3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Odżywka zawiera 3 rodzaje protein o różnym ciężarze cząsteczkowym, które wnikają w strukturę włosa, regenerując go i zwiększając sprężystość poszczególnych pasm. Dzięki dawce hydrolizowanych protein: keratyny i białek pszenicy, a także ekstraktów z lnu, prawoślazu i słodkich migdałów włosy stają się odżywione i wzmocnione, a ich łuski wygładzone, co niweluje plątanie i ułatwia rozczesywanie. Skrob ...

Odżywka zawiera 3 rodzaje protein o różnym ciężarze cząsteczkowym, które wnikają w strukturę włosa, regenerując go i zwiększając sprężystość poszczególnych pasm. Dzięki dawce hydrolizowanych protein: ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 24.07.2022 przez domkapodomka

Anwen Odżywka do włosów, Bez spłukiwania, Proteinowe Liczi

Odżywka bez spłukiwania Proteinowe Ludzi Anwen.
Bardzo fajna odżywka, która używam po umyciu włosów. Odżywka ułatwia rozczesywanie włosów i sprawia, że końcówki nie niszczą się tak szybko. Zapach jest bardzo fajny, można w nim wyczuć właśnie ludzi, niestety ja włosach nie utrzymuje się on. Odżywka jest bardzo wydajna, wystarczyła mi na kilka miesięcy. Są dostępne również inne wersje zapachowe, które na pewno przy okazji przetestuję.

Zobacz post

Zakupy kosmetyczne Hebe

Zakupy, kto ich nie lubi? ❤️
Ostatnio trochę poszalałam na zakupach w Hebe i skusiłam się na kilka produktów. Większość planowałam przetestować od jakiegoś czasu, ale do koszyka wpadły też produkty, które po prostu wpadły mi w oko. Skusiłam się na:
Multipeptydowe serum shot z Eveline - o peptydach mówi się tyle dobrego, że wreszcie i ja postanowiłam wprowadzić je do swojej pielęgnacji. Wybór padł na serum z Eveline, bo akurat było w promocji. Jak na razie jeszcze go nie używałam.
Normalizujący szampon do włosów z Vianka - od jakiegoś czasu był na mojej chciej liście. Jak zużyję szampon, który aktualnie używam, to zabiorę go ze sobą do łazienki.
Delikatna kokosowa pianka do mycia twarzy Rich Coconut z Eveline - czytałam o niej wiele dobrego, aż wreszcie sama postanowiłam ją wypróbować. Kosmetyk ma puszystą, mięciutką konsystencję, która umila mycie twarzy. Dobrze oczyszcza cerę z różnego rodzaju zanieczyszczeń i ją odświeża, a przy tym jest delikatna, nie podrażnia i nie wysusza.
Odżywka bez spłukiwania Proteinowe Liczi z Anwen - kuszą mnie wszystkie trzy odżywki bez spłukiwania z tej marki, ale na pierwszy ogień poszła wersja proteinowa. Kosmetyk ma żelową konsystencję, łatwo rozprowadza się na włosach. Ma przyjemny, owocowy zapach. Użyłam jej dopiero raz, więc ciężko wypowiedzieć się na temat działania, ale duży plus za to, że nie obciąża włosów.
Lakier hybrydowy Warmin' Fall 1 z Claresy - kupiłam go, bo miałam ochotę na trochę szaleństwa na paznokciach, znudziły mi się róże, beże i odcienie niebieskiego. Kolor jest przepiękny, taki żółto-pomarańczowy kolor idealnie sprawdzi się nie tylko na lato, ale również na jesień. Lubię te lakiery, bo są tanie, a mają bardzo dobrą pigmentację.
Przeciwzmarszczkowy żel roll-on pod oczy i na powieki z Eveline - trafił do koszyka, bo akurat był w promocji i przekonały mnie zapewnienia producenta. Użyłam go kilka razy i bardzo polubiłam w nią tą chłodzącą kuleczkę, która przynosi ulgę po całym dniu. Kosmetyk nawilża, delikatnie wygładza okolicę oczu i redukuje opuchnięcia. Potestuję go dłużej i napiszę o nim więcej za jakiś czas.

Zobacz post

Anwen Odżywka do włosów, Bez spłukiwania, Proteinowe Liczi

Moja pierwsza odżywka bez spłukiwania, którą testowałam e każdy możliwy sposób. to, co zauważyłam to fakt, że moje włosy nie lubią się z dużą dawką protein, więc moja ocena może być trochę oparta na własnych preferencjach i wcale nie oznacza, że jeśli nie sprawdzi się u mnie to nie sprawdzi się u Ciebie.
Anwen ma najpiękniejsze opakowania kosmetyków do włosów jakie dotąd widziałam. Piękna etykietka z owocem liczi i zgrabna butelka w kolorze fioletu cieszą oko i ładnie wyglądają na półce w łazience. pompka ułateia używanie produktu i pozwala na dozowanie takiej ilości jaką potrzebujemy. Produkt ma lekką, żelową konsystencję, wodnistą dzięki czemu łatwo rozprowadza się po włosach. Ja rozprowadzałam produkt dłońmi, potem wczesywałam, a to co na dłoniach zostawało - wmasowywałam w skórę rąk.
Przepiękny zapach liczi, bardzo intensywny, ale na włosach długo się nie utrzymuje.
Odżywka bez spłukiwania nie obciążyła mi włosów, ale używana w nadmiarze jako przedostatni lub ostatni etap pielęgnacji potrafiła mi je raz zestrączkować, a raz spuszyć.
Używałam również w metodzie MO, jako O, ale wtedy moje włosy były matowe i sztywne.
Nieco lepiej działała jako 1O w OMO, ale podobne efekty dawała mi odżywka proteinowa z OnlyBio.
Najlepsze efekty z jej pomocą osiągnęłam, kiedy traktowałam ją jako podkład pod olejowanie. W połączeniu z olejowaniem i myciem OMO innymi produktami mogłam wydobywać skręt moim włosów, co jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło!
Nie sądzę, że wrócę jeszcze kiedyś do Proteinowego Liczi, ale na pewno chcę przetestować resztę wersji BS od Anwen.

Zobacz post
1