. Ciekawi mnie jej forma, bo podobno to galaretkowa maska w płachcie, która ma również nawilżać. Dostępne były różne rodzaje, ale na początek wzięłam tę jedną czy w ogóle ta formuła będzie wygodna w stosowaniu. Kosztowała 4,95 zł i już niedługo zabieram ją na testy. Ostatni produkt to plastry na wypryski Your Absence id Required, które zostały nasączone kwasem salicylowym i olejkiem z drzewa herbacianego. W opakowaniu znajduje się aż 36 plasterków w uroczy kształtach chmurek, księżyców i gwiazd! Była jeszcze inna wersja, ale jednak jako fanka galaktycznych motywów od razu chwyciłam te. Opakowanie kosztowało tak jak i maseczka 4,95 zł. Z Zakupów jestem bardzo zadowolona i oczywiście z radością rozpoczynam testowanie.

Zobacz post

Maxbrands Marketing B.V. Maseczka do twarzy w płacie, Galaretkowa maska do twarzy

Maxbrands Marketing B.V.
Maseczka do twarzy w płacie, Galaretkowa maska do twarzy.

Maska w płachcie umieszczona w dwukolorowym opakowaniu o pojemności 23ml. Płachta jest biała i bardzo cienka, mocno nasączona galaretkową esencją.
Podczas całej aplikacji odczuwałam delikatne pieczenie i chłodzenie, ale nie było ono uciążliwe.
Maska ładnie i delikatnie pachnie.
Po aplikacji moja buzia była ładnie odświeżona i zmiękczona. Bardzo ładnie nawilżona i wgl taka miękka i gładka jak pupcia niemowlaka. Jestem zachwycona 😍!

Polecam ❤️.

Zobacz post
1

Pozostałe posty z tym produktem